No cóż... będzie miał facet nauczkę, powinien nabrać pokory. Czasem niektórym taki wstrząs wychodzi na dobre. PozdrawiamNa początku siema wszystkim opowiem wam jedną historie. No wiec tak jeden koleś trenuje 8 miesiecy Kyokushin i przy tym regularnie chodzi na siłownie. Uważa się za jakiegoś koksa i się lansuje na rynku szukając zaczepki, a i tu właśnie pojawia się mój kumpel. Pewnego dnia to właśnie jego zaczepia, ale mój kumpel nie chcąc robić sobie przypału nie odpowiada odrazu tylko ustawia się z nim w bardziej ustronym miejscu na solówke. Zbebrał ekipe my też to zrobiliśmy, ale to miała być solówka więc się nikt nie mógł wtrącić. Dobra w końcu staneli na przeciw siebie i zaczeli. Kyokushinowiec dostał strzała po czym chciał kopnąc mojego kumpla ale mu sie nie udało bo ten złapał jego noge i go wywalił na glebe walnoł mu 6 bląb i do domu walka trfała około 10 sekund. Mieli porównywalną siłę, tylko jeden trenował Kyokushin 8 miechów i co mu to dało ????? a już wiem dzieki temu poczuł sie pewnie i zaczoł nie z tym gościem co trzeba. A i napisali byś cię co myślicie o Shidokan i oczywiście oceńcie tę sytułację. PDG rullez Pozdro 4 all
8 miesięcy treningu Kyokushin i pierwsze sprawdzenie się
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeśli przeciwnik będzie miał nóż lub będzie wielu przeciwników nie pomoże ci czarny pas w Kokushin czy glan-do, czy mada-faka-fu, czarny pas nie uchroni cie przed kosą w żebrach czy pałą na bani...jak już powiedziałem nie ćwicze w mojej sekcji Kyokushin w czystej postaci, jes to pewien mix tego stylu z elementami potrzebnymi w realnej walce(o ile jest taki możliwy), miarą twoich umiejętności nie są zdane przez ciebie stopnie lecz realna konfrontacja...wybacz jeśli się z tobą nie zgodze że idąc tą drogą nic nie osiągne, wręcz przeciwnie, kyokushin traktuje jako podstawe pod inne użyteczne w samoobronie techniki... to według mnie jest klucz do sukcesu(przysłowiowego oczywiście).. Ja nie chcę uczyć kolejnych pokoleń do czego niezbędne byłyby mi stopnie...Chodź kto wie może kiedyś zmienie podejście, jestem początkujący i przedemną wiele lat treningów...
Twoje ostatnie zdanie samo mówi za siebie.( jestem początkujący i przedemną wiele lat treningu) Jak będziesz nabywał co raz to większe doświadczenie to po pewnym czasie się zgodzisz ze mną. Po co mi mówisz co będzie jak koleś będzie z nożem jak jak to doskonale wiem, ale piszesz ,tak że ćwiczysz aby bezpieczniej się czuć na ulicy, bzdura.
Napisano Ponad rok temu
Pewnego pięknego dnia instruktor miał już serdecznie dość... po kolejnym zachowaniu z cyklu "wszyscy mają coś robić, a koleś stoi i przedrzeźnia" wziął go na środek, kazał mu zdjąć górę od karategi, zrobić 30 pompek, a po każdej źle wykonanej osobnik ów dostawał pasem po plecach. Więcej się na treningu nie pojawił...
Tak więc wydaje mi się, że prowadzący treningi powinni w jakiś sposób "odsiewać" takich kolesi z gatunku "ćwiczę 8 miesięcy i jestem twardziel", bo nie dość że tacy odstraszają często ludzi od ćwiczenia w danej sekcji, to jeszcze wyrabiają fatalną reputację klubowi i stylowi właśnie "no bo przecież ćwiczył 8 miechów tak się woził a dostał wpier*.*". Tylko niestety w dzisiejszych czasach konkurencja duża, kasy ciągle brak i nikt nie chce wywalać z sekcji takich osobników, dopóki płacą
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
okej, bezpiecznie to może złe słowo, może słowo "pewniej" bardziej ci się spodoba, jeśli nie powiedz mi, po co wogóle trenujesz?? to broń borze nie była prowokacja, lecz szczere pytania...a tak wogóle, nie dopisałem wcześniej: jestem nowy w kyokushin, le swoje wiem i przeżyłem, nie raz dostałem w łep, i nie raz sam komuś go obiłem, bez czarnego pasa...
