83 odpowiedzi w tym temacie

[budo_robot]

I jak to sobie wyobrazasz ?
Ilu sedziow bys przewidywal na takim pojedynku ?
Na jakich zasadach ?
"Po jednym zawodniku nie moze skakac wiecej niz 3 przeciwnikow" ?

zasady trzeba ustalic, przedyskutowac. Twoja propozycja brzmi niezle! hehehhe

[budo_jarząbek]

Wtedy można by wyłaniać najlepszych uliczników.

[budo_jerz]

...

Olewam co sobie ktos mysli, opinie innych nie maja zadnego dla mnie znaczenia dopuki uwazam cos za sensowne. Chetnie podyskutuje, a jak krytyka jest bezpodstawna to mam to w dupie co ktos mysli. Nie jestem prostytutka wiec nie musze zadowalac wszystkich.

Uzasadnij swoje zdanie? Ja sadze ze mialo by to sens - byloby to bardzo ciekawe z punktu widzenia jakie rodzaje sztuk walki bylyby w takiej konfiguracji najbardziej efektywne.

W koncu co to za roznica czy bije sie dwoch na dwoch czy jeden na jeden.

Wiadomo ze bjj jest ekstra w sytuacji 1 na 1 ale czy byloby tak samo uzyteczne w sytuacji 2 na 2.

Osobiscie wydaje mi sie ma to sens i nie potrafie znalezc kontrargumentow. Co wtym zlego?

Dlaczego 1 na 1 jest ok a 2 na 2 juz nie? jaki widzicie problem?

Ja uwazam ze jest to krok w strone realnosci sztuk walki.

Jak gówno cię obchodzi zdanie innych to po jakiego ch... wogóle piszesz na tym forum?? 8O

[budo_severe]

Heh Robot , nie wydaje mi sie zeby takie pojedynki mogły przynieść ze soba jakąś rewolucje, a juz napewno gdy stoja na przeciw siebie niemal identycznie, świetnie wyszkoleni i skoksowani zawodnicy. Do momentu gdyby np. walczyło 3:3 walka z pewnościa wyglądała by tak jak miało to zazwyczaj miejsce na średniowiecznych polach - kazdy z walczacych walczy z jednym przeciwnikiem a obraz takiej potyczki diametralnie zaczął by sie zmieniac w momencie gdyby jeden z zawodników zrobił szybkie KO na drugim i skoczył w sukurs jednemu ze swych kompanów - na taka sytuacje sadze ze nie znalazł byś patentu.
Chyba zeby zrobić "zawody" - 2 barowych zabijków vs 1 zawodowiec _ ale to juz scenariusz typowo filmowy, z jednej strony jestem niezmiernie ciekaw, ale z drugiej - dawać przyzwolenie na organizowanie czegos takiego w naszej kulturze to conajmniej nieetyczne ? Starożytni mieli wielka słabość do kreowania takich sytuacji,bardzo czesto serwujac je komuś np. za karę, jednak o ile moja uboga wiedza jest kompletna to owi szczęśliwcy zazwyczaj byli wyposażeni w broń bądź mierzyli się ze zwierzętami - walka wręcz ja o niej w takim kontexcie nie słyszałem ...

[budo_campo]

czy nie sadzicie ze byloby fajnie popatrzec na grupowe np. 3 na 3

Nie sądzę

uzasadnij

Co za typ :roll: , poprostu nie było by niczym fajnym dla mnie patrzeć na jak to świetnie JanuszP określił "show". Co ja tu mam uzasadniać? 8O

[budo_sorata]

robot pogadaj z ludzmi , popytaj tu i tam moze ktos cie weznie na jakas ustawke a uwiez mi sa 15vs15, 40vs40 , bedziesz mial co ogladac

nawet powiem ci ze jak jakos sobie wgladasz i bierzesz sporo na klatke to nawet bedziesz mogl uczestniczyc

chcesz 2v2 ? idz pod podmiejska dyskoteke wieczorem

wydaje mi sie ze ty za bardzo nie kumasz o co chodzi w MMA, najpierw jest sportowa rywalizacja potem show..

