13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karate_shotokan]

Witam,
tak sobie mysle dlaczego sensei nie nalezy do zwiazku? czemu jak nie nalezy do zwiazku to bierze aż 70 zł miesięcznie gdy klub karate shotokan znajdujacy sie kilkadziesiat metrow dalej należy i bierze 50 zł miesięcznie i do tego dzielą grupy na poczatkujacych i zaawansowanych? (tu i tu jest shotokan jakby co) Mam taki problem bo nie wiem jak namówić go do przynalezenia do zwiazku? Nie jestem jakims tam jego kolega co moze podejsc i powiedziec "ej... moze zaczniemy nalezec do zwiazku" itp itd. Co zrobić w takiej sytuacji? Wszyscy cwiczacy w tym klubie (oprocz mnie i czarnych pasow) nie maja pojecia wogole ze nie nalezymy do zwiazku i ze dyplomy nie maja potwierdzenia 8O Ostatnio podchodze do goscia i pytam "do jakiego zwiazku nalezymy wiesz moze?" a on mowi ze nie ma pojecia 8O . Wszyscy zyja w takiej niewiedzy a zauwazaja to dopiero jak maja zdac na czarny pas bo wtedy podobno to trzeba isc zaplacic za pieczatke ze zwiazku aby zdawac na czarny pas.
Dobra a teraz najważniejsze pytania to sa pogrubione... poza tym to odpowiedzcie na wszystkie oraz na te wazniejsze i dodajcie cos od siebie jak mozecie Moze jakas rade Moze pozniej przyjdzie mi cos do glowy to dodam pytanie!
Pozdrawiam i odpowiadajcie !!

[budo_best]

Myślę , że jesli chcesz należeć do związku , to powinieneś się zapisać do takiego klubu który należy do zwiazku. Każdy ma prawo wyboru. To , że twój sensei tam nie nalezy jest jego suwerenna decyzją.

pozdrawiam

[budo_waloo]

Jeżeli Klub nie prowadzi działalności sportowej tylko rekreacyjną lub gospodarczą, to wcale nie musi do Związku należeć. Poza tym przynależność związkowa łączy się z kasą (wpisowe i roczna opłata licencyjna) a na to twój sensei może nie ma ochoty wydawać kasy. Pozdra !!!!

[budo_washi]

Witam, tak sobie mysle dlaczego sensei nie nalezy do zwiazku? ...

Jak juz napisal best to w jakis sposub jest suwerenna decyzja Twojego sensei. O ile on nie klamie ze np. nalezy pomimo iz nie nalezy o ile nie wydaje jakichs 'lewych' certyfikatow to chyba nic zlego nie robi.

Mysle ze najlepiej bedzie jak go sam zapytasz i z pewnoscia wtedy przedstawi Ci swoje stanowisko.

A co do oplat to nijak one sie maja do przynaleznosci czy nieprzynaleznosci do jakiejkolwiek organizacji, bo na nie wplywa szereg roznych czynnikow.

[budo_karate_shotokan]

Wiecie, bardzo polubiłem mojego sensei'a i jego sposób nauczania i nie chciał bym sie przenosić chociaż to wielka pokusa poniewaz tam ucza w kierunku walki sportowej jakby. W zwiazku z tym ze lubie sensei'a oraz reszte grupy ktora mnie otacza chcialbym jakoś przekonać go zeby zapisał sie do zwiazku (konkretnie do PZK) ale wlasnie nie wiem jak. Dobrze wiem ze to jego decyzja ale jak napisalem to ze nasz klub bierze 70 zl nienalezac a sasiadujacy 50 nalezac, jak to wyjasnic? i gdyby sie tam dostal do zwiazku to z czystym sercem placilbym mu to co trzeba bo wiedzialbym ze wszystko jest OK a tak to caly czas sie zamartwiam jezeli chodzi o pokazywanie certyfikatow gdzies na obozach czy zawodach itp.
Najważniejsze pytanie jak go do tego nakłonić? (sadze ze biorac 70 zl miesiecznie i nalezac do PZK i tak by mial spore zyski)

[budo_waloo]

Wysokość opłat za treningi nie jest uwarunkowana przynależnością związkową.

aby Klub mógł należeć do Związku musi spełnić następujące warunki:
1. musi byc zarejestrowanym stowarzyszeniem kultury fizycznej (klub, UKS itp)
2. musi mieć statystyczny i nr identyfikacji podatkowej (NIP - nawet jeśli nie wykazuje dochodu)
3. musi mieć wykwalifikowanego instruktora(ów) np. instruktor karate lub trener
4. musi złożyć wniosek o przyjęcie do Związku, opłacić wpisowe i składkę członkowską(licencyjną). składka jest roczna.