Trenowanie można podzielić na dwie grupy.
1. Na zawodowo, czyli dążysz do zawodów.
2. Rekreacyjne, dla poprawienia samopoczucie, sylwetki, kondycji
Ja wole jak klub oferuje to pierwsze, przejawia się to na ogół wyższym poziomem. Ale każdy klub oczywiście oferuje ćwiczenia rekreacyjne.
Jeśli chcesz się czuć pewniej na ulicy to po prostu bij się na niej. Ale nie polecam tej formy i szczerze odradzam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dzięki za rade, ale nie dodałeś że aby czuć sie pewnie wystarczy zebrać pięciu znajomych drechów i wszędzie z nimi łazić, lub trzymać klamke w kieszeni i być gotowym do jej użycia w każdej chwili....
Albo sobie chodzić z Pitbullem:), zawsze wierny, a drech to nic pewnego coś będzie chciał za mian, a pies miłość , uczucie i miske z żarciem:)
Napisano Ponad rok temu
Może trochę więcej wyrozumiałości, a nie rzucania sloganami, że jak ktoś po X miesiącach myśli że coś umie to kretyn. Wiedza i ralistyczna możliwość oceny własnych umiejętności przychodzi z doświadczeniem, a to z koleji pojawia się dopiero z czasem.
Napisano Ponad rok temu
dzięki za rade, ale nie dodałeś że aby czuć sie pewnie wystarczy zebrać pięciu znajomych drechów i wszędzie z nimi łazić, lub trzymać klamke w kieszeni i być gotowym do jej użycia w każdej chwili....
Albo sobie chodzić z Pitbullem:), zawsze wierny, a drech to nic pewnego coś będzie chciał za mian, a pies miłość , uczucie i miske z żarciem:)
Chyba żartujesz!!! mój psiaczek leon ma w głowie tylko pare myśli(i to nie jednocześnie bo go łep boli i wszystkie zapomina ):
1. złapać kotka
2. pobiegać za owadami
3. najeść sie
4. non-stop spać
5. ewentualnie wziąść właściciela, czyli mnie, na spacerek...
bardzo kocham mojego psa, ale bydle w żaden sposób nie jest obronny ani waleczny(chyba że z kotem), a na drugiego mnie nie stać....
Napisano Ponad rok temu
dzięki za rade, ale nie dodałeś że aby czuć sie pewnie wystarczy zebrać pięciu znajomych drechów i wszędzie z nimi łazić, lub trzymać klamke w kieszeni i być gotowym do jej użycia w każdej chwili....
Albo sobie chodzić z Pitbullem:), zawsze wierny, a drech to nic pewnego coś będzie chciał za mian, a pies miłość , uczucie i miske z żarciem:)
Chyba żartujesz!!! mój psiaczek leon ma w głowie tylko pare myśli(i to nie jednocześnie bo go łep boli i wszystkie zapomina ):
1. złapać kotka
2. pobiegać za owadami
3. najeść sie
4. non-stop spać
5. ewentualnie wziąść właściciela, czyli mnie, na spacerek...
bardzo kocham mojego psa, ale bydle w żaden sposób nie jest obronny ani waleczny(chyba że z kotem), a na drugiego mnie nie stać....
Chyba nie powiesz, że masz pitbulla?
Napisano Ponad rok temu
Ktos napisal, ze 8 lat itd. Jak sie chodzilo od 5 do 13 roku zycia to pewnie, ze sie nic nie umie Pomyslcie przez moment. A poza tym niemozliwosia jest zyeby ktos chodzil w wieku lat 20 przez 8 lat ( czyli do 28 na przyklad ) i majac sparingi 2-3x tyg niczego sie nie nauczyl. TO NIEMOZLIWE.
Hehe, po 1 jakbyś mógł to się zwracaj personalnie i cytuj. Nie ktoś napisał tylko ja, a jak nie ja to pisz kto. Nie będzie nieporozumień.
