28 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bujin]

Again, it is true that there are a number of poorly informed people who mistakenly view Aikido as some kind of health promoting exercise, a kind of dance, a form of martial mesmerism, or some such thing, and, as we mentioned earlier, even reference works confuse Aikido and aikijutsu. Let it be clear, however, that Aikido is Budo, a martial art. Aikido is a refinement of traditional martial techniques combined with an exalted philosophy of the spirit. It is a method of forging mind and body.

Bardzo mi sie ten cytat z doshu spodobal. po prostu kwintesencja wyjasnienia pewnych naroslych wokol aikido nieporozumien.

[/i]

[budo_maciejsobczak]

A może to ktoś przetłumaczyć bo ja ze swoim angielskim to tak co któreś słowo

Dzięki

[budo_gosc(usunięty)]

W jaki sposób doszedłeś do tego bujin, że to pustosłowie, że tak powiem, stanowi "kwintesencję wyjaśnienia pewnych narosłych wokół aikido nieporozumień", nie mam pojęcia - ale, że mi temat podszedł, zachęcam gorąco do dysputy, czy to coś, na załączonym obrazku, to jest Aikido, czy też nie. Szczepan na innym forum rozpętał paranoiczną dyskusję na temat łokcia, zatem, czemu by na okoliczność Swiąt nie pogawędzić na luzie i o tym. :wink:

[budo_zanshin]

A czemu by to nie miało być aikido?

[budo_don zen]

Moze to karate :wink:

[budo_szczepan]

Pomylily ci sie zdjecia Gosciu, to o ten lokiec chodzilo




A tak w ogole to badz uprzejmy przetlumaczyc Bujinowe znalezisko 8)

[budo_vigo]

Hmm.. Słowo filozofia to chyba nadłużycie w stosunku do SW... i Aikido równeż :wink:

[budo_aiki]

Again, it is true that there are a number of poorly informed people who mistakenly view Aikido as some kind of health promoting exercise, a kind of dance, a form of martial mesmerism, or some such thing, and, as we mentioned earlier, even reference works confuse Aikido and aikijutsu. Let it be clear, however, that Aikido is Budo, a martial art. Aikido is a refinement of traditional martial techniques combined with an exalted philosophy of the spirit. It is a method of forging mind and body.

faktem jest ,ze istnieje wiele niedoinformowanych osob, ktore maja blędny poglad na aikido, jakoby sa to ćwiczenia zdrowotne, rodzaj tańca, forma wojskowego mesmeryzmu*, albo cos w tym stylu, wspomniane opinie robią krzywde aikido i aikijutsu. Niech to będzie jasne, że to aikido jest Budo, sztuka walki. Aikido jest udoskonaleniem tradycyjnych technik sztuk walki powiązanych z najwyższą filozofią ducha. To jest metoda rozwoju umysłu i ciała.

*mesmeryzm

dawna metoda leczenia oparta na rzekomo istniejącym w świecie „fluidzie uniwersalnym”, który w postaci „magnetyzmu zwierzęcego” emanowanego przez człowieka może działać regulująco na układ nerwowy, a przez to leczyć różne choroby


dla nieanglojezycznych o 3;17 z Dublina-Aiki

[budo_zanshin]

Moze to karate :wink:

Taa, a ten w hakamie to sędzia lejący zawodnika...

[budo_maciejsobczak]

Ale ossso chodzi najpierw Bujin wrzuca tekst który później tłumaczy Aiki- wielkie za to dzięki-ale w tzw międzyczasie wrzucane są topiki na temat łokci zupełnie jak dla mnie nie związane z tematem. Chyba że się nie znam albo po pierwszym dniu świąt-przeżarcie nie pozwala mi racjonalnie myśleć. :wink:


P.S. a na temat: bo ja wiem czy to pustosłowie, jak dla mnie krótko zwięźle i na temat.Być może jest to tylko wycinek większej kwestii i może się wydawać że brzmi bezsensu.

[budo_randall]

Nie za bardzo podobało mi sie tłumaczenie, to przetłumaczyłem raz jeszcze:

Ponownie, to prawda, że jest wiele słabo poinformowanych ludzi, którzy błędnie widzą aikido jako pewien rodzaj ćwiczeń rozwijających zdrowie, rodzaj tańca, wojskowej hipnozy*, lub czegoś podobnego, i jak wspomniane było wcześniej, nawet poświęcone aikido prace mylą aikido i aikijutsu. Niech to będzie jasne, mimo wszystko aikido to budo, sztuka wojenna. Aikido jest udoskonaleniem i oczyszczeniem tradycyjnych sztuk walki połączonym z wyniesioną na wysoki poziom filozofią ducha. To sposób na wykuwanie umysłu i ciała.

