Filmiki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co to za formuła??
myślałem, że w shotokanie nie ma dopuszczonych ciosów pięścią na głowę.
Ha ha, sa dopuszczone ledwie dotkniecia! To co widac na filmiku to wedlug zasad tej dyscypliny sportu sa po prostu faule. To tak jakby zrobic filmik reklamujacy boks na ktorym bylyby tylko trafienia ponizej pasa...
Wyglada mi na to ze jakis zakompleksiony semi-lekko-karacista zrobil filmik pod tytulem: "Patrzcie jak u nas twardo!" Mozna by tez zrobic filmik jak Zidane wali glowa w klate jakiegos pyskatego wlocha na boisku.
Napisano Ponad rok temu
Dziękuję
Napisano Ponad rok temu
2.49
Jersey, te wszystkie akcje sie zaczynaja z dead still position. poruszanie sie, praca nog jest dalej z lat trzydziestych. gosc stoi jak slup soli i jest jak cel na strzelnicy. glowa jest w jednym punkcie, jesli sie porusza to na zasadzie - w przod i w tyl. to jest archaizm i zadne idee o szybkosci co niby robia roznice tego nie zastapia.
jedyny atut, ktory tu dostrzegam to szybkosc, glownie rak.
Napisano Ponad rok temu
miałem kilka akcji na ulicy, i w żadnej nie musiałem poruszaniem się popisywać, własnie bardziej przypominały to co tu widzimy
Napisano Ponad rok temu
ale mylisz pojęcia troszeczkę moim zdaniem
miałem kilka akcji na ulicy, i w żadnej nie musiałem poruszaniem się popisywać, własnie bardziej przypominały to co tu widzimy
ulica za kazdym razem wyglada inaczej, ja bym chcial zobaczyc czy chlopaki sa w stanie poruszac sie inaczej, bo ten sposob z japonskiej szermierki zaczerpniety nie wnosi nic nowego. nieruchomy przeciwnik to jest latwy cel, tego nie trzeba dyskutowac.
Napisano Ponad rok temu
Tylko ja podejrzewam, ze to albo ćwiczenia podstawowe albo pokaz.
Akurat shotokanowcy (semi kontaktowcy) mają szybkie nogi w przód i w tył gorzej z bokami zazwyczaj
Napisano Ponad rok temu
Przecież to jest oczywiste, że to pokaz. Całość to film prezentujący karate z Okinawy, a na końcu (omawiany fragment) to konkurenci z Japonii. Zrobili sobie taki pokaz samoobrony. Chyba zresztą tam mówią, że chodzi im o samoobronę.Tylko ja podejrzewam, ze to albo ćwiczenia podstawowe albo pokaz.
Napisano Ponad rok temu
Napisy są 8)bez fonii oglądałem, ale widać wnioski wysnułem słuszne
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
2.49
Jersey, te wszystkie akcje sie zaczynaja z dead still position. poruszanie sie, praca nog jest dalej z lat trzydziestych. gosc stoi jak slup soli i jest jak cel na strzelnicy. glowa jest w jednym punkcie, jesli sie porusza to na zasadzie - w przod i w tyl. to jest archaizm i zadne idee o szybkosci co niby robia roznice tego nie zastapia.
jedyny atut, ktory tu dostrzegam to szybkosc, glownie rak.
-wiedziałem, prowokacja :roll:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie chcę pisać o środku ciężkośći i sposobach utrzymywania dystansu (to wszystko wiesz), powiem krótko - są różne metody i ta ma wiele wad i zalet (jak każda inna ).
Mam pytanie z Twojej branży. Czy patrząc na stare filmy archiwalne z Funakoshim, lub jego zdjęcia (biorąc też pod uwage tryb życia i społeczne tradycje Japonii) nie masz wrażenia, że jest nienaturalnie sztywny, jakaś skolioza albo cuś...W pamiętnikach o nim wiele osób opisuje jego "dystyngowany" sposób poruszania się. Może miało to też wpływ na jego wybór techniki walki (poruszania)? No i ta niechęć do ju-jitsu ...gdzie trzeba dokonywać wychyleń
Napisano Ponad rok temu
2.49
Jersey, te wszystkie akcje sie zaczynaja z dead still position. poruszanie sie, praca nog jest dalej z lat trzydziestych. gosc stoi jak slup soli i jest jak cel na strzelnicy. glowa jest w jednym punkcie, jesli sie porusza to na zasadzie - w przod i w tyl. to jest archaizm i zadne idee o szybkosci co niby robia roznice tego nie zastapia.
jedyny atut, ktory tu dostrzegam to szybkosc, glownie rak.
-wiedziałem, prowokacja :roll:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie chcę pisać o środku ciężkośći i sposobach utrzymywania dystansu (to wszystko wiesz), powiem krótko - są różne metody i ta ma wiele wad i zalet (jak każda inna ).
