tanie balisongi ze "Świata Noży" - ni to artykuł n
Napisano Ponad rok temu
... byłem ostatnio o Jarka w „Świecie Noży”...
Ale najpierw kilka słów wstępu.
Tym razem będzie o balkach – po naszemu motylkami zwanych.
Generalnie balkami czasem sie interesuje, „czasem” bo kiedyś strasznie mnie kręciły a dziś mam czasowe „nawroty” tejże choroby. Kiedy mnie taki nawrót chwyta opanowuje mnie irracjonalne chęć kupienia sobie motylka i tu właśnie jest pies pogrzebany.
Wiadomo że najlepsze Benchmady są raczej dość drogie, niżej mamy balki Microtecha ale nie są one znowu tak dużo tańsze a i bardziej nadają sie na nóż stricte użytkowy niż na zabawkę do machania. Jeszcze niżej wśró firmowych jest Spyderfly ale moim skromnym zdaniem ani to motylek do machania (wielkie, cięzko chodzi, dla mnie dziwne wyważenie i ni cholery mi nie leży).
Niestety w zasadzie dobre i firmowe balki na tym sie kończą.
Niżej już tylko bazarowa tandeta na nitach, której nie wypada nawet komentować.
Tak więc jak ktoś po prostu chce pomachać sobie czasem dla zabawy i wprawy motylkiem a nie ma zamiaru / kasy / ochoty wydawać na niego sporej sumy ma problem. Z drugiej strony nie chce kupować tandety która sie rozpadnie po kilku dniach ma problem bo motylki są albo bardzo tanie albo bardzo drogie.
W tym momencie zaczyna sie historia „... byłem w Świecie Noży...”
Patrze ja na półke i widze niedrogie a całkiem miło wyglądające motylki. Tradycyjne więc katowanie Jarka i macanie wszystkich po kolei.
Motylki nie są żadnej znanej firmy – chińszczyzna no name.
Brzmi nizbyt zachęcająco, ale to chińszczyzna w wyjątkowo dobrym wykonaniu. Stal opisana jako 440 (zapewne A), rekojeści stalowe z róznymi opcjami wykończenia (drewno afrykańskie, poroże, micarta itp.).
Co mnie najbardziej jednak zaskoczyło – naprawde rewelacyjne wykończenie, żadnych niedoróbek a co najdziwniejsze w tej klasie balków – przekładany spring latch.
Motylki nie są na nity tylko śruby tak więc można sobie je dowolnie regulować, pozatym chodzą wyjątkowo płynnie na podkładkach.
Ogólnie jakość wykonania na naprawde rewelacyjnym poziomie, wszystko idealnie spasowane, wykończone, żadnych niedociągnięć czy niedoróbek, żadnych nitów – wszystko mozna rozkręcić, przełożyć, dokręcić wyregulować. Chińszczyzna w najlepszym wykonaniu.
Oczywiście co by było z oglądania bez pomachania ;-)
Wrażenia z machania – jeszcze lepsze niż z oglądania. Motylkem po prostu pływa w ręce. Zero klekotania, cichutko lekko, po prostu zajebiście wyważony.
Bazarowa tandeta sie chowa, z moich osobistych doświadczeń wychodzi że te motylki „chodzą” płynniej niż Spyderfly czy Microtech (oczywiście mówie o nówkach prosto z półki – po wyrobieniu to inna kwestia).
Podsumowując – jedne z lepiej chodzących, działających i leżących m iw łapie motylków jakimi miałem okazje sie bawić.
Cięzko powiedzieć czy jest to alternatywa do Benchmada czy Microtecha bo to zupełnie inna klasa noży. Nie czarując sie paramatry użytkowe tej stali rewelacyjne zapewne nie będą.
Więc czym są jeżeli nie alternatywą ??
Moim zdaniem są po prostu średnią półką – wiemy co jest najniżej i co najwyżej a w przypadku Bali song-ów nie ma za wiele tej „średniej” półki.
Dla kogo więc są te balki ??
Dla kogoś kto chce sie dopiero zacząć nimi „bawić” a nie ma kasy na drogie firmowe balki albo po prostu nie chce ryzykować sporą gotówką nie wiedząc czy machanie balkami go wciągnie na dłużej.
Świetne są również dla kogoś kto ma ochote czasem sobie okazyjnie pomachać tak dla zabicia czasu a komu po prostu szkoda dużej kasy na tego typu nóż (dobra nie wiem czy jest taka grupa odbiorców – opisałem siebie ;-) )
Motylko te są świetne w swojej kategorii cenowej ale przecież ktoś kto chce porządnego i profesjonalnego sprzętu i tak kupi firmowego – ale na tym ma szanse sprawdzić czy ten typ noży w ogóle mu pasuje.
Pozdrawiam. Blacha
Ps. Do niektóryh modeli dołączana jest kaburka – widać jąrównież na fotkach.
Pps. Koniec czytania – teraz do oglądania.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tutaj małe macro:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tutaj widzimy kaburkę – dostaje ją co drugi klient ;-)
Kaburka z plastiku sztywnego jakowegoś. Umożliwia noszenie w poziomie,
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
łątwo zakłąda sie i zdejmuje bez odpinania pasa
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Na koniec to o czym zapewne cały czas myśleli wszyscy którzy czytali moje wypociny czyli CENY:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
niestety 4 foldery w ciągu miesiąca to dużo
ale kupie bankowo
z micartą już zarezerwowany jest
wiesz generalnie poleciłbym bazarówkę stępioną na chama pilnikiem jak nic nie umiesz do nauki podstaw a jak już sie nauczysz podstaw (kilka dni) to ten.
