Tanie białko WPC-80 z Ostrowii...
Napisano Ponad rok temu
Info dla modów: nie płacą mi za reklamę, po prostu to tania i wartościowa alternatywa. Może tego nie skasujecie...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Szczegóły:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Mam 2 pytania. Waze ok 65kg, mam 180cm wzrostu. Chcialbym troche przybrac na wadze. Ile razy najlepiej jesc to bialko dziennie i w jakich porcjach?? I czy sam ten koncentrat jako dodatek do normalnych posilkow wystarczy??
Pozdrawiam
elgyrkos
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
jak nie znasz sie to sie nie wypowiadaj, bo gadasz bzdury.bialko jest dodatkiem do diety. Jesc go musisz tyle ile ci brakuje bialka w diecie. Oczywiscie mozesz jesc dodatkowo bialko, ale wtedy raczej w tluszcz obrosniesz.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Powiedz wszystkim ile karori ma bialko?
Straaasznie utyjesz od bialka, nosz spuchniesz jak balon. Zabobony i jeszcze raz zabobony, szarlataneria. Tyle mam do powiedzenia.
Napisano Ponad rok temu
prosze zatem tu masz przyklad egg protein olimpa:
Wysokobiałkowy koncentrat w proszku OLIMP EGG PROTEIN został opracowany dla zaspokojenia potrzeb tych sportowców wyczynowych, którzy dietę uzupełniającą opierają o stosowanie preparatów zawierających 100% czystej albuminy jaj, uważanej za absolutnie doskonałe białko. Preparat przeznaczony jest jako dieta uzupełniająca dla sportowców wyczynowych, dla ludzi obciążonych dużym wysiłkiem fizycznym, a także dla rekonwalescentow. Szczególnie zalecany jest dla sportowców dyscyplin siłowych, siłowo-wytrzymałościowych, kulturystów oraz dla ludzi cierpiących na nietolerancję innego rodzaju białek np. uczulenie na białko mleka. OLIMP EGG PROTEIN zapewnia optymalny przyrost masy mięśniowej i siły poprzez zwiększona podaż najwyższej jakości białka. OLIMP EGG PROTEIN zawiera pełnowartościowe, o wysokiej wartości biologicznej, w 97% przyswajalne białko jaja, o aminogramie najbardziej zbliżonym do aminogramu białka ludzkiego, bogate w aminokwasy egzogenne, w tym o rozgałęzionych łańcuchach, co umożliwia utrzymanie dodatniego bilansu azotowego podczas treningów jak rownież w okresie kiedy organizmowi zagraża stan kataboliczny. OLIMP EGG PROTEIN jest preparatem kompleksowym, wzbogaconym w aktywatory metaboliczne: L-karnitynę, lecytynę dostarczającą cholinę i inozytol, zawierającym ponadto zestaw odpowiednich witamin i składników mineralnych, w tym pierwiastków śladowych (chrom, selen, molibden), w ilościach zapewniających prawidłowy przebieg procesów metabolicznych przy zwiększonym wysiłku fizycznym i zwiększonym spożyciu białka.
OLIMP Egg Protein spożywa się w postaci napoju w ilościach zależnych od stopnia obciążenia wysiłkiem fizycznym, intensywności treningu i masy ciała. Przeciętnie stosuje się 3 razy dziennie w czasie dnia oraz po treningu.
Sposób przygotowania gotowego napoju:
7 płaskich łyżek (ok. 35 g) rozpuścić w 100–150 ml przegotowanego zimnego mleka lub w ok. 100–150 ml przegotowanej, zimnej wody. Spożywać bezpośrednio po przygotowaniu. Zaleca się stosować mikser.
Skład:
ultrafiltrowane białko jaja, kawa, lecytyna, naturalne lub identyczne z naturalnymi substancje aromatyczne, identyczny z naturalnym barwnik – beta karoten, składniki mineralne (trójfosforan wapnia, fumaran żelazawy, siarczan manganu, jodek potasu, chlorek chromu, molibdenian sodu) i witaminy (tiamina, ryboflawina, B6, niacyna, C, pantotenian wapnia, B12, folacyna) substancja słodząca – aspartam, winian L-karnityny.
Wartość odżywcza: 100 g koncentratu
zawiera co najmniej
Wartość energetyczna: 1460, 00 kJ 350, 00 kcal
Białko 80,00 g
Tłuszcz 1,00 g
Węglowodany 5,00 g
nie chce mi sie liczyc dokladnie, ale wynika, ze jedna porcja ( jako, ze to na 100g a porcja to 35g) ma okolo 115 kcal, czyli okolo 1/20 , czy tez 1/19 dziennego zapotrzebowania na kalorie.
