Skocz do zawartości


Zdjęcie

karate to nie van damm!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
77 odpowiedzi w tym temacie

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
Marcin, ogólnie się zgadzam, ale tutaj to muszę się pokłócić :P

Karate jest do obrony co nie oznacza że za wszelką cenę mam unikać walki, a już napewno nie poprzes ucieczkę. Myślę że funakoshi w wypadku który przytoczył mój szanowny towarzysz patrol miał chyba za dużo pieniędzy.


Myslę, że w ww. sytuacji Funakoshi stracił bodajże... bułkę? To chyba nie jest dostateczny powód, żeby wdawać się w bójkę. Już nawet pomijajać etyczny wymiar sprawy, bijąc się o duperele mamy sporo do stracenia - po pierwsze to, że potencjalny napastnik może w desperacji wyciągnąć nóż, a wtedy możemy skończyć przynajmniej powaznie poranieni, po drugie to, że pobici kolesie zgłoszą to na policję, a wtedy mamy gotową sprawę o pobicie lub chociażby udział w bójce. Walki trzeba właśnie unikać za wszelką cenę, jeśli trzeba to przez ucieczkę też - co stracisz, jeśli zaczniesz uciekać? Jak ktoś już na tym forum napisał, jedynie zranioną męską dumę - tylko że duma się leczy szybko, a cięcia po nożu czy wpisy w rejestrze skazanych raczej wolniej.
  • 0

budo_perminator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 433 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

pobici kolesie zgłoszą to na policję, a wtedy mamy gotową sprawę o pobicie lub chociażby udział w bójce.


BTW uzycia noza - mozesz skonczyc nie tylko pocietym, ale w ogole skonczyc...

Nawet jak pobici kolesie zglosza sie na policje, to jak spierniczysz jak najszybciej z miejsca zdarzenia to musialbys miec prawdziwego pecha, zeby akurat Ciebie potem znalezli i zaprowadzili na rozpoznanie.
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Myslę, że w ww. sytuacji Funakoshi stracił bodajże... bułkę? To chyba nie jest dostateczny powód, żeby wdawać się w bójkę. Już nawet pomijajać etyczny wymiar sprawy, bijąc się o duperele mamy sporo do stracenia - po pierwsze to, że potencjalny napastnik może w desperacji wyciągnąć nóż, a wtedy możemy skończyć przynajmniej powaznie poranieni, po drugie to, że pobici kolesie zgłoszą to na policję, a wtedy mamy gotową sprawę o pobicie lub chociażby udział w bójce. Walki trzeba właśnie unikać za wszelką cenę, jeśli trzeba to przez ucieczkę też - co stracisz, jeśli zaczniesz uciekać? Jak ktoś już na tym forum napisał, jedynie zranioną męską dumę - tylko że duma się leczy szybko, a cięcia po nożu czy wpisy w rejestrze skazanych raczej wolniej.


Funakowski oddał jakieś ciasto, co sam upiekł dla dupy. Pomyśl: facet w kuchni, wysiłek liczy się podwójnie. (*)

Ze swoimi umiejętnościami to on mógłby ich skasować bez wdawania się w jakieś bójki. 8)

Potencjalny przeciwnik może wyciągnąć nóż więc podchodź do niego z wyciągniętym swoim :evil:

To na okinawie była policja? :wink:

Z uciekaniem się zgadzam. Ale Funakoski oddał mienie. To nie tylko strata na dumie.

* =
Pomyśl co to za bandyci - kradną jedzenie. Pewnie zjarani byli wszyscy łącznie z miszczuniem, zjedli ciasto na miejscu razem i potem jeszcze legendę z tego ułożyli.
  • 0

budo_fortitudo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Pomyśl co to za bandyci - kradną jedzenie. Pewnie zjarani byli wszyscy łącznie z miszczuniem, zjedli ciasto na miejscu razem i potem jeszcze legendę z tego ułożyli.

Zapewne :?
  • 0

budo_marjan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Jak ktoś już na tym forum napisał, jedynie zranioną męską dumę - tylko że duma się leczy szybko, a cięcia po nożu czy wpisy w rejestrze skazanych raczej wolniej.


Sry pwl moze dla ciebie obraza twojej dziewczyny od niepowiem czego to duma dla mnie to cos innego... Może to kwestia wychowania albo strachu... nie wiem... skonczcie temat ze powinienem uciekac przed kazdym zagrozeniem , bo kiedy moge to i tak uciekam:P.


p.s.bułkę też bym oddał... no w sumie zależy czy dobra...
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Funakowski oddał jakieś ciasto, co sam upiekł dla dupy. Pomyśl: facet w kuchni, wysiłek liczy się podwójnie. (*)



Tak sie składa że posiadam i czytałem biografie Funakoshiego, i z tymi ciastkami to były one przeznaczone na ofiarę na grób (rodziców albo przodków nie pamiętam). Funakoshi gdyby tylko się pacjenci na niego rzucili nie miałby wyjścia i musiałby coś zrobić (bynajmiej to był bardzo pokojowy człowiek ). pozatem policja też była na Okinawie, kiedyś gdy wracał do domu, mało nie wpadł na niego jakiś człowiek (nie pamiętam dokłądnie jak to było) ale skończyło sie tym że owy nieznajomy miał siniaka na nodze, byanjmiej okazało się że szukała go policja, której zresztą Funakoshi udzielił pomocy.