Po 2 to wiadomo, że jak 8 lat to w optymalnym wieku, czyli wtedy kiedy to naprawdę coś da. Choć jak się ćwiczy za młodu to się zazwyczaj po tylu latach, tak szybko nie przerywa. Z reguły tak rodzą się mistrzowie, jakby choćby w judo czy bjj. W karate jest podobnie i nie zakladałbym, że jest znacznie mniej skuteczne od tych styli. Oczywiście można podawać wiele różnych trafnych argumentów, że najskuteczniejsze jest wszystko inne a nie karate. Man na myśli karate, które jest w temacie. Bo tego dotyczy temat. Inne karate też pewnie nie jest takie złe, ale się nie wysławiam, bo jest mi najmniej znane (nie widziałem w akcji, natomiast kyokushinkai widziałem)
Po 3 nie pisz, że niemożliwe, nie jesteś Bogiem.
Napisano Ponad rok temu
Albo sobie chodzić z Pitbullem:), zawsze wierny, a drech to nic pewnego coś będzie chciał za mian, a pies miłość , uczucie i miske z żarciem:)
Chyba żartujesz!!! mój psiaczek leon ma w głowie tylko pare myśli(i to nie jednocześnie bo go łep boli i wszystkie zapomina ):
1. złapać kotka
2. pobiegać za owadami
3. najeść sie
4. non-stop spać
5. ewentualnie wziąść właściciela, czyli mnie, na spacerek...
bardzo kocham mojego psa, ale bydle w żaden sposób nie jest obronny ani waleczny(chyba że z kotem), a na drugiego mnie nie stać.... [/quote]
Chyba nie powiesz, że masz pitbulla?[/quote][/quote]
a tu cie zaskocze!!! właśnie onim napisałem...
Napisano Ponad rok temu
Takie psy powinno się szkolić: Pitbull , pulterier, dobermam, lofajler.a tu cie zaskocze!!! właśnie onim napisałem...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mój sam sie wyszkolił , ale nuczyłem go podawać łape, ciadać, aportować i atakować na komende(dziwne bo to załapał od razu), ja go kocham za to że jest taki a nie inny, on mnie też bo mnie słuch(chyba że widzi kota... :? )
Coś mi tu nie gra, na te psy powinno się mieć pozwolenie i pierwsze co zrobić to szkolić. chodzić z nim w kagańcu. W polsce to żadki okaz chociaż ostatnio jest ich więcej.
Napisano Ponad rok temu
Masz tu stronę, z tego co wynika to nie trzeba ich szkolić i działają w sytuacji zagrożenia.
Napisano Ponad rok temu
http://www.pitbull.swinoujscie.com/
Masz tu stronę, z tego co wynika to nie trzeba ich szkolić i działają w sytuacji zagrożenia.
O czym wy tu gadacie????
Temat jest o czym innym, ostry offtop. Wiem, że to jakieś połączenie z tematem ma, ale zbyt odległe. No tak ja tylko judo trenuje, muszę skończyć gadać o karate, bo jeszcze zacznę je trenować, a po 100 kroć wolę jednak judo. No to chyba tu już kończęgadać chłopaki.
Napisano Ponad rok temu
http://www.pitbull.swinoujscie.com/
Masz tu stronę, z tego co wynika to nie trzeba ich szkolić i działają w sytuacji zagrożenia.
O czym wy tu gadacie????
Temat jest o czym innym, ostry offtop. Wiem, że to jakieś połączenie z tematem ma, ale zbyt odległe. No tak ja tylko judo trenuje, muszę skończyć gadać o karate, bo jeszcze zacznę je trenować, a po 100 kroć wolę jednak judo. No to chyba tu już kończęgadać chłopaki.
yyyy....łorewa :? , jeszcze co do piesków...pozwolenie musisz mieć na psa czystej krwi z rodowodem, a tego nikt nie sprawdza, a i po pysku ciężko rozpoznać czy czysty, czy nie?? A koganiec...owszem posiadam, używam..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy dobrze postąpiłem???
- Ponad rok temu
-
Historia z życia
- Ponad rok temu
-
Młodzi Kozacy
- Ponad rok temu
-
Pojednanie kibiców ... na długo ?
- Ponad rok temu
-
takie tam wydarzenie
- Ponad rok temu
-
styl na solówke
- Ponad rok temu
-
Klient Ucieka - z pogranicza Knajpy. OCHRONA
- Ponad rok temu
-
co w sutuacji z dresami??
- Ponad rok temu
-
łopata
- Ponad rok temu
-
Zdjecia operacyjne z warszawskich ulic
- Ponad rok temu