Kulinarne pogotowie Kota
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kocie a jak rpzygotowac KOTA? :wink:
Kotów NIE JEMY
Napisano Ponad rok temu
Kot nie pracuje!?
Qrde białe myszki widze i różowego słoooonia!
Wrzuciłbym coś na ruszt....
....ale przepisów potrzebuję!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wrzuciłbym coś na ruszt....
Na ruszt to proponuję karkówkę, boczek surowy, skrzydełka.
Mięso myjemy, tniemy na porcję (skrzydeł nie ) i rozbijamy ( skrzydeł i boczku nie )
Mięso mamy gotowe to, trza by je zamarynowć tak z 48 h.
Marynatę robimy z:
1. miodu
2. octu winnego/jabłkowego
3. oliwy
4. sosu sojowego ( sól jest fe bo od soli mięso twardnieje)
Do marynaty dodajemy przypraw co kto lubi zalewamy tym mięso w słoikach, po dwóch dniach odpalamy grilla i mhmmmm.
Dla leniwych podam dwa przykłady marynat które lubię naj.
Do marynaty bazy dodajemy chili ( dużu, dużo ) posiekanej cebuli, przeciśniętego przez praskę czosnku, tabasko, lub paprycek piri-piri ( dużo, dużo ) gąłkę muszkatałową ok. łyzki, pieprz. Miksujemy to wszystko, na gładko i zalewamu kuraka.
Do marynaty bazy dodajemy kminek (dużo), cynamon, pieprz, liść laurowy, curry, miksujemy. Siekamy cebulę i przekładamy warstwami w słoiku z mięsem, zalewamy.
Do boczku robimy marynatę bardziej gęstą.
Miksujemy taką przystawką z ostrzem, zeby wszystko rozpaćkac dobrze.
Smacznego
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na pierwszy rzut ucha :wink: brzmi obrzydliwie, ale jest naprawde pyszna... w smaku taka... hmm... miodowo-czosnkowa :wink:
Bardzo łatwo robi się ją samemu, ale trzeba wybrać odpowiedni miód. Ja lubię gęsty i ciemny, np. gryczany. Do tego wyciskamy do smaku - ja na mały słoiczek daje 4 ząbki - czosnku, kilka dni to się poprzegryza i marynatka gotowa.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak sobie poczytuję to Pogotowie i stwierdzam, że Kot Begemot ma do mojej kuchni admission free. :wink:
Taaaa zwłaszcz ten boczek źródło witamini wogóle
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kocie, mam dobry makaron, krewetki, kalmary, czosnek, oliwki i pusty brzuch :wink: Powiedz co z tym zrobic zanim umre z glodu.
Mhmmmmm Kalmari i krewetki ugotować na pół, znaczy do połowy, znaczy na pól twardo. Nekst na oliwie podsmażyć oliwki coby smak złapała, oliwki wyjąć i podsmażyć pocięte ząbki czosnku, wywalic je potem w cholere.
Na takiej pysznej smakowitej oliwie, przesmażyć do miękkości owoce morza dodeć troszkę POMIDORÓW i po chwili wrzucić oliwki.
Makaron ugotować al dente (tak to się chyba pisze, a znaczy tyle co lekko twardy) i wymieszać z w/w sosem, będzie dobre
Napisano Ponad rok temu
A teraz coś nietypowego: prośba o jakiś fajny przepisik na obiadek jednodaniowy lekkostrawny, dla utrudnienia dodam że powinien być dla osoby na diecie cukrzycowej. Jak Ci przyjdzie coś do głowy to pisz błagam pisz
Napisano Ponad rok temu
Cześć Kocie,
A teraz coś nietypowego: prośba o jakiś fajny przepisik na obiadek jednodaniowy lekkostrawny, dla utrudnienia dodam że powinien być dla osoby na diecie cukrzycowej. Jak Ci przyjdzie coś do głowy to pisz błagam pisz
Kurna, jasne, ale podpowiedz mi co taka osoba może, a czego nie może jeść.
Napisano Ponad rok temu
W dużej paryce wycinasz otwór wokolo ogonka i drylujesz ją łyżeczką, robisz małą dziurke z drugiej strony (będzie uciekał nadmiar soku). Pierś kurczaka gotujesz w warzywnym bulionie z pęczkiem kolendry, po ugotowaniu drobno siekasz. Mieszasz z ryżem ugotowanym do 3/4 dodajesz dużo świeżego koperku, przypraw. Nadziewasz paprykę i wkładasz ją do piekarnika i zapiekasz,aż bedzie miękka.
I już.
Oczywiście możesz wkładać do środka jeszcze inne rzeczy, mięso może być np. smażone, a zamiast ryżu np. kasza. Ja dałem wersję dietetyczną.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kocie poprosiłbym o jakieś wypaśne(przedewszystkim zdrowe) danie z jakimś innym źródłem węglowodanów niż ziemniaki i ryż
Zrób sobie musli. Wymieszaj płatki i otręby pszenne i owsiane dodaj suszonych owoców, banana, zalej chudym mlekiem i po takim śniadaniu to będziesz miał energi jak po 4 kawach i jeszcze kupę błonnika zjesz.
Napisano Ponad rok temu
Czosnku nie wywalilem bo uwielbiam taki podsmazony wcinac
Jeszcze sie zglosze :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
zdrowe odżywianie - czy właściwie wiemy o czym mówimy?
- Ponad rok temu
-
Czy warto zdrowow sie odzywiac ?
- Ponad rok temu
-
legalne sterydy
- Ponad rok temu
-
Szkodliwe cwiczenia...
- Ponad rok temu
-
Tabele sprawności / wydolności
- Ponad rok temu
-
Przerwa w treningach.co zrobić?
- Ponad rok temu
-
dziwne porownanie HMB i bialka
- Ponad rok temu
-
Hmb przy intensywnym treningu
- Ponad rok temu
-
Glukozowe żele energetyczne
- Ponad rok temu
-
Rugby
- Ponad rok temu