58 odpowiedzi w tym temacie

[budo_joannaz]

Hej!
Sorki, ze tak pozno odpowiadam (oj ta majowka:) )

Szczerze mowiac, nie wiem od czego zaczac, tyle tu roznych komentarzy...

Uwazam, ze dieta i sposob odzywiania to indywidualna sprawa kazdego z nas.
Warto jednak wiedziec nieco wiecej o tym, co i jak jemy.
Przyznam sie szczerze, ze choc krowek, swinek nie jadam od daaaawna, to dopiero po dlugim czasie zaczelam sobie zdawac sprawe z takich rzeczy, jak wyroby skorzane itp.
Tak jak ktos wczesniej napisal, wszystko musi byc przemyslane, jesli mamy byc konsekwentni.
To nie zawsze jednak jest takie proste.
Ludzie, ktorzy ograniczaja spozycie miesa, albo chociazby nie kupuja jedzenia w KFC, zawsze w mniejszym stopniu biora udzial w tym brydnym businnesie jakim dla przykladu jest ubojnia kurczakow w Stanach: (krotki filmik o KFC)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zarzucajac ludziom, ktorzy jedza ryby, albo maja cos ze skory niekonsekwencje, zastanowcie sie lepiej nad tym, w jakim stopniu oni wspieraja miesny interes, a w jakim inni.

Noszenie skor wynika najczesciej z niewiedzy o jej pochodzeniu i sposobie, w jaki zostala zdobyta. Gdyby mi ktos pokazal 10 lat temu, jak uzyskuje sie wyroby skorzane, nigdy nie zakupilabym produktu zwierzego.

A to jeden z powodow, dla ktorych nigdy nie zjem krowy, kurczaka, czy swini:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


A zanim zjecie mnie zywcem zarzucajac jak to ktos stwierdzil 'nawracanie', podam moje ulubione przepisy bez miesa


DOMOWA PIZZA WEGETARIANSKA

co nam potrzeba:
- mąka (ok. 2 szklanki)
- 1 jajko
- pół szklanki mleka
- pomidory w puszce, bądź koncentrat pomidorowy
- drożdże ( małe opakowanie 42g)
- łyżeczka curku
- duuuuuużo sera (najlepszy Mozzarella)
- trochę oleju
- szczypta soli
-zioła prowansalskie
- nadzienie (według własnego uznania), osobiscie polecam: kukurydza, papryka, pieczarki pokrojone w drobne plasterki, oliwki zilone, tudzież czarne

ciasto:
Drożdże gnieciemy z lyzeczka cukru, az sie roztopia, dodajemy pół szklanki ciepłego mleka, kilka(3 lub 4) lyzki maki i odstawiamy na 15' do wyrosniecia pod sciereczka.(uwaga! zwiekszaja swoja objetosc prawie o 3 razy ).
Po 15' dodajemy resztę mąki i jajko, dobrze mieszamy, tak, aby uzyskac lekka, nie klejącą się kulę, zostawiamy na 200 stopni.
W tym czasie szykujemy produkty: ser przez tarke, kroimy papryke, oliwki, blache smarujemy olejem, nastawiamy kuchenke na 200 stopni.
Gdy ciasto urośnie, walkujemy je na ksztalt blachy (wyrabiam rekami, bo jest szybciej).
Wkladamy do blachy, kladziemy pomidory i sos z puszki, badz nakladamy sos domowy (koncentrat z przyprawami). Posypujemy ziółkami, nastepnie serem, a na wierzch kladziemy warzywka

'Wrzucamy' do rozgrzanego piekarnika i po 15 minutach wyciagamy pachnaca, pyszna domowa pizze


Mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnialam
Reszte przepisow dodam niedlugo.

[budo_kubas§]

mleko i jajko też jest pochodzenia zwierzęcego, wyobraźcie sobie ile ta biedna kura musiała wycierpieś zanim wycisła to jedno jajko , a krowa ile musiała przeżyć jak jej do sutów zakładali maszyne ssącą ileż te biedne zwierzaczki musiały wycierpieć, no w ostateczności może krowy lubią taki dreszczyk

[budo_niedziel]

hipokryzja :-)
anarchisci w martensach. wegetarianie z mlekiem i jajkami.

taki to jest właśnie sposób na życie

[budo_joannaz]

Kubas: widze, ze twoja wiedza na temat wegenizmu i jego przyczyn jest bardziej, niz zerowa. Szczerze współczuje, ze optrafisz pomimo tego wypowiadac sie

[budo_niedziel]

mogę na chwilke przerwać?
wegetarianizm to filozofia czy dieta?
jak dieta to czemu mowic o filozofii, jak filozofia to co tu robia jajka i mleko ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kubas§]

hipokryzja
anarchisci w martensach. wegetarianie z mlekiem i jajkami.

taki to jest właśnie sposób na życie

może i zerowa ale zdaje mi się że wegetarianie powinni jeść tylko produkty pochodzenia roślinnego, myle sie??
To wyprowadź mnie z błędu, a przyczyny wegetarianizmu mnie nieinteresują to wybór ludzi którzy sie na to zdecydowali.
PS. Potrafie sie wypowiadać w wielu tematach, nawt w tych o których nie mam pojęcia, by znalazł sie ktoś inteligentniejszy i wyprowadził mnie z błedu??

