11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_antekk]

Witam, ostatnio podwiesiłem sobie drążek pod sufitem, noi próbuje coś na nim robić Na razie jestem na etapie gdzie mając ręce na szerokosci barków z pełnego zwisu podciągam sie raz i dalej nie da rady.
Mam dylemat, czy podstawiać sobie krzesełko pod nogi i troche pomagac nogami (z czasem coraz mniej) i robić normalnie serie, czy raczej podciągać sie raz za kazdym razem kiedy przejde pod drążkiem (uzbiera sie wtedy troche tych powtórzeń)
Proszę o opinie

[budo_gall]

Ja np. robilem tak,ze w ciagu dnia pare razy podchodzilem do drazka,i sie podciagalem ile umialem,choc o efetkach nie napsze,bo za krotko tak robilem,ale lekka tendencja wzrostowa byla . Oczywiscie jeszcze mozesz nachwytem i podchwytem,no i rozne rozstawy rak

[budo_zniwiarz]

mialem ten sam problem co Ty, pamietam naprawde to jest irytujace
tez robilem 1 - 2, myslalem ze nigdy nie zrobie wiecej ale wzialem sie w gasrc robilem po te 1 - 2 i tak pare serii, az z czasem przychodzilo coraz wiecej teraz robie okolo 13 szerokim nadchwytem i ide caly czas wyzej

[budo_noite]

sprawa drazka byla poruszana na tym forum kilkakrotnie. poszukaj, na pewno znajdziesz odpowiedz na frapujace Cie pytania

edit :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - z kolei ten link mi kiedys bardzo pomogl. metoda piramidy jest bardzo skuteczna

[budo_niewinny]

Ja od małolata miałem drazek miedzy futrynami i za kazdym razem jak przechodzilem to sie wieszalem na nim (na samym poczatku dla zabawy a potem juz z czasem na powanie). Pojakims czasie doszedlem do tego ze robilem cos okolo 23 podciagniec ale pozniej zaniedbalem

Co jakis czas podchodz do drazka i staraj sie podciagnac jak najwiecej razy (np jak przechodzisz obok - tylko moze nie za kazdym razem aby miesien odpoczal :-) )

[budo_zorin01]

dobrze jest pocwiczyc z partnerem...stoi za toba i w krytycznych momentach popycha cie lekko do gory trzymajac za biodra...

[budo_balofy]

ja tam sie nie znam, ale takie podciagnaie jednak wymaga sporej sily wiec czy nie powinna byc jakas, nawet niewielka rozgrzewka zanim zaczniemy sie podciagac?
B.

[budo_noite]

ja tam sie nie znam, ale takie podciagnaie jednak wymaga sporej sily wiec czy nie powinna byc jakas, nawet niewielka rozgrzewka zanim zaczniemy sie podciagac?
B.

jak przed kazdym cwiczeniem, to chyba oczywiste

[budo_xaime]

Gdzieś znalazłem poradę ,żeby w czasie podciągania myśleć o tym żeby ciągnąc łokcie do dołu a nie nogi do góry ,faktycznie pomaga sam sprawdzałem

[budo_sniffles]

Nie martw sie , ja tez na poczatku podciagalem sie 2-3 razy nie podstawialem zadnego krzeselka pod nogi ani tez nikt mi nie pomagal robilem tak ze za kazdym razem jak wchodze albo wychodze z pokoju to podciagam sie np te 3 razy ( ale dokladnie , bez pomocy nog ani innych trickow ) a dodatkowow wieczorkiem np 50 podciagniec w seri po ile dam rady powtorzen i tak sobie cwiczylem , cwiczylem i doszedlem do rekordu 30 podciagniec

ps oczywiscie trenowalem nachwyt , podchwyt , nachwyt wasko , szeroko itp , mieszalem , bawilem sie tym

[budo_skiper]

robilem tak ze za kazdym razem jak wchodze albo wychodze z pokoju to podciagam sie np te 3 razy

Miałem identyczny sposób na początku, jak sobie drążek sprawiłem. Matka tylko była zaniepokojona, że wogóle z pokoju nie wychodzę

[budo_macias]

mialem ten sam problem co Ty, pamietam naprawde to jest irytujace
tez robilem 1 - 2, myslalem ze nigdy nie zrobie wiecej ale wzialem sie w gasrc robilem po te 1 - 2 i tak pare serii, az z czasem przychodzilo coraz wiecej teraz robie okolo 13 szerokim nadchwytem i ide caly czas wyzej

tak samo zaczynalem-najlpesza metoda.
a gdy juz z grubsza zalapiesz co i jak,to mozesz zaczac kombinowac seryjki, rozne rodzaje-nachwyty,podchwyty,blisko,daleko itd.