Skocz do zawartości


Zdjęcie

Opanowanie i olanie debili..


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Opanowanie i olanie debili..
Mam takie pytanko,jak sobie radzicie z powstrzymaniem sie od jebniecia jakims baranom??
Jestem w sumie nerwowy i takie sytuacje jak np (dzisiejsza:]) jade tramwajem,wchodzi 2-och baranow ok 20stki i mysla ze wielkimi kozakami sa.Obcinaja wszystkich jak popadnie i cos zawiesili swoj wzrok na mnie.Jakies szydercze smiechy,wiec sie spytalem "grzecznie" o co im chodzi,Ci mnie zbrechtali,wiec sie wqrwilem i zaczela sie przepychanka slowna.Skonczylo sie na tym ze jeden many dostal strzala,drugi w tym czasie mi zajebal,pare strzalow z obu stron,chcialem z jednym wyjsc z trawmaju ale go koles przytrzymal i sam wypadlem.Tacy z nich kozacy byli,ze jak chcialem wrocic do nich to kopali :].Czy macie jakis sposob na opanowanie sie,taki raczej dla osob bardzo nerwowych i nadpobudliwych??Ja w sumie przewrazliwiony troszke jestem i zadne sporty mi nie pomagaja w olewaniu kretynow :| . Bede wdzieczny za jakies info,od razu mowie ze tai chi i te inne bzdety odpadaja,bo nie mam czasu zeby tam chodzic :P .Pzdr
  • 0

budo_strix
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
"...,od razu mowie ze tai chi i te inne bzdety odpadaja,bo nie mam czasu zeby tam chodzic "
Mysle ze jak kiedys pozadnie dostaniesz na ulicy to automatycznie wyrobisz sobie dystans i spokoj. A napewno stłumich agresje i chęc zadzierania z kazdym. Nie zrozum mnie zle, nie krytykuje Cie, ale wiem jak to jest, człowiek staje sie coraz pewniejszy i w koncu musi trafic kosa na kamien.
A pamietaj ze debile zostana debilami i chyba nie warto stracic zdrowia za jakas glupote.
  • 0

budo_przemcio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1076 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Neospasmin lub waleriana i wiecej słońca :wink:
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
StriX: Kazdy tak mi mowi,ze trafi kosa na kamien itp:P.W sumie juz raz mialem nos zlamany i w szpitalu lezalem,to w sumie nie pomoglo zbytnio:P.Jedynie co mi pomoglo to jak bylem jakis czas u ojca w Irlandii,to wrocilem nakrecony pozytywnym mysleniem Irlandczykow.Wtedy msuze przyznac,ze zlewalem na takich debili,ale teraz jakos nie udaje mi sie :| .Moge pierwsze teksty i obciny olac,ale potem to we mnie sie zbiera i wybucham.Zawsze mi mowili w szkole ze mam mowic od razu co mysle,zeby nie tlumic w sobie uczuc no i tak mi zostalo :roll: . Bralem przez jakis czas leki na uspokojenie,ale wtedy taki zmulony non stop chodzilem i w sumie na gorsze mi to wyszlo.Teraz to juz sam nie wiem co ja mam robic...Moze musze znalezc dziewczyne,ktora bedzie mnie za pysk trzymala,choc pewnie z tym ciezko bedzie :)
  • 0

budo_malachi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 325 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..

Moze musze znalezc dziewczyne,ktora bedzie mnie za pysk trzymala,choc pewnie z tym ciezko bedzie :)


Zachowuj się tak dalej, to laski będą za tobą latać. :wink:
  • 0

budo_strix
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 68 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
A moze Ty taki zabijaka jestes :) Sproboj jesc wiecej słodyczy :-)
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Ja bym nic nawet nie powiedzial.
Chowaj zlosc w kieszen. Uzyj jej jak nie bedzie wyjscia. Wtedy sie przydaje. Inaczej przeszkadza.
  • 0

budo_xaimoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 786 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Michał środkie na uspokojenie bierze się przy naprawde silnej nerwicy ,bo właśnie działaja otępiająco. Też często byłem miałem takie sytuacji, ale powstrzymywałem się i jakoś to było. Najlepiej odwrócić wzrok tak najprościej można uniknąć kłopotów.
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
odwrocic wzrok to dobra rzecz ale tymczasowo (jak dla mnie) bo potem ja takie rzeczy sobie rozpamietuje i czuje sie zdolowany ze sie nie umialem zachowac :?
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
No tak jak pisalem,na poczatku potrafie odwrocic wzrok,nie sluchac,olac maksymalnie kogos,tylko ze zbyt nerwowy jestem zeby to utrzymac :| . Jak ktos brnie dalej,to wtedy sie ta zlosc poteguje we mnie i qrwicy dostaje . Tez jest tak jak Skorpiob napisal,ze potem mam jakies fazy,ze postapilem jak leszcz itp..Ehhh,to ego :| ..Jesli chodzi o srodki na uspokojenie to glownie bralem te ogolno dostepne,naturalne w sumie zdarzylo sie rzadko ze uzywalem tych na recepte..Pzdr
  • 0

