Przygotowanie do zawodów
Napisano Ponad rok temu
Są jakieś napoje energetyzujące mocniej żeby nie paść po 30 sekundach na macie? Da się wogóle myśleć na macie o rozłożeniu sił? I czy rzeczywiście pomagają te trunki, a jak tak to jakie? Druga sprawa to jak Wy się przygotowujecie do zawodów?
Napisano Ponad rok temu
Napoje reklamowane jako dodające skrzydeł przynajmniej na mnie nie działają zupełnie, co innego bardzo mocna herbata, ale nie polecam tego trunku przed zawodami, bo będziesz za bardzo "rozlatana".
Kiedy startujesz w tych zawodach? Pytam bo z reguły instruktorzy kyoka, są dobrze przygotowani pod względem merytorycznym do pokierowania przygotowaniami zawodników.
Napisano Ponad rok temu
Potraktować te zawody jako przetarcie się i możliwość zdobycia doświadczenia. Najlepiej też gdyby ktoś nakręcił Twoje walki (albo kata). Bardzo dobry materiał do późniejszych przemyśleń.
Powodzenia
Napisano Ponad rok temu
II Ogólnopolski Turniej młodzieży w Świnoujściu?4-6 listopada.
Tak jak napisal Chemik - jak nie jestes przygotowana kondycyjnie to nic Ci nie pomoze.
Pozatym lepiej nie podnosic sobie i tak wysokiego cisnienia wywolanego stresem.
Jezeli startujesz pierwszy raz to przekonasz sie jak to bedzie jak wyjdziesz na mate. Niektorych to mobilizuje, a niektorym caly misternie ulozony plan walki peka jak banka mydlana.
Do zawodow przygotowywujemy sie dlugo i porzadnie bez pomocy zadnych magicznych napojow :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To taki syropek. (Nie ręczę za pisownię nazwy.)
Napisano Ponad rok temu
Chłopaki z taja pili Tusipekt
To taki syropek. (Nie ręczę za pisownię nazwy.)
to jest powszechne picie Tusipka, robie to rowniez pilkarze, podnosi ci to cisnienie krwii, zwieksza wydolnosc, ale ma inne oplakane skutki, nie radze
Napisano Ponad rok temu
kazdy powienien wyksztalcic swoj wlasny styl przygotowawczy, tj zestaw "technik", ktore za kazdym razem podczas startu powtarza. sa ta zarowno techniki przygotowania czysto sportowego - czyli kondycha m.in. - jak i psychologicznego (to juz inna dzialka, bardzo rozlegla) oraz czynnosci rutynowe, czyli co gdzie kiedy i jak. co jemy, kiedy jemy, jak sie rozgrzewamy, z kim i kiedy, jakie ubrania mamy ze soba, w jaki sposob sie motywujemy do wyjscia na mate, jak sie zachowujemy i co robimy tuz przed startem, kto nam asystuje. jest tego cala masa czynnikow ktore wplywaja na start.
z mojego doswiadczenia wiem, ze dobre przygotowanie to juz pol sukcesu. dobre samopoczucie psychofizyczne i optymalny poziom stresu (indywidulany) to juz sukces!
ja zawsze ufam przespanej nocy, isostarowi, jajecznicy rano, bananon i malej ilosci czekolady w trakcie, zaufanym i bliskim ludziom wokol mnie (gora 3 osoby), dobrej rozgrzewce, izolacji od reszty zawodnikow, sluchawkom w uszach, wygodzie i wierze we wlasne sily.
daj znac jak poszlo!
pozdr., malta.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bubishi / Bubiši neboli BIBLE KARATE (czeski)
- Ponad rok temu
-
Renroku-waza
- Ponad rok temu
-
Czym dla mnie jest honor???
- Ponad rok temu
-
ASHIHARA POLSKA
- Ponad rok temu
-
Karate Fudokan wraca pod skrzydła PZKT ?
- Ponad rok temu
-
Rozciąganie mięśni i ścięgien
- Ponad rok temu
-
instruktor tkkf specj karate
- Ponad rok temu
-
Ksiażka do nauki karate.
- Ponad rok temu
-
Karate Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Sinkyokushinkai pytanie
- Ponad rok temu