Nóż do walki
Napisano Ponad rok temu
Wykonanie pozostawia wiele do życzenia, fkat. Dlatego czy ktoś z Was może wie czy nie dałoby sie zrobić na zamówienie czegoś takiego, tylko zgrabniejszego z wykonaniem przypominającym SOGa (stał , chwyt...)?
Interesują mnie jeszcze noże z kastetem. W I wojnie światowej były używane jako noże okopowe. Podobał mi sie ten nóż tego klienta co zabijał hip-hopowców w "Kryminalnych". Może ktoś ogładał? Gdzie taki moiżna kupić i za ile? Przypuszczamże w Czechach . Kwestia legalności mnie nie interesuje. Albo może też na azamówienie?
P.S. Do czego słuzą na nożu zęby w sytuaccji walki?
I jescze jedno : mając do wyboru sog pentagon a tego fairbairna albo soga a nóż z kastetem to kytóry byście wzięli?
Napisano Ponad rok temu
CRKT jest OK, tylko ta stal...hissatsu jest ok, ale pochwę do niego bym sobie sam zrobił.
Z noży CRKT to wolałbym [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników];-)
Ten drugi nożyk jest na wyposażeniu jakiegoś oddziału specjalnego - nie pamietam jakiego kraju... wydaje się być dobrym do "cichego unieszkodliwiania celów" jak i do rzucania?
jednakże wracam, (sorry za powtarzanie się) do [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , nie miałem go w łapie ale wydaje się mieć wszelkie zalety małego zadziora. Do tego sprzedawany jest z nożem ćwiczebnym, który ma zbliżony kształt i masę - a to ważne.
Jeżeli ktokolwiek wie jak to działa - dajcie znać. Jeżeli ktokolwiek wie jak to kupić - dajcie proszę znać.
Pozdro Zenobee.
PS. Nie rozumiem celu w jakim się stosuje tzw neck knife z wklęsłym ostrzem? chodzi mi o dosyć krótkie brzeszczoty. Tak samo nie wiem jak się walczy nożami z zakrzywionymi wklęsłymi klingami dużymi - dźganie krojenie - ok, ale szarpanie??? Jeżeli jedne walczący ma dyżego bowie lub duży sztylet, a drugi malutki neck knife - to jakie ma ten drugi szanse??? Zaskoczenie, lekkość, większa skuteczność, co on lepiej robi? interesuje mnie to
Napisano Ponad rok temu
Szpony sa dobre do przecinania miekkich tkanek ciala i rozrywaniu arterii. Wystarczy poszukać do czego zwierzęta używają duzych pazurów i już trochę wiemy. A w walce w ciasnym pomieszczeniu noz do tylko do ciec raczej odpada i wtedy w grę wchodzi sztylet.
Spece z Ka-Bar wymyslili [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] nozyk dla słuzb mundurowych, nazywany ostatnią deską ratunku...mi sie nie podoba....
spotkałem sie z opinią w polskich serwisach np w recenzjach chinook'a spyderco ze noże [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] typu słuza do pracy nie do walki. Jednak ich kształt jest wzorowany na nożach rodem z Bliskiego Wschodu, których głownia miala lepiej podrzynać gardło jeńcom.
Sztylet bezsprzecznie jest nożem do walki, i raczej tylko do walki, wiedzieli to już rzymianie ceniący bardziej pchnięcia niz ciecia oraz średniowieczni rycerze noszący przy sobie ostry sztylet. Ze sztylecików podoba mi się [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Mniejsza wersja dobra do samoobrony na codzień- mozna nim dzgnac przeciwnika np w krocze i zwiać. Dobry nożyk, przynajmniej jak dla mnie....każdy ma swoje zdanie.
Jeszcze dorzucę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] cwaniaka. Dobry do ciec i do pchnięć.
Napisano Ponad rok temu
my uzywamy 2 rodzaji nozy do sparingu
pierwszy typ do atrapy chyba z gabki oblozone jakas twarda skora albo materialem sztucznym
a drugi to taki aluminiowy obwiniety snurami,te sznury sloza do tego zeby nalozyc na nie szminke albo cos w tym rodzaju i walko
oczywiscie roznica w ochraniaczach podczas obu sparingow jest takze spora
pzy gomowych atrapach wystarcza gogle
ale przy tym sznurowym to zakladamy taki helm do kempo(no albo ustalamy prosta zasade ze nie ma pchniec) wtedy to zwykly helm z kratka + gogle i jest ok)
a co do prawdziwych nozy
to ja nosze przy sobie tani folderek ktorego ni bedzie mi szkoda wyjebac jak go bede musial uzyc
noi od czasu do czasu sie przejde z moim vaquero grande
ja ogolnie wole folderki bo jezeli mowimy o fixedblades to dla mnie tylko bowie istnieje
Napisano Ponad rok temu
a ta m16... spróbuj z tymi wajchami nosić to w kieszeni;) mordęga. no i to pseudo tanto mi nie pasuje...
