Damast od Blachy - definicja abusowania...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chyba zaczne robic noze a potem je rozwalac.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jakbysmy polamali stridera albo busse to pewnie bylyby teksty typu spojrzcie jak swietny noz wytrzymal tak dlugo jak go katowaliscie. ale polamalismy noz od kowala blachy i jestesmy be.
Napisano Ponad rok temu
Co wyście mu uczynili ? A jak jego dusza/kami/manitou zacznie się mścić co poczniecie hę ?
Napisano Ponad rok temu
To tak jak bys kupil nowy samochod i wyrznal w najblizsze drzewo by zobaczyc jaka krakse to auto wytrzyma, nie prubujac go przedem na drodze.
Nie moj noz nie moja sprawa ,ale nie widze nic porzytecznego ze zdjec faceta z obledem w oczach napiprajacago nozem w cegle.
Co tym "testem" udowodniles, nic, dalej nic wiem o tym damscie , poza tym ze mozna go zlamac.
Napisano Ponad rok temu
Tu grono szczególarzy nie mogłoby się czepiać o niewyznaczalność tego coscie popełnili. ale sam fakt zadania niektórych razów temu cacku ma sens.
Pamietam jakiś film z gatunku płaszcza i szpady w którym główny bohater wspinał sie na wieżę zamku wciskając w szczeliny w murze sztylety i podciągając i stając na nich. jeden mu pękł.
Of course it is Hollywood, but....
Napisano Ponad rok temu
Osobiscie taki hardcorowy test uswiadomil mi ze to nie jest jakis gablotkowy damast tylko w pelni solidny kawalek stali. Po obejrzeniu fotek z walenia nozem w cegle i fotke krawedzi noza po tym to teraz wiem ze ten damast jest dobry, a nie np jak myslalem (w swojej niewiedzy na temat damastu) ze sie rozwarstwi po 3 uderzaniach.
Napisano Ponad rok temu
kowal który go robił powiedział że mogą go sobie chłopaki "zajebać" bo on sam jest ciekaw ile wytrzyma zanim polegnie bo sam nie ma czasu na takie testy, jemu resztki noża powiedzązapewne sporo
po co był test ?? żeby pokazać że ten damast ma jaja
wszyscy jeczycie że bez sensu złamali nóż
a czy oni go chciel izłamać ?? czy specjalnie założyli sobie że go złamią ??
wytrzymał tyle to zobaczyli czy wytrzyma ciut wiecej
dla mnie test spoko
przynajmneij mam pewność że damastem kumpla moge rabać dechy i inne duperele bo skoro porąbał cegłę to wytrzyma wiecej niż gałęzie
nie ma profesjonalnych pomiarów bo i po co
skoro nóż ma określone parametry to i jego testy mają
a tutaj co dałoby dokłądne określenie stopnia odgięcia itp. skoro nóz nie posiada parametró dokłądnei okreslonych
to ręczna hard corowa robota i w hard corowy sposób przetestowana
wstyd by było jakby sie złamał przy rąbaniu cegieł i postawieniu kolesia 100 kg
a tak wytrzymał to
ktoś niech mi teraz powie że damast kumpla to tylko w gablotkę jest......
kurwa najbardziej wkurza mnie to że ja nei maiłęm okazji go pokatować
no i panowie - zobaczcie ile wytrzymała moja micarta
bo o jej rpzetestowanei też mi chodziło
Napisano Ponad rok temu
powiedz kowalowi tez zeby procz pinow okladziny przyklejal na epoksy jakies bo jak pizgnelismy nozem o beton to jedna okladzina zaczela odlazic (co widac na zdjeciu).
Napisano Ponad rok temu
ale po pierwsze ilu z was pisało jak swoimi nożami bez wiekszej dla nich szkody wycinało asfalt (Seiken), rąbało drewno na ognisko lub w celach testowych (Wojtas13,Kubek,PiterM), przypadkiem trafialiście w cegły (ktoś tak Falknivena wyszczerbił) przy zabawach na działce, niektórzy potracili "czubki" po upadku noża na kafelki (Wój), lub przy okazji "bezsensownych" testów na przebijanie monet (Wój, Cynik) ilu z was pisało o otwieraniu swoim nożem puszek ??? Rybak wrzucał fotki z meserforum kolesia co secomem kroił 100 litrową beczke. Blacha niszczyciel połamał RTAKa po rzucie drzewo itd... czy ktoś was za to zlinczował ??? :wink:
Ten nóż przeszedł to wszystko w "pigółce" i pokazał, że jest ciekawą alternatywą dla markowych noży. Fakt mogli to zrobić w bardziej naukowy sposób, ale po co skoro więcej takich testów nie będzie bo chyba jednak nie warto....
Zrozumcie, że ten nóż powstał do TESTÓW nie do ehania i ahania !!! Miał dużo niedoróbek i beznadziejnie leżał w ręku !!! Kto go miał w ręce ten wie, że to był nóż dokładnie "do nizczego". Chłopaki zrobili ten test w bardzo widowiskowy sposób... wy twierdzicie że niepotrzebnie. Może Guldan zapomniał napisać, że na tym nożu stał 100kg facet, a ten test jest już klasyką w związku z wypadkiem jaki miał jeden z markowych noży .
Po drugie mam wrażenie, że nie było by żadnych awantur gdyby chłopaki przeprowadzili ten test na kawałku płaskownika z damastu z ledwo wyszlifowanym ostrzem i rękojeścią ze szmaty. Ci z was którzy się wahali teraz będą mieli pewność, że damast Tlima lub Blachy ich nie zawiedzie.