Wiec powtarzam: nie wypowiadaj sie w tematach, na ktore nie masz pojecia.
Juz nie mowie nawet o tym, ze bialko przyspiesza przemiane materii i zmniejsza uczucie glodu, wiec po prostu gadasz glupoty.
Napisano Ponad rok temu
Combat to bialko ma jakis smak? Bo jezeli to cos podobnego do Ovopola, to trzeba by ostrzec ze smak wykreca nawet najtwardszych :wink: pozdrawiam
renegade
Napisano Ponad rok temu
bialko jest dodatkiem do diety. Jesc go musisz tyle ile ci brakuje bialka w diecie. Oczywiscie mozesz jesc dodatkowo bialko, ale wtedy raczej w tluszcz obrosniesz.
.
Bzdura. Zobacz sobie na bilans kalorii, zaw. węgli. MYLISZ GAINERA (białko + węgle) z białkiem serwatkowym. Generalnie białko jest jest jakimś super polecanym supl na redukcję (jeśli o to chodzi), ale raczej nie zaszkodzi. W tłuszcz nie obrośniesz.
Dokładnie Niedziel! To białko też ma niewiele laktozy - 6 g, tłuszczu 8 g w 100 gramach.
Combat to bialko ma jakis smak? Bo jezeli to cos podobnego do Ovopola, to trzeba by ostrzec ze smak wykreca nawet najtwardszych Wink
Chyba dobre, osobiście dodaje do 300 ml mleka + nieco kakao i cukru - jest OK (hand made gainer ;-) ).
Mam 2 pytania. Waze ok 65kg, mam 180cm wzrostu. Chcialbym troche przybrac na wadze. Ile razy najlepiej jesc to bialko dziennie i w jakich porcjach??
Najpierw dieta, potem białko i węgle oraz ew. kreatyna.
I czy sam ten koncentrat jako dodatek do normalnych posilkow wystarczy??
Hmm, to mało.
Napisano Ponad rok temu
1gr bialka tak jak 1gr weglowodanow ma 4kcal. 1gr tluszczu ok 9kcal.
problem z bialkiem polega na tym, ze nie moze byc wchlaniany naraz w duzych ilosciach a nadmiar przetwarzany jest na glukoze czyli cukier prosty. mowi sie i pisze, ze jadnorazowa porcja bialka nie powinna byc wieksza niz 30-35gr - bo sie reszta zmarnuje. dodatkowy dowcip polega na tym, ze wbrew temu co mowia producenci odzywek, zapotrzebowanie czlowieka na bialka jest dosc male - oczywiscie to wszystko zalezy od trybu zycia i rodzaju bialka. w biochemii Herpera zaleca sie zdecydowanie trzymanie go ponizej 100gr dobowo. zakladajac ze przecietny facet wazy ok 80kg to bedzie ciut ponad 1gr na kg masy ciala. Badania pokazuja dodatkowo, ze spozycie bialka powyzej 2,4gr/kg jest bledem, bo wtedy nastepuje tzw ujemny bilans azotowy, czyli efekt odmienny od zalozonego - czyli katabolizm a nie anabolizm
zeby nie byc goloslownym - ciekawy tekst, ciekawe dane, m.in ile musi przypadac kcal niebialkowych na 1gr bialka, zeby bylo optymalnie wykorzystane
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
milej lektury zycze
Napisano Ponad rok temu
pozwole sie wtracic
1gr bialka tak jak 1gr weglowodanow ma 4kcal
?????
