62 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sejsensej]

cześć

przeglądam tak te działy. Ulica, karate, kung fu, wuszu.... i tak mnie nachodzi. Skąd u was tyle agresji?! Po co to komu? Nazwa tego działu wygląda "samoobrona BEZ ZASAD"!. Ludzie! Bez zasad! ROZUMIECIE? Nie zastanawiacie sie czy wybić zeby przeciwnikowi czy nie a przecież to nie jest takie hop siup!! Ochłońcie trochę, ok? Tyle tutaj agresywnych tematów. Na przykład ten czy bić lub nie dzieci w gromadce. Przecież to nie o to chodzi! Zrozumcie. Mówi to Wam instruktor z 3 letnim stażem.

pozdrawiam Wszystkich!!!

[budo_gambit]

Przeliteruję.
S A M O O B R O N A - ale nie ta od Andrzeja Leppera.

Czyli obrona, przed napastnikiem, napastnikami. Moje zycie albo Twoje, albo ich moje zdrowie albo Twoje, albo ich.
duch miłosći i pokoju niech będzie z Tobą.

[budo_reaver]

Tematy w których promowana jest bezsensowna agresja z tego co zauważyłem są natychmiast tępione i zamykane. Temat który przywołałeś nie opiera się przecież na tym "hm, nudzi mi się jakby tu naklepać bandę dzieci". Dział ten służy rozważaniu różnych sytuacji zagrożenia i metodom radzenia sobie z nimi, a nie promuje agresji jako takiej. Nie rozumiem także co masz na myśli pisząc o tym, że "Nie zastanawiacie sie czy wybić zeby przeciwnikowi czy nie a przecież to nie jest takie hop siup". Wybacz, ale jak już wspomniałem, to znakomita większość tematów w tym dziale opisuje sytuacji w których właśnie takie zastanawianie się byłoby conajmniej nie na miejscu. Kiedy jakiś przeuroczy pan dla zabawy grozi naszemu zdrowiu przykro mi, nie będę się zastanawiał czy będzie go bolało czy nie, bo wspomniane wybicie zębów życia mu nie odbierze, a mnie uratuje.

Pozdrawiam

[budo_sejsensej]

dobrze, ale wytłumacz mi to. Chcecie bić młodych ludzi za to, że może niegrzecznie się zachowują. Przecież to nieludzkie.Wszystko fajnie, wszystko ekstra, ale gdyby to był wasz syn? Twój syn! Rodzice często nie mają czasu żeby wychować swoje dzieci, ale to nie jest kwestia dzieci. I teraz co? Bić rodziców? Czy może jednak dzieci? Sztuki walki to delikatna materia i nie wolno nadużywać tej zdobytej, zdobytych! umiejętności. I przewagi nad słabszymi. A w grupie mogą być silniejsi, ale każdy konflikt nalezy rozwiązać ugodowo. Samoobrona powinna mieć zasady. Dyplomacja. A dopiero później samoobrona.

pozdrawiam

[budo_sawosz]

jak mój syn bedzie się zachowywał tak jak niektóre gówniarze teraz to się nie obraze jesli dostanie kontrolny wpierdol. zalezy tez za co oczywiscie... i nie nie kazdy konflikt nalezy rozwiazywać ugodowo bo sa sprawy na które nie wolno się godzić, a gadaniem to się można czasem zmeczyc a nie wychować

[budo_warhead]

Prowokacja

[budo_robertp]

Samoobrona powinna mieć zasady. Dyplomacja. A dopiero później samoobrona.

W samoobronie jest tylko jedna zasada WYGRAĆ!
Wrócić do domu w dobrym zdrowiu i pobawić się z dziećmi. O zdrowie napastnika mogę się zatroszczyć gdy wygram.

A co do dyplomacji, to poczytaj starsze posty, zwłaszcza w dziale "Samoobrona kobiet".
Wiele razy było o unikaniu zagrożeń, uważności, asertywności itd. Ale to nie dyplomacja - to pierwsza linia obrony. W 99% wystarczająca

[budo_mradu]

sejsensej - najpierw poczytaj forum DOKLADNIE a potem zakladaj temat. zobaczysz ze zalozyles go w swoim swietym gniewie zupelnie bez sensu.
pozdrawiamiam

[budo_malachi]

...nie karmić trolla?

[budo_bl0]

moze powiecie ze jestem egoista albo cos w tym rodzaju - ale wole obic kogos niz zeby to on obil mnie, dla mnie to normalnie - niewiem jak dla was. poprostu w czasie samoobronie nie mysle o nim, co moge mu zrobic tylko o sobie, jak sie obronic i jak wrocic do domu zdrowy.

