26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jackhammer11]

Witam

Zamierzam rozpocząć przygodę ze sztukami walki i chciałbym zapytać, jaką szkołę wybrać.
Od sztuk walki oczekuję nie tylko samoobrony, ale przede wszystkim chcę, żeby styl dawał mi zwinność, siłę, ogólny rozwój fizyczny i psychiczny.
Jeszcze raz podkreślę, zależy mi głównie na rozwoju fizycznym (siła, zwinność, zręczność, gibkość) i psychicznym (opanowanie, spokój).
Z góry dzięki za odpowiedzi

pozdrawiam
Maciek

[budo_zorro]

Brazylijskie Jiu Jitsu

[budo_sanjuro yojimbo]

Witam

Zamierzam rozpocząć przygodę ze sztukami walki i chciałbym zapytać, jaką szkołę wybrać.
Od sztuk walki oczekuję nie tylko samoobrony, ale przede wszystkim chcę, żeby styl dawał mi zwinność, siłę, ogólny rozwój fizyczny i psychiczny.
Jeszcze raz podkreślę, zależy mi głównie na rozwoju fizycznym (siła, zwinność, zręczność, gibkość) i psychicznym (opanowanie, spokój).
Z góry dzięki za odpowiedzi

pozdrawiam
Maciek

Siłę dadzą Ci głównie ćwiczenia siłowe.
Zwinność i zręczność głównie ćwiczenia gimnastyczno-akrobatyczne.
Spokój i opanowanie głównie medytacja, a także odpowiednie leki lub psychoterapia. :wink:

Teraz tak - siłę zbudujesz najlepiej na siłowni. Zatem ciężka atletyka. A ze sztuk walki to przygotowanie siłowe moim zdaniem najlepsze masz w zapasach.
Zwinność i zręczność największą uzyskasz trenując akrobatykę. A ze sztuk walki to chyba także zapasy. (Choć jakieś wu-shu albo capoeira także mogłyby być w tym niezłe.)
A spokój i opanowanie da Ci zażywanie relanium i picie melissy , albo uprawianie yogi. A ze sztuk walki to w największym stopniu chyba tai-chi.

Reasumując - zapisz się na brazylijskie ju-jitsu.

[budo_shannar]

Brazylijskie Jiu-Jitsu...

:wink:

Pozdro 8)

[budo_rascal666]

najpierw sam dojdz do tego czy chcesz na treningach sie kulac po macie czy machac konczynami....

[budo_grozes desperades]

e tam najlepiej nic nie trenowac, szkoda zdrowi a te wszyststkie sztuki walki to pic na wode :wink:

[budo_nightwolf]

ogolny rozwoj fizyczny (zrecznosc, gibkosc, szybkosc sila) i psychiczny BJJ niestety nie zapewnia :wink: proponuje karate Shidokan lub Kyokushin 8)

[budo_rigan]

Najlepiej BJJ

[budo_y3ti]

Pocwiczysz to sam ocenisz co Ci sie podoba a co nie. Najlepiej pochodz sobie raz tu, raz tam i zobacz gdzie Ci bedzie dobrze.

Nie ma czegos takiego jak najfajnieszja, fajniejsza od wszystkich sztuka/system walki. Kazdy ma swoje indywidualne potrzeby, kazdy ma swoje indywidualne zachcianki. To co dla innych jest dobre, nie znaczy wcale, ze musi byc dobre dla Ciebie.

Wszystkie wymienione przez Ciebie walory szukanej sztuki walki, znajdziesz w wiekszosci (jak nie wszystkich) szkolach. Musisz je tylko chciec odnalezdz.

Boks, Muay Thai, Kick-boxing tez oferuja bogaty rozwoj ducha i tam tez jest droga (do),
tak samo jak w Aikido bedziesz rozwijal sie fizycznie.

Pochodzisz troche i sam sie dowiesz co jest dobre (dla Ciebie), a co nie.
Poza tym mozesz cwiczyc nawet zabijanie palcem, ale jesli trener bedzie olewal sekcje, treningow nie bedzie mu sie chcialo prowadzic i tylko po kase bedzie przychodzic (no bo o tym to nie zapomni) to sie nawet tego palca nie nauczysz sie zginac i prostowac

Identyczna sytuacja bedzie jak Ci sie cwiczyc nie bedzie chcialo, na treningi w kratke bedziesz przychodzic i bedziesz marudzic, bo aaa to ja to tego nie bede cwiczyc bo trener jakas glupia technike wyrzezbil. To pochodzisz mozesz tak w kratke 3 lata, psychicznie bedziesz silny i pewny (no bo 3 lata cwicze dobry styl, to wyniki musza byc) i przyjdzie chlopak co poltora roku cwiczy i bedzie Cie rozkladal jak chcial.

To wszystko sam poczujesz i wybierzesz co jest najlepsze. To tak jak spytac o swoja przyszla zone, z ktora sie spedzi reszte zycia. Jedni trafiaja od razu, pierwsza w dziewczyna i milosc na cale zycie. Inni bladza i sa tydzien z ta, miesiac z tamta. Potem rok z nastepna - w koncu tez znajda.