Mam pytanie z Twojej branży. Czy patrząc na stare filmy archiwalne z Funakoshim, lub jego zdjęcia (biorąc też pod uwage tryb życia i społeczne tradycje Japonii) nie masz wrażenia, że jest nienaturalnie sztywny, jakaś skolioza albo cuś...W pamiętnikach o nim wiele osób opisuje jego "dystyngowany" sposób poruszania się. Może miało to też wpływ na jego wybór techniki walki (poruszania)? No i ta niechęć do ju-jitsu ...gdzie trzeba dokonywać wychyleń
wiekszosc japonczykow jest niebywale flexible. nadal, do dzis w domach jadaja siedzac na podlodze, a to oznaczy ciagla prace bioder i kolan. Funakoshi byl z Okinawy, inna kultura, tradycja. To determinuje Twoje wybory.
Ale co do meritum sprawy. Nie bede sie z bokserem pojedynkowal na piesci, ani szarpal z zapasnikiem. Nie bede stal i czekal az beda robic swoje. Spuszcze diabla z lancucha, ktory przede wszystkim bedzie kopal.
Kilka razy bralem udzial w robotach rozbiorkowych i nie potrzebowalem sprzetu do rozbiorki, sciana 6 metrow dluga i standardowo 2.5 wysoka po 10 minutach pracy byla kupa gruzu. Kilka razy otwieralem drzwi zamkniete na zamek - sprzet, zamki, zawiasy - do wymiany. Zdarzylo mi sie tez zamykac stalowe drzwi do kontenera, ktorych "nie dalo sie zamknac". Recami pracujac - do dzisiaj bym sie bawil.
W goscia, ktory stoi nieruchomo, wjade jak huragan, bo sie o to prosi. tak samo jak huragan wyczekam, zeby jednym dmuchnieciem chopa zgasic. Problem z tym, ze o wiele latwiej jest wycwiczyc, to co te filmiki pokazuja. Goscie nie maja pojecia ze istnieja agility ladder drills, ze jest sprzet ktory sie bosu nazywa, ze sa proste rzeczy takie jak hurdles, cons, ktora umiejetnie uzywane zrobia z ciebie zywe srebro, ktore jak jeszcze podrasujesz explozywnym treningiem (zwlaszcza nog), to te archaicze idee polane ezoterycznym sosem, od poczatku do konca sprawnie wyrezyserowane, zadnej proby nie sa w stanie wytrzymac.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jacy przeciwnicy takie metody. Ty walczysz inaczej bo nie masz dyskopatii i pełnego dystynkcji zawodu-czcigodnego nauczyciela. Był przed wojną pewien bokser (pochodził z gór) w kadrze narodowej prowadzonej przez Stamma. Potrafił wykonać tylko jedną technikę tzw "dyszel" (cofając się wystawiał rękę), był w międzynarodowych konfrontacjach przez wiele lat niepokonany. Jak by wyglądało nauczanie boksu przez niego? I z drugiej strony, beznadziejny bokser Gradopołow , wybitny teoretyk na którego wiedzy wykształciły się całe pokolenia mistrzów. Liczy się metoda i potwierdzona umiejętność jej sprzedania a nie osobiste wyniki (może?).
Mam inne przypadlosci wieku sredniego, nauczycielem bylem przez jeden sezon i mi przeszlo.
Metody sa dwie - po pierwsze szybko sie poruszac na nogach we wszystkich kierunkach, tak szybko, zeby przeciwnik cie nigdy czysto nie trafil, po drugie jak odpalac jakis cios to ze wszystkich rur, bo w walce na czyste trafienie nia ma dostaniesz od losu zbyt wielu szans, wiec jak slaba technike odpalisz to ta szanse tracisz.
trening robic taki, zeby w walce kopac jak kon, a nie machac nogami.
Dla mnie bardzo interesujace bedzie starcie Adamka z ktoryms z braci Kliczko. Adamek wie ze jego szansa to jest szybkosc i ruchliwosc (mobility). Bedzie walczyl statycznie - przegra. Zeby dojechac Kliczko trzeba sie bardzo szybko poruszac we wszystkich kierunkach i szybko zadawac ciosy.
Tylko tyle i az tyle.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
porazka mistrzyni swiata
- Ponad rok temu
-
Apel Shihana
- Ponad rok temu
-
Jak sie rozciągacie na karate?
- Ponad rok temu
-
sędziowanie w semi kontakcie
- Ponad rok temu
-
Bunkai Bassai
- Ponad rok temu
-
Oyama karate godło?? or something like this
- Ponad rok temu
-
RADO-RYU nowy odlam Kyokushin
- Ponad rok temu
-
"Sztywne" karate :-(
- Ponad rok temu
-
TRANSMISJA Z HEINA
- Ponad rok temu
-
SKAKANIE PRZEZ KIJ
- Ponad rok temu