Ksiazka Jana Silberstorffa
Napisano Ponad rok temu
Panie Jaromirze, czekamy kolejny rok? Może dwa?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dużo jest pozycji w księgarniach, każda szkoła wydała jakąś książkę (np tai chi na siedząco!) i na pewno nie przez subskrypcję! YMAA wydało całą serię, więc interes jakoś idzie. Wydaję się, że wydawnictwa dosyć chętnie drukują temat. No chyba, że pan Jaromir nie chce dać zarobić.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szanowni Państwo,
w związku z powtarzającymi się pytaniami postaramy się odpowiedzieć na najczęściej zadawane.
Nie jesteśmy w stanie odpowiadać na wszystkie maile osobno, ponieważ jest ich zbyt wiele. Wymagałoby to zaprzestania wszelkiej innej aktywności, z oddychaniem włącznie ;-) .
Zamierzeniem jest merytorycznie najlepsze możliwe polskie tłumaczenie, uwzględniające również zmiany wprowadzone przez autora, aby skorzystać z unikalnego w naszym kręgu kulturowym i na skalę światową doświadczenia autora będącego uczniem uznanym osobiście przez Wielkiego Mistrza Chen Xiawanga.
Nam wszystkim zależy na bardzo starannym przygotowaniu polskiego tekstu, a nie jak najszybszym "odwaleniu" roboty. Tłumaczeniem zajmuje się pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego, czynnie ćwiczący Chen taijiquan, a redaktorem polskiego wydania jest Jaromir Śniegowski. W założeniu jest to książka przeznaczona dla osób którym zależy na rzetelnym tłumaczeniu wiedzy i treści merytorycznej a nie na "jakiejkolwiek książce o sztukach walki". Takie książki są już na rynku, a nie o to nam chodzi.
Pierwotnie subskrypcja była skierowana do zarejestrowanych w portalu chen.org.pl, aby umożliwić zakup w cenie promocyjnej bez względu na miejsce zamieszkania, ale tylko jako uzupełnienie dystrybucji w księgarniach, a nie jako główny kanał dystrybucji. Ponieważ pojawiły się takie prośby subskrypcja została udostępniona na stronie dla wszystkich bez względu na zarejestrowanie lub jakiekolwiek inne cechy. Zatem w założeniu jest skierowana do osób mających zaufanie do portalu chen.org.pl, natomiast pozostali będą mogli nabyć ją w księgarniach kiedy tam dotrze.
Subskrypcja została wprowadzona, aby zapewnić każdemu (obecnie każdemu odwiedzającemu stronę chen.org.pl) możliwość zakupienia książki i zarezerwowania jej egzemplarza jeszcze przed ukazaniem się na rynku.
Subskrypcja na stronie chen.org.pl jest uzupełnieniem dystrybucji poprzez księgarnie. Książka będzie, zatem w sprzedaży, ale jej dostępność w danym miejscu i cena będzie zależała tylko i wyłącznie od pośredników tj. hurtowni i księgarni.
Co wynika z powyższego?
Nie jesteśmy w stanie zadość uczynić zadaniu "trzy dni temu wysłałem maila, dlaczego jeszcze nie dostałem książki?", ponieważ jeszcze nie jest dostępna na rynku.
W momencie rozpoczęcia wysyłki wszyscy użytkownicy zarejestrowani w portalu chen.org.pl otrzymają maila z powiadomieniem. Będzie to również umieszczone na stronie. Mamy nadzieję, że będzie to w październiku.
[wyciety tu zostal fragment dotyczcy ceny ze wzgledu na regulamin budo, pelny tekst chen.org.pl]
Przepraszamy jednocześnie za niejasne sformułowanie, które mogło być przyczyną niezrozumienia zasad subskrypcji. Dziękujemy wszystkim, którzy zwrócili nam na to uwagę.
Na dalsze pytania również będą udzielane odpowiedzi w taki sposób (tj. na chen.org.pl/wydawnictwa), ponieważ mimo najszczerszych chęci nie jesteśmy w stanie zajmować się tylko odpisywaniem na maile, za co serdecznie przepraszamy. Wszelkie odpowiedzi i i informacje będą umieszczane na stronie portalu chen.org.pl dla uniknięcia nieporozumień.
Wydawca
---------------
PS Przy moim pełnym szacunku dla wszystkich ćwiczących ten szlachetny sport chciałabym uniknąć uwikłania w jakiekolwiek "walki plemienne i klanowe" oraz wszelkich innych odmian "polskiego piekiełka". Dementuje wszelkie podejrzenia o "wewnętrzny obieg" itp. - miedzy innymi własnie z tego powodu powstała publiczna subskrybcja, aby wszyscy mieli możliwość dostępu. Mam nadzieje, że zdołamy spełnić Państwa oczekiwania. Dziękujemy za zainteresowania.
