to chyba ostrze musi sie troche skruszyc, coby ta radioaktywnosc w ranie zostalaSłyszałem o ostrzach z domieszką pierwiastków radioaktywnych, tak, że nawet draśnięcie nie goi się i bywa śmiertelne.
(olowiana pochewka fajnie sie musi nosic :wink: ) - tylko dzialanie bardziej dlugoterminowe
z tym szpikulcem to cos jak igla strzykawkowa wystarcza ? czy to ma byc taki rozszerzajacy sie, jak do lodu ?