A ja jestem taki głupi że Jumbowi dałem Fulcruma do testów ale na abusse nie liczcie bo szkoda noża :wink:
Jumbo wrzuć to foto ze Striderami to może chłopaki powagę waszych testów zrozumieją
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Poza tym sądze że większość ludzi używa noża do krojenia, strugania, czasami do przecinania gałęzi.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem.
Pozdrawiam
Tuco
P.S.
Tak się zastanawiam czy ktoś z nas miał kiedyś realną potrzebę łupania cegieł, wieszania się na nożu , cięcia maski od samochodu? Mnie się to nigdy nie zdarzyło, nawet w najbardziej ekstremalnych sytuacjach. Jeśli ktoś miał taką sytuację to czy mógłby ją chociaż w trzech słowach opisać. Z góry dziękuję.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Te "suche" testy GB i Fulcruma mialy namiastke naukowych testow i pokazaly np. ze mozna polozyc duzy nacisk na klinge z SV30 w GB i ta sie nie zlamie (do pewnego stopnia ale zawsze). To co koledzy zrobili ma wspolnego z testem terenowym tylko tyle ze odbyl sie w terenie. Reszta to zywa destrukcja zeby nie powiedziec dezintegracja...he he właśnie mi się przypomniało jak w topicu o porównaniu Fulcruma i ARa wielu z Was napisało że takie suche testy niczemu nie służą, że nóż powinien pracować i nie ma to jak testy terenowe..... oj ciężko ludziom dogodzić
Jak kto lubi myslec - dla mnie tez nic nie wniosl ale jak ktos sadzi ze wiele odkryl to uwazam ze nie ma problemu - w koncu jest wolnosc mysli i pogladow, nie? Mozna np wierzyc ze Kopernik sie mylil.
Napisano Ponad rok temu
Ja tam sobie myślę , że mniej by było negatywnych ocen tej zabawy, gdybyście się panowie bardziej przygotowali do niej. jakis stół warsztatowy, imadło, a za nim papier milimetrowy albo w kratke, rura na rękojeść i wyginamy, potem łupanie cegły, ale nie pierwszej lepszej, tylko cegły o określonej przez producenta wytrzymałości np 30 MPa, potem przebijanie blachy stalowej - tu gatunek, grubość i sposób obrobienia blachy i tak dalej.
I jak rozumiem założenie takiego testu, w teren zabierałbyś stół, imadło, papier milimetrowy, żeby sprawdzać do jakiego momentu możesz nóż przeciążyć, a chcąc przełupać cegłę, najpierw wziąłbyś ją w plecak i zasuwał do biegłego na expertyzę cegły, a chcąc przebić jakiś metalowy zbiornik, szukałbyś tabliczki znamionowej...
Jaki byłby sens, jakby ktoś zrobił testy i napisał, że w warunkach labolatoryjnych, np:
Nóż został poddany pomiarom PN-EN 10045-2:1996, PN-EN ISO 7438:2002 oraz PN-EN 10002-1:2002 oraz kilka innych testów. Uzyskano następujące wyniki.
60 KJ/m2 DIN EN ISO 179
2400 MPa DIN EN ISO 527
15 % DIN EN ISO 527
N 50
ISO 527 (0,05 mm/min) MPa 54
Spektralna analiza składu chemicznego wykazała odchylenie rzędu 1,1%.
I tutaj pięknie pasuje tekst Wysza z wspomnianego przez Obola posta o testach Stridera i ER.
Nie mogli jakiś ludzkich testów przeprowadzić? Przeca dla normalnego człowieka takie katowanie ni jak nie przekłada się na swiadomość wytrzymałość noża. Skąd ja mam wiedzieć ile niutonów mam na łapie? I co to za róznica?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Trojka chlopkow wziela noz i za zadanie postawila sobie rozjebanie go na czesci , BRAVO powiodlo sie wam !!!
Kazdy noz mozna zniszczyc , i nic nowego sie tu nie dowiedzilem , jednak dalej nie wiem jak ten noz tnie ,nie wiem czy czubek stracil w dlubaniu w drzewie czy przy probach wbicia go w plyte betonu...itd.Definitywnie pokazano tu ze ten "damast" jest twardzielem ,ale niestety nie pokazaliscie nic co dla dla mnie stanowi o wartosci noza ktory chcialbym kupic.
Guldan , nie odbieraj tego jako krwiozerczy nalot na ciebie , ale po prosstu ja nie widze sensu w takich testach.
Wiekszosc z was oglada Top Gear , czy oni robijaja samochody zeby pokazac ktory robije sie mniej niz inny ? , nie robia to do czego zostaly zbudowane i staraja sie znalesc ich slabe strony i uwidocznic to w czym sa dobre .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak wtopić złoto w metal ??
- Ponad rok temu
-
hard core fajter
- Ponad rok temu
-
Robię nóż...
- Ponad rok temu
-
Hartowanie w zakładach jelcznskich
- Ponad rok temu
-
Scrimshaw-mój własny:)
- Ponad rok temu
-
biwakowiec
- Ponad rok temu
-
Co zmienić? Co poprawić?
- Ponad rok temu
-
cena hartowania
- Ponad rok temu
-
Zainspirowany waszymi postami- będę robił KAHANDE - POMOCY:)
- Ponad rok temu
-
pierwszaczek
- Ponad rok temu