9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kordi]

Właśnie wpadł mi do głowy pomysł na nowy topic.
Tak się zastanawiam jak w waszych dojo wygląda zwykły trening.
Ile czasu trwa rozgrzewka ?
Ile technik ćwiczycie podczaj jednego treningu ?
Czy są to jakieś grupy technik, czy też ćwiczycie techniki z danego poziomu egzaminacyjnego ? Jak często sensei zmienia technikę ? itp.
A co robicie na koniec treningu ?

[budo_randall]

A to są pytania o metodykę nauczania
Wiesz, jak ktoś przez lata ją sobie wypracował, to nie będzie sprzedawał patentów

ja za to bez wyrzutów sumienia powiem, zgodnie z prawdą:
- Rozgrzewka trwa odpowiednio długo, nie zawsze tyle samo, wygląda różnie, w zależności od potrzeb.
- Techniki są zawsze w jakiejś sensownej całości, grupowane pod róznymi względami, tak że nie zawsze widać związki. Ilość technik jest rózna.
- Na koniec treningu siadamy w seiza, rzędem od najstarszego do najmłodszego stopniem, po komendzie mokuso... ale to chyba znasz

Ciężko odpowiedzieć na te pytania Oczekujesz dokładnego opisu?

[budo_kordi]

A to są pytania o metodykę nauczania
Wiesz, jak ktoś przez lata ją sobie wypracował, to nie będzie sprzedawał patentów

ja za to bez wyrzutów sumienia powiem, zgodnie z prawdą:
- Rozgrzewka trwa odpowiednio długo, nie zawsze tyle samo, wygląda różnie, w zależności od potrzeb.
- Techniki są zawsze w jakiejś sensownej całości, grupowane pod róznymi względami, tak że nie zawsze widać związki. Ilość technik jest rózna.
- Na koniec treningu siadamy w seiza, rzędem od najstarszego do najmłodszego stopniem, po komendzie mokuso... ale to chyba znasz

Ciężko odpowiedzieć na te pytania Oczekujesz dokładnego opisu?

Randall w żadnym wypadku nie chcę od nikogo wyciągać swoich tajemnic w zakresie metodyki. Dkładnego opisu też nie oczekuję, nie to miałem na myśli.
bardziej chodzi mi o to czy macie w dojo krótką rozgrzewkę ale intensywną czy też długą, gdzie nie ma później dość czasu na techniki. Ile sensei przekazuje Wam technik podczas treningu : jedną, może dwie, albo trzy. Czy są jakoś ze sobą powiązane czy też każda z innej półki.
U nas w dojo jest tak, że podcza treningu ćwiczymy w zależności kto go prowadzi ćwiczymy 3,4 techniki. Powiem szczerze, że trochę jest to nudne jak wykonujemy z dwie techniki, chyba, że są ciekawe i można je ćwiczyć na okrągło albo są dla mnie nowe.

[budo_randall]

Prawie wszystko możesz znaleźć w podręcznikach o sporcie i rekreacji.
Rozgrzewka ma spełniać jakieś cele, tak samo trening, jak i zakończenie treningu.
Ja nie przepadam za rozgrzewkami "tradycyjnymi", bo zwyczajnie nie jestem rozgrzany po nich i muszę się potem rozćwiczyć. Raczej zwolennikiem jestem tego by odpowiednio dać w obroty. Za długa rozgrzewka nie ma sensu, ona ma tylko przygotować do treningu.
W zależności od stylu aikido, można dołaczyc do rozgrzewki elementy "stałe" charakterystyczne /tnth :wink: /, tenkany przeróżne, 10 minut padów, kokyu nage, kokyu ho i takie tam. Jak kto woli.
Ilość technik - co przez to rozumiesz? Np. wczoraj na treningu zrobiłem 2 techniki: 3 rodzaje yoko irimi, 3 rodzaje nikkyo irimi i troche kokyu nag. To było 7 czy 2?
Poza tym napisałem wszystko w ogólnikach poprzednio. Inaczej będzie wyglądał trening, w którym postawisz na ogólnorozwojówkę, inaczej gdy wprowadzasz nową technikę z ruchem którego jeszcze nie było /mówimy o grupie początkującej/. A jak będzie wyglądał to już kwestia indywidualnych patentów: musi być tak by zrealizowac cele, żeby nie było nudno, ani za trudno, ani za łatwo, żeby nie wystygli, żeby nie wymiękli... itd.
Za dużo piszę, otrują mnie jeszcze jak Bruce'a Lee :wink: :wink: 8)

[budo_komban]

Będą chyba tylko odpowiedzi w stylu "trening powinien być taki jak powinien".
U nas pewnie tak jak wszędzie treningi wyglądają różnie: rozgrzewka zazwyczaj bez przesadyzmu, tak żeby rozgrzać stawy, potem jakieś pompeczki, brzuszki, przewroty i pady zależnie od tego co będzie na treningu.
Techniki różnie ale powiązane z jakimś motywem przewodnim, tak że czasami masz wrażenie że cały czas szlifujesz jeden element, mimo że przy różnych technikach. Na koniec często są kokyu nagi na zmęczenie.
Na treningach dla początkujących jest więcej padów, tenkanów itp. ćwiczeń

[budo_three]

przepraszam, robię ot, ale tylko na minutke

tenkany przeróżne, 10 minut padów, kokyu nage, kokyu ho i takie tam. Jak kto woli.

mogę prosić o przetłumaczenie powyzszych terminów? na aiki byłam tylko kilka razy, i nomenklatura orginalna w tym zakresie jest mi jeszcze obca - a ciekawość mnie zzera, nie lubie czytać - i nie wiedziec o czym
z góry THX, i juz szybciutka sobie uciekam :wink:

[budo_novic]

tenkan - zwrot przez plecy o 180 stopni (i nie tylko )
kokyu ho - takie cwiczenie: :wink:
kokyu nage - to trudno mi zdefiniowac, wiec niech sie spece wypowiadaja. Sa to oczywiscie rzuty, ale roznia sie od pozostalych. Nie ma tu zadnych dzwigni, aaa zreszta... takie my robimy na treningach (i nie tylko :twisted: )

[budo_czarna_65]

Novic fajne obrazki zwlaszcza ten filmik gdzie mozna dorwac ???moze masz takich wiecej???

[budo_spid]

W mojej sekcji kokyu ho zawsze robimy na końcu, kiedy wszyscy są już wypompowani. Wtedy człowiek nie ma siły się spinać.

Przebieg treningu zależy od tego czy to są zajęcia dla początkujących czy dla zawaansowanych. Na treningu dla początkujących rozgrzewka wraz z padami może trwać nawet do 0.5h na 1.5h treningu. Na zajęciach dla zaawansowanych rozgrzewka jest zazwyczaj krótka acz intensywna i potem następuje to co tygrysy lubią najbardziej czyli techniki.

Robimy wiele rodzajów technik, nawet casłkowicie różnych, lecz przeważnie te techniki są ze sobą w jakiś sposób powiązane, aby zrozumieć całość należy jak gdyby "czytać pomiędzy wierszami". Za pomocą różnorakich tchnik doskonalimy się elementy takie jak np.zejście z linii, timing, reakcja na ruch uke itp.

Inaczej wyglądają treningi bezpośrednio przed egzaminami, wtedy wałkuje się techniki ciurkiem tak jak są napisane w legitymacji.

[budo_three]

Novic - poklon
od razu czuję sie kompetentniejsza (no i wiem, o czym do mnie mówią/pisza :wink: )