83 odpowiedzi w tym temacie

[budo_cynik]

Vigo powiedz co trenujesz?

pewnie gierki RPG

Predzej CS - wiesz, druzyny po 6 chlopa i lejemy sie. Jeden ubezpiecza naroznik ringu, drugi sedziego itd..

[budo_popo]

To może byc termin określający jeden z rodzajów "jednostek" czy "oddziałów". Napewno rozwinęła by się z czasem specjalistyczna terminologia 8)

Rozumiem, ze masz papier na dysleksje :wink:

[budo_foreveralone]

Nierozumiem czemu tak sie uczepiliscie chlopakow,mowia po prostu swoja opinie,maja jakias wizje,a Wy po nich jezdzicie i cieszycie sie z tego jak dzieci.Jak dla mnie pomysł sam w sobie jest ciekawy aczkolwiek najwieksze minusy to.


-(jak juz mowil ktos wyzej) anonimowosc grup,ktos dostał,ktos nie ,trudno wyobrazic sobie powtórki itd..

-Sztuki walki zakladaja kontrole nad kazdą konczyna :wink: przeciwnika,a nie walki z dwoma zawodowcami ,wiec balbym sie sytuacji w ktorej zauzmy 2v2 dzieli sie na podwojne 1v1 i w momencie kiedy jeden gosc knockoutuje drugiego to wstaje i podbiega do kulajacych sie zawodnikow i strzela kopa w ryj oponentowi z druzyny przeciwnej doprowadzajac do konca walki.

Trzeba by bylo ustalic jakies sensowne reguly itd,aby walka w grupie stala sie pokazem wlasnie strategii i techniki a nie brutalnej siły i agresji.

[budo_randori]

Trzeba by bylo ustalic jakies sensowne reguly itd,aby walka w grupie stala sie pokazem wlasnie strategii i techniki a nie brutalnej siły i agresji.

Właśnie,że byłby to tylko pokaz brutalnej siły i agresji-jak tego nie rozumiesz to niestety ciężko będzie ci to wytłumaczyć.

[budo_robot]

Nierozumiem czemu tak sie uczepiliscie chlopakow,mowia po prostu swoja opinie,maja jakias wizje,a Wy po nich jezdzicie i cieszycie sie z tego jak dzieci.Jak dla mnie pomysł sam w sobie jest ciekawy aczkolwiek najwieksze minusy to.

No wlasnie, czemu?

Pomysl jest ciekawy zgadzam sie. Ma pelno minusow o ktorych pisaliscie. Dlatego chcemy to dyskutowac bez "uczepiania sie" jezeli to mozliwe.

ForeverAlone dzieki za racjonalny glos w dyskusji glos niestety jak nick autora tez jest alone lecz mam nadzieje ze nie forever.


Jakkolwiek wielu sie moze to niepodobac to wydaje mi sie ze predzej czy puzniej stanie sie to rzeczywistoscia tak jak walki gladiatorow itp. kolo historii sie zatoczy. Ja z zainteresowaniem bede sie temu przygladal.

[budo_robot]

Właśnie,że byłby to tylko pokaz brutalnej siły i agresji-jak tego nie rozumiesz to niestety ciężko będzie ci to wytłumaczyć.

A czy walki silwy skaczacemu po glowach swoim przeciwnikow to nie pokaz brutalnej sily i agresji?

Wydaje mi sie ze tak i chetnie to ogladam. Niekturzy nazuwaja to sportem, niektorzy inaczej.
Definicje sportu podalem w ktoryms z postow wczesniej. I w mysl tej definicji silwa skaczacy po glowie przeciwnika to sport. dwie heheheh silwy tez sport jak sadze.

[budo_bachen]

Co do walki 30 vs 30

1). Kontuzje- wbrew pozor walk kibicow, wystepowalyby bardzo czesto i w duzym stopniu, poniewaz nie bila by sie tylko zwykla banda po silowni i przekrojowym treningu SW ( ofcoz sa wyjatki) ale prawdziwi zawodowcy, ktorzy trenowali by pod katem tego typu walk , 3 razy dziennie. Uwierzcie mi,ze oni by potrafili zrobic prawdziwa krzywde w tak duzym starciu. Do tego dochodza "brudne sztuczki" przy wystapieniu zamieszania i zbicia sie w kupe to niemozliwym jest wychwycenie ciosow np. na krtan,oczy itp. a w honorowosc nie chce mi sie az tak bardzo wierzyc.

