 
  wracam wlasnie z pokazow sztuk walki z Polibudy w Poznaniu 8)
A tam co sie dzialo!!! :twisted:
gdzies pomiedzy wszyskimi sztukami walki (a byla capoeira, kendo, karate, jakies kung-fu/wu-shu i judo) przypaletal sie combat 56
 
  zapowiadalo sie fajnie
 
  mistrz/trener/instruktor wygladal jak kawal miesnia Mr. Szafiozo a jego podoopieczni ubrani w zestaw rodem z wojska prezentowali sie godnie i widac bylo ze sa gotowi nastukac kazdemu z widowni :wink:
 
  mistrz zaczyna przemawiac do pospulstwa
cos tam cos tam tamto sramto i nagle padaja 2 super madrosci a raczej 3
 
  wyobrazcie sobie sytuacje
sala wypelniona adeptami roznych sztuk walki a ten wywala tekst- sztuki walki (wschodu-tak to zrozumialem) nie nadaja sie do obrony! i on jako wybawiciel przynosi na sw. grala- combat 56 (cytat oczywiscie niedoslowny)
2 co powiedzial i mnie to strasznie rozbawilo to to ze stroje do tych innych sztuk walki nie nadaja sie do walki bo sie niszcza podczas walki 8O :?
 
    dlatego chlopcy sa ubrani w wojskowe ciuchy ( przypomnialem sobie wtedy ze przetargi wojskowe wygrywaja najtansi a nie najsolidniejsi :wink:  )
   dlatego chlopcy sa ubrani w wojskowe ciuchy ( przypomnialem sobie wtedy ze przetargi wojskowe wygrywaja najtansi a nie najsolidniejsi :wink:  ) ale to jeszcze nie koniec!!!!
combat 56 jest systemem (bo podkresla ze nie jest to sztuka walki) ktory mozna opanowac prawie blyskawicznie i zaraz mozna zostac instruktorem (chyba wspominal cos o 4 levelu wtajemniczenia -nie przekladal na punkty doswiadczenia ale bylem przekonany ze jak zobacze ten pokaz to bede tak dobry jak on
 )
  )i co sie dalej dzialo
chlopaki sie rzucali ciskali na ziemie clkiem fajnie
byl pokaz ze nie mozna sie obronic przed nozem
polegal na tym ze jeden trzymal flamaster i mazal 2giego jak by atakowal nozem
o zgrozo!!!!
jak te 2 byki polecaly w strone widowni gdzie siedzialem ja!!!!
podnioslem garde wystawilem zgieta noge i sie bronie :2gunfire: :balisong:
oni wychamowali w ostaniej minucie ale pech chcial ze ten atakujacy przycisnaj flamaster na przeciwniku i jego zawartosc....
poleciala mi na buzie
 
  ale to jeszcze nie koniec!!!!!!!
mistrz pokazal osobiscie pare sztuczek z ta rozkladanka palka teleskopowa i tak przypierdzielil uczniakowi ze ten sie zaczal zwijac na parkiecie ( prawdopodobnie wsadzil mu ta palke w oko albo jakis paluch) wiec przerwali pokaz
a mistrz powiedzial - tak tez bywa
 
  luzie ludzie jakie cuda w tej budzie!!!!!!!!!
ja sie zastanawiam- czlowiek mlody dizie do takiego trenera a ten go okalecza albo mu cos lamie bo nie opanowal do konca techniki!!!
po co to komu!!!
a tak przy okazji troche skromnosci by sie przydalo i szacunku dla innych
 


 

 
				
			 
				
			 
				
			 wszystko bylo tlumacozne krok po kroku :wink:  ))
   wszystko bylo tlumacozne krok po kroku :wink:  )) 
					
					 
				
			 
					
					 Po co sie bić na ulicy skoro Cię instruktor okaleczy zanim do tego dojdzie
  Po co sie bić na ulicy skoro Cię instruktor okaleczy zanim do tego dojdzie  bylo tez kendo
  bylo tez kendo
					
					 
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
 