[budo_randori]

Nie wyobrażam sobie czegoś takiego,stary jak to by była rzeznia nie sport!
To chyba najgłupszy pomysł jaki na temat VT słyszałem.Jak kręcą cię takie walki to zrob jak napisał sorata

[budo_sombre]

Jestem na NIE ponieważ:
1. to nie byłby sport, tylko show. Takie jak wrestling amerykański.
2. ważniejszy byłby przypadek niż rzeczywiste zdolności zawodnika.
3. dużo większa kontuzyjność
4. Ponieważ żaden sport walki nie uczy tak naprawdę walki w grupach, wygywaliby po prostu nasterydzeni fizole, znający tylko podstawy
5. Opór społeczny przeciwko "zwierzęcym" walkom w klatkach.
6. Byłoby jeszcze mniej wśrod interesujących się MMA osób normalnych , a więcej dresiarni

[budo_p-chan]

Jezeli chodzi o moje zdanie to ja bym poogladal jakies nagie panie walczace w oleju. Moze byc nawet 3 vs 3. :wink:

[budo_vigo]

znam zasadniczo dwa rodzaje rodzaje ludzi, ktorzy trenuja/kibicuja mma: inteligentni, stabilni emocjonalnie, przyzwoici kolesie - po prostu wojownicy i drugi rodzaj to ciwiercinteligente matoly, ktore lubia nawet na sparringach poszukac mniejszych i slabszych i napierdalac ile wlezie. ten drugi gatunek napewno bardzo by sie ucieszyl z "ustawek" w klatce. oczywicie zadne uogonienie nie jest 100% trafne.
pozdro

To ja jestem trzecim rodzajem. Nie małolat, ćwierćinteligent, który nie treuje i nie kibicuje mma, jest stabilny emocjonalnie, przyzwoity :wink: , nie szuka mniejszych, ani większych żeby napierdalać ile wlezie :wink: , a by z chęcia obejżał pare razy zmagania drużynowe. Chociaż oglądanie zmagań sportowych mnie wogóle nie interesuje.

[budo_vigo]

Jestem na NIE ponieważ:
1. to nie byłby sport, tylko show. Takie jak wrestling amerykański.
2. ważniejszy byłby przypadek niż rzeczywiste zdolności zawodnika.
3. dużo większa kontuzyjność
4. Ponieważ żaden sport walki nie uczy tak naprawdę walki w grupach, wygywaliby po prostu nasterydzeni fizole, znający tylko podstawy 5. Opór społeczny przeciwko "zwierzęcym" walkom w klatkach.
6. Byłoby jeszcze mniej wśrod interesujących się MMA osób normalnych , a więcej dresiarni

Jeżeli walki toczyły by się powyżej 30 osób, to zgranie grupy było by decydujące. W walce wręcz liczy się przede weszystkim siła fizyczna, to oczywiste :wink: .
Grecy swoją skuteczność zawdzięczali strategii i to dlatego potrafili sobie poradzić z o wiele liczniejszym przeciwnikiem.

Zobacz jak sytuacja wygląda w Iliadzie. Tam liczyły się osobiste wyczyny, sprawność poszczególnych wojowników... Świat poszedł do przyodu, strategia się rozwinęła i hoplicka falanga była w stanie pokonać nawet wielokrotnie liczniejszego przeciwnika. Osobista dzielność i szał wojenny był teraz określany jako głupota, a zgranie i braterstwo jako najważniejsze cechy dobrego wojownika.

[budo_sorata]

jak chcesz zgranie grupy to se rugby chlopie ogladnij , polecam.

[budo_sombre]

Vigo , ale o co ci chodzi ? przecież są ustawki, możesz sobie ściągać z netu filmiki z nich do woli. Zaloguj się na jakimś forum hoolsów i podpytaj o linki. Kto ci broni.

Nie wiem co Grecy mają wspólnego ze sportem. Chesz oglądać, jak Cro Cop zasuwa po ringu z pięciometrową włócznią ?

Poza tym, nikt normalny nie wziąłby w czymś takim udziału.

[budo_vigo]

Vigo , ale o co ci chodzi ?

Ej, ale o co Tobie chodzi? :wink:

przecież są ustawki, możesz sobie ściągać z netu filmiki z nich do woli. Zaloguj się na jakimś forum hoolsów i podpytaj o linki. Kto ci broni.

Dzięki za rady. Nie dość że nikt mi nie broni to Ty mnie jeszcze zachęcasz :wink:

Nie wiem co Grecy mają wspólnego ze sportem.