Pięknie chodzi i naprawde zabawa zupełnie inna niż bazarowym.
Daje przedsmak takiego powiedzmy Benchade 42
Generalnie jedna z lepszych chińszczyzn jakie widziałem.
Napisano Ponad rok temu
z micartą już zarezerwowany jest
zły człowiek z Ciebie, bardzo zły ...
wiesz generalnie poleciłbym bazarówkę stępioną na chama pilnikiem jak nic nie umiesz do nauki podstaw a jak już sie nauczysz podstaw (kilka dni) to ten.
i tak też zrobię, na tego chwilowo kasy nie mam, a bazarówka to kwestia 20 zł, dzięki za rady :-) ...
Napisano Ponad rok temu
mi akurat najmniej sie podoba (za dużo blacharty chyba mam)
po prostu ktoś mi napisał priva że mieszka daleko od wawy i czy nie kupiłbym mu takiego
a że ja kurde pomagać ludzikom lubie to mu obiecałem że pomoge i tak też zrobie.
Napisano Ponad rok temu
nie dla mnie
mi akurat najmniej sie podoba (za dużo blacharty chyba mam)
po prostu ktoś mi napisał priva że mieszka daleko od wawy i czy nie kupiłbym mu takiego
a że ja kurde pomagać ludzikom lubie to mu obiecałem że pomoge i tak też zrobie.
a z tym samym problemem chciałem do Ciebie uderzać ale ten z drewienkiem też fajny, więc może jak uzbieram kasę :roll: ...
Napisano Ponad rok temu
Ot i cały Blacha 8)a że ja kurde pomagać ludzikom lubie to mu obiecałem że pomoge i tak też zrobie.
Napisano Ponad rok temu
jawor bo cholera mnie tu sporo ludziki pomogli to i ja sie nei napinam jak komuś można pomóc
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ta sama seria ten sam producent. Kupiłem w Kołobrzegu za 39zł sztuka (2 sztuki wycinany i pełny) Rozebrać toto trudno bo zapieczętowane śrubki i łatwo je wyrobić. Wykonanie widocznie lepsze od innych tego typu produkcji (china) podkładki to jakieś tworzywo (plastik?) ale mimo to ładnie śmigają tylko dlaczego taka cena ?
Napisano Ponad rok temu
a tak serio to podobne robi master cutlery ale wyjątkowo tandetnie wyglądają - ostrze pomalowane czarną farbą we wzór damastu itp.
U Jarka są jakieś podobne jak ten wycinany, połowe tańsze ale jakoś już nie chodza tak ładnie no i bez okładzin są - i jakoś niby z tej samej partii ale jednak te znacznie bardziej estetyczne są.
Napisano Ponad rok temu
Mi tam się wydaje że to to samo ... spytam u źródła i dam znać.
Napisano Ponad rok temu
zbliża się długi weekend to się może wybiere do WWa i porobię sobie nadzieji, pomacam co nieco, ale mi się humor polepszył
pozdro
Napisano Ponad rok temu
te Twoje wyglądają na cieńsze - no i kaburki jak orginalne to też jednak inne
w sumie chińszczyzny napewno sporo wszędzie
ale spytaj i tak
Napisano Ponad rok temu
Ale nie wykluczone,że ten z micarta jednak zostanie u Jarka,a do mnie pojedzie model z inlaysami z drewna.Mam małe łapy i jak Blacha będziesz u Jarka weź to pod uwagę jak będziesz je jeszcze raz macał :-) Dla porównania rękojeść RAT7 jest już dla mnie za wielka.OPR-y są jak krojone na mnie
Pozdrawiam
adiblue
PS dobrze,że są jeszcze tacy ludzie jak Ty Blacha
Napisano Ponad rok temu
więć ledwo odczuwalna
Napisano Ponad rok temu
nie chcę zrobic rozróby na forum, ale marże świata noży są bardzo wysokie
wiem, że mały rynek a czynsz trzeba zapłacic...
ale IMHO przesada - sam naciąłem się raz, na szczęście na tanim produkcie
Napisano Ponad rok temu
W Gdańsku są po 45zł w sklepie z bronią przy ul. Matejki oczywiście bez spring latch'a :wink:
Napisano Ponad rok temu
trochę wychodzi szydło z worka
nie chcę zrobic rozróby na forum, ale marże świata noży są bardzo wysokie
wiem, że mały rynek a czynsz trzeba zapłacic...
ale IMHO przesada - sam naciąłem się raz, na szczęście na tanim produkcie
Roznie to jest. Niektore wysokie, niektore bardzo blisko SRP. Poza tym sprzedawca zna swoj fach i mozna z nim pogadac o cenie. Sprawdzone.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kopromed - test szósty
- Ponad rok temu
-
Kopromed - test piąty
- Ponad rok temu
-
Filmik do tri-angle
- Ponad rok temu
-
Busse Combat
- Ponad rok temu
-
Maserin - nóż na prezent dla kobiety.
- Ponad rok temu
-
Fallkniven S1, a SRK
- Ponad rok temu
-
Sprzedam Fallkniven S1
- Ponad rok temu
-
Znikajacy klips;)
- Ponad rok temu
-
Czy moze to ktos wyjasnic? Tri-Angle vs. Crock Stick
- Ponad rok temu
-
I nadszedl ten dzien...
- Ponad rok temu