Wzrost agresji
Napisano Ponad rok temu
Zaczęło mnie to interesować od czasu ostatniej pelni...Byla jakieś 4 czy 5 dni temu. Od tego czasu zostalam 4 razy zaatakowana na ulicy... Na szczęście udało mi się wyjść z tego cało, ale jestem zszokowana.
Mam pytanko związane z taką sytuacją. Co zrobić, jeśli osoba staje na przeciwko w odległości 15 cm i tylko się patrzy? Nie wiedzialam czy mam uzyć sił, wyzwać typka, czy potraktować go jako nieszkodliwego pijaczka. Z jednej strony nie zaatakował mnie bezpośrednio, ale wszedł w moją strefę intymną co bardzo wyprowadziło mnie z równowagi...
Druga sytuacja wyglądała mniej więcej tak: wracałam do domu od znajomej i byłam juz prawie pod moim blokiem...Nagle zauwazylam, że z naprzeciwka idzie jakiś mężczyzna.Skręcil w moją stronę i spytal się o godzinę. Jestem strasznie wyczulona na takie texty, więc rzucilam tylko, że nie wiem i idę dalej. Kątem oka widzę, że głupek odwraca się i biegnie za mną... Znowu dopisało mi szczęście, bo zdążylam dobiec do klatki, ale tyle podobnych sytuacji przez tak krótki czas to jest lekka przesada:|
P.S.Jak myślicie, jaka broń bylaby najlepsza w takich sytuacjach??Gaz mógłby coś pomóc??Tata zaproponowal, że zaopatrzy mnie w takie coś, ale zastanawiam się czy jest coś bardziej skutecznego?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ja w życiu i gazem i paralizatorem oberwałem *, w pierwszym przypadku mnie to rozśmieszyło, w drugim zdenerwowało, w żadnym nie straciłem choc w minimalnym stopniu kontroli nad swoim ciałem.
*nie wnikaj
Co do, pełni ksiezyca... 8O Nie zwróciłem uwagi....ale piekne to jest (pełnia ksiezyca).
Napisano Ponad rok temu
co do sprzętu to dobrym uzupełnieniem miotacza gazu jest teleskop. jak zasłoni twarz rękoma po(dczas) ataku gazem to aż się prosi, żeby przez łeb batonem pociągnąć
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sie browarem zakrztusiłema mi podczas pełni non stop stoi
Napisano Ponad rok temu
Prajat, jeśli chcesz się zaopatrzyć w jakąś broń, to musisz umieć tej broni używać. Odradzałbym teleskop, jeśli masz opory przed połamaniem nim komuś łap. Może gaz, najlepiej żelowy. Oszołomi przeciwnika i da Ci szansę na ucieczkę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a ja jeszcze raz polece gaz Red Saber. Mysle ze jeszcze conajmniej 3 osoby moga go takze polecic.
polecam również, nie testowane na zwierzętach, a na warszawskich dresach, pół godziny wpaniałego działania gwarantowane ...
Napisano Ponad rok temu
Ile kosztuje?a ja jeszcze raz polece gaz Red Saber. Mysle ze jeszcze conajmniej 3 osoby moga go takze polecic.
polecam również, nie testowane na zwierzętach, a na warszawskich dresach, pół godziny wpaniałego działania gwarantowane ...
O gazach chyba gdzies byly juz tematy, radze poszukac.
Paralizatory to gdzies w broni, walce bronia sie pojawialy.
Ja coraz czesciej dochodze do wniosku, ze kobiecie to albo sprint, albo kop w jaja podczas nieuniknionej konfrontacji tudziez wlasnie gaz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ile kosztuje?
