Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zakaz noszenia noży coraz bliżej...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

budo_vigo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 374 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

A co nam z nieuchronności kary, to co z tego jak połowa przestępców wychodzi za dobre sprawowanie. Poprostu powinna byc zasada zero tolerancji + za trzecie przestępstwo typ rozbój minimum 10 lat.

A co nam z tej drugiej połowy przestępców jak siedzą za kratkami :wink: Poprostu.
  • 0

budo_swingline
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Vigo,
Sorry, ale jezeli jak piszesz "Nie znam się na prawie... a tym bardziej tym obowiązującym w USA" to po co wypowiadasz sie w tym temacie kategorycznie a na dodatek blednie?

Co do broni to spojz na takie kraje jak Szwajcaria lub Kanada.
Poza tym morderstwa to nie wszystko - trzeba tez spojrzec na statystyki pobic, kradziezy, wymuszen i rozbojow.
Swingline
  • 0

budo_jumbo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2040 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Mnie w tym wszystkim najbardziej przeraża fakt, że dzięki wszelakiemu oszołomstwu państwo zaczyna kontrolować coraz szersze spektrum naszego życia :(


Tylko cienka linia dzieli demokrację od totalitaryzmu.... :roll:
  • 0

budo_nuevo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 433 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

tylko cienka linia dzieli demokrację od totalitaryzmu....


hm, powiedziałbym że raczej od autorytaryzmu. :D bo lubie sie do****dalać ;) chociaż moge sie mylić. niemniej jednak okazji nie przepuszcze :D
  • 0

budo_vigo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 374 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Vigo,
Sorry, ale jezeli jak piszesz "Nie znam się na prawie... a tym bardziej tym obowiązującym w USA" to po co wypowiadasz sie w tym temacie kategorycznie a na dodatek blednie?

Nie znam się na niczym(bo co to znaczy znać się na czymś?, kiedy się już znamy a kiedy jeszcze nie? Ja zawsze mówie, że się nie znam na [...] chociaż czasami ze świadomością o wiele większej i wnikliwszej wiedzy na dany temat niż mój rozmówca ) , ale z ludźmi rozmawiam :wink: . Wypowiadałem się kategorycznie żeby brzmiało przekonująco i żeby ktoś miał ochotę odnieść się do tego co napisałem.

Po co się wypowiadam błędnie?


A po zakładasz, że wypowiadam się błędnie?

Kiedyś poświęciłem trochę czasu na wyrobienie sobie zdania na temat posiadania broni. Czekam na jakieś przekonywujące argumenty za czy przeciw żeby móc zrewidować czy uaktualnić swoje zdanie na ten temat. Ja osobiście doszegłem do wniosku, że koszty społeczne jakie ponosi społeczeństwo kiedy jest wysoka dostępność broni palnej są wyższe niż zalety wynikłe z jej dostępności.

Kiedy wyobrażam sobie w Polsce taką dostępność broni palnej jak w USA gdzie na dowód można kupić strzelbę w sklepie i odrazu z nią udać się w dowolne miejsce, gdzie w bardzo wielu domach będzie leżała broń, gdzie złodziej bądzie miał stracha, że może dostać od kogoś kulkę i gdzie na rogu będę mógł kupić gnata nielegalnie za pół ceny to wiem jak będą wyglądały nagłówki gazet i jakie tematy będą poruszane w UWADZE na tvn.

Co do broni to spojz na takie kraje jak Szwajcaria lub Kanada.

Na co mam spojrzeć? Do broni to chyba kabura :wink: .

Poza tym morderstwa to nie wszystko -

Ojjjj nie wszystko :wink: wymuszenia, zastraszenia, napady, rozboje, wypadki itp. itd.

trzeba tez spojrzec na statystyki pobic, kradziezy, wymuszen i rozbojow.

