2382 odpowiedzi w tym temacie

[budo_smok_bazyli]

nigdy nie slyszalem pytan o techniki...
zreszta o nic innego tez

Bo nie jesteś japońskim maestro

[budo_garry]

Najnowsza część Star Wars


Walka na tym trailerze wygląda dość realnie

[budo_mr smail]

nigdy nie slyszalem pytan o techniki...
zreszta o nic innego tez

Bo nie jesteś japońskim maestro

hehe sprawdzasz moja pyszalkowatosc
chodzilo mi o to ze bedac na stazach jako uczestnik nie slyszalem pytan o techniki kierowanych do japonskich mistrzow zawsze wychodza na srodek i cos tam sobie pokazuja...
ogolnie pytanie o cokolwiek uchodzi raczej za glupote i brak dobrych manier

Kiedys zadalem pytanie na stazu iaido, o timing w formie, bo wydawalo mi sie dosc dziwne jej wykonanie, uslyszalem pomruk niezadowolenia wsrod cwiczacych, jakbym pytajac podwazal autorytet mistrza (trzeba cwiczyc i nie pytac )
a mistrz odpowiedzial ze to bez znaczenia bo ruch mozna wykonywac w roznym timingu, co mnie usatysfakcjonowalo :-)

[budo_ninja_usuniety]

ogolnie pytanie o cokolwiek uchodzi raczej za glupote i brak dobrych manier

Dlaczego?? 8O
Kazdy juz tak wszystko wie? Nie sądze...

[budo_warhead]

To po co staz ?

[budo_smok_bazyli]

hehe sprawdzasz moja pyszalkowatosc
chodzilo mi o to ze bedac na stazach jako uczestnik nie slyszalem pytan o techniki kierowanych do japonskich mistrzow zawsze wychodza na srodek i cos tam sobie pokazuja...
ogolnie pytanie o cokolwiek uchodzi raczej za glupote i brak dobrych manier

Kiedys zadalem pytanie na stazu iaido, o timing w formie, bo wydawalo mi sie dosc dziwne jej wykonanie, uslyszalem pomruk niezadowolenia wsrod cwiczacych, jakbym pytajac podwazal autorytet mistrza (trzeba cwiczyc i nie pytac )
a mistrz odpowiedzial ze to bez znaczenia bo ruch mozna wykonywac w roznym timingu, co mnie usatysfakcjonowalo :-)

To z tym maestro to żarcik oczywiście, ale masz rację - ludzie nie pytają otwarcie zółtych majstrów, a jeśli już to raczej indywidualnie (tak jakby ta wiedza była tajemną...)

A przyczyna niezadawania pytań jest zapewne prozaiczna - kiedyś na stażu z Isoyama sensei, ten zapytał, czy są jakieś pytania. No i wyrwał się z tłumu chłopisko co się chciał dowiedzieć jakchś rzeczy. Może i interesujących dla pozostałej gawiedzi.
No to go Iso "obsobaczyl".
A potem poszła fama zeby u tego czy innego żółtego brata nie pytać.
To i ludzie nie pytają.
A może jest jeszcze inaczej.
Jak byłem w Japonii to się poszwędałem po róznych dojo. I tam ludzie nie pytają jak coś zrobić. Tylko trenują bezkrytycznie (bo maestro tak pokazał) no i któryś z tych ludków w końcu wpadnie na to jak coś zrobić żeby odpowiadało temu co zrobił maesrto.
Stąd może majstrowie z Japonii nie chcą żeby im zadawać pytania bo nie znają odpowiedzi (np. dotyczącej motoryki, zakresu ruchu itd), bo nie mają potrzeby. Po prostu wpadli na pewne rozwiązania poprzez codzienny trening...

A może i są jeszcze inne przyczyny, kótrych nie dotknąłem, bo to piątek i niedługo keiko więc się wyłączam

Zatem pytajcie śmiało shihanów - niech wiedzą że jak do Polski przylatują to mają być wedukowani bo tu naród niegłupi i lubiący kombinować a nie tylko ciężkie keiko uprawiać... Ale i leniwy nie jest, żeby nie było...

[budo_akahige]

To po co staz ?

Warhead,
Musisz mieć zaliczoną określoną liczbę staży aby Cię dopuścili do kolejnego egzaminu. Jak nie jeździsz na staże, to jesteś prymityw i się uwsteczniasz. :wink:
Kiedyś na jednym stażu z Kanetsuka Sensei były jaja, bo liczba legitymacji przekazanych do podpisania Shihanowi była większa niż liczba uczestników stażu.

[budo_irimi reborn]

...Po prostu wpadli na pewne rozwiązania poprzez codzienny trening...

Wytłuścić, wstawić w bannery, zapamiętać... :-)

[budo_irimi reborn]

Musisz mieć zaliczoną określoną liczbę staży aby Cię dopuścili do kolejnego egzaminu...

Sprawdź jaką na jaki stopień. Okaże się, że tyle co kot napłakał, bo wystarczy pojechać raz na ruski rok. Wymagana ilość staży jest wg mnie śmiesznie mała z doświadczeniem jakie warto zebrać. Jeśli ktoś temat traktuje poważnie...

Jak nie jeździsz na staże, to jesteś prymityw i się uwsteczniasz. :wink:

Może nie prymityw, ale uboższy w doświadczenie... Znacznie uboższy... Potem trzeba kupę książek czytać i takich tam różnych teorii, w tym filozofii by nadrabiać brak doświadczenia

Kiedyś na jednym stażu z Kanetsuka Sensei były jaja, bo liczba legitymacji przekazanych do podpisania Shihanowi była większa niż liczba uczestników stażu.

A takich to znam kilku, nawet youdansha...

[budo_omasz]

z zupelnie innej beczki:

[budo_ronin bastard]

z zupelnie innej beczki:

Kiedyś na jednym z lokalnych staży, prowadzący staż podczas zakładania osae na pewnym uke, odpadł nagle jeszcze dalej...
Podobno w przerwie między treningami uke zjadł za dużo spaghetti... :wink:

[budo_irimi reborn]

...Kiedyś na jednym z lokalnych staży, prowadzący staż podczas zakładania osae na pewnym uke, odpadł nagle jeszcze dalej...
Podobno w przerwie między treningami uke zjadł za dużo spaghetti... :wink:

Jeśli to ten lokalny staż, ten prowadzący i ten uke, to były to placki ziemniaczane po węgiersku

[budo_ronin bastard]

...Kiedyś na jednym z lokalnych staży, prowadzący staż podczas zakładania osae na pewnym uke, odpadł nagle jeszcze dalej...
Podobno w przerwie między treningami uke zjadł za dużo spaghetti... :wink:

Jeśli to ten lokalny staż, ten prowadzący i ten uke, to były to placki ziemniaczane po węgiersku

Może nasz znajomy 8) uke do (samego) końca nie wiedział co jadł... :roll:

[budo_mr smail]

dobre
ciekawe kiedy ktos to wezmie na powaznie

co do stazy, bylem na wielu, ciekawe kto z Was byl na podobnej ilosci :-)
ale czasami odnosze wrazenie ze czesc z nich to byla zwykla strata czasu...
mimo to zawsze cos chce wyniesc z takiego spotkania, najczescej sie udaje - wiedza ze byla to strata czasu tez jest cenna

[budo_randall]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Czujność na 5

[budo_irimi reborn]

http://biertijd.com/mediaplayer/?itemid=26222
Czujność na 5

Ale kontrola własnych poczynań na 1

[budo_akahige]

Z mojego ulubionego cyklu. No wiecie, o szerszym kontekście poznawczym aikido oraz forumowych frustratach, którzy nie będą nam mówić, co aikidem jest, a co nie jest.
Uliczne randori z kilkoma przeciwnikami. Jak (podobno) mawiał O Sensei, aikido to irimi i atemi ( zwróćcie uwagę na pana w białym sweterku/bluzie/golfiku):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mr smail]

zawsze mi sie ten filmik podobal, heheh
nie wiem czemu mi sie to podoba, ale fajnie im wpierdzielil

tutaj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
1:32 - nawet yokomeny sa i aikidockie czary mary

[budo_lee_73]

A to mówicie lipa ?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nawet jeśli to lipa to naprawdę fajnie zagrana

[budo_irimi reborn]

Jeanse i kurtka wyraźnie wpływają na efektywność...