Napisano Ponad rok temu
Re: Kiedy zaczeliscie trenować...
Zgadzam się z Mistress, że taki temat już był...
Ja - z ciekawości. Interesowała mnie kultura dalekiego wschodu, zen, lubiłem filmy walki, koledzy ćwiczyli i opowiadali o treningach, zawodach. Ja uprawiałem inne sporty i nie miałem bariery, że "nie podołam". Fasynowały mnie gi, obi, zazen, etykieta, kakemono Mistrza na ścianie, piękno kata, kumite. Poszedłem na pierwszy trening, w białej podkoszulce i krótkich szortach...
Teraz po latach myślę, że los tak chciał. Nie wyobrażam sobie, jak mogłem kiedyś żyć bez treningu. Tyle lat straciłem! Chyba jestem beznadziejnie uzależniony...