Ponadto białko jest niezwykle słabym paliwem energetycznym, bowiem z 1 g możemy uzyskać jedynie ok. 0,8 kcal efektywnej energii, która może być spożytkowana na proces wewnątrzustrojowych przemian. Wydajność energetyczna białka wynosi tylko 22%. Możemy z niego uzyskać trzykrotnie mniej efektywnej energii niż z węglowodanów i dziewięciokrotnie mniej niż z tłuszczów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
stronki o odchudzaniu to jest to ale w książce weidera pisało że 1g węgli i białka mają różną ilość kalorii a nie taką samą, choć może Joe Weider miał błąd w swojej książce :-)1gr bialka tak jak 1gr weglowodanow ma 4kcal. 1gr
Napisano Ponad rok temu
Jakie wynikają z tego wnioski? Nie należy radykalnie zmieniać diety z dnia na dzień, ani znacząco zwiększać obciążeń treningowych (nie tylko ze względów dietetycznych). Żeby organizm wykorzystywał większe ilości białka, węglowodanów niż w dotychczasowej diecie należy dać mu impuls do ich zużywania. A to oznacza stopniowe zwiększanie intensywności treningu. Nie zadziała to wtedy, gdy ktoś zrobi tak "w tym tygodniu będę jadł 300 g białka dziennie, poćwiczę na siłowni, a potem 3 tygodnie będę leżał na plaży jedząc frytki". Oczywiście przykład jest przejaskrawiony. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Z moich informacji wynika:
Nadmiar białka za dobrze nie robi, bo całe białeczko musi przerobić kochana wątroba,
nadmiar białka przechodzi w mocznik,
Czyli przesada= obciążona wątroba i nerki, ryzyko kamicy i wogóle sama jakaś taka rozkosz.
Więc jak ktos będzie zasuwał białko i leżąc czekał na efekty to odejdzie zgodnie z teorią ewolucji Darwina.
Ale to nie o tym tu miało być
Jadł już ktoś to Ostrowieckie cudo? Da się to wsuwać bez zbędnych emocji?
Napisano Ponad rok temu
Wydaje się więc, że przy podaży odpowiedniej ilości energii z węglowodanów i tłuszczów nie ma sensu zwiekszać spożycia białka powyżej 2,0 - 2,4g/kg m.c. Należy pamiętać, że przy dostatecznej podaży kalorii, rzadko mamy do czynienia z żywieniowym niedoborem białka. Zwiększona podaż tego składnika w diecie wydaje się uzasadniona w przypadku zawodników redukujących wagę ciała, gdyż podwyższona spożycie białka zwiększa tempo przemiany materii, nasila reakcje hormonalne sprzyjające spalaniu triglicerydów a jego nadmiar dość opornie wykorzystywany jest na potrzeby tkanki tłuszczowej .
Jak to się ma do tego co napisał slaszysz? Skoro białko opornie przechodzi w tłuszcz to otłuszczenie zawodnika będzie trudne / wolne. (tak, rozumiem że powyższy przykład odnosi się do zawodników TRENUJĄCYCH).
Napisano Ponad rok temu
Jak to się ma do tego co napisał slaszysz? Skoro białko opornie przechodzi w tłuszcz to otłuszczenie zawodnika będzie trudne / wolne. (tak, rozumiem że powyższy przykład odnosi się do zawodników TRENUJĄCYCH).
nadmiar bialka = glukoza = cukier prosty. to jest takie rownanie. bialko to material budulcowy a nie energetyczny. weglowodany i tluszcze to energia. wiec nalezy wybrac - albo dieta niskotluszczowa, oparta na ww i odpowiedniej ilosci bialka, albo dieta niskoww oparta na tluszczu i bialku.
a co do tej utraty miesni przy redukcji - bo czasami sa rewelacje na roznych forach - np czytalem o gosciu, ktory wstaje w srodku nocy zeby uzupelnic bialko, bo boi sie katabolizmu. to nie zart. nie bede tego nawet komentowal. w kazdym badz razie czytalem ciekawy eksperyment - grupa zdrowych facetow ze szwecji przez 10dni przeszla 500km marszem - czyli 50km dziennie. Sporo. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze jedyne kcal jakie dostawali dobowo to 0,4l soku pamaranczowego. Pili tez wode, ale ona nie ma kcal. Czyli przez te 10dni byli calkiem bez bialka a obciazenia mieli dosc ektremalne. Mierzono ich i wazono po zakonczeniu eksperymentu - stracili przecietnie po 10kg - 6kg tkanki tluszczowej, 3kg wody i 1kg miesni. To info dla tych co z rana biegna do lodowki po proteinki
pozd
WiRAHA
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"To, że w poście możliwe są także znacznej skali osiągnięcia fizyczne, udowodnił Aly i jego dziesięciu szwedzkich przyjaciół. Przemaszerowali oni w ciągu 10 dni, poszcząc, trasę 500 km z Gšteborga do Sztokholmu, przyjmując wyłącznie płyny nie zawierające kalorii, jak wodę (1). W 1964 r. było 19 mężczyzn ze wszystkich grup wiekowych - nawiasem mówiąc wszyscy wegeterianie - którzy dokonali tego samego osiągnięcia marszowego również w dziesięć dni. Tym razem otrzymywali oni 0.4 l soku owocowego dziennie i znajdowali się pod nadzorem naukowym Carlssona ze Sztokholmu (36). Wszyscy uczestnicy przetrzymali marsze dobrze i bez szkody, mimo, że nie byli rutynowanymi turystami pieszymi ani wytrenowanymi sportowcami. Wszystkie zebrane wówczas analizy metaboliczne pozostawały w zakresie normy, EKG ani badania układu krążenia nie były wykonywane.