2). Sedziowanie- nawet jesli byloby po kilku sedziow, wiele by to nie pomoglo. Zakladajac,ze walka rozpoczelaby sie od biegu i "szarzy" to cale pierwsze rzedny podatne sa na szybkie KO, a ich koledzy z tylu nie mieliby zamiaru czekac, az sedziowie ich zabiora, co za tym idzie- deptanie itp lezacych. Innymi slowy- sedzia nie moglby podjac zadnej interwencji nie przeszkadzajac innym, co w duzym stopniu nie byloby uczciwe dla pozostalych walczacych.

3). Strategia- jesli mialoby to wygladac w stylu, ze dwie grupy zbite w kupe (ala hoplici*) odpychaja sie frontkickami itp. a kazdy kto sie oddali pod buty i kto pierwszy dojedzie "dowodce", ataki skrzydlami itp. to pomysl naprawde do dyskusji,ciekawy, sam nie mam zadania na ten temat. Jednak najprawdopodobniej wygladaloby to jak normalna ustawka=bieg>szarza>ostra wymiana ciosow>potem teoretycznie rozbicie sie grupy i walki solowe>wygrani pomagaja kolegom, a wszytsko na tle prawdziwego zawodostwa "finezja, doskonalosci technik" jak np. dwoch w pieknym stylu butuje jednego.

4). Kibice- mam wrazenie,ze jesli odbywaloby sie to na stadionach, mogloby dojsc do ostrych burd

5).Spoleczenstwo -zakceptowanie tego przez spoleczenstwo to nie jest wazny problem, niektorzy by to rozumieli inni nie. Problem moglby tkwic w takiej sytuacji: Dzieci z podstawowki naogladaja sie tego typu sportu 30 vs 30 i w szkole zamiast rozwiazywac problemy na solo to beda szli 20 vs 20 bo to normalka w telewizji tez tak robia.

3 vs 3
Tu jest juz troche inna sprawa. Sedziowie daliby rade przerwac w razie niebezpieczenstwa, z pewnoscia mniejsza kontuzyjnosc. Jedyny minus to jesli dojdzie do starcia 2 vs 1, bo na takim poziomie walczacych jaki reprezentuja zawodnicy ufc,pride itp. to ten sam nie ma kompletnie szans, nie wyobrazam sobie ,zeby mogl sobie poradzic. Jednak byloby to juz tylko widowisko. Mozna by wprowadzic zasade,ze zaden z 3 nie ma obranego wczesniej przeciwnika i nagle dwoch rzuca sie na jednego, jego koledzy mu pomagaja itp.

Jednak prawda jest taka,ze wszystko to tylko puste slowa, dowiemy sie jesli takie cos sie odbedzie. Osobicie nie mam nic przeciwko, zawodnicy,ktorzy chcieliby wziac w tym udzial sami by wyrazali zgode, jesli sie komus nie podoba to by nie ogladal, nie bral w tym udzialu ,nie trenowal. Balbym sie tylko maniakow, ktorzy naogladajac sie tego chcieli by potem isc na ulice sprawdzic jak sie sprawdzaja metody dwa vs jeden jakie pokazali zawodnicy.

Pozdro sorry,za dlugiego posta

[budo_vigo]

Vigo powiedz co trenujesz?

W tej chwili nic. Oficjalnie uprawiam aikido. W cs-a też nie gram. Ostatnio w age of empire 2.

Rozumiem, ze masz papier na dysleksje

Nie mam. :roll: A daczego zadałeś te pytanie?

Właśnie,że byłby to tylko pokaz brutalnej siły i agresji-jak tego nie rozumiesz to niestety ciężko będzie ci to wytłumaczyć.