Wypadało by :wink:
  • 0

budo_borsoock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 563 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze złości

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Vigo, drogi przyjacielu, na temat broni palnej to wybacz, ale pierdolisz jak kolesie z PiSu. Ja już mam dość takich dyskusji, z 1000 razy oszołomom różnym przytaczliśmy fakty i statystyki, a oni i tak widzieli swoje. To co napisałeś to jest książkowy przykład: "Polak za głupi jest coby broń posiadać, wszyscy zaczną do siebie przecież strzelać i zostawić broń gdzie popadnie i będzie jedna wielka masakra ludności". Gratuluję Kolego, idź w politykę, ze zdolnością wybiórczego dostrzegania faktów i traktowaniem społeczeństwa jak bandy przedszkolaków którym należy mówić co wolno a co nie i strzec przed niebezpiecznymi zabawkami, naprawdę się nadajesz! A ode mnie w temacie:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika
  • 0

budo_rejs
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Celna riposta Borsoock. W pełni popieram...

Jezeli o mnie chodzi to prefreruje wolny wybór. Albo kazdy ma dostep do broni palnej na zdrowych zasadach, albo pełny zakaz. Ale wtedy taki zakaz powinien dotyczyc rownież wszystkich mundurowych (z wyjatkiem wojska). To co teraz jest w Polsce to raczej przypomina kabaret.
  • 0

budo_sówka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Różne studia na temat dostępności broni pokazuja że związana jest ze zwiększoną przestępczością, albo że nie ma między nimi żadnego związku (np. praca zwolenników wolnego dostępu do bronii: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . Zakładając nawet, że to ci drudzy mają racje to po co zwiększać dostęp do broni, skoro nie zmniejsza to liczby przestępstw, a prowadzi do ich brutalizacji?

Pewien facet z UK opowiadał jak pojechał do Nowego Yorku szukać pracy, ale wrócił po tym jak narkoman w mieszakniu obok zastrzelił listonosza :(
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Właśnie mój kolega, który jest kolekcjonerem noży pokazał mi fajną zabaweczkę. Mianowicie taką blaszkę tytanową zaostrzoną z dwóch stron. Blaszka ta jest wielkości karty kredytowej i ma ładnie wygrawerowane logo jakiegoś klubu. Ciekawe czy chłopcy z PiSu też to przewidzą w swojej "mundrej" nowej ustawie i zabronią nośić karty klubowe...
Jak dla mnie zawsze "pijanego" ustawodawcę mozna zakląć w capa :wink:
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Pewien facet z UK opowiadał jak pojechał do Nowego Yorku szukać pracy, ale wrócił po tym jak narkoman w mieszakniu obok zastrzelił listonosza :(


Tylko tak sie sklada, ze w NY bron posiada tylko policja i bandyci.
  • 0

budo_okruch
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 98 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Pan Iksiński, prowadząc samochód po pijanemu, spowodował wypadek. Traci prawo jazdy.
Pan Igrekowski przestrzega przepisów, korzystając z pojazdu w sposób bezpieczny dla siebie i innych.

Czy w związku z wypadkiem pana Iksińskiego pan Igrekowski powinien stracić prawo jazdy?

Logika podpowiada, że utrata prawa do noszenia i stosowania noży w całej Polsce, w wyniku pobicia i pocięcia chłopca w Nowej Hucie, czy w wyniku jakiejś zadymy na stadionie w Warszawie, jest równoznaczna z udzieleniem odpowiedzi TAK na postawione wyżej pytanie.

Jeżeli nie popełniłem przestępstwa z użyciem noża, nikogo nie pobiłem, to MAM i MAM MIEĆ PRAWO do noszenia choćby Pentagona Elite 2 w mieście. Dopiero kiedy złamię prawo, można mnie UKARAĆ odbierając mi PRAWO do noszenia noża, podobnie jak bez sensu jest obierać mi prawo jazdy, jeżeli nie popełniłem wykroczenia lub przestępstwa drogowego.

Dixi.
  • 0

budo_kangoo owner
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Pan Iksiński .......................Dopiero kiedy złamię prawo, można mnie UKARAĆ odbierając mi PRAWO do noszenia noża, podobnie jak bez sensu jest obierać mi prawo jazdy, jeżeli nie popełniłem wykroczenia lub przestępstwa drogowego.

Dixi.


