43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yagyu]

Poza tym strasznie śmieszy mnie taka sytuacja....

Chłopak podchodzi do dziewczyny, chce ją o coś spytać... zatrzymuje się na chwilę, zapomina się i patrzy.... a ta mu gazem po oczach, z kolana w jaja i może z pół obrotu w pysk....

Po czymś takim można było by mieć niezłe traumatyczne wspomnienia....

[budo_adamd]

Lionus, wrzeszczenie na gościa w początkowym stadium to nie jest najlepszy pomysł. Urażona duma, i takie tam, i problemy się same robią, nawet jak ich nawet nie było w planach napastnika. Po cholerę? Grzecznie kulturalnie i precyzyjnie powiedzieć jak radzi RobertP że ma się katar, albo że "przepraszam, mam nadzieję że zrozumie Pan że nie czuję się dobrze kiedy ktoś obcy staje tak blisko, czy mógłby Pan się odsunąć?". Wrzaski i kopy w jaja to dość ostateczne środki.

A

[budo_prajat]

Poprawka:
-publiczna 3,6m-6m
-społeczna 1,2m-3,6m
-osobista 0,45m-1,2m
-intymna 0m-0,45m

Sorki:]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi jeszcze raz. A co do tego gościa, to nie wyglądał na zbyt romantycznego, chociaz wzrok miał mętny (ale podejrzewam, że raczej od pewnych napojów ).

Pozdrawiam

[budo_lionus]

Lionus, wrzeszczenie na gościa w początkowym stadium to nie jest najlepszy pomysł. Urażona duma, i takie tam, i problemy się same robią, nawet jak ich nawet nie było w planach napastnika. Po cholerę? Grzecznie kulturalnie i precyzyjnie powiedzieć jak radzi RobertP że ma się katar, albo że "przepraszam, mam nadzieję że zrozumie Pan że nie czuję się dobrze kiedy ktoś obcy staje tak blisko, czy mógłby Pan się odsunąć?". Wrzaski i kopy w jaja to dość ostateczne środki.

Zgadzam się w 100%, że krzyk nic nie da - dlatego nie mówiłem o wrzeszczeniu na delikwenta, a o mówieniu podniesionym głosem – tak, jak drzewiej bywało w kolejkach, gdy kolejkowiczka mówiła ‘Zaraz, zaraz - Pan tu nie stał!!!’
Łatwiej w mówieniu podniesionym głosem ukryć jego drżenie (strachu, emocji, etc.) niż w normalnym tonie, zwłaszcza początkową chrypkę.
A bicie w jaja to już oczywiście ostateczność – akurat w pod tym względem kobiety mają lepiej, w razie spotkania z przedstawicielami prawa, kobieta, która zaatakuje pierwsza będzie o niebo lepiej potraktowana od faceta, który zaatakował pierwszy (nawet drugiego chłopa).

Faktycznie – sposób ‘na katar’ jest najlepszy, jest po prostu rozbrajający…

bezrobotne nie są już od dawna, wręcz myślę o wywalczeniu jakiejś ustawy w sejmie zapewniającej mi (i takim jak ja) wcześniejszą emeryturę za prace w wyczerpujących warunkach.

poklon