Kiedy podjąć walkę
Napisano Ponad rok temu
Mam 18 lat stałem sobie na rynku na przystanku z 2 kumplami i czekałem na autobus. Wtedy podeszło do nas 3 gości nie wiem czy byli naćpani czy pijani w każdym razie wszyscy byli dosłownie jednostrzałowi. Zaczęli coś piepszyć od rzeczy jeden podszedł do mnie i zaczął nawijać kim to on nie jest wyzywać mnie potem się czepił że się na niego patrze a potem tego że nie palę Byłem Pod działaniem adrenaliny ale byłem opanowany, starałem się po prostu mówić mu to co chce usłyszeć jak coś się pytał jak nawijał nieodzywałem się, stał blisko mnie więc odruchowo stałem z napiętym brzuchem. I teraz pada moje pytanie czy warto się bić z powodu że ktoś nas obraża poniża itd?? Mam zasadę że dopuki gość nie zacznie do mnie skakać tylko coś napierdziela na mnie nie walczę, jeśli jestem pewien że dojdzie do rękoczynu dopiero wtedy podejmuję się walki. Wtedy nie mieli żadnych szans bo goście lebiody takie że sam bym sobie z nimi poradził nawet jakby nie było ze mną tych 2 kumpli. Tylko czy warto ryzykować?? Czy warto czekać aż przeciwnik pierwszy zatakuje, przecież jeden niespodziewany cios może mnie załatwić tak że nie będę w stanie walczyć?? Co radzicie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z regoly pijani(bardzo) to sa "jednostrzalowi" jak to nazywasz, ale co do "naćpanych" to bym sie nie zgodzil. dzisiaj akurat sluchalem barwnej opowiesci "z zycia wziete" kumpla.(...)podeszło do nas 3 gości nie wiem czy byli naćpani czy pijani w każdym razie wszyscy byli dosłownie jednostrzałowi(...)
Mial doczynienia z nacpanym kolesiem ktory po 2 x dollyo(jezeli wiesz co to jest w kazdym razie kopniecie okrezne), ktore w jego wykonaniu nie jest słabe(a w recz przeciwnie ), + bonusowym łokciu na twarz, chcial sie dalej bic i nie mial najmniejszej ochoty odpuscic. I Ty mowisz ze naćpani to "jednostrzalowcy"? Nie wydaje mi sie.
A co do tematu... polegaj na intuicji, u mnie np. do póki ktos nie przegnie "pały" to ma luz Musisz sam to wyczuc kiedy "jest ten moment by facet ujrzal chodnik z innej perspektywy".
Napisano Ponad rok temu
cut wyznania
Mam dziwne wrażenie, że czujesz, że postąpiłeś właściwie, ale "nie po męsku", więc szukasz poparcia na forum. Nie ma sensu - jak masz taką zasadę, działa, znaczy że jest dobra. I nie musi ci tego mówić nikt z forum. Bo trafisz na złe forum, ludzie ci powiedzą że "jesteś frajer trzeba było im pierdolnąć" i następnym razem tak zrobisz Właściwe postępowanie nie potrzebuje aprobaty.
Napisano Ponad rok temu
[
Mial doczynienia z nacpanym kolesiem ktory po 2 x dollyo(jezeli wiesz co to jest w kazdym razie kopniecie okrezne), ktore w jego wykonaniu nie jest słabe(a w recz przeciwnie ), + bonusowym łokciu na twarz, chcial sie dalej bic i nie mial najmniejszej ochoty odpuscic. I Ty mowisz ze naćpani to "jednostrzalowcy"? Nie wydaje mi sie.
zalezy czym nacpani. jezeli amfa albo koksem - to faktycznie sa niesmiertelni.
jezeli upalili sie ziolkami to jeden strzal to az nadto.
co do heroinistow to nie wiem do konca - niby nie czuja za bardzo bolu ale z drugiej
strony sa tez przymuleni.
Napisano Ponad rok temu
I Ty mowisz ze naćpani to "jednostrzalowcy"? Nie wydaje mi sie.
Chodziło mi o to że są naćpani prawdopodobnie gandzią a jednostrzałowi to swoją drogą. Jeden 160 cm chudy jak patyk drugi taki sam tyle że wyższy i trzeci 160 cm tyle że grubszy.
Mam dziwne wrażenie, że czujesz, że postąpiłeś właściwie, ale "nie po męsku", więc szukasz poparcia na forum. Nie ma sensu - jak masz taką zasadę, działa, znaczy że jest dobra. I nie musi ci tego mówić nikt z forum. Bo trafisz na złe forum, ludzie ci powiedzą że "jesteś frajer trzeba było im pierdolnąć" i następnym razem tak zrobisz Właściwe postępowanie nie potrzebuje aprobaty.