PS. Złoo hiphopowcu jeden :wink:
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Sry pwl moze dla ciebie obraza twojej dziewczyny od niepowiem czego to duma dla mnie to cos innego... Może to kwestia wychowania albo strachu... nie wiem...


Ej no czekaj, wcześniej nic nie było mowy o dziewczynie :> poza tym wiesz, atakując każdego kolesia który bluzga twoją dziewczynę demonstrujesz de facto, że jesteś podatny na prostą prowokację od byle gówniarza - wcale nie wiem, czy to taki powód do dumy... chociaż to akurat bardzo mocno już zależy od sytuacji :>
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
I od dziewczyny, mooja Żona to akurat by nia chciala zebym za takie rzeczy ludzi bił :)

Ja sam eni wiem bo takiej akurat sytuacji nei mialem, ale ja sie bije tylko gdy mnie fizycznie atakuja lub kogoś.
  • 0

budo_złooo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 447 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Złooo zadam ci pytanie i prosiłbym o szczerą odpowiedź: ile masz lat?!?! (i nie kłam że więcej niż 12 bo i tak nie uwierzę)

Mam pięć latek.
Teraz uwierzyłeś?
  • 0

budo_vop23
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 613 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Karate-ni sente nashi.
Ciekawe kto jeszcze o tym pamieta?
Pozdrawiam.

gogatsu


Ja , ja o tym pamietam !
Kiedys na zawodach obok maty byl taki napis . Przeczytalem , zrozumialem i stoje .
Moj przeciwnik tez przeczytal , zrozumial i tez stoi.
Sedzie przeczytal , zrozumial i stoi.
I tak przstalismy cale zawody. Bylo super. Publika szalala . :)
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
Eeee... a nie pomyślałeś co by było jakby twój przeciwnik nie przeczytał? :roll:
  • 0

budo_mistress
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 690 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
Vop23 => i jak się skonczyły te zawody :D 8O 8O 8O ?
  • 0

budo_karate_koks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1150 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pelplin/Godziszewo
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Eeee... a nie pomyślałeś co by było jakby twój przeciwnik nie przeczytał? :roll:



No jak co by bylo??

By sie zaczal bornic w mysl zasady, bo byl by wtedy drugim ktroy uderza, anie pierwszym. :)
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
A.. no fakt :)
  • 0

budo_vop23
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 613 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

Vop23 => i jak się skonczyły te zawody :D 8O 8O 8O ?


Jeszcze sie nie skonczyly :!: Jeszcze stoimy i k..a zaden nie chce zaczac :)
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
proszę państwa co za kondycja! :) , proszę spojrzeć jak oni stoją!, taaakk!... proszę państwa ile trzeba ćwiczyć żeby tak stać :)
  • 0

budo_matysshido
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!
Krótko - temat uważam bez sensu, bo zarówno Van damme jak i Norris uderzać potrafią. Tym bardziej Norris, który ma czarny pasek. Nie wiem jak Jean ( zresztą mój ulubiony aktor jeśli chodzi o bijatyki :wink: ), ale w filmach w których o widziałem, technicznie robił wszystko ok.
  • 0

budo_vop23
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 613 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

proszę państwa co za kondycja! :) , proszę spojrzeć jak oni stoją!, taaakk!... proszę państwa ile trzeba ćwiczyć żeby tak stać :)


he , he , he , super panie Wnuk , super :) :) :)
Bedziecie na zwodach w Suchej ?
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

... norrisem (...) zenujace sa te wszystkie filmy z tamtymi cieciami jak w/w kolesie, i oni jeszcze mowia ze to karate - jest to po prostu obraza tego co ja cwicze

Ja tylko w kwesti Norrisa.

Koleś walczył (dawno temu) w pełnym kontakcie w początkach powstawania kickboksingu (w Stanach nazywało się to wtedy zdaje się Full Contact Karate i walczono ponoć naprawdę ostro - kopnięcia, rękawice na głowę, podcięcia, rzuty itp.). Norris walczył jako jeden z kilku nielicznych, najtwardszych zawodników i nawet odnosił sukcesy.
Kiedyś też sporo mówiło się o tym, jak radził sobie z kolesiami, którzy próbowali go 'sprawdzać', w jakichś barach (zwłaszcza o dwu takich incydetach). Np. po tym jak już zlał jakiegoś miejscowego młodego 'twardziela', zaprosił go na piwo (jak powiedział - "żeby nie ranić jego dumy").
Oprócz takewodno, karate i innych styli uderzanych Norris rozszerza swoje umiejętności na inne metody walki - np. ma chyba purpurowy pas w bjj. Jak na swój wiek wydaje się być w niesamowitej formie i zdaje się, że nadal systematycznie trenuje. (Pomijam już fakt ile zrobił dla popularyzowania sztuk walki.)

No, ale dla Ciebie jest On 'cieciem'. I obraża Cię jakiekolwiek z Nim porównanie.
Ależ TY musisz być zajebisty! :)
  • 0

budo_sanjuro yojimbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate to nie van damm!

...Myslisz, ze jakby w kinie pokazywali dwoch gosci opartych o siebie czolami i okladajacych sie piesciami po brzuchach albo kopiacych lowkicki, to by sie wizerunek karate poprawil?

:rofl: Celne!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024