Pokaz brutalnej siły to masz też w biegu na 100m. Chodzi Tobie oczywiście o to że będą sami napakowani kolesie. Tak jest we wszystkich kontaktowych sportach walki, że siła jest bardzo ważna. Kiedyś judoka siły nie potrzebował :wink: Teraz wszyscy na siłowni przesiaduja.
A kategorie wagowe też można przecież wprowadzić podział to tak jak w sportach walki 1/1 nie będzie miało sensu koksować do oporu.

Kontuzje- wbrew pozor walk kibicow, wystepowalyby bardzo czesto i w duzym stopniu, poniewaz nie bila by sie tylko zwykla banda po silowni i przekrojowym treningu SW ( ofcoz sa wyjatki) ale prawdziwi zawodowcy, ktorzy trenowali by pod katem tego typu walk , 3 razy dziennie. Uwierzcie mi,ze oni by potrafili zrobic prawdziwa krzywde w tak duzym starciu.

To złudzenie. Widziałeś kiedyś co się dzieje jak dasz ludziom którzy są amatorami rękawice i wpóścisz na ring? K.O. po 2/3 rundach Natomiast zawodowcy którzy potrafią trzymać garde nawet jak są bardzo zmęczeni nie padają na dechy tak łatwo.

Problem moglby tkwic w takiej sytuacji: Dzieci z podstawowki naogladaja sie tego typu sportu 30 vs 30 i w szkole zamiast rozwiazywac problemy na solo to beda szli 20 vs 20 bo to normalka w telewizji tez tak robia.

Tak rozwiązują między szkołami spory. :wink: To tak jakby stwierdzić że naoglądali się boksu/mma i dlatego się bija ...Jak boks nie istniał to działo się to samo. Ostatnio czytam o średniowiecznej inteligencji i przestępczości... to samo, to samo co 500 lat temu mamy dzisjaj. A niby inaczej :wink: .

[budo_popo]

Bo piechota moze byc co najwyzej ciezkozbrojna

Czy takie brutalne walki sa zgodne z filozofia twojej sztuki walki ?

[budo_vigo]

Czy takie brutalne walki sa zgodne z filozofia twojej sztuki walki ?

Aikido tak jak każda SW nie ma żadnej filozofii. :wink:
Co rozumiesz przez "takie brutalne" .

[budo_popo]

Aikido mi sie kojarzy tylko z wyginaniem nadgrastka i pieknymi rzutami, ktore wychodza tylko w dojo, a przedwszytskim na nie robieniu krzywdy przeciwnikowi, ty natomiast proponujesz widowisko gdzie nie obejdzie sie bez krwii, KO i ogolnie nierownej walki, ktora bedzie miala malo wspolnego ze sportem.

[budo_vigo]

Aikido mi sie kojarzy tylko z wyginaniem nadgrastka i pieknymi rzutami, ktore wychodza tylko w dojo, a przedwszytskim na nie robieniu krzywdy przeciwnikowi, ty natomiast proponujesz widowisko gdzie nie obejdzie sie bez krwii, KO i ogolnie nierownej walki, ktora bedzie miala malo wspolnego ze sportem.

Aikido się Tobie dobrze kojarzy :wink: . Jeśli chodzi o rzuty to wychodzą nie tylko w dojo.

Ja proponuje widowisko, które jest sportem. (Właściwie było by pełnowartościowym sportem gdyby powstało)
Bez krwi i KO w boksie i zawodach na zasadach MMA, oraz drużynowym MMA się nie obejdzie oczywiście, to nie jest żadne odkrycie :wink: .
Walka zawsze jest nierówna. W sporcie i w życiu istnieją zasady, które zawsze kogoś faworyzują.

[budo_sir_bk]

Co do walki 30 vs 30

3). Strategia- jesli mialoby to wygladac w stylu, ze dwie grupy zbite w kupe (ala hoplici*) odpychaja sie frontkickami itp. a kazdy kto sie oddali pod buty i kto pierwszy dojedzie "dowodce", ataki skrzydlami itp. to pomysl naprawde do dyskusji,ciekawy, sam nie mam zadania na ten temat. Jednak najprawdopodobniej wygladaloby to jak normalna ustawka=bieg>szarza>ostra wymiana ciosow>potem teoretycznie rozbicie sie grupy i walki solowe>wygrani pomagaja kolegom, a wszytsko na tle prawdziwego zawodostwa "finezja, doskonalosci technik" jak np. dwoch w pieknym stylu butuje jednego.

no właśnie. nie wiem jakby to wyglądało ale jestem pewien że po jakimś czasie wykreowana zostałaby jakaś strategia walki team vs. team. to już miało by niewiele wspólnego ze sportem. indywidualnie możnaby było pokazać mało technik. to tak teoretycznie.... bo w praktyce to sam pomysł byłby wielim nieporozumieniem. taki show jak ktoś napisał. to już ci kibice (mimo braku zasad) są w ciekawszej sytuacji...