Te wajchy w nożach serii SF są bardzo pomocne, także przy dobywaniu noża będącego w kieszeni - w sensie: na klipsie. Jeśli nosisz nóż w kieszeni - w sensie: na dnie - to powodzenia.
Napisano Ponad rok temu
Dosyć futurystyczny nożyk jak na mój gust, ale po pewnym czasie zaczał mi sie podobać. Kawał gnata. Tutaj jeszcze jedno ujęcie - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Po ile taki?
Odpowiedzcie mi na pytania, które zadałem
Napisano Ponad rok temu
do "samoobrony" :blus: , kliknij tu..
Długi, krótki, z fałszywym ostrzem, bez, 48 czy 62 HRC, sztylet, fighter, kuchenny...
Jaką to gra rolę, kiedy masz już inne ostrze w karku ?
Napisano Ponad rok temu
Wole juz bardziej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] kerambita, dla samego 'mienia'
Napisano Ponad rok temu
Tak zapewne wygląda sytuacja jeszcze jakoś pozwalająca na użycie noża
do "samoobrony" :blus: , kliknij tu..
Długi, krótki, z fałszywym ostrzem, bez, 48 czy 62 HRC, sztylet, fighter, kuchenny...
Jaką to gra rolę, kiedy masz już inne ostrze w karku ?
Ta sytuacja według mnie nie pozwalała na użycie noża - nie zdążyłby (realia polskie - prawo) i nie mógłby użyć bez późniejszych konsekwencji. Drań użył noża jak chłopak już był w parterze obezwładniony.
Sztuka samoobrony zaczyna się i kończy w umyśle. Nie komentuję zachowania tych 3 skurwysynów - nie ma potrzeby. Ale tych 2 chłopaków popełniło podstawowy błąd - nie przewidzieli...
Większość walk dałoby się uniknąć gdyby ktoś przewidział....
Gdzie w tym nóż do walki schowany w kieszeni? Odpowiem subiektywnie. Mnie daje świadomie błędne poczucie pewnosci i zabezpieczenia w przypadku ewentualnego zagrożenia.
Do czego służy? Do krojenia cebuli, pomidorów, przecinania sznurków, strugania patyków, wycinania czegoś tam w czymś tam itp.
Czy potrafię nim walczyć - pewnie tak, i mam głęboką wiarę wygrania każdej walki.
Czasem nachodzą mnie jednak myśli że tak na prawdę, tak jak Esthan powiedział - wystarczy maniak ze śrubokrętem, albo gazrurką i cała moja wiara, umiejetność brutalnie może się zderzyć z brukiem i umacać moją własną juchą.
Najwyższa sztuka walki to mądrość i umiejętność przewidywania. A nóż do walki należy kupic taki jak się podoba i którym się nie skaleczę.
Napisano Ponad rok temu
Tak zapewne wygląda sytuacja jeszcze jakoś pozwalająca na użycie noża
do "samoobrony" :blus: , kliknij tu..
Długi, krótki, z fałszywym ostrzem, bez, 48 czy 62 HRC, sztylet, fighter, kuchenny...
Jaką to gra rolę, kiedy masz już inne ostrze w karku ?
Ta sytuacja według mnie nie pozwalała na użycie noża - nie zdążyłby (realia polskie - prawo) i nie mógłby użyć bez późniejszych konsekwencji. Drań użył noża jak chłopak już był w parterze obezwładniony.
Sztuka samoobrony zaczyna się i kończy w umyśle. Nie komentuję zachowania tych 3 skurwysynów - nie ma potrzeby. Ale tych 2 chłopaków popełniło podstawowy błąd - nie przewidzieli...
Większość walk dałoby się uniknąć gdyby ktoś przewidział....
Gdzie w tym nóż do walki schowany w kieszeni? Odpowiem subiektywnie. Mnie daje świadomie błędne poczucie pewnosci i zabezpieczenia w przypadku ewentualnego zagrożenia.
Do czego służy? Do krojenia cebuli, pomidorów, przecinania sznurków, strugania patyków, wycinania czegoś tam w czymś tam itp.
Czy potrafię nim walczyć - pewnie tak, i mam głęboką wiarę wygrania każdej walki.
Czasem nachodzą mnie jednak myśli że tak na prawdę, tak jak Esthan powiedział - wystarczy maniak ze śrubokrętem, albo gazrurką i cała moja wiara, umiejetność brutalnie może się zderzyć z brukiem i umacać moją własną juchą.
Najwyższa sztuka walki to mądrość i umiejętność przewidywania. A nóż do walki należy kupic taki jak się podoba i którym się nie skaleczę.
Napisano Ponad rok temu
Jedyne co można powiedzieć to fakt że nóż ostry w przeciwnieństwie do tępego poza pchnięciami może jeszcze ciąć. Stąd odpowiedź na pytanie jakim nożem patroszyć kolesia co mnie zaatakował jest :
"OSTRYM".
Reszta to gadka marketingowa, bo i tak mało kto pyta po co w ogóle to robić.