*zdaje się gra słowna, związek wyrażenia martial art, z wyrażeniem martial mesmerism. Mesmeryzm to hipnoza /Cambridge advanced learners dictionary/. To be mesmerised – znaczy być pod wielkim wpływem czegoś, być zauroczonym /to have someone's attention completely so that they cannot think of anything else/ Jeżeli coś jest mesmeric, to znaczy że przykuwa uwagę w taki sposób, że nie można myśleć o niczym innym /making you give your attention completely so that you cannot think of anything elese/.

Podsumowując - ten tekst nic nie mówi, poza stwierdzeniem faktów - że aikido odbierane jest jako sekta, balet i aerobik. Reszta to, jak ktoś ładnie przede mną ujął, pustosłowie. Zbiór ogólników.

[budo_shirokaze]

No... to ja to widzę tak:

zachęcam gorąco do dysputy, czy to coś, na załączonym obrazku, to jest Aikido, czy też nie.

Tak po prawdzie to może być wszystko... począwszy od karate przez jujutsu (czy jak kto woli jujitsu) i aikijujutsu (czy jak kto woli aikijitsu) a na aikido kończąc.
Po emblemacie tego pana wnoszę, że to jednak aikijujutsu, ale mogę się mylić...

Co do tekstu:

Jak to było już wspomniane: ogólniki, w zasadzie nic nie wnoszące a powtarzane... aż mi się nie chce liczyć ile razy przez wielu miszczów. Tylko co z tego? Spojżenia niećwiczących na aikido nie zmienimy... no chyba, że jakimś cudem wszyscy nagle zaczną ćwiczyć i sami się przekonają, że to faktycznie sztuka WALKI a nie taniec czy inne tam podrygi. Prawda jest, według mnie, taka że zaangażowanie Ueshiby w sprawy religijne zrobiło swoje (czytaj: aikido jest uważane za taniec, czy ów "wojskowy mesmeryzm") i przyspożyło aikido "kiepskej prasy" ze strony różnych środowisk, głównie zresztą tzw. katolickich - spotkałem się nawet ze zdaniem, że aikido to... uwaga... zajęcia promujące praktyki religijne sekty Omoto-kyo...

Abayo

PS:

Moze to karate

Taa, a ten w hakamie to sędzia lejący zawodnika...

dla mniej zorientowanych: są szkoły karate (na Okinawie oczywiście) w których ćwiczy się w hakama

[budo_jeżyk]

ludzie bedą myslec o aikido rozne rzeczy. dla mnie jest to zupełnie bez znaczenia, jezeli ktos myśli, że jest to połaczenie aerobiku z tancem to jego sprawa, nawet tak wole. pozniej nie ma jakis niepotrzebnych rozczarowan
mysle,ze prawdziwe budo nie zajmuje sie tym co sobie ktos myśli,ani udowadnianiem czegos swiatu. mysle,ze prawdziwe budo uwalnia od takich pojęć. czego i wam zycze drodzy czytacze

[budo_marp]

dla mniej zorientowanych: są szkoły karate (na Okinawie oczywiście) w których ćwiczy się w hakama

No to ja chyba jestem mniej zorientowany Jakie to szkoły karate?

Pozdr.

[budo_horror vacui]

...dla mniej zorientowanych: są szkoły karate (na Okinawie oczywiście) w których ćwiczy się w hakama

Na Okinawie to ja nie wiem ale w Warszawie to jeden karatowy pan nosi się w hakamie na pokazach. Piotrkowicz się nazywa. Ale to jego karate to chyba japońskie jest. Nie okinawskie (przymiotniki z małej, nie?).

[budo_shirokaze]

No to ja chyba jestem mniej zorientowany Jakie to szkoły karate?
Pozdr.

Większość wywodzących się z dawnych szkół zwanych "te" - takich jak Shuri-te (zwane Shuri Ryu), Naha-te czy też Goju Ryu - tylko nie w wykonaniu maestra Rovigattiego tylko to naprawdę tradycyjne od Gogena Yamaguciego (czy jak on tam się zwał)

[budo_horror vacui]

...tylko to naprawdę tradycyjne od Gogena Yamaguciego (czy jak on tam się zwał)

Jak to koledzy od różnych Gojuryu z działu Karate przeczytają to bedziemy tu mieli dym :twisted:

[budo_marp]

Większość wywodzących się z dawnych szkół zwanych "te" - takich jak Shuri-te (zwane Shuri Ryu), Naha-te czy też Goju Ryu - tylko nie w wykonaniu maestra Rovigattiego tylko to naprawdę tradycyjne od Gogena Yamaguciego (czy jak on tam się zwał)

Po pierwsze jeśli wywodzące się z Shuri-te to nie Shuri-ryu tylko Shorin-ryu.

