Czym dla mnie jest honor???
Napisano Ponad rok temu
slowem ważniejsze jest to żeby w życiu nie byc skurwysynem niż to ze trzeba przywalic komuś kto nas zwyzywa.
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego mendy maja byc gora a porzadny czlowiek musi dawc sie soba pomiatac ? ... tego nie zrozumie .
Napisano Ponad rok temu
No tak , tylko ze skurwysyna trzeba potraktowac jak skurwysyna i to nie chodzi o to ze na ulicy ale i w pracy ,w urzedzie , wszedzie.
Dlaczego mendy maja byc gora a porzadny czlowiek musi dawc sie soba pomiatac ? ... tego nie zrozumie .
a katolcyzm... ??? przecież trzeba nadstawiac drugi policzek...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Honor- nigdy sie nie poddawaj, walcz do konca. Przyznawaj sie do bledow i za kazdym razem staraj sie je poprawic. Nie walcz z wyraznie slabszymi, walcz do konca jesli bedziesz musial, nie poddawaj sie.
Czyli poddawaj sie im? Nielogiczne.
Cos Wam opowiem. Nie jest to bajeczka tylko fakt.
Jeden moj znajomy poszedl pierwszy raz do dlugo poszukiwanej pracy. Jego szef traktowal go jak gowno. A on gownem nie jest. No to zjebal szefa przy calym personelu i interesantach, jebnal drzwiami i po pracy.
Zachowal sie z honorem czy nie ?
Dobre. Oddaje istote honoru. Gdyby mial na utrzymaniu te zone i dzieci i dalej nie pozwalal soba pomiatac to tym bardziej. Honor jest (zwlaszcza) gdy sie cos nie oplaca.
Podobnie jak wyzywasz wiekszego do walki. To takie rycerskie ...
Napisano Ponad rok temu
[
a katolcyzm... ??? przecież trzeba nadstawiac drugi policzek...
O religii jest tu taki temat i az mnie przednia lapa swierzbi zeby cos napisac ale nie chce dostac exkomuniki.
Jak chcesz nadstawiac to nadstawiaj ja nie mam zamiaru.
Heja!
Napisano Ponad rok temu
PS. Kiedyś sobie tak na przerwie jak byłem młody i głupi (podstawówka) stałem i nadstawiałem drugi policzek przez 5 min, hehe.... to było bardzo naiwne i głupie i troche mi twarz poczerwieniała. (bynajmiej koniec końców i tak skończyło się później tradycyjnie ). Najzabawniejsze było to że dostawałem za różnice pogladów a klient po każdym płaskim pytał sie czy zmieniłem zdanie, a nie ma jak to podstawówka była
Napisano Ponad rok temu
... jednak to podejście (na szczęście) do naszych czasów doszło w mocno zmodyfikowanej formie - tj. usprawiedliwiono walkę obronną, a księża święcili miecze, szable, karabiny...
...czyli działanie w obronie koniecznej nie jest już złe, aczkolwiek dalej nie jest czynieniem DOBRA...
Czym innym od obrony koniecznej jest jednak POJEDYNEK w obronie HONORU, np. spowodowany obrazą, zaczepką....
Z punktu widzenia chrześcijaństwa HONOR jest czymś zbędnym, jest wyrazem pychy, agresji, zarozumialstwa, jest przeciwieństwem POKORY, zaprzeczeniem miłości i wybaczenia...
Z punktu widzenia Etyki Karate Honor też jest wyrazem pychy i agresji, zaprzeczeniem opanowania i cierpliwości - mistrz ucieka przed bandą wyrostków odpędzając się parasolem, a napadnięty oddaję dobytek zamiast walczyć w obronie.... swojego Honoru, sławy, imienia - puste słowo dla karateki...
Honor jest pojęciem związanym z rycersko-szlachecko-inteligencko-oficerską wizją świata - że dobre imię jest ważniejsze od zdrowia i życia swojego i innych i że należy walczyć, a nie uciekać, choćby walka była beznadziejna... Honor traci się przez okazanie tchórzostwa, nie podjęcie walki, puszczenie płazem zniewagi....
Napisano Ponad rok temu
Ale honor to nie tylko bicie po pysku jak ktos zasluzy ale to takze lojalnosc, dotrzymywanie danego slowa , mowienie prawdy w oczy a nie obrabianie dupy, wywiazywanie sie z zobowiazan itd , itd. No i tepienie tych ktorzy akurat czynia odwrotnie .
Napisano Ponad rok temu
"Wymyślona tradycja.
Karate pod wieloma względami zasługuje na miano “wymyślonej tradycji.” “Wymyślone tradycje,” o których pisał znany historyk Eric Hobsbawm, niewiele mówią na temat istoty tradycji per se, a więcej o tym, w jaki sposób ludzie konstruują symbole, które legitymują ich byt jako naród, oraz w jaki sposób manipulują tymi symbolami. Swego czasu poszukujący usilnie japońskiej tożsamości Okinawiańczycy przedstawili karate jako czysto japoński sport. Japończycy chętnie podjęli ten mit, włączając go w nurt ideologii narodowej, której celem było udowodnienie wyższości cywilizacyjnej Japonii i usankcjonowanie ekspansji terytorialnej. Obecnie karate służy ideologii pacyfizmu, której funkcją jest podkreślanie odrębności kulturowej i etnicznej Okinawy, zaś celem politycznym wyrzucenie amerykańskich baz wojskowych.
Karate wpisuje się też pięknie w zachodnią tradycję “orientalizmu.” Odnajdując w karate honor, lojalność, skromność i szacunek dla starszych, Zachód odnalazł świat zaginionych wartości. Wyłaniający się z niego obraz Japonii i Okinawy jest mocno skrzywiony, ale to nie ma przecież większego znaczenia. Zachód poszukuje tylko zwierciadła, w którym mógłby ujrzeć swe własne oblicze i dookreślić swą tożsamość."
I tyle chciałem dodać o honorze w Karate.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ASHIHARA POLSKA
- Ponad rok temu
-
Karate Fudokan wraca pod skrzydła PZKT ?
- Ponad rok temu
-
Rozciąganie mięśni i ścięgien
- Ponad rok temu
-
instruktor tkkf specj karate
- Ponad rok temu
-
Ksiażka do nauki karate.
- Ponad rok temu
-
Karate Kyokushin
- Ponad rok temu
-
Sinkyokushinkai pytanie
- Ponad rok temu
-
sensei Miroslaw Zuziak Bielsko Biala - pytanie
- Ponad rok temu
-
Shotokan na ulicy
- Ponad rok temu
-
Spręzynka, świeca, wybicie...jak to sie robi
- Ponad rok temu