Napisano Ponad rok temu
gadalem z kolesiem na seminarium bowie
gosc jest glna i opowiadal jak jego kumpel po tajniaku probowal zatrzymac jakiegos harleyowca koles wyciagnal cyviliana i zadal ciecie
przeszlo przez skore groba bluze zala reke i zatrzymalo sie na kosci
na szczescie koles nie zmarl i go odratowano
no i drugi koles na tym samym seminarium pokazywal swoje specjalne pochwy ktore sam robi
no i jedna taka mial wlasnie dla civiliana nosi sie toto na szui pod koszulka i wyciaga sie szarpiac w dol
ostrze automatycznie sie otwiera i mamy gotowego to uzycia civiliana
ten sam gosc nosi przy sobie bowie Baquelsa w ten sposob ze nawet go nie widac haha
ale civilian do zajebisty nozyk
Napisano Ponad rok temu
Znalazłem go w sklepie military.pl ale drogi jak cholera- 720 PLN. napisali tam, że powstał specjalnie dla mundurowych mających mała wiedzę o walce nożem. Mysle ze takie nozyki sa najlepsze bo bez trudu tną i nie trzeba ostrzyć bo mają piłkę. Ale bałbym sie uzyc civiliana przeciwko człowiekowi zeby go nie zacharatac na smierc. Chyba ze meiszkałbym w USA albo ajkims innym kraju ktory ma lepsze prawo od polskiego. U nas mozna sie tym bronic najwyzej przed psem.
Jak dla mnie jeszcze te dwa folderki cold steela sa ciekawe:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
ale zadko z nim chodze
ale motyw jest taki z vaquero ze jak go tylko otworzysz to budzi postrach
nie wiem niektore noze tak maja ze maja wiekszy efekt psychologiczny od innych no i takim nozem jest wlasnie vaquero
Napisano Ponad rok temu
To co ja napisałem oznacza że kilkustronnicowa działka o właściwościach fizycznych, chemicznych, kształcie i pochodnych noża do walki jest bez sensu.
Jedyne co można powiedzieć to fakt że nóż ostry w przeciwnieństwie do tępego poza pchnięciami może jeszcze ciąć. Stąd odpowiedź na pytanie jakim nożem patroszyć kolesia co mnie zaatakował jest :
"OSTRYM".
Reszta to gadka marketingowa, bo i tak mało kto pyta po co w ogóle to robić.
Z pewnością każdy osobnik bedzie chciał dobrać sobie sam nóż - a i tak bedzie to przybliżenie. Nie na darmo płatnerzy wytwarzali miecze indywidualnie, nie na darmo wciąż istnieje wiele zakładów wytwarezających noże taktyczne i bojowe na zamówienie.
Gdyby było inaczej, SOG, albo Ka-Bar wspołnie z Emmersonem i paroma innymi firmami wytwarzali by 98 typów noży i już.
Nie jest gadką marketingową informacja, że scyzoryk Vicka albo nożyk Leathermana ma coś wspólnego z np CRKT 21-04 lub Spyderko Military czy SOGIEM Bowie - to są dwa różne światy Pozdr Zenobee
Napisano Ponad rok temu
pozostania przy życiu a płatnerze wytwarzali miecze indywidualne dla
indywidualistów nie mi w to wnikać.
Jednak to, że wiele zakładów istnieje nadal zawdzięcza wściekle dobremu marketingowi, który wytworzył to dziwne pojęcie "Taktyczny", pod naszywką którego można sprzedać naprawdę wiele wysokojakościowego, ale nadal badziewia.
Mogę to tylko porównać do dojeżdzania codziennie 200m do pracy przy łopacie
najnowszym bolidem formuły F1. Co kto lubi.
Niemniej termin nóż do samoobrony, budzi we mnie grozę. I jestem negatywnie nastawiony do wszystkich trącących zaburzeniem psychicznym debat na temat użyteczności danego typu noża do walki na ulicy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
działka o właściwościach fizycznych, chemicznych, kształcie i pochodnych noża do walki jest bez sensu.
Jedyne co można powiedzieć to fakt że nóż ostry w przeciwnieństwie do tępego poza pchnięciami może jeszcze ciąć. Stąd odpowiedź na pytanie jakim nożem patroszyć kolesia co mnie zaatakował jest :
"OSTRYM".
Reszta to gadka marketingowa, bo i tak mało kto pyta po co w ogóle to robić.
Mam takie samo zdanie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kubotan
- Ponad rok temu
-
Burczyk
- Ponad rok temu
-
Mój pierwszy taki kydex...
- Ponad rok temu
-
Chinook - samoobrona
- Ponad rok temu
-
Regulacja Makarova
- Ponad rok temu
-
Filmy instruktazowe rzucania nozem.. Pomocy!
- Ponad rok temu
-
krakow sparingi
- Ponad rok temu
-
DanInosanto
- Ponad rok temu
-
Opinie na temat miękkiego teleskopa
- Ponad rok temu
-
Broń-kabura-ręka
- Ponad rok temu