Po drugie to nie wiem kto Ci takich rzeczy naopowiadał (może jakieś źródła??) ... ale w żadnej ze znanych mi szkół Okinawa Karate (Goju-ryu, Shorin-ryu, Uechi-ryu czy Ryuei-ryu) nie ćwiczy się w żadnej hakamie.

Hakama jest elementem stroju japońskiego samuraja i nie ma wielkiego związku z systemami walki bez broni (karate) i z bronią, a właściwie odpowiednio zaadaptowanymi narzędziami (kobudo), które rozwijała ludność Okinawy. Te systemy walki były rozwijane m.in. przeciwko tym właśnie samurajom, którzy dokonali inwazji na Królestwo Ryukyu (klan Satsuma, 1609) czy ogłosili słynne polowanie na miecze (katanagari). Wiele razy miałem okazję rozmawiać z ludźmi, którzy trenowali na Okinawie i zapewniam, że nikt tam w hakamach nie ćwiczy.

Polecam pogolądać sobie np. stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] dotyczącą rodzimych sztuk walki i poszukać tam ludzi w hakamach .

A co do Yamaguchi-ego to horror_vacui ma rację Ja tylko - jako osoba nie trenujące Goju-ryu - dodam, że Goju-kai to japońska gałąź Goju-ryu zapoczątkowana w XX w. przez Yamaguchiego, tak więc można znaleźć bardziej "tradycyjne" Goju-ryu jeśli już na samej Okinawie. Zresztą o historii Goju-ryu to jest wątek w dziale Karate - polecam przeczytać

Natomiast Yamaguchiego to sam chyba nawet widziałem na jakimś zdjęciu w hakamie albo czymś podobnym. Ale tak jak pisałem Goju-kai to gałąź japońska, a japońskie karate czerpie często z tradycji samurajskiej np. na zawodach w Shotokanie (wersja ITKF Nishijamy) sędziowie mają rónież ubrane hakamy.

Pozdr.

[budo_gosc(usunięty)]

A tak już na poważnie, odpowiadając na pytanie bujina : "Co to jest Aikido?" - mimo, że definicja ta nie ma się w żaden sposób do tego co głosi oficjalna propaganda jak i do tego co uprawiamy, skłonny jestem ująć ją w następujący sposob:

Aikido to zespół bloków ruchu wytrąconego z równowagi napastnika, umożliwiających wprowadzenie tegoż w stan nieważkości, poprzez przesunięcie ciężaru jego ciała z jednej nogi na drugą, i pozwolenie mu na swobodny upadek na plecy lub brzuch, z jednoczesną kontrolą upadku poprzez uchwyt jego ręki, aby nie dopuścić do urazu.
Taka definicja w pełni pokrywa to wszystko, czego chcielibyśmy oczekiwać od spuścizny po Dziadku, tak więc: różnorodność i skuteczność technik, dostępność ich dla osób rożnej płci i postury, przeciwko osobnikom o różnej wadze, sile i kwalifikacjach. Sam fakt kontroli upadku pozwala mówić o rozstrzyganiu konfliktu bez daleko idących konsekwencji, zaś zamiana technik na odruchy warunkowe pozwala bez obawy stawić czoło napastnikom, ponieważ decyzja w jaki sposób konflikt zostanie rozwiązany należy do nas.

Maciek. Hmm ... a może pan Maciek. :wink:

[budo_randall]

Aikido to zespół bloków ruchu wytrąconego z równowagi napastnika, umożliwiających wprowadzenie tegoż w stan nieważkości, poprzez przesunięcie ciężaru jego ciała z jednej nogi na drugą, i pozwolenie mu na swobodny upadek na plecy lub brzuch, z jednoczesną kontrolą upadku poprzez uchwyt jego ręki, aby nie dopuścić do urazu.

Zbyt wąska. Wszystkie techniki które nie kończą sie kontrolą wyrzuciłeś. I aspekt duchowy też.

Aikido to forma rekreacji, powiązana z elementami samoobrony opatymi na ju-jitsu i silnie powiązana z filozofią oraz teologią japońską.
- zbyt szeroka.
Ha! nie wiemy co to jest aikido
Aikido to to co robią aikidocy, aikidoka to ktoś kto zapisał się na treningi aikido. Każdy szybko zauważy że rozumując w ten sposób będziemy sie cofać, a regres zatrzyma sie na: - Dziadek nazwał to co robił aikido.