budo_volt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 405 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Kurwa, ja takich ludzi nie rozumiem. Patrzyli sie, cos tam smiali i co ? Wyjechales do nich z tekstem, odpowiedzili, no to musiales oczywiscie przyjebac :roll: . Jak mozna kurwa zajebac kogos za to ze sie patrzy, czy nawet smieje, dla mnie takie zachowanie jest chore ... . Pojdz do psychiatry, czy kup sobie jakies tabletki na uspokojenie i do tego czasu najlepiej z halupy nie wychodz, bo jeszcze zabijesz kogos, za to ze cie z bara pociagnol :wink:
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
A propos 'bara' to juz jest naruszenie nietykalnosci cielesnej,wiec na pewno mialbym prawo sie 'bronic" :P . To ze to jest dziwne itp to wiem,dlatego to pisze.U psychologa,psychiatry,pedagoga szkolnego bylem nie raz i nie dwa ;) .Oni w sumie nic nie stwierdzaja,mowia tylko ze nadpobudliwy i powinienem nad soba pracowac itp itd.Moze gdybym byl typowym tepakiem,mowil co drugie slowo KURWA to bylo by jakies wytlumaczenie..Na ta chwile doradzaja mi jakies medytacje i inne pierdoly.
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Volt: Ciebie nie irytuje jak ktos Cie bezczelnie obcina,robi cholote w tramwaju i do tego szyderczo sie z Ciebie brechta??Nie wiem,moze to jakis moj przerost ego,ale w sumie czuje sie jak ostatni ciec,gdy nie reaguje na cos takiego.Pzdrawiam
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Sram na takich kolesi (a przynajmniej staram się) wszczynasnie burd z tak błachych powodów naprawdę prędzej czy później skończy się ostrym wpierdolem a przez to nie mógłbym trenować i po co mi to??
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Jerz: Oczywiscie,masz racje w 100%,ale gdy dochodzi do takiej sytuacji,to w pewnym momencie nerwy mi puszczaja i finito.Koniec myslenia o tym,ze nie pojde na trening,czy ze cos moze mi sie stac itp.Wiadomo,czasami mam taki dzien ze na maxa schill outowany jestem to mam w dupie wszystkich,chociaz nawet wtedy potrafia mnie zirytowac jakies naprawde z dupy wysradne jednostki.Pzdrawiam
  • 0

budo_dymol
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..

Na ta chwile doradzaja mi jakies medytacje i inne pierdoly.


Pewno "Denisona" zalecaja lub cos podobnego. Fakty sa takie, ze trzeba sie chciec zmienic (ale wlnalem banal :) ). Co do tych pierdol to naprawde dziala, trzeba oczywiscie wlozyc w to przynajmniej troche pracy - i tu lezy problem cz Tobie sie chce ?
Co do pedagoga szkolnego- on nie prowadzi zadnych zajec ?
Nadpobudliwosc moze byc bardzo uciazliwa. Nie tylko na "ulicy" ale w szkole, pracy w kontaktach z rodzina, z dziewczyna (choc czasem to sie dziewczynie moze spodobac :D :oops: )
Ile masz lat jesli wolno spytac?
  • 0

budo_franz_szn
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SzczecIn

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
Dymol: Oczywiscie ze mozna :wink: ,18stka w lipcu.W sumie ten problem sie ciagnie od podstawowki,ale wzglednie w szkole sie uspkoilem z agresywnymi zachowaniami.Przezucilem sie na dyskusje :P .Co do trudnosci w domu,w szkole z dziewczyna to masz 101% racje.Czasami - na ogol - pod wyplywem emocji za duzo powiem,ale podejme nieprzemyslane kroki.Muka ogolnie. Jesli chodzi o nasza pedagog,to ona jest jakas pierdolnieta.Nawet to rodzice mowia,ale no coz,takie zycie:P.Jedyna zajebista pedagog to byla jak przez rok w Zielonej Gorze sie uczylem w gimnazjum.Tamta miala podejscie,wiedze..no ogolnie zajebista byla:D.Pzdrawiam
  • 0

budo_maximus89
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:LUBLIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
ja mam odwrotny problem, mam ochote komus jebnac, ale nie moge bo boje się konsekwencji
  • 0

budo_dymol
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..
No to musisz poszukac innej zajebistej :) Z pedagogami szkolnymi tak jest, jedni sa super inni az szkoda gadac.
Naprawde nie warto sobie robic problemow w zyciu jak mozesz sobie je uproscic :)
Nadpobudliwosc jest jak kazda inna dolegliwosc (sa tez rozne rodzaje ndpobudliwosci). Warto poszukac dobrego specjalisty i sie skonsultowac. Uprawianie jakiejs formy ruchu tez powinno pomagac, jesli wiec cos cwiczysz, cwicz dalej (choc nieorientuje sie jak to jest ze sportami/sztukami czy jak tam zwac walk w tym przypadku) :) No moze nie walke na noze :D
A na pocieszenie powiem, ze jesli sam zauwazasz problem to zrobiles juz dosc duzo :-)

pzdr
  • 0

budo_dymol
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Opanowanie i olanie debili..

ja mam odwrotny problem, mam ochote komus jebnac, ale nie moge bo boje się konsekwencji


???? !!!!!
Wiesz zaoszczedzisz problemow sobie w zyciu. Mialem kumpla, spokojny chlopak. Zaczal cwiczyc kick boxing (i dalej byl spokojny :D ) Kiedys na imprezie jakis gosciu przystawial sie do jego dziewczyny. Wyszli "na zewnatrz" raz uderzyl i to nie za mocno, jednak tak trafil, ze gosciu mial zlamana szczenke. I co ? I dostal kuratora ! A teraz pracuje w strazy miejskiej :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024