35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_blacha]

jak ma problemy z włosami na przedramieniu znaczy że jest tępa
oddaj fachowcowi jakiemuś do naostrzenia
ja jak bede miał w końcu od kogo cyfrową kamerę pożyczyć to zrobie filmik jak sie ostrzy brzytwę.

[budo_kamboras]

Czyli wychodzi na to, że ta była nie dość ostra ( już jej nie mam )

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

to jeszcze spróbuję z tą

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_blacha]

Kamboras jak ja sobie przypomne za ile ona poszła i że ja wtedy na minusie byłem to mnie kurde coś bierze normalnie

[budo_vooda]

To ja się pochwale że od pół roku golę się brzytwą. Kiedyś pisałem, że sprowadziłem sobie z gentelmens shop z Anglii. Ostrzę raz w tygodniu na mokrym pasku przyklejonym do poręczy fotela (z takim wiszącym, przyczepionym jednym końcem mi nie wychodziło). Pierwsze golenie to rozcięty płątek ucha ( to chyba standard :? ) Zacząłem ostrożnie od golenia samego prawego policzka ( reszta maszynką ) potem stopniowo po 2 tyg goliłem całą twarz. Fajna sprawa :twisted:

[budo_kamboras]

I na gładko wychodzi ?

[budo_liczmistrz]

A TU Blacha smial sie ze mnie ze chce sie ucyc golic brzytwa :wink:
Bractwo Brzytew nam rosnie

[budo_vooda]

I na gładko wychodzi ?

Na codzień gole 1 raz, od święta lub na nocne amory 2 razy ( ten drugi to idzie jak po maśle). Pod włos nawet nie próbowałem . Gladkość taka sama jak po maszynce żyletkowej tylko golenie trwa ze 3 razy dłużej. W końcu po coś te maszynki wymyślili. Seiken miał stronke o brzytwie ( i ostrzeniu). Od tego zaczynałem.

[budo_harpy]

Kiedyś Sz. Pan Adam Hanuszkiewicz oświadczył, że goli się brzytwą siedząc w wannie, nie używając lusterka. Stwierdził, że za dobrze zna swoją twarz aby "lustereczka" używać....
No i co wy na to???
Kto spróbuje?
Polecam ;000
P.S. Uprzednio Spiszcie testament

[budo_laserdance]

To ja się może najpierw zapytam czy jest w Krakowie (i gdzie) zakład gdzie mi profesjonalnie naostrzą brzytwę? Stan taki jak w sprzęcie kamborasa - tnie papie ale z goleniem są problemy.

[budo_jacu$]

Dawno temu znalazłem w domu starą brzytwę po dziadku. Brzytwa była z przełomu XIX i XX wieku, oprawiona w drewno bambusowe. Na ostrzu były wżery od rdzy więc wymoczyłem w nafcie i wyczyściłem. Później ostrzyłem na "marmurku" (taki miękki kamień - był w komplecie z brzytwą) i w końcu na pasku skórzanym. Z braku wprawy jednym nieostrożnym ruchem przeciąłem pasek do połowy szerokości. Ostrze weszło jak w masło.
Spróbowałem się ogolić i nawet się nie zaciąłem ale szło mi to bardzo opornie - brak wprawy. W końcu stwierdziłem, że szybciej i wygodniej jest się golić maszynką elektryczną i dałem sobie spokój z brzytwą. Wcześniej próbowałem golić się samą żyletką trzymaną w palcach i było łatwiej niż brzytwą. Myślę, że jak się zaweźmiesz i nabędziesz wprawy to będziesz miał dużą frajdę z nowo nabytej umiejętności.

[budo_flybig69]

Blacha jak cię interesuje zakup brzytewki to na Allegro zobacz mają całkiem spory asortyment ...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ale trzeba troszkę pracy żeby odzyskały swoją świetność

[budo_vooda]

Film z golenia brzytwą ( da sie nawet pod włos ) 8O

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_david]

zainteresowal mnie temat golenia brzytwą bo kuzyn dostał od dziadka kiedyś ale nigdy nie myślał ani ja żeby się tym ogolić 8O ale będąc na tym forum natknąlem się na wasze posty i założyłem się z kuzynem że nauczę się golić brzytwą chciałem więc jakiś ewentualnych wskazówek - narazie jeszcze nie próbowałem ale pytałem się ojca czy kiedyś się nią golil podobno kiedyś tak ale przyzwyczail się do maszynki z żyletkami - mnie też taką kupil jak zaczynałem się golić ale potem zmieniłem na Macha3 - teraz w ramach treningu przed brzytwą (jeżeli się odważę) wrócilem do używania maszynki na żyletki - nie jest żle słyszałem że niektórzy mają świetnie opanowane posługiwanie się brzytwą i potrafią szybko się nią ogolić...

[budo_navyseal]

ok ,a kto golił sie nozem ???

[budo_kajk]

ok ,a kto golił sie nozem ???

Ja, ale tylko na przedramienu

[budo_arbuz]

jakiś czas temy sie przełamałem i zaczołem sie ogolić brzytwą... szło mi troche nierówno i koślawo.. przez nieuwage sie zaciołem i jak zaczołem chlapać na całom łazienke to sobie darowałem... ale spoko... niedaje za wygraną... za jakiś czas kolejne podejście