Jak to możliwe, by serce również w poście mogło być zdolne do takich osiągnięć? Już w warunkach normalnych jest ono w stanie przy obciążeniu wysiłkowym wykorzystywać w rosnącym zakresie także kwas mlekowy. Zwiększone w poście spalanie ciał ketonowych, lecz także i kwasów tłuszczowych zamiast glukozy nie sprawia żadnych trudności. Efektywność tych nowych substratów energetycznych jest nawet jeszcze większa. Okołoosierdziowe płytowate ciało tłuszczowe ma mianowicie, niezależnie od innych tkanek tłuszczowych, autonomiczną funkcję bezpośredniego awaryjnego zaopatrzenia w energię przez swoje łatwiej spalalne dla serca kwasy tłuszczowe i ciała ketonowe
Heinz Fahrner , Post jako metoda lecznicza, str 44,45
i dalej:
"Jeszcze raz przypomnijmy wyczyn poszczących Szwedów, którzy w dziesięć dni przeszli pieszo 500-kilometrowy odcinek z Göteborga do Sztokholmu (...) Przez 10 dni maszerować po 50 km dziennie jest już samo w sobie niezwykłym osiągnięciem. Co jest po prostu nieprawdopodobne dla laików, że ci mężczyźni w wieku od 17 do 53 lat przez ten cały czas niczego nie jedli. Jednakże pili obficie wodę, mianowicie ok. 2,7 l dziennie, bez wszelkich dodatków kalorycznych. Wszystkich jedenastu uczestników dotarło do Sztokholmu przy ewidentnej rześkości fizycznej i psychicznej. Przy powtórce takiego samego marszu w 1964 r. dwóch z 19 uczestników z powodu dolegliwości stóp (spowodowanych bliznami po obrażeniach wojennych) musiało być wiezionych przez jeden dzień, poza tym również ta grupa cała i zdrowa osiągnęła swój cel marszu. U pięciu uczestników tej ostatniej grupy oznaczano regularnie masę ciała, podstawową przemianę materii, bilans azotowy, przemianę tłuszczową i przy pomocy izotopów radioaktywnych przemianę wodną. Utrata masy ciała tak badanej grupy wyniosła w przeciągu tych dziesięciu dni 9 kg na osobę, z czego 5 kg tłuszczu, 3 kg wody i 1 kg białka. Przy tych wartościach znajdujemy się, nawet przy takim dużym wysiłku, wciąż głęboko w dopuszczalnych granicach zarówno jeżeli chodzi o zasoby tłuszczu, jak i o rezerwy białkowe. W normalnych warunkach postu i treningu straty białka będą znacznie niższe, mianowicie w czasie pierwszych trzech tygodni postu od 15 do 25 g dziennie, łącznie więc około 650 g. W porównaniu z tym maszerujący Szwedzi stracili w ciągu 10 dni 1 kg białka, tj. dziennie 100 g. Do utraty białka rzędu 1 kg dochodzi dopiero po ok. 40 dniach postu. Zużycie białka spada więc w poście coraz bardziej. O ryzykownej utracie białka lub przeciążeniu organizmu nie może być mowy tak długo, póki się stosujemy do indywidualnych danych osobniczych, potwierdzonych szczegółowym badaniem."
zrodlo jak wyzej, str 81,82
pozd
WiRAHA
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
KOntuzja palca
- Ponad rok temu
-
Co może pomagac w przyroście....
- Ponad rok temu
-
PIWKO NA ZAKWASY?
- Ponad rok temu
-
Siła ciosu
- Ponad rok temu
-
PIŁKA LEKARSKA - czym wypelnic ?!?!
- Ponad rok temu
-
Kulka 'Michalczewskiego'
- Ponad rok temu
-
Spirometria
- Ponad rok temu
-
uklad oddechowy
- Ponad rok temu
-
Szachrowne mięso
- Ponad rok temu
-
sciegna
- Ponad rok temu