[budo_chemik]

5. związek musi wyrazić chęć przyjęcia nowego klubu

[budo_gokken]

Dokładnie, to jego decyzja czy chce należeć do związku, czy nie. Poza tym nie dziwi mnie fakt, że wiekszy procent klubów nie należy do związków z prostego choćby względu - opłat. Jeśli klub ma wiecej niż jedną sekcję, kasa sie znajdzie, jesli 1 - 2 małe sekcje to nie widze większego sensu. Oczywiscie sa tez znizki dla małych klubów, ale po tym jak mnie odprawili z kwitkiem, że niestety nie, olewam to. Mam stopien dan w PZK i jest ok:)

I jeszcze jedno karate shotokan. Jeśli chcesz uniknąc problemów na przyszłosc nikt Ci nie każe zdawac egzaminów "niezwiązkowych". Ćwicz sobie w swoim klubie, a zdawaj u kogoś innego. Unikniesz problemów chociażby na zawodach w przypadku, gdy bedziesz chciał uczestniczyć w jakichs większych imprezkach itd.... tyle. pozdr

[budo_risk]

5. związek musi wyrazić chęć przyjęcia nowego klubu

w Polsce jest kilka organizacji shotokan. do wyboru do koloru.

[budo_karate_shotokan]

Jeśli chcesz uniknąc problemów na przyszłosc nikt Ci nie każe zdawac egzaminów "niezwiązkowych". Ćwicz sobie w swoim klubie, a zdawaj u kogoś innego. Unikniesz problemów chociażby na zawodach w przypadku, gdy bedziesz chciał uczestniczyć w jakichs większych imprezkach itd.... tyle. pozdr

Moze i tak ale czy to nie bylo by dziwne cwiczyc u jednego a zdawac u drugiego a poza tym to problemy z odbieraniem tego certyfikatu bo np. u mnie to czekam na niego juz dobre 2 miesiace. I co do wczesniejszych wypowiedzi i ogolnie do tematu to wedlug mnie taki sensei powinien nalezec do zwiazku i nie martwic sie oplatami itp itd. tylko rozwijac umiejetnosci w uczniach swoich (ale to tylko moje zdanie)
Pozdrawiam

[budo_chemik]

...a według mnie to jesteś jeszcze bardzo młody i o wielu rzeczach nie masz pojęcia (bez obrazy).

pzdr

[budo_rowek]

Jeżeli Klub nie prowadzi działalności sportowej tylko rekreacyjną lub gospodarczą, to wcale nie musi do Związku należeć. Poza tym przynależność związkowa łączy się z kasą (wpisowe i roczna opłata licencyjna) a na to twój sensei może nie ma ochoty wydawać kasy. Pozdra !!!!

Należy zaznaczyć, ze do PZK wpisowe jest sumą niebagatelną bo wynosi 1500zł - to bariera, którą niekażdy klub, czy sekcja może pokonać.
Czasami ochota jest, ale kasy poprostu brak-i to jest zupełnie do zrozumienia.
A poza tym, że możesz wystartować w zawodach typu Mistrzostwa Polski to zadnych innych przywilejów i praw nie ma.

[budo_waloo]

Owszem kwota opłaty wpisowej do najniższych nie należy!!!!!! Składka roczna (licencja klubowa) to kwota rzędu 350 pln, więc jakoś da się wytrzymać. Ale myślę że warto należeć do PZK z kilku powodów,min. z powodu włączenia się w system ogólnopolskiej rywalizacji dzieci i młodzieży, za udział w której za zdobycie określonej liczby punktów Klub dostaje kasę z Ministerstwa, Urzędu Marszałkowskiego czy Woj. Federacji Sportu( w kategoriach młodzików i juniorów młodszych). I to się może opłacać. Pozdrawiam.

[budo_karate_shotokan]

Owszem kwota opłaty wpisowej do najniższych nie należy!!!!!! Składka roczna (licencja klubowa) to kwota rzędu 350 pln, więc jakoś da się wytrzymać. Ale myślę że warto należeć do PZK z kilku powodów,min. z powodu włączenia się w system ogólnopolskiej rywalizacji dzieci i młodzieży, za udział w której za zdobycie określonej liczby punktów Klub dostaje kasę z Ministerstwa, Urzędu Marszałkowskiego czy Woj. Federacji Sportu( w kategoriach młodzików i juniorów młodszych). I to się może opłacać. Pozdrawiam.

Wiem (przynajmniej ja) i zgadzam sie i dlatego chcialbym jakos przekonać senseia żeby zaczął należeć do związku ale jak to zrobić? Co powiedzieć żeby go przekonać?