To podpowiem, stworzyli sport :wink:

Chesz oglądać, jak Cro Cop zasuwa po ringu z pięciometrową włócznią ?

Nie chce go wogóle oglądać :wink:

Poza tym, nikt normalny nie wziąłby w czymś takim udziału.

W walkach w klatce także :wink:

Rewolucją w hoplickiej falandze nie były włócznie tylko szyk bojowy. Chodzi o całkowicie inne podejście do walki niż w pojedynkach 1 vs 1, czy 1 vs 2. Chaotyczne atakowanie zorganizowanej grupy, która sobie ufa skończyło by sie porażką nawet gdyby do ataku przystąpili doskonale wyćwiczeni zawodnicy, a walka odbywała by się na gołe ręce.

[budo_vigo]

jak chcesz zgranie grupy to se rugby chlopie ogladnij , polecam.

Rugby mnie nie interesuje, chłopie .

[budo_sombre]

Ej, ale o co Tobie chodzi? :wink:

Mi chodzi o to, że takie bójki dwóch band to żaden sport, w odróżnieniu od tego, co ty sobie myślisz. A o co tobie chodzi ?

Dzięki za rady. Nie dość że nikt mi nie broni to Ty mnie jeszcze zachęcasz :wink:

Zachęcam cię do zmiany forum, skoro szukasz mocnych wrażeń w postaci "sportowych" ustawek.

To podpowiem, stworzyli sport

Łapiesz mnie za słóka. Chodziło o falangę.

Nie chce go wogóle oglądać :wink:

No tak, niektórzy wolą ustawki. :wink:

W walkach w klatce także :wink:

Powiedz w twarz jakiemuś zawodnikowi ,że jest nienormalny.
:wink:

[budo_vigo]

No tak, niektórzy wolą ustawki. :wink:

Porównaj sobie walkę 1 vs. 1 pod butką z piwem do walki 1 vs. 1 zawodowców z MMA.
A teraz porównaj sobie ustawkę 20 vs. 20 do walki zawodowców 20 vs. 20.

Oczywiste że to co nowe i nieznane często budzi strach. Tak samo taka formuła walk nie była by akceptowana odrazu przez społeczeństwo, które w polsce jeszcze nie zaakceptowało nawet walk w klatce a co niektórzy walki bokserskie określają mianem "barbarzyństwa".

Ja osobiście z chęcią bym obejrzał to jako ciekawostkę. Tak samo jak ciekawostę obejrzałem przebieg kilku walk ufc/mma. Osobiście nie interesuje mnie oglądanie żadnej dziedziny sportu. Mam takie dziwne wrażenie, że w Tobie(i nie tylko) wygenerował się automatyczny strach i niechęć kiedy usłyszałeś że komuś się podoba taki pomysł.
Moja znajoma np. tak się boi przemocy jakiejkolwiek, że na widok oglądania przeze mnie walki bokserskiej zaczęła wyzywać zawodników od idiotów i półgłówków... nie dlatego że tak naprawdę myśli czy oceniała ich inteligencję :wink: , ale dlatego że kojarzy jakąkolwiek walkę z przemocą na ulicy, domową której się panicznie boi(paranoiczka :wink: )...

Tak więc życzę abyś się trochę odstresował, bo bandy zawodowych zawodników, które w przyszłości będą Cię ścigały po mieście pozostaną tylko w Twoich snach.

P.S. To ostatnie zdanie ma prwokować :wink:

[budo_vigo]

Mi chodzi o to, że takie bójki dwóch band to żaden sport, w odróżnieniu od tego, co ty sobie myślisz. A o co tobie chodzi ?

A czym jest sport według Ciebie? Z pewnością mamy rozbierzne def. i trzeba by było je uściślić aby rozmowa była bardziej sensowna.

[budo_matee]

czy nie sadzicie ze byloby fajnie popatrzec na grupowe np. 3 na 3

Nie sądzę

uzasadnij

sorra za oftop ale nie moglem
tekst z bash.org.pl

"-moglby mi ktos polecic jakis program do ogladania filmow z napisami?
-polecam"

[budo_sorata]

:):):)

dobra wescie powiedzcie gosciowi ze tak , fajnie by bylo zobaczyc grupowa walke zawodowcow w mma , najlepiej BTT vs. CHUTE BOXE , zadowolony?
bo sie glupia dyskusja robi...