3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sentiel]

Heh - sprawozdanie tak późno, bo dopiero w weekend dorwałem zdjęcia, a takie krótkie bo padam na twarz po dzisiejszym treningu....

Seminarium w Iaido w Kassel (11-12 czerwiec 2005r.)

Seminarium prowadzili:
Yokota -Sensei 10 Dan - Hanshi, Prezydent Jap.organizacji Iaido na
Shikoku
(Shikoku Chiku )i Europe,

Ishibe - Sensei 9 Dan Iaido Jap. Okayama Przewodniczacy Iaido
dzialalnosci
na Honshiu i Australie.

Tanaka - Sensei 8 Dan - Hanshi / od 57 roku zycia najmlodszym
posiadaczem
8. Dan Hanshi w Japonii komisyjna dzialalnosc Iaido na Shikoku, obecnie
61
lat.

Fehr Patrick - Sensei 6.Dan Renhi Prezydent Muso Jikiden Eishin Ryu Iaido
Europa Shibu.



Od lewej stoją: Ishibe Sensei, Yokota Sensei, Tanaka Sensei oraz Maciek, który nas na to wszystko namówił.
Z Rudy Śląskiej do Kessel kawał drogi jest, i do dzisiaj się zastanawiam jakim cudem dałem się na to namowić ( i jakim cudem dostałem urlop w pracy). Ale dojechaliśmy na miejsce szczęśliwie, jak i podróż powrotna obyła się bez problemów.



W górnym rzędzie ekipa z Polski w pełnym składzie: Marcin, Adam, Jasiu i Maciek
Na dole po lewej Waldemar Karwowski (5 Dan), nasz bezpośredni nauczyciel. A całkiem po prawej Fehr Patrick.

Co do samych treningów - od samego początku podzielono nas na trzy grupy - początkujących, średnio zaawansowanych i tzw "starych wyjadaczy". Co robiły dwie wyższe grupy nie bardzo kojarzę, jako, że zbyt zajęty byłem własnymi ćwiczeniami. Grupa początkująca, z racji niedzielnych egzaminów, zajmowała się podstawowymi kata. To znaczy pierwsze cztery z grupy Seiza (Mae, Migi, Hidari i Ushiro), pierwsze dwa z grupy Battoho (Junto Sono Ichi i Junto Sono Ni), oraz obowiązkowe w Zen Nihon Iaido Remmei dwa pierwsze Toho (Maegiri i Zengogiri). Zajęcia z nami miał Patrick, wraz ze swoim wszędobylskim pieskiem. To nie żart - po sali faktycznie pałętał sie jego pies - miał szczęście, że polacy wzięli ze sobą dużą wałówę Trzeba Patrickowi przyznać, że zaskoczył mnie niesamowicie. W pierwszej chwili zrobił na mnie wrażenie osoby z innej bajki, ale gdy wziął miecz do ręki od razu było widać za co ma 6 Dana. Z tej części treningów zdjęć żadnych nie ma, bo i kto miałby je pstrykać - każdy z nas przyjechał tam przede wszystkim poćwiczyć. Dzień drugi to znowu formy podstawowe, a po przerwie - egzamin:



Egzaminy na stopnie mistrzowskie - część pisemna



I ogloszenie wyników



Komisja egzaminacyjna w pełnym składzie



I na koniec obowiązkowe zdjęcie grupowe

[budo__lm_]

Choć to nie do końca linia Jikiden jaką jestem zainteresowany to niemniej ciesze się niezmiernie, że jest ekipa ćwicząca i to niedaleko Katowic. Jeszcze bardziej się cieszę widząc że to Maciek to wszystko kręci
Gdybyście jeszcze kiedyś wybierali sie do DE na jakiś stażyk z 'waszego' MJER to dajcie znać jakoś, może jak nie będzie daleko to podskocze z ekipą poćwiczyć...

A na stażyk w Rudzie juz się cieszę

pozdrowka
LM

[budo_sentiel]

Do Rudy na stażyk zapraszamy:)

A co do staży w germanii to nie ma problemu - w większej kupie raźniej(zwłaszcza, że dojcze to barbarzyński kraj z barbarzyńskim językiem którego nie opanowałem; do tego stopnia barbarzyńskim że nikt tam nie mówi w cywilizowanych dialektach:()
BTW na letnią z Nagano do macierzy powracasz?

Zdrawiam
Sentiel

[budo__lm_]

Do Rudy na stażyk zapraszamy:)

będę będę...

BTW na letnią z Nagano do macierzy powracasz?

tak sie dziwnie składa, że akurat w tym samym czasie jest szkoła w Olkuszu...
jak czas pozwoli to może zajrzę...

LM