No obejrzałem i w irimi tori przesuwa się na kolanach bez podparcia stopami. Czy to daje stabilność? No i w irimi tenkan po zejściu widać zdrowe rąbnięcie kolanem o tatami.
Przesunięcie stopy jest całym piszczelem. Jezeli nie miałby podparcia to by się wogóle nie przesówał. Siłą pochodzi z bioder nie z palców stopy.
Nie wiem gdzie ty widzisz irimi tenkan Prawdopodobnie chodzi ci o zejsciece z linii ataku ura. Również w tym przypadku ciązar spoczywa na drugiej nodze nie na tej, którą odchodzi. Tam nie ma zadnego rąbnięcia, bo jest ona zupełnie odciążona inaczeej bys wogóle nie mógł zrobić takiego ruchu.
Pozatym zapomniałem dodać fragment tego egzaminu był fragmentem kihonu na czas (tori tu musi mykonac 16 techinik w 60 sek.) więc siłą woli trochę precyzja spada na drugi plan.
Dlatego proszę nie wytykać błędów bo linka usunę Filmik dałem tylko jako ilustrację do tematu i opinii ze w takiej pozycji nie pozna się przemieszczać
Pozwolę sobie na żart. Nie mamy tak długich palcyZadaniem palcy jest przecież ochrona kolana. Tak nam senseie różniste do głów wbijają. I racji troszkę w tym jest.
Nie mam żadnej idei jak niby palce miały by chronić kolana. Jak masz podkurczone stopy, masz tylko i wyłącznie trzy punkty podparcia na których spoczywa cięzar całego ciała (rzeczywiscie gdyby nie palce były by tylko dwa). U nas cięzar rozkłada się na całę piszczele, więc kolana są odciążone znacznie.
A poza tym widziałem na aikido journal syna H.K. i on wykonywał shikko po aikikaiowemu. Z paluszkami.
Nie ćwiczymy u syna HK. Z tego co do mnie doszły jak na razie niepotwierdzone słuchy jego syn już nie zajmuje się aikido.
No i aby wstać trzeba podwinąć paluszki. Bo z seiza to można zrobić tylko stając na rękach lub wyskokiem.
Dla mnie to troche dziwne pytanie, wy nie siedzieliscie nigdy w sei-za?
Wstecie po mokuso z wyskoku?
Ja tylko tak z ciekawości pytam, a nie aby udowadniać, że moja racja jest najmojsza Laughing
Spoko lubię techniczne dyskusje, nieczęsto tu się zdażają.