Nie mieszaj logiki do polityki ,te dwa słowa w jednym zdaniu zawsze wywołują uśmiech ! Niestety często przez łzy. :) :) :)
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Może zainteresuje kogoś uzupełniene do tematu "Nóż na świecie - sprawy prawne". W Rosji odpowiedzialność karną za noszenie białej broni zniesiono, ale pozostawiono administracyjną (z możliwością konfiskaty) i odpowiedzialność karną za produkcję, przy czym zakazane są wszystkie rodzaje broni miażdrzącej, rzutki i balisongi (import motylków możliwy). Zezwolone folderki z blokadą, automaty, półautomaty do długości ostrza 90 mm, lub do 105 mm bez gardy i wycięć pod palcy z ogranicieniem grubości klingi (nazywa się to "niebiezpieczna rękojeść"). Dłuższe i grubsze fixed z gardą na licencje związku łowieckiego. Zakazane dłuższe bojowe całkiem obusieczne z gardą. Są dość skomplikowane przepisy wg których (i swego widzimisie) eksperci wydają opinie, czy jest to nóż o przeznaczeniu gospodarczo - bytowym, czy broń. Prawie wszystkie noże w sklepach komplektują się uwierzetelnioną kopią opinii ekspertów MSW, pozwalającej na noszenie. Kopię takiego certyfikatu możno załatwić w sklepach dla prywatnego importu. Mniej - więcej tak to wygląda w uproszczeniu. Będą pytania - piszcie na prv.
  • 0

budo_vigo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 374 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Co do Rosji tylko przypomne, że niezależnie czego sprawa dotyczy 95% czy 99% procent osób jest skazywana. Jak już za coś aresztują to po sprawie :wink: Ale zawsze pozostają łapówki, dzięki nim to nawet bombe na pokład samolotu się wniesie lub będzie tym 1 na 100 szczęśliwcem, który został uniewinniony. Mimo wszystko ja tam bym nawet z małym scyzorykiem nie chadzał, jeżeli bym miał świadomość że zakaz noszenia maczet jest respektowany.

Tak mnie naszło żeby coś dodać apropos posiadania noży.
Ostatnio oglądałem program o przestępczości w Hongkongu... wywiady z policjantami itp.
To o czym pisze obowiązuje do 1997r. czyli do czasu przejęcia przez Chiny, czy teraz tak jest, nie mam pojęcia.

A więc w Hongkongu broń palna jest nielegalna i jej posiadanie bardzo surowo karane, dlatego triady posługują się prawie wyłącznie nożami, maczetami itp. , które są legalne. Między poszczególnymi grupami bardzo często dochodzi do konfliktów które kończą się zazwyczaj bardzo krwawo krwawo(żadko zdarza żeby do siebie strzelali, zato noże regularnie idą w ruch). Chińskie triady po dziś dzień z pasją :wink: kultywują tradycje co tygodniowego chadzania po okolicznych sklepikach w celu odeebrania wypłaty "za ochrone" i tym sposobem można natknąć się w środku miasta na grupy kilku, bądż kilkunastu osób z maczetami, które wyruszyły po wypłatę. O takich atrakcjach w Honkongu raczej niechętnie opowiadają :wink:
  • 0

budo_smoku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 800 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Mroków....

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Tak mnie naszło żeby coś dodać apropos posiadania noży.
Ostatnio oglądałem program o przestępczości w Hongkongu... wywiady z policjantami itp.
To o czym pisze obowiązuje do 1997r. czyli do czasu przejęcia przez Chiny, czy teraz tak jest, nie mam pojęcia.

A więc w Hongkongu broń palna jest nielegalna i jej posiadanie bardzo surowo karane, dlatego triady posługują się prawie wyłącznie nożami, maczetami itp. , które są legalne. Między poszczególnymi grupami bardzo często dochodzi do konfliktów które kończą się zazwyczaj bardzo krwawo krwawo(żadko zdarza żeby do siebie strzelali, zato noże regularnie idą w ruch). Chińskie triady po dziś dzień z pasją :wink: kultywują tradycje co tygodniowego chadzania po okolicznych sklepikach w celu odeebrania wypłaty "za ochrone" i tym sposobem można natknąć się w środku miasta na grupy kilku, bądż kilkunastu osób z maczetami, które wyruszyły po wypłatę. O takich atrakcjach w Honkongu raczej niechętnie opowiadają :wink:


To żaden argument...

jak zabronią im posiadania maczet i noży, przerzucą się na kije baseballowe. I tak do ... zawsze znajdzie się coś, co może posłużyć za broń, a nie bedzie uznane za bron przez prawo. A karac trzeba bandytow, którzy się zajmują wymuszaniem za ich pzrestępstwa, a nie za posiadanie noży. to droga do nikad. EOT.