[budo_kubas§]

sorry za drugiego posta ale właśnie

wegetarianizm to filozofia czy dieta?
jak dieta to czemu mowic o filozofii, jak filozofia to co tu robia jajka i mleko ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

mnie też to ciekawi :-)

[budo_nekochian]

Odbyłam juz takich moralno-filozoficznych dyskusji obawiam się, że nigdy nie dojdziemy do porozumienia (tzn. wegetarainie i "nie wegetarianie")... Każdy decydując się na taki sposób życia czy inaczej- sposób odżywiania, ma SWOJE powody i moim zdaniem nie ma podziału na lepszych i gorszych wegetarian.
Pls, przeczytajcie jakąś książke na ten temat jeżeli chcecie wiedzieć na czym polega wegetarianizm, bo jeżeli chodzi o artykuły i inne takie to w każdym piszą co innego.

[budo_hszanek]

człowiek, który nie je produktów pochodzenia zwierzecego nazywany jest weganinem, ale wegetarianin "normalny" wpitala wszystko, oprócz tego co wcześniej chodziło po ziemi

[budo_pak0]

hipokryzja :-)
anarchisci w martensach. wegetarianie z mlekiem i jajkami.

taki to jest właśnie sposób na życie

Hipokryzja? Oczywiście, ale nie większa niż używanie gumek przez katolika. Zanim zaczniesz kogoś oceniać, zastanów się czy ty się trzymasz swoich zasad.

[budo_nekochian]

hipokryzja :-)
anarchisci w martensach. wegetarianie z mlekiem i jajkami.

taki to jest właśnie sposób na życie

Hipokryzja? Oczywiście, ale nie większa niż używanie gumek przez katolika. Zanim zaczniesz kogoś oceniać, zastanów się czy ty się trzymasz swoich zasad.

DOBRE
Nie uważam się za lepszą "tylko dlatego" że nie jem mięsa, że lituję się nad zabijanymi zwierzętami, że nie noszę rzeczy ze skóry. Gdyby tak było to z pewnością trudno by mi było wytrzymać z innymi ludźmi, bo na palcach 1 ręki mogę policzyć znajomych wegetarian!
Wegetarianizm to nie jest płaski temat- można się za niego zabierać z różnych stron. Nie czepiajcie się kogoś, jeżeli Wam mówi, że od czasu do czasu zje mięso ale generalnie to mu szkoda zwierząt i na jest wegetarianem, bo to słowo ostanio bardzo spowszedniało... Niektórzy nie za bardzo wiedzą o czym mówią.

[budo_nekochian]

ps: polecam wszystkim ksiązke Marii Grodeckiej "Wszystko o wegetarianizmie- zmierzch świadomości łowcy". Ksiązka dosyć strara ale naprawde godna polecenia. Tam jest WSZYSTKO wyjasnione. Jezeli kogoś nie obchodzą osobiste powody wegetarian,ma ich za hipokrytów ALE chce ich zrozumieć, to myślę, że w tej książce znajdzie odp.
Pozdrawiam

[budo_niedziel]

hipokryzja :-)
anarchisci w martensach. wegetarianie z mlekiem i jajkami.

taki to jest właśnie sposób na życie

Hipokryzja? Oczywiście, ale nie większa niż używanie gumek przez katolika. Zanim zaczniesz kogoś oceniać, zastanów się czy ty się trzymasz swoich zasad.

nie chodzę do kościoła, a w gumce nie zawsze pykam :-)

Co do rozumienia wege. to już napisałem jak to widzę, a co do " zmierzchu świadomości łowcy " to ja nie mam zmierzchu, a wręcz muszę się nieraz powstrzymywać

[budo_niedziel]

pak0: w wikipeii nie ma lateksokatolika co pyka w gumce, pigułkokatolika co się zabezpiecza przed ciążą za pomocą pigół, a w przypadku wege. mamy:
* laktovowegetarianizm - spośród produktów pochodzenia zwierzęcego dopuszczony jest tylko nabiał i jaja
* laktowegetarianizm - dopuszczone jest nabiał, wykluczone jaja
* ovowegetarianizm - dopuszczone jaja, wykluczona reszta nabiału
* weganizm
* witarianizm
* frutarianizm (albo fruktorianizm)
To jak sekta normalnie, a poza tym co to ma do jakiejś religii.
Dla mnie to hipokryzja. Odświerz sobie temat z knajpy o noszeniu futer.
Skończyła się dyskusja na moim pytaniu, czy zwierzęta przeżyja, jak ich czlowiek nie będzie chodował. Chronić przez nie jedzenie? Prosze przestań.

[budo_malkavian]

mięsko jest zaaaajebiiiste

[budo_nekochian]

A nie mówiałam?... :wink:

[budo_pak0]

Chronić przez nierozmnażanie.
A do religii to ma to, że jakoś nie widziałem żebyś oburzał się na hipokryzję dajmy na to, w temacie o papierzu.

[budo_niedziel]

nierozmnażanie = wyginiecie = chronienie ?

pak0: co ma piernik do wiatraka?

[budo_pak0]

Chronienie przed cierpieniem, istnienie gatunku nie jest ważniejsze od czyjegoś cierpienia. To tak jak z antykoncepcją, stosujesz ją mimo tego, że w Polsce jest ujemny przyrost naturalny. Ciebie interesuje dobro nienarodzonego dziecka, nie chcesz by się męczyło w nieodpowiednich warunkach (wszystko oczywiście hipotetycznie i z wyłączeniem twojego dobra). Widzisz analogię?
A jeśli chodzi o religię to mam na myśli twoje oburzenie hipkryzją wśród wegetarian, a na hipokryzję w innych wypadkach nie zwracasz uwagi. Podchodzisz do tego wybiórczo, oczywicie mówię o innych topicach.