Oczywiscie tez sie moga pytac, kogo wybrac. Inni zawsze powiedza, ze ta, a to z tamta. Bo jest ladna ma fajny tylek, cycki ma fajne, dobrze sie z nia czuje.

A tak naprawde reszte zycia sie spedzi z ta, ktora poprostu ma to cos w sobie

[budo_sanjuro yojimbo]

ogolny rozwoj fizyczny (zrecznosc, gibkosc, szybkosc sila) i psychiczny BJJ niestety nie zapewnia :wink: proponuje karate Shidokan lub Kyokushin 8)

przestraszony

[budo_sanjuro yojimbo]

Pocwiczysz to sam ocenisz co Ci sie podoba a co nie. Najlepiej pochodz sobie raz tu, raz tam i zobacz gdzie Ci bedzie dobrze.

Nie ma czegos takiego jak najfajnieszja, fajniejsza od wszystkich sztuka/system walki. Kazdy ma swoje indywidualne potrzeby, kazdy ma swoje indywidualne zachcianki. To co dla innych jest dobre, nie znaczy wcale, ze musi byc dobre dla Ciebie.

Wszystkie wymienione przez Ciebie walory szukanej sztuki walki, znajdziesz w wiekszosci (jak nie wszystkich) szkolach. Musisz je tylko chciec odnalezdz.

Fakt.

Boks, Muay Thai, Kick-boxing tez oferuja bogaty rozwoj ducha i tam tez jest droga (do),
tak samo jak w Aikido bedziesz rozwijal sie fizycznie.

Z tym 'do' np. w boksie to już zależy...
Podobnie z siłą w aikido...

Pochodzisz troche i sam sie dowiesz co jest dobre (dla Ciebie), a co nie.
Poza tym mozesz cwiczyc nawet zabijanie palcem, ale jesli trener bedzie olewal sekcje, treningow nie bedzie mu sie chcialo prowadzic i tylko po kase bedzie przychodzic (no bo o tym to nie zapomni) to sie nawet tego palca nie nauczysz sie zginac i prostowac

Fakt. To b. ważne.

Identyczna sytuacja bedzie jak Ci sie cwiczyc nie bedzie chcialo, na treningi w kratke bedziesz przychodzic i bedziesz marudzic, bo aaa to ja to tego nie bede cwiczyc bo trener jakas glupia technike wyrzezbil. To pochodzisz mozesz tak w kratke 3 lata, psychicznie bedziesz silny i pewny (no bo 3 lata cwicze dobry styl, to wyniki musza byc) i przyjdzie chlopak co poltora roku cwiczy i bedzie Cie rozkladal jak chcial.

Fakt.
Ale jak dobrze trafisz z klubem, to łatwiej Ci będzie o dobrą motywację do treningów. To działa po prostu w dwie strony.

To wszystko sam poczujesz i wybierzesz co jest najlepsze. To tak jak spytac o swoja przyszla zone, z ktora sie spedzi reszte zycia. Jedni trafiaja od razu, pierwsza w dziewczyna i milosc na cale zycie. Inni bladza i sa tydzien z ta, miesiac z tamta. Potem rok z nastepna - w koncu tez znajda.

Albo i nie... Albo i bolesny rozwód po latach...

Oczywiscie tez sie moga pytac, kogo wybrac. Inni zawsze powiedza, ze ta, a to z tamta. Bo jest ladna ma fajny tylek, cycki ma fajne, dobrze sie z nia czuje.

Rozmarzyłeś się nieco

A tak naprawde reszte zycia sie spedzi z ta, ktora poprostu ma to cos w sobie

Ale + fajne cycki i tyłek... :wink:
Inaczej to nie byłoby raczej za fajne...

[budo_nightwolf]

przestraszony

z czego sie cieszysz? :wink:

[budo_sanjuro yojimbo]

Ogólnie jestem pełen radości życia.

A poza tym, to dostrzegłem pewną analogię między twoim avatarem, a proponowanymi stylami... :wink:
To oczywiście nic złego. Ale każda pliszka itd.

[budo_sanjuro yojimbo]

Aha. No i nie kumam czemu bjj nie kształtuje według Ciebie 'zręczności, szybkości i siły'? 8O

[budo_zolin]