[budo_sejsensej]

Nie! Nie chcę nikogo prowokować! Po prostu jestem zbulwersowany i zaszokowany, ale też pełen wyrozumiałości. Agresja rodzi agresje. Samoobrona bez zasad to dla mnie wielka agresja. To wszystko. Nie chcę nikogo moralizować i nawracać a jedynie zgłębić istotę tego co się dzieje. Dookoła. Wokół nas. Czas się opamiętać. Na pewno te tematy czytają również tak zwani "dresiarze" i ludzie, którzy atakują innych. Częstokroć słabszych! Opamiętajcie się. Nawet jeśli jedna osoba się opamięta to mój głos nie będzie głosem zmarnowanym. A ilu z Was użyło siły kiedy nie było takiej potrzeby? Nie wzbudzajmy konfliktów. To wszystko. Pozdrawiam Wszystkich!

[budo_mradu]

Nie! Nie chcę nikogo prowokować! Po prostu jestem zbulwersowany i zaszokowany, ale też pełen wyrozumiałości. Agresja rodzi agresje. Samoobrona bez zasad to dla mnie wielka agresja. To wszystko. Nie chcę nikogo moralizować i nawracać a jedynie zgłębić istotę tego co się dzieje. Dookoła. Wokół nas. Czas się opamiętać. Na pewno te tematy czytają również tak zwani "dresiarze" i ludzie, którzy atakują innych. Częstokroć słabszych! Opamiętajcie się. Nawet jeśli jedna osoba się opamięta to mój głos nie będzie głosem zmarnowanym. A ilu z Was użyło siły kiedy nie było takiej potrzeby? Nie wzbudzajmy konfliktów. To wszystko. Pozdrawiam Wszystkich!

prosze Cie jeszcze raz, grzecznie - przeczytaj te tematy. nie patrz na naglowki - poczytaj co w srodku. jezeli nadal bedizesz zbulwersowany i zaszokowany to jak dla mnie jestes niereformowalny.
Idac dalej - "bez zasad" = nie sportowo. Rozumiesz? Nie ma ciosow zabronionych, rekawic, rund, czasu walki- nadrzednym celem jest doniesienie wlasnego tylka do domu w calosci.
Idac jeszcze dalej (tak lopatologicznie Ci wytlumacze, bo nudzi mi sie) - czy ktos traktowany tutaj powaznie (o trollach nie mowie) zacheca do bezsensownej przemocy? Nie. Samoobrona = REAKCJA NA ATAK! W 99% sytuacji polecane jest rozwiazanie SLOWNE, rozumiesz? Chyba nie, wiec bede tlumaczyl dalej. Nie polecamy walki, walka to OSTATECZNOSC (i jest o tym w prawie kazdym temacie, POCZYTAJ), wczesniej polecana jest rozmowa i ucieczka. A kiedy juz dochodzi do walki - wtedy nie ma zasad.
Jezeli nadal nie rozumiesz to ja mysle ze nie mamy o czym rozmawiac.

[budo_sejsensej]

Tak. Ale ja czytam wiele komentarzy. Gdzie radzi się bić nawet jeśli ktoś krzywo na nas spojrzy. A to nie jest dobre według mnie. Według mnie za krzywe spojrzenie nie powinno się nikogo bić. Bo to my jesteśmy wtedy agresorami rodzącymi agresję. A takich rad jest tutaj pełno. Dobrze czytałem. I dokładnie. O tym tylko mówię i piszę.

[budo_mradu]

Tak. Ale ja czytam wiele komentarzy. Gdzie radzi się bić nawet jeśli ktoś krzywo na nas spojrzy. A to nie jest dobre według mnie. Według mnie za krzywe spojrzenie nie powinno się nikogo bić. Bo to my jesteśmy wtedy agresorami rodzącymi agresję. A takich rad jest tutaj pełno. Dobrze czytałem. I dokładnie. O tym tylko mówię i piszę.

prosze, daj linki do tych rad.

[budo_sawosz]

takich rad jest tutaj mało i zazwyczaj sa pietnowane

[budo_sejsensej]

są na przykład w temacie "Zaczepka gowniarzy...bić?".

[budo_mradu]

są na przykład w temacie "Zaczepka gowniarzy...bić?".

dobrze, i co z tego ze tam sa? kilku niezbyt zdrowych na umysle widocznie tak napisalo, a normalni ludzie dzialajc w imieniu wiekszosci na tym forum, przez kilka stron tlumaczyli im ze bicie do niczego nie prowadzi. Czy naprawde uwazasz ze tak wyglada propagacja przemocy? Sam sobie przeczysz

[budo_mradu]

z ciekawosci: czego instruktorem jestes?

[budo_sejsensej]

nie przeczę sam sobie, tak zinterpretowałem opinie niektórych ludzi. Uciekać jest dobrze. Nie zawsze jednak da się uciec. Tylko co wtedy? Wtedy moim zdaniem warto jest negocjować.

[budo_gonzo]

Adam ty to masz szczeście albo rzozio (prawdziwy gangster z targówka) albo sejsensej (mistrz dyplomacji pokoju i miłości)...same miody.
dla mnie to jakaś prowokacja...
albo ktoś żyje w skansenie...
pzdr gnz