52 odpowiedzi w tym temacie

[budo_robin]

Tak sobie z jednym kolega wymienialismy na privie uwagi na temat stingera i kubotana i przyszlo mi do glowy cos takiego:
Dlaczego wlasciwie nie robi sie kubotanow z drewna? Dominuje alu.
Wydaje mi sie, ze twarde drewno byloby ok - taki kubotan bylby lekki (wygoda noszenia), stosunkowo mocny, bardzo tani, nawet z egzotycznego drewna.
Jesli zostalby uszkodzony moznaby zastapic go innym, zamowic np kilka od razu u tokarza.
Ktos uzywal drewnianego kubotana albo ma jakies pomysly a propos wad, zalet i wykonania?

[budo_robertp]

Dlaczego wlasciwie nie robi sie kubotanow z drewna? Dominuje alu.
Wydaje mi sie, ze twarde drewno byloby ok - taki kubotan bylby lekki (wygoda noszenia), stosunkowo mocny, bardzo tani, nawet z egzotycznego drewna.

Robi się. Pierwotne były przecież z drewna. Ja mam ebonitowe (też). Myślę, że działa tu pewien atawizm, że to czym chcemy przywalić innym musi być ciężkie (wiesz, jaskiniowcy i pięściaki :wink: ) Bo również jakoś mi lepiej pasuje metalowy, choć ten z tworzywa jest na pewno równie destrukcyjny.

[budo_robin]

Metalowym fajnie sie uderza, he, he :twisted: ale przeciez to jest czesto brelok do kluczy, uzyty raz czy dwa w zyciu. Lekkosc kubotana wydaje mi sie bardzo do rzeczy.

[budo_vince]

Metalowym fajnie sie uderza, ale jest ciezki i niewygodny podczas noszenia, drewniane kubotany (czy koppo) to dobry pomysl, zwlaszcza gdyby uzyc tak jakies egzotyczne drewno ala Lignum Vitae... bylby kubotan gents

[budo_robin]

gdyby uzyc tak jakies egzotyczne drewno ala Lignum Vitae... bylby kubotan gents

Ale koniecznie z tytanowymi (taktycznymi) inkrustacjami

[budo_kapral]

ja natomiast na kubotanach sie nie znam. Nie umiem tym wlaczyć i mam pytanie.
Używajac tego, można komuś NIE rozwalić czachy??

[budo_vince]

mozna jak uzywasz jako fistload, nie stricte kubotan.

A ja tam chyba mimo wszystko wole stingerki, lekkie to to, zarazem twarde i zajmuje malo miejsca w kieszeni.

[budo_kapral]

fistload, czyli tzryma sie schowane w pięsci jak dobrze rozumiem?

[budo_vince]

ta:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_meikyoan]

Oryginalnie kubotan wykonany jest z twrdego tworzywa sztucznego. Wszystkie metalowe i adrewniane to podróbki - robi się je, bo łatwiej wytoczyć z drewna lub metalu.
Kubotanem faktycznie trudno czachę rozwalić, ale w końcu nie do tego służu. Może stanowić element wzmacniający uderzenie lub nacisk na wrażliwy punkt, ale główną bronią są tu klucze do niego przypięte i dość oczywisty efekt oderzenia nimi np. w oczy.

[budo_kapral]

eee, ja pierdole takie urządzenia, tym można naprawde kogoś pokiereszować za mocno.
brrrr

[budo_kuma]

A plusem kubotanu (ten orginalny oczywiście) jest to ze w Sadzie Najwyższym w USA jest zarejestrowany jako przyrząd do samoobrony. Czyli jak komuś rozwalisz tym łeb to policja i prokuratura nie bedzie ci próbowała wmówić ze specjalnie nosiłeś kubotan i ćwiczyłęś nim walke po to by sprowokować sytuacje w której mógłbys sie wyżyć.

[budo_kapral]

o, i wtedy mógłbym go nosić

[budo_nuevo]

meikyo, możesz powiedzieć skąd wziąłeś to stwierdzenie, że tylko tworzywo sztuczne jest oryginałem?

kaprala nie zrozumiałeś, on pytał sie, czy da sie kubotanem posłużyć tak żeby nie rozjebać komuś glowy zupełnie niechcący... i nie mów że trudno jest komuś czaszką naruszyć...

no więc czy da sie nie rozwalić tej łepetyny? no raczej... a kto karze bić od razu w czoło? tak jak z teleskopem... dla mnie podstawowym celę ataku są RĘCE! kubotan to doskonały rozbijacz (na kawałki ) gardy, nie wspominając o tym że atak na łapy może być wystarczający sam w sobie.

a klucze, to sie doskonale nadają do otwierania drzwi, a nie do kubotanu. stwierdzenie, że to główna broń... jest śmieszne.

[budo_kapral]

o, z tymi łapami to dobre:)
Ja akurat, jak komuś stukam, to wale po mordzie- dlatego mi się skojarzyło

[budo_nuevo]

poczytaj sobie kapral na donrearicu o pocket stickach.

[budo_meikyoan]

Nuevo:
[quote]meikyo, możesz powiedzieć skąd wziąłeś to stwierdzenie, że tylko tworzywo sztuczne jest oryginałem?[/quote]
Stąd, że Kubota firmuje właśnie takie, a jak by na to nie patrzeć, to on je właśnie wymyślił. Tworzywo jest dość specyficzne, bardzo twarde i odporne, a przy tym dość lekkie. Ja oobiście używam (wstyd przyznać) aluminiowej podróbki. Cóż - cena o wiele niższa, dostępne w Polsce bez problemu, efekt dokładnie ten sam, co przy oryginale. No i ciekawostka, sporo osób widząc to myśli, że jest to element mult-locka do blokowania skrzyni biegów w samochodzie. A to się może przydać :wink: [/quote]

[budo_meikyoan]

A przy okazji, Nuevo ile nosisz kluczy przy kubotanie? Chyba jeden i to od zasuwy yale? Jak się dorobisz takiego pęku jak moje to zrozumiesz o co chodzi.

[budo_scyzoryk]

Panowie ja mam kamienny kubotan. Pasujące jak diabli ustrojstwo znalazłem na plaży w Mielnie. Co wy na to. Mogę nosić w kieszeni, nikt się nie przyczepi. A w kułaku naprawdę budzi respekt.

[budo_sacra]

Ja mam pytanie do wszystkich , nie znam sie na Kubotanach itp - ale widzialem to , trzymalem w reku - i powiedzcie mi prosze...jak czyms tak lekkim mozna rozwalic cos..? przeciez to jest leciutkie (mowie o tym kubotanie co widzialem) .
Nie znam sie na tym ale wydaje mi sie ze to jest za malutkie i za leciutkie i wogole...zeby komus tym zrobic krzywde ....

A co do tych striderów itp , to mozna to kupic w polsce/warszawie ? i jesli tak to gdzie...
Zgóry dziekuje za odpowiedz