W ogole to nie doradzajcie tak bjj. To tez w duzym stopniu zalezy od trenera jak poprowadzi trening. Czasem jest tak ze po rozgrzewce, technikach i sparingach wszyscy rozchodza sie do domu. A czasem zupelnie inaczej moze byc. Nas trener czasem katowal po treningach. Pomki chinskie, brzuszki, przysiady i te chamskie lazenie na posladkach na macie......wrrrr. Ogolnie to nawet najwieksi twardziele mieli dosc takiego treningu i ledwo co zlazili z maty. A w ogole nie bylo czasu na rozciaganie co jest podstawa w treningu. Trener sam podkreslal ze sile fizyczna/wytrzymalosc/gibkosc mamy sami robic we wlasnym zakresie w domu/na silowni bo na macie nie ma na to czasu. Inaczej 2h treningu by i tak bylo za malo na to.
Tak wiec, jak ktos oczekuje sily/wytrzymalosci/gibkosci itd. To czeka go bardzo ciezka praca nad soba. Wszystko zalezy jakich dana osoba oczekuje efektow. I jakie ma predyspozycje. Osobie ktora nic wczesniej nei cwiczyla(nie ma zbudowanej przyzwoitej muskulatury) nie polecalbym zapasow czy bjj. Na zapasach to mielismy czasem pomki i rozne ciezkie cwiczenia przez caly trening. Odechciewalo sie zyc. I to nie tylko mi. A przeciez wiekszosc z nas miala za soba juz sporo roznych sportow itd.

Autor podkreslil ze przedewszystkim zalezy mu na rozwoju fizycznym a nie aby umiec sie bic/obronic itd. Ja bym polecal dla takiej osoby silke. Tam na pewno zwiekszy sile, wytrzymalosc do tego potrzebuje cwiczen aerobowych(skakanka, pajacyki) no i jogging rowniez by sie przydal. Oczywiscie podstawa to tez rozciaganie. Np. joga albo jakas sekcja karate nastawiona na ogolorozwojowke. Wiec wszystko zalezy od wolnego czasu jaka dana osoba posiada, od tego co chce osiagnac i czy miala juz jakies doswiadczenia ze sportami(a jak tak to jakie). W tym przypadku nei poelcabym na poczatek bjj/mt/mma/vt itp. Gdyz autor podkreslil ze nie to jest jego celem.
Pozdro

[budo_gall]

To ja tutaj tak przy okazji zadam takie pytanie. MAm zamia zaczac sobie cwiczyc shidokan,ale jako ze dojazd to ponad 30 km autobusami nie wiem czy sam rade wyrobic sie z czasem,do tego zajecia na uczelni,nauka itp. Rozwazam intensywnie wszelki opcje, i doszedlem ze mozna by równiez połączyc MT+BJJ i tez mi wyjdzie cos podobnego jak shidokan, chcialbym sie tylko dowiedziec czy uda sie to polaczyc w walce?Czy ćwiczone osobno i nie łączane na sparingach przyniesie to wymierne efekty A zaznacze ze nie naleze do ludzi specjalnie usportowionych przynajmniej na razie MA chcialbym pocwiczyc dla przyjemnosci, ale zeby ta przyjemnosc w razie draki zwiekszyla moje szanse.

pozdrawiam

[budo_zolin]

Hmmm shidokan. Nie cwiczylem tego. Ale jakos mnie nie przekonuje karate, w ktorym sa elementy mt, bjj, zapasow itd itd. Pozatym, aby dobrze opanowac wszelkie elementy walki(ciosy, kopniecia, klincz, rzuty, obalenia, dzwignie, duszenia, pozycje w parterze, ogolnei walke) potrzebujesz ostrego treningu(z 5 trenow w tyg). Dobrych trenerow, ktorzy sie specializuja w danym sw. 1 trener nie sadze aby cie dobrze przygotowal w tylu roznych aspektach walki. Pozatym 2 treny w tygodniu ci nei wystarcza. Gdyz opanawoanie samego parteru na poziomie podstawowym wymaga 1 roku chodzenia na bjj(2/3 treningi w tyg). A gdzie reszta. Radze wpierw polazic na samo bjj, pozniej dodac do tego zapasy/judo i masz juz sensowne polaczenie. Gdyz masz klincz, obalenia/rzuty/podciecia i parter z duzym wachlarzem technik. Czyli specializujesz sie juz w czyms. Ale na to potrzebujesz z 2 treningow bjj i 1/2 z zapasow/judo w tygodniu. Co do mt. Rowniez jest dobre. Standardowo polecam wpierw odwiedzenie kilku sekcji np: bjj, mt. itd. Pocwicz i popytaj. Zobacz co najlepiej bedzie ci odpowiadac.

[budo_yeri]

Idż na Shidokan,jest przekrojowy,a jego nauka nie jest wcale taka poplątana-to jakby mt
z dodatkiem grapplingu.Opanowuje się to wcale szybko,a chodzenie na wszystko z osobna
to hm...

[budo_macias]

Tez zalezy-jak trafi Ci sie na Shido trenr dawny karateka z "dobra pamiecia" to bedziesz mial taki bogatszy Kyokushin.
Ale ogolnie-niewazne co,wazne zeby przekrojowo. :wink:

[budo_ziomex9]

hmm witam ja widze to w taki sposób : jezlei chcesz czuc sie bezpiecnzie i jest w tobie troche agresjui to bjj> aj elzi interesuje cie sport rywalizacja to polecam taekwondo ;p kick boksing , karate tyle . to tlyko moje zdnaie pozdrawiam