PS Nie wiem czy dobrz posługuję się tym narzędziem więc prosze Państwa o wyrozumiałość.
Napisano Ponad rok temu
Może kogoś to zainteresuje, że ta mityczna książka już jest. Żeby dostać trzeba napisać na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Ja dostałem w każdym razie A jak inni?http://www.chen.org.pl/wydawnictwa/
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
przynajmniej bedziesz wiedzial kiedy dostaniesz....
A co do cyklu w YMAA. To faktycznie tez tak myslalem.... Ale to jest poprostu nobel....
Przypomnij sobie co pisali na pewnym forum juz nieistniejacym o tym "wydarzeniu"
i zaraz nasowa mi sie nasze stare przyslowie.
"chcieli dobrze a wyszlo jak zawsze...."
Napisano Ponad rok temu
pozdr. KO
Napisano Ponad rok temu
Oryginał jest lepszy- ale tak jest chyba z każdym wydaniem w obcym języku . Z tym ,że tłumaczenie nie jest złe. Widać, że tłumaczył ktoś kto ma pojęcie co tłumaczy.
Z tym, że jeśli ktoś zna niemiecki to raczej lepiej czytać w oryginale..
Napisano Ponad rok temu
Kup se tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
przynajmniej bedziesz wiedzial kiedy dostaniesz....
A co do cyklu w YMAA. To faktycznie tez tak myslalem.... Ale to jest poprostu nobel....
Przypomnij sobie co pisali na pewnym forum juz nieistniejacym o tym "wydarzeniu"
i zaraz nasowa mi sie nasze stare przyslowie.
"chcieli dobrze a wyszlo jak zawsze...."
Ja dowiedziałem sie od kumpla, że doszła do niego przedpłacona książka, dlatego zapytałem jak inni, mając na myśli co sądzą. Ale się nie dowiedziałem. Napisałem we wtorek, odp, kasa i dostałem swoją w czwartek. Nie powiem też się bałem co z tego wyjdzie 8O . Adres maila dał mi kumplu, ten który dostał. Przedtem też zadzwoniłem do takiej księgarni jak podałeś ale facio mi powiedział, że mogą ściągnąć dopiero z jakiejś hurtowni. I plus koszty wysyłki 12PLN trzeba doliczyć, dlatego takie pokreślone cyferki na czerwono. Jak zobaczyłem, że we wszystkich jest tak samo - to chwyt marketingowy - i optyka się mi nieco zmieniła. Co by nie było, moim osobistym zdaniem, sama książka jest warta przeczytania. Sorry, dla mnie jest ważne, że ją mam. Kumplu rzucał takim mięchem aż klaskało jak po gołej d... patelnią, ale jak zaczął czytać to powiedział, że mu przeszło. Ale nie wiem czy złagodniał czy mu "czi" sflaczała
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z tego co widzę w treści po polsku to szczerze baaaardzo wątpię. Ale może Cię nie doceniam... 8)przez ten czas zdazylbym sie nauczyc i faktycznie przeczytac orginal
Napisano Ponad rok temu
A ja kupiłam za 28 zł .
Oryginał jest lepszy- ale tak jest chyba z każdym wydaniem w obcym języku . Z tym ,że tłumaczenie nie jest złe. Widać, że tłumaczył ktoś kto ma pojęcie co tłumaczy.
Z tym, że jeśli ktoś zna niemiecki to raczej lepiej czytać w oryginale..
I właśnie dlatego chciałem mieć tą książkę - pisali, że będzie z sensem. Ale co do czytania w oryginale to zazdroszczę. Respect.
offtop: Pamiętam tylko jak czterech pancernych oglądałem w oryginalnym niemieckim wydaniu . Wytrzymałem jak Janek zawołał "nicht szlisen Gustlik, nicht szlisen!" Ale nie wytrzymałem jak Gustlik powiedział "Ja wol her kamandir, ja wol" Wtedy to spadłem i długo rzęziłem...
A gdzie dostałaś za 28 zeta?? Czyżbym słabo szukał?? Czy kumpel mnie wrobił, pogadamy jak go spotkam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
YIQUAN - nowości
- Ponad rok temu
-
zawody w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Mnisi z Shaolin w Polsce - kiedy??
- Ponad rok temu
-
Wietnamczyk Nam - tai chi?
- Ponad rok temu
-
Kung fu w Białymstoku
- Ponad rok temu
-
Tai Chi w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
WingTsun - kilka bardzo starych clipow
- Ponad rok temu
-
kung fu and MMA...
- Ponad rok temu
-
Sekcje w trójmieście
- Ponad rok temu
-
XX lat tanglangmen
- Ponad rok temu