Ceny:
22 ml - 47.00 pln
60 ml - 41.00 pln
14 ml - 39.00 pln
14 ml - 26.00 pln
80 ml - 47.00 pln
22 ml - 25.00 pln
Trochę info:
Sabre Red to gazy na bazie czerwonego pieprzu i papryki o maksymalnej sile (2,000,000 scoville). Zostawia ślady świecące w ultrafiolecie - pomoc w indentyfikacji podejrzanych. Rozpyla się w stożkowej mgiełce obejmując szeroką powierzchnię (zasięg 2,5 - 3 m). Unieszkodliwia napastnika na okres do jednej godziny. Efekty są natychmiastowe - ostre uczucie pieczenia w oczach z obfitym łzawieniem, kaszel i trudności w oddychaniu. Mimowolne zamykanie oczu, wydzielina z nosa, pieczenie skóry. Jeden strzał w twarz powoduje nagłą panikę i fizyczną agonię. Modele: HC-14-BK (plastikowe etui umożliwia zamocowanie gazu do paska lub kluczy), P-22J-OC (regulowany pasek chwytu został zaprojektowany, aby gaz doskonale trzymał się w dłoni podczas spaceru, biegania i itp.), KR-14-OC (breloczek do kluczy), Lady Magnum (gaz w stanie pianki).
Dostępny na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja coraz czesciej dochodze do wniosku, ze kobiecie to albo sprint (...)
nie tylko kobiecie, żadna to dla mnie plama na honorze, że uniknąłem konfliktu i uciekłem, a można dzięki temu nie stracić kasy czy zębów ...
Pozdrawiam
mistrz spierdalajdo Smoke
Napisano Ponad rok temu
Ja w życiu i gazem i paralizatorem oberwałem *, w pierwszym przypadku mnie to rozśmieszyło, w drugim zdenerwowało, w żadnym nie straciłem choc w minimalnym stopniu kontroli nad swoim ciałem.
Kiepski gaz, słaby paralizator. Miałeś szczęście.
A jeżeli chodzi o pełnię, to rzeczywiście wzrasta wtedy _statystycznie_ liczba poważnych przestępstw i samobójstw. Na przykład kilku znanych seryjnych morderców w latach 80-tych w USA działało zgodnie z cyklem lunarnym... Jednak nie wiadomo, czy ma to związek z pełnią jako taką, czy raczej z jej, hmm, mitologią :wink:
pzdr,
Dom
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mam takie krótkie pytanko. Jeśli powiedzmy zrobi sie szarpanina i gość dostanie gazem prosto po oczach z odległości dosłownie 20 cm to czy może mu to narobić jakichś poważnych problemów z oczami Tak z czystej ciekaowści :-)
chciałem przeprowadzić testy z red saberem na sobie, ale Mradu powiedział, że jestem pojebany i dałem sobie spokój, więc nie odpowiem Ci na to pytanie ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chodzi o pełnie księżyca... to mi rośnie dziwne futerko, zrywam z siebie ubranie; biegam po mieście gryząc ludzi a potem wdrapuje się na jakiś wysoki budynek i wyje do księzyca aż do rana, a jakiś koleś robi mi zdjęcie
hehe... wg mnie (pełnia i agresja) to zwykły przypadek...
Prajat dlaczego w ogóle pozwalasz się zbliżac komuś na taką odległość... mogłaś już nie życ...
Koles jest za blisko ciebie, odsuwasz sie i wyciągniętymi rękami chronisz swoją strefe zyciowa... Z tego co się z orientowałem to co ćwiczysz... wiec jak sie nadal zbliza to szybkie ciosy na ryj/korpus... nie daj mus ie zblizyc, bo jak kolo jest dziwny to nie wiesz jak bardzo wiec bądz ostrozna.
Tak jak pisze SmokE i Liczmistrz załatw sobie gaz, Ci goście naprawde wiedzą co piszą (czytalem też inne wypowiedzi)
Tylko nie noś go w torebce... kieszen w kurtce - blisko ręki... nie wahaj się użyć i nie oszczędzaj... Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
znieczulica
- Ponad rok temu
-
rewelacja
- Ponad rok temu
-
Artykuł o obronie koniecznej.
- Ponad rok temu
-
Paraliżujący strach.
- Ponad rok temu
-
tekst na ulice :p
- Ponad rok temu
-
jak zrobic z siebie niszczyciela
- Ponad rok temu
-
Agresja na ulicy w stosunku do osob trzecich
- Ponad rok temu
-
5v5 i ucieczka kumpli :D
- Ponad rok temu
-
bokser vs amator
- Ponad rok temu
-
after...obrazenia
- Ponad rok temu