Może i w pewnym stopniu szukam aprobaty ale w niewielkim bo przedewszystkim chodzi mi o to czy taki postępowanie jest dobre ogólnie nie tylko w tym przypadku :-)
Napisano Ponad rok temu
Kiedy ludzi kupa spiepszaj, kiedy nie ma gdzie spiepszac wlacz tryb Rosomaka i respawnuj kolesi .
Napisano Ponad rok temu
Też odnoszę takie wrażenie i zgadzam się z tą wypowiedzią.Mam dziwne wrażenie, że czujesz, że postąpiłeś właściwie, ale "nie po męsku", więc szukasz poparcia na forum. Nie ma sensu - jak masz taką zasadę, działa, znaczy że jest dobra. I nie musi ci tego mówić nikt z forum. Bo trafisz na złe forum, ludzie ci powiedzą że "jesteś frajer trzeba było im pierdolnąć" i następnym razem tak zrobisz Właściwe postępowanie nie potrzebuje aprobaty.
Co do reszty, posłuchaj Warheada, gdyż prawdziwa mądrość przez niego przemawia.
Napisano Ponad rok temu
A co do zadanego pytania. Slusznie postapiles. Jesli koles dymi po co go lac? Zignorowac, jak przymierza sie do strzalu badz czujesz ze bedzie bitka to nie czekaj. Ale od samego przezywania nic zlego Ci sie przeciez nie stanie A nie wiesz jak sie koles bije, albo co moze sie przydarzyc. (ukryta kosa itd.)
Moj pierwszy post na tym forum, wiec witam wszystkich
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
No wlasnie Kumpel mi opowiadal kiedys akcje jaka widzial po baletach. Dwoch typkow lekko wypitych, sredniej postury, ewidentnie prowokowali na przystanku takiego chudzielca Chudy ponoć w pewnej chwili sie wkurzyl i kazal im sie od*ebać. No to oni hasło: "Maciek napie*dolmy chudego póki nie ma autobusu", po czym przystąpili do akcji...ja co do kwestii jednostrzalowych:) taka rada na przyszlosc - to ze ma 160 i chudy jak patyk to jeszcze nic nie znaczy, lepiej nie opieraj sie na takich przypuszczeniach bo mozna sie na tym niezle przejechac
Tak szybko jak przystąpili to skonczyli i kosztowalo ich to zęby i cos tam jeszcze, chudzielec ich pozamiatal i wskoczyl do autobusiku i odjechal. To taka mała dygresja
A co do naćpanych, to faktycznie chodzilo mi o fete i koksik, bo wtedy sie załącza prawdziwa "nieśmiertelnosc" :?
Napisano Ponad rok temu
"jak im ktos nie napie*doli to sie nie naucza i beda innych zaczepiac"
albo
"gdybym im wpieprzyl to moze dzieki temu oni nie wpieprza jakiemus nieszczesnikowi ktorego spotkaja puzniej"
ogulnie czuje ze chcialbym wziasc sprawy w swoje rece bo tacy kolesie to zagrozenie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiem o co chodzi ale smiesznie to wyszlo
[quote name="budo_Lukarus"]ja tam nie wiem czy bic malych czy nie bo dla mnie wiekszosc jest mala (195 cm).[/quote]
ja mam dokladnie to samo, do tego wage tez spora i patrze podejrzanym typom w oczy co wg moich obserwacji ich peszi odwraca role.
niedawna akcja:
mieszkam w kiepskiej dzielnicy. wracam z silowni samochodem i widze przy bramie sasiadujacej z moja trzech gosci szarpie czawartego. wjechalem do bramy zostawilem torbe, ide do sklepu po picie. A w sklepie spotykam nikogo innego tylko tych co okladali goscia jak cos kupuja. Dziary, skóry, wiek 30-40lat, widac ze recydywa jak wiekszosc dzielnicy. Stoje za nimi w kolejce i zaczynaja sie teksty:
- ty patrz kurde wiekszych od nas
- to pies czy nie pies?
itd
kupili, wyszli ja zrobilem to samo ale przy wyjsciu baton w pogotowiu.
jak wyszedlem juz ich nie bylo.
I tak jest najczesciej, nie zaczepil mnie nikt od 12 lat
czego i wam zycze[/quote]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Uliczna akcja
- Ponad rok temu
-
Organy scigania
- Ponad rok temu
-
Dres z psem
- Ponad rok temu
-
Podwórkowy Gangsta - czy warto ?
- Ponad rok temu
-
moja tragedia ...
- Ponad rok temu
-
Dziwna sytuacja z policja....
- Ponad rok temu
-
niekonwencjonalne metody
- Ponad rok temu
-
Deskorolka jako bron masowej zagłady
- Ponad rok temu
-
Uchwyt od tyłu, czyli jak ja nienawidzę dresów
- Ponad rok temu
-
ZIombal daj 5 zeta (standart)
- Ponad rok temu