[budo_vigo]

to wyglądało ale jestem pewien że po jakimś czasie wykreowana zostałaby jakaś strategia walki team vs. team. to już miało by niewiele wspólnego ze sportem. indywidualnie możnaby było pokazać mało technik. to tak teoretycznie.... bo w praktyce to sam pomysł byłby wielim nieporozumieniem. taki show jak ktoś napisał. to już ci kibice (mimo braku zasad) są w ciekawszej sytuacji...

Zawody na zasadach MMA i Boksu to też show, i co niektórzy uważają, że mają sens. :wink:

[budo_vigo]

to wyglądało ale jestem pewien że po jakimś czasie wykreowana zostałaby jakaś strategia walki team vs. team. to już miało by niewiele wspólnego ze sportem.

W każdym sporcie zawodnicy stosują jakąś strategię :wink: . Co by sprawiało, że to by nie miało wiele wspólnego ze sportem?

[budo_ztk]

musze was zmartwić ale walki drużynowe już były Pozwole sobie przytoczyć fragment książki BOKS K W Gradopołowa
"...walka na pięści pojawiła się w dawnych czasach u Słowian.już wtedy cechą charakterystyczną tej walki był podział walczących według wieku.W jednej z odmian walki na pięści -ŁAWA przeciw ŁAWIE (stienka na stienku)-stopniowo włączały się do walki jak gdyby trzy bojowe linie:pierwszą linię tworzyli pięściarze podrostki,,drugą junorzy i młodzież ,trzecią-żonaci..."[/b]

[budo_mate]

Takie przedsiewziecie nie wniosloby nic nowego czego jeszcze nie wiemy lub nie jestesmy w stanie przewidziec. Wystarczy posłuchac kolesia od ustawek wypowidajacego sie w filmie "Klatka" ktory mowi ze do ustawek malo trenuje sie parter bo jak w trakcie ustawki znajdzesz sie na ziemi to juz po tobie. Dominowalyby ciosy bokserske, ciosy głowa kolana, łokcie i soccer kicki a sytuacje typu "dwóch na jednego" bylyby powszechne. Zrobilby sie tylko kocioł a poza tym nikomu nie chcialoby sie brać udziału w takich walkach z uwagi na wieksze ryzyko kontuzji OT CO :wink:

[budo_szczena]

nie nie to bylby tylko wylacznie show i pornografia sztuk walki

takie cos juz kiedys bylo, nazywalo sie wrestling i walczyli tam kolesie z metalowymi młotami przebrani za batmanów itd.

[budo_wolverine]

Kidyś na jakims porogramie w tv widziałem nowy rosyjski sport nazywał się z tego co pamięentam rosyjskie zapasy czy rosyjski wrestling nie mam pojęcia ale mniejsza z tym. Ten "sport" charakteryzował się tym iż po jednej stronie stoi 15 osób podryugiej tyle samo i biegną na siebie krzycząc coś na całą pizde!(nie przypomina wam to czegoś?? ) Oczywiście są w kaskach i rękawicach i jakieś inne zabiezpieczenia też chyba mieli ale nie jestempewnien. Ponoć w rosji to bardzo popularny "sport" coraz więcej osób zapisuje się do sekcji oraz coraz więcej osób przychodzi z całymi rodzinami na stadiony.

Według mnie to idiotyczny sport, jeśli można to nazwać sportem, chodź z 2 strony jest to dobra alternatywa dla hooliganów.

[budo_mesjasz]

idiotyzm nie do zrealizownia,dajcie w koncu umrzec temu topicowi... :roll: