niebiezpieczenstwo po pigulach.. i ogolnie narkotyki..
Napisano Ponad rok temu
a prawda jest taka, ze np. kolesie po kilku miesiacach palenia ciaglego uodporniaja sie na dzialanie thc. i koordynacja reka-oko im sie nawet powieksza. w coffieshopach w holandii (oczywiscie nie w turystycznym amsterdamie gdzie pala glownie turysci) dla starych wyjadaczy czesto stoja automaty do gry, dartsy i stoly do bilarda! takze nie mozna znalezc dobrej recepty na danego "uzywacza" np. niektorzy po kwasie czy peyotlu zachowuja sie agresywnie probujac walczyc z wyimaginowanymi wizjami. wiec nic tupanie nie pomoze. oni moga byc bardzo niebezpieczni.
Napisano Ponad rok temu
a prawda jest taka, ze np. kolesie po kilku miesiacach palenia ciaglego uodporniaja sie na dzialanie thc
Tolerancja. W praktyce oznacza to, że nie odczuwa się już wykopu, a tylko lekkie zmulenie. Niezborność ruchowa i brak koordynacji pozostają.
i koordynacja reka-oko im sie nawet powieksza
bzdura.
w coffieshopach w holandii (oczywiscie nie w turystycznym amsterdamie gdzie pala glownie turysci) dla starych wyjadaczy czesto stoja automaty do gry, dartsy i stoly do bilarda!
Wujek Staszek, Mistrz Ciętej Riposty jak popije to też ma dobrą rękę w cymbergaja. Czy to oznacza że jest trudniejszym przeciwnikiem w walce? Nie.
takze nie mozna znalezc dobrej recepty na danego "uzywacza" np. niektorzy po kwasie czy peyotlu zachowuja sie agresywnie probujac walczyc z wyimaginowanymi wizjami. nimi walczyć. wiec nic tupanie nie pomoze. oni moga byc bardzo niebezpieczni.
Kolejna bzdura !!! Halucynacje po kwasie czy peyotlu nie są aż tak realistyczne, żeby walczyć np. z wyimaginowanym bokserem. Z moich własnych obserwacji wynika wręcz, że ludzie po psychodelikach sami raczej wymagają opieki, aby np. nie wleźć pod samochód.
Piszesz, że my uogólniamy a sam operujesz tanimi stereotypami.
Napisano Ponad rok temu
Kolejna bzdura !!! Halucynacje po kwasie czy peyotlu nie są aż tak realistyczne, żeby walczyć np. z wyimaginowanym bokserem.
ha,ha nierealistyczne. wszystko zalezy od czystosci towaru. zapewniam cie, ze po sesji meskalinowej bylem swiadkiem jak koles biegal po mieszkaniu z kijkiem trekingowym i oganial sie zajadle od wezy ktore wg niego zwisaly z sufitu. byc moze bokser to juz inna bajka ale chodzilo mi o to, ze pokutuje w narodzie jakies blade pojecie o efektach po narkotykach.
Z moich własnych obserwacji wynika wręcz, że ludzie po psychodelikach sami raczej wymagają opieki, aby np. nie wleźć pod samochód.
Piszesz, że my uogólniamy a sam operujesz tanimi stereotypami.
po jakich psychodelikach? jasne moze po kwasie ale np. metaamfetamina- wlasciwosci silnie pobudzajace i uzalezniajace. wizje bardzo intensywne. zachowania po- ekstremalnie agresywne. ze wszystkich przestepstw zwiazanych z narkotykami najwiecej popelnianych jest na cracku. ludzie czesto sie kalecza, wydlubujac sobie spod skory wyimaginowane robaki.
poczytaj relacje z wietnamu albo 1 wojny w zatoce gdy zolnierze byli notorycznie karmieni dragami. na 48 godzinnych patrolach kolesie caly czas na amfie mieszanej z lsd i nie wiadomo jeszcze czym schodzili do wioski i rozpoczynali masakre. albo czy ktos zastanawial sie dlaczego w wietnamie amerykanie brali stosunkowo malo jencow? o tym sie niemowi ale na pozadku dziennym bylo dobijanie rannych. jasne mozna gdybac czy byla to tylko reakcja psychologiczna na stres czy tez jakies wspomaganie.
Napisano Ponad rok temu
1) Metaamfetamina to nie psychodelik a stymulant.
2) Crack i meth to dwie różne rzeczy
3) Podeślij mi na priv namiary na te publikacje o wietnamie.
zapewniam cie, ze po sesji meskalinowej bylem swiadkiem jak koles biegal po mieszkaniu z kijkiem trekingowym i oganial sie zajadle od wezy ktore wg niego zwisaly z sufitu.