PZDR,
Smoku
  • 0

budo_borsoock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 563 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze złości

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Vigo, skąd u Ciebie taka obsesyjna, naiwna wiara w skuteczność zakazów?

Czy słyszłeś kiedyś "Nie zabijaj", "Nie kradnij"? Dzwoni gdzieś? Przecież przestrzeganie tych podstawowych zakazów sprawiłoby, że wiele innych nie byłoby w ogóle koniecznych. Skoro 99 procent ludności tego kraju to katolicy to zakładam że 99% przestępców też zna 10 przykazań w tym te dwa wymienione? I co, sprawdza się w praktyce? GÓWNO mój drogi przyjacielu!!! Bo przestępca dlatego właśnie jest przestępcą, że wszelkie normy, zasady, prawa i zakazy ma głęboko w dupie i łamie je bez skrupułów. Czy jesteś w stanie przyswoić te proste fakty?
Dlatego wszelkie ograniczenia w posiadaniu broni godzą najbardziej właśnie w uczciwych ludzi - odbierają im narzedzia obrony przed i tak uzbrojonymi bandytami. Wszelkie inicjatywy mające na celu ograniczenia możliwości czy prawa do obrony życia, zdrowia i mienia przed bandytami są z gruntu antyobywatelskie i zasługują na zdecydowane i kategoryczne potępienie.

Ponadto, sugeruję, żebyś nieco bardziej zgłębił temat dostępu do broni palnei i przestępczości w różnych krajach, jeśli masz zamiar się wypowiadać. Jak na razie twój brak przygotowania teoretycznego uniemożliwia podjęcie dyskusji nawet gdyby mi się chciało ją prowadzić. Niestety wiedza czerpana z telewizji i zasłyszanych bzdur "jak to w stanach na każdym rogu klamkę można kupić", to o wiele za mało.

A teraz powiedz mi: Czy Polacy są głupsi i gorsi od Czechów? A czy słyszałeś o masowych strzelaninach i wypadkach w Czechach? To żeby ci dać do myślenia i jako kontrprzykład Hong- Kongu opiszę jak wygląda kwestia dostępu do broni palnej właśnieu u naszych południowych sąsiadów:

Pozwolenie na broń w Czechchc to coś w rodzaju prawa jazdy:) .
Idziesz na policje i zgłaszacz chec posiadania licencji A,B,C,D,E A-kolekcjonerska B-sportowa C-mysliwska D-obrona osobista E-chyba obrót bronia. Mozna wybrać dowolna kombinacje z tych kategorii od jednej do wszyskich. Za pojedyńcza kategorię płaci sie 500 KRC (~ 70 PLN?). Policja przeprowadza egzamin ze znajomoscią przepisow dotyczących danej kategorii w formie testów i po jego zdaniu oraz przedstawieniu zaświadczenia od domowego lekarza, ze jesteś zdrowy oraz oswiadzenia, ze sie nie bylo karanym przez okres ostatnich 5 lat, wydaje licencje z wpisaną (wpisanymi) kategorią.
I to wszystko. Wydaje OBLIGATORYJNIE. Żadnego uzasadniania ponadprzecietnej potrzeby. Potem sie idzie do sklepu i kupuje co chce w ilosci jakiej sie chce. Nie ma proszenia o każdą nowa jednostkę, nie ma limitu ilosciowego i podziału na dlugą, krotka, centralnego i bocznego zaplonu. W sportowej obowiazuje jedynie limit długosci lufy (chyba 63 cm.) Po zakupie broni policja wydaje do niej kartę rejestracyją. Do kazdej jednostki jedna karta.
Tak jak dowód rejestracyjny samochodu. Mozna pożyczać broń osobie z licencją i jedyne co jest wymagane to przekazanie broni razem z kartą broni. Broń sportową mozna legalnie nosić załadowaną ale nie nabitą (nabój nie moze byc w komorze) Do ochrony osobistej wystarczy "chcieć". Nie trzeba być ponadprzecietnie zagrozonym. Szafka pancerna wymagana jest od.... jedenastej sztuki !!!. Do 2 szt mozna trzymac pod poduszką, do 10 szt powinny byc zamkniete na klucz np w szafie. Prawdziwy Horror, nie :) ?

