Most lethal
Napisano Ponad rok temu
Drobne wyjaśnienie: Nie chcę nikogo zabić, ale w życiu zdarzają się sytuacje, w których o przekroczeniu granic obrony koniecznej mówić nie sposób. Pytam o coś na taką okazję.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Smith&Wesson 357 Magnum, na którego masz pozwolenie. :wink:
Nieprawda!!!!!! Only Ruger Redhawk 357. Magnum :twisted:
Napisano Ponad rok temu
... ale miało byc też ze skutkiem śmiertelnym... więc
może dowcip? - gość możę paść martwy ze smiechu
a na poważnie - to naprawdę uważasz, że broń ci pomoże w sytuacji zagrożenia zycia? jeżeli się do tej pory w takiej nie znalazłeś, to na 99% strach + zaskoczenie sparaliżują cię tak, że nie będziesz w stanie zareagować nawet w połowie tak jak sobie to zakładałeś , a jeżeli już byłeś w podobnej sytuacji - to z pewnością wiesz co by się przydało do wzmocnienia na przyszłość argumentów.. choć bez połączenia tego z argumentem podstawowym, jaki przytoczył cynik - żadna broń sie nie nadaje!
Napisano Ponad rok temu
Pozatym zadna bron cie nie obroni. To najwyzej ty mozesz sie czyms obronic w zaleznosci od tego jak dobrze sie tym czyms umiesz poslugiwac. Jak nie umiesz to nawet MP5 w rekach i 20 magazynkow w kamizelce ci nie pomoze.
MP5?? a jak napastnik bedzie miał kamizelke kuloodporną to nabój pistoletowy może niewystarczyć.... to już lepiej jakiś karabin wieksza siła posicku i woogule.. M4 lub M733 (ładnie pod kutrką powinien sie zmieścić) a jak masz płaszcz to nawet Blooper...
to tego jecze troche wyobrażni, zimnej krwi (bo jescze zapomnisz ozbezpieczyć broni tak sie zestresujesz) no i chyba zdolność loginczego myślenia...
Napisano Ponad rok temu
Jak w temacie - jaka dostępna legalnie w polsce broń pozwala na błyskawiczne obezwładnienie przeciwnika o wiele od nas silniejszego - także ze skutkiem śmiertelnym.
:roll:
Pavulon...
Napisano Ponad rok temu
Jak w temacie - jaka dostępna legalnie w polsce broń pozwala na błyskawiczne obezwładnienie przeciwnika o wiele od nas silniejszego - także ze skutkiem śmiertelnym.
:roll:
Pavulon...
leżę, leżę i kwiczę ...
Napisano Ponad rok temu
leżę, leżę i kwiczę ...
Nie ma sie z czego smiac, nawet kobiety daja rade i to w trudnych warunkach starcia w karetce.
Napisano Ponad rok temu
:peace: :peace:Jak w temacie - jaka dostępna legalnie w polsce broń pozwala na błyskawiczne obezwładnienie przeciwnika o wiele od nas silniejszego - także ze skutkiem śmiertelnym.
:roll:
Pavulon...
leżę, leżę i kwiczę ...
mlodyraduh
Napisano Ponad rok temu
Rozbawiło mnie to musisz człowieku być strasznie zdesperowany XX
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio wchodzi Azotek jakiś tam wypiera Pavulonik
Potasik, Hakas, potasik. Widze, ze jestes kompletnie passe w dziedzinie lethal weapons. Uwazaj chlopie!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O co jeszcze małolaty spytają
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
[color=darkblue]Rurka 3/4 cala zza winkla .
Rurka 3/4" i owszem, ale tylko z nakręconym takimże kolankiem :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Oto parę przykładów lethal weapons, do których zdążyłem dotrzeć:
1. W latach 50. KGB stosowała osobliwy, pirotechniczny miotacz roztworu cyjanku potasu. Zasięg - ok. 1 m - tyle co większość naszych aerozoli (nie używać na wietrze!). Zabijał w 17 sekund.
2. Praktyka stosowana od lat - zatruwanie ostrzy rozmaitych broni, od rapierów, poprzez noże, do dmuchawek. Słyszałem o ostrzach z domieszką pierwiastków radioaktywnych, tak, że nawet draśnięcie nie goi się i bywa śmiertelne.
3. Broń czarnoprochowa - starannie nabity, dwukilogramowy, sześciostrzałowy Colt Walker cal. 0.44 z 1849 roku zdaje się być całkiem rozsądną alternatywą dla noża...
4. Nie znam nazwy ... Opisał to Newsweek (bardzo poważana na Portalu gazeta ) - "cienki jak igła szpikulec, którym można przebić tętnicę {w domśle - aortę}. Fama głosi, że przy sprawnie przeprowadzonym ataku ofiara nie zdąży nawet poczuć, że umiera (...)
Napisano Ponad rok temu
obawiam się, że poczuje.4. Nie znam nazwy ... Opisał to Newsweek (bardzo poważana na Portalu gazeta ) - "cienki jak igła szpikulec, którym można przebić tętnicę {w domśle - aortę}. Fama głosi, że przy sprawnie przeprowadzonym ataku ofiara nie zdąży nawet poczuć, że umiera (...)
Wkłucie się komuś w tętnice szyjną wspólną musi być głębokie na jakieś 3,5cm. Pacjent schodzi po około 12 sekundach. Po 5ciu natomiast traci przytomność
Napisano Ponad rok temu
Ja oprócz mózgu polecam własne pięci, nogi, łokcie i kolana.
Zdolnemu człowiekowi zazwyczaj nic więcej nie potzreba na ulicy.
Jeśli jednak prowadzisz działalność gospoarczą lub czujesz sie wyjątkowo zagrożone i masz ku temu udokumentowane powody, radze zgłosić się na policje z wnioskiem o pozwolenie na broń.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
treningi Jodo
- Ponad rok temu
-
Paintball a Pepperball
- Ponad rok temu
-
Bo-jitsu
- Ponad rok temu
-
Kevlar
- Ponad rok temu
-
Ray Dionaldo
- Ponad rok temu
-
tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
- Ponad rok temu
-
Tonfa w dobrym wydaniu
- Ponad rok temu
-
Sai po raz drugi
- Ponad rok temu
-
[Nunchaku] Jak nosic
- Ponad rok temu
-
uchwyt noża
- Ponad rok temu