Napisano Ponad rok temu
poczytaj relacje z wietnamu albo 1 wojny w zatoce gdy zolnierze byli notorycznie karmieni dragami. na 48 godzinnych patrolach kolesie caly czas na amfie mieszanej z lsd
Karmieni? Amfę to zrozumiem (żeby nie zasnęli), ale LSD???
Miałem film gdzie żołnierze brytyjscy po LSD nie byli w stanie nawet przejść kilkudziesięciu metrów! Gubili stroje, guziki, broń, jeden wlazł na drzewo karmić ... ptaki. LSD to przeciwnik mógłby im zaaplikować - aby nie mogli walczyć
A co do Wietnamu to wojna ma takie prawa. Tak było od setek lat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na ulicy spotykamy czesto grupki ludzi pod wplywem narkotykow szukajacych wrazen.. Co zrobic kiedy zaczepia Cie? - to prawda, ze kolesie pod wplywem narkotykow nie odczuwaja uderzen? jedynym wyjsciem jest duszenie aby odciac dostep tlenu?
Co sadzicie o tym:
W tym tygodniu bylo glosno o pewnym mieście, pisali w gazetach, ze syn (19 lat) Ojczymem robili impreze w domu, zaprosili kilka osob. Jedna z osob zaproszonych (ofiara -19 lat) zaczela sie pruc pod wplywem alkoholu do ojczyma i do jego syna.. Synek przystapil do rzeczy zaczal jego lać podobno pozniej jak juz lezal caly zmasakrowany, zaczal jeszcze z roziegu skakac po glowie, na koniec dobil siekierą.. i z Ojczymem wrzucili zwloki do ogniska.. Ciało zostało spalone
Pierwsza częśc ma się nijak do drugiej - najpierw gadasz o dragach, a podajesz przykład zgubnego uzycia alkoholu w narodzie polskim. What's up ??
Napisano Ponad rok temu
A tak wogóle witam ponownie forumowiczów.
Napisano Ponad rok temu
Pierwsza częśc ma się nijak do drugiej - najpierw gadasz o dragach, a podajesz przykład zgubnego uzycia alkoholu w narodzie polskim. What's up ??
bo alkohol to tesh narkotyk...
Napisano Ponad rok temu
poczytaj relacje z wietnamu albo 1 wojny w zatoce gdy zolnierze byli notorycznie karmieni dragami. na 48 godzinnych patrolach kolesie caly czas na amfie mieszanej z lsd
z tego co mi wiadomo LSD bylo skladnikiem defoliantu zrzucanego na dzungle w celu oczyszczenia jej z lisci, co mialo ulatwic zwalczanie partyzantki wietnamskiej... ale amfetamina wymieszana z LSD? 1 slysze...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wygrales dla mnie dzienA jak by napisali na plocie "DUPA" to bys zamoczyl? :wink:
Napisano Ponad rok temu
np: na imprezie koles po kuracji (190cm/ 130(na oko)) nachlal sie i zaczal bic ludzi butelkami, na swoje nieszczescie trafil na czlowieka trenujacego 6 lat aikido (koles 180/75), maly przewrocil go jak ten go walnac chcial, po czym zabral sie za grdyke koksa i go uspil
Napisano Ponad rok temu
Bardzo mi przykro krde, alkohol to nie narkotyk
Alkohol to używka?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Alkohol jest legalny (dzieki Bogu)
legalnosc nie okresla czy cos jest narkotykiem czy nie.
a alkohol oczywiscie jest - jednym z silniejszych zreszta.
ale to OT kompletny.
Napisano Ponad rok temu
z tego co mi wiadomo LSD bylo skladnikiem defoliantu zrzucanego na dzungle w celu oczyszczenia jej z lisci, co mialo ulatwic zwalczanie partyzantki wietnamskiej...
Ja też 1 słyszę :wink: Przecież rozpylający sami się nawdychali tego świństwa, że hej. Myślisz, że można pilotować po LSD Taki podwójny od-lot.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
szkoła
- Ponad rok temu
-
co na podbite oko?
- Ponad rok temu
-
Kiedy podjąć walkę
- Ponad rok temu
-
Uliczna akcja
- Ponad rok temu
-
Organy scigania
- Ponad rok temu
-
Dres z psem
- Ponad rok temu
-
Podwórkowy Gangsta - czy warto ?
- Ponad rok temu
-
moja tragedia ...
- Ponad rok temu
-
Dziwna sytuacja z policja....
- Ponad rok temu
-
niekonwencjonalne metody
- Ponad rok temu