Vigo, proszę na koniec zrób mi przysługę, bo już starszy człowiek jestem i skoki ciśnienia mi nie służą - puki się nie dokształcisz, to z łaski swojej nie wkurwiaj mnie lamerskimi postami w temacie dostępu do broni palnej.
  • 0

budo_eugene
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Moskwa/Rosja

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Co do Rosji tylko przypomne, że niezależnie czego sprawa dotyczy 95% czy 99% procent osób jest skazywana. Jak już za coś aresztują to po sprawie :wink: Ale zawsze pozostają łapówki, dzięki nim to nawet bombe na pokład samolotu się wniesie lub będzie tym 1 na 100 szczęśliwcem, który został uniewinniony. Mimo wszystko ja tam bym nawet z małym scyzorykiem nie chadzał, jeżeli bym miał świadomość że zakaz noszenia maczet jest respektowany.

Podziel się źródłem wiedzy.
  • 0

budo_vigo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 374 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...

Vigo, skąd u Ciebie taka obsesyjna, naiwna wiara w skuteczność zakazów?

Mój ostatni post to tylko taka historyjka, nawet przez głowe mi nie przeszło jak go pisałem że to argument aby wprowadzić zakaz, wyluzujcie :wink:


Podziel się źródłem wiedzy.

Nie pamiętam skąd to wiem. Ale to nie wiedza wrodzona, czy nabyta na drodze illuminacjii :wink: .
  • 0

budo_vigo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 374 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
P.S. Sam napisz jak tam jest. Ja swoją drogą postaram się przypomnieć.
  • 0

budo_cassini
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1739 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kresy

Napisano Ponad rok temu

Re: Zakaz noszenia noży coraz bliżej...
Nie mogę zrozumieć przyczyn, dla których cała propaganda dotycząca wszelkich utrudnień w dostępie do broni jest tak skuteczna. Przecież taki stan prawny jaki jest jest u nas stanowi wdzięczne pole do nadużyć. Osoba która spełnia wszelkie wymagane ustawowo kryteria by dostać pozwolenie na broń i tak może zostać załatwiona odmownie. Takie prawo uważam za bardzo złe, gdyż utrudniona jest kontrola nad organami, które pozwolenia wydają. W żadnym wypadku wydanie pozwolenia nie powinno być uzależnione od jakiejkolwiek uznaniowości. Przepisy, które regulują procedurę wydawania pozwoleń powinny być przejżyste i jasne oraz moim zdaniem znacznie bardziej liberalne. Osobiście nie czuję takiej wewnętrznej potrzeby by kupić sobie broń palną, jednak nie podoba mi się fakt, że jeżeli chciałbym ją nabyć to musiałbym się liczyć z faktem, że moja buzia może nie spodobać się osobie, któr pozwolenia takowe wydaje. Ludziom, którzy uważają, że Polacy to naród, który zacząłby strzelać po ulicach do siebie bez opamiętania mogę powiedzieć tylko tyle: czy ktoś kedyś zastanawiał się ilu żołnierzy od czasów zakończenia wojny stało na warcie z bronią i amunicją w miastach garnizonowych?? Były wśród nich czasami osoby z dziwną przeszłością. I co strzelał ktoś po ulicach?? Nie!! Od jakiegoś czasu można nabyć legalnie kopie broni palnej starszej niz z 1850r. I co strzela ktoś z tego po ulicach ?? Nie słyszałem jakoś... A przecież często jest to w pełni sprawna broń typu rewolwer, czy wielostrzałowy sztucer... Natomiast kiedy juz raz na ruski rok zdarzy się jakis idiotyczny wypadek z wiatrówką to robi sie koło tego historie jakby co najmniej ktos z moździerza strzelał.

A juz traktowanie głupiego gaziaka tak jakby była to broń palna uważam za dowód cięzkiej choroby osób, które pracowały nad tą nieszczęsna regulacją :twisted:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024