Poziom Hombu Dojo? Mity i legendy?
Napisano Ponad rok temu
Po co wogóle określać minimalny czas pomiędzy egzaminami? Przecież jest egzamin w obecności egzaminatora który swoim autorytetem potwierdza że zdający uzyskał odpowiedni poziom wyszkolenia.
Może ktoś mógłby mi naświetlić sens tych okresów obowiązkowych na macie.
(Czytałem małą biografię niejakiego Koichi Tohei - który to rozpoczął naukę Judo w wieku 12 lat a mając lat 19 posiadął juz 6 dan. Wim że Judo to nie to samo co aikido, wiem o rywalizacji w Judo i otrzymywaniu stopni za ileś tam wygranych walk...ale mimo wszystko może te ograniczenia czasowe nie sa potrzebne)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sens jest taki, że na naukę trzeba czasu. To nie jest tak, że wystarczy poznanie zasad, na jakich działają techniki, nauczenie sie technik jak sztuczek, trzeba je jeszcze opanować. I to opanować na zasadzie odruchów warunkowych. By rozwiązania znajdowały sie same, by działy sie bez myślenia - tylko to gwarantuje wystarczającą do walki szybkość wykonania. Na to trzeba tysiące, a może i dziesiątki tysięcy powtórzeń ruchów. A na to z kolei trzeba czasu. Przy ogromnej ilości technik ten czas się wydłuża...a tak na marginesie...
Po co w ogóle określać minimalny czas pomiędzy egzaminami? Przecież jest egzamin w obecności egzaminatora który swoim autorytetem potwierdza że zdający uzyskał odpowiedni poziom wyszkolenia.
Może ktoś mógłby mi naświetlić sens tych okresów obowiązkowych na macie.
Teraz, spójrzmy na aikido - z całą pewnością jest bardzo specyficzne i bardzo ciężkie do nauki. Łatwo jest powyższy schemat nauczania przyłożyć do judo - na każdym treningu setki wejść. Każdy judoka ma jakiśtam niewielki wachlarzyk ulubionych technik, opanowanych perfekt i je robi. Widziałem zawody wygrywane jedną techniką... W aikido tak sie nie da. Bo ilość potencjalnych technik jakie mozna stworzyć przy użyciu zasad jest przeogromna - dlatego nauka akurat tej sztuki wymaga czasu i treningów i jeszcze więcej czasu i treningów. Szczepan powie że chodzi o opanowanie zasad, ja to nazwę opanowaniem technik - rozumiemy przez to dokładnie to samo - dużo mnóstwo treningów. 8)
Ciężko wyczuć.(Czytałem małą biografię niejakiego Koichi Tohei - który to rozpoczął naukę Judo w wieku 12 lat a mając lat 19 posiadał juz 6 dan. Wiem że Judo to nie to samo co aikido, wiem o rywalizacji w Judo i otrzymywaniu stopni za ileś tam wygranych walk...ale mimo wszystko może te ograniczenia czasowe nie sa potrzebne)
Wątpię by Tohei dostawał stopnie za wygrane walki, wtedy judo było bliżej budo niż sportu.
Co innego, że to raczej za szybko jest - polityka pewnikiem. Kano potrzebował wysokich stopni...
Zresztą - 1 dana w aikido można mieć jakoś od 16 lat. Powiedzmy, że dzieciak przychodzi ćwiczyć w wieku lat 9, te 7 lat ćwiczy. Realnie zaczyna się uczyć technik /nabiera pełni zdolności umysłowych do tego potrzebnych/ około 12 roku życia. Jest już wtedy mocno usprawniony. Mimo wszystko, każdy chyba się zgodzi, taki dan nie ma porównania z tym samym stopniem uzyskanym przy ćwiczeniu w wieku, powiedzmy, 16-24.
Z innej bajki - zdaje się, że dogmatem jest iż poziom sztuk walki się nie zmienia, a chyba tak nie jest - rośnie, nabiera nowych jakości.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakby to delikatnie powiedzieć... Nauka zaczyna sie od pierwszego dana. 8)A z drugiej strony, to Szczepan pewnie zaraz napisze, że 1 i 2 dany to i tak dopiero początkujący... A co im szkodzi dac tego 1 dana, niech mają żółtodzioby frajdę...
Napisano Ponad rok temu
Ogólnie to zauważyłem, ża na forum aikido hombu dojo raczej nie cieszy się dużym szacunkiem. A to, że rozdaje stopnie za friko, a to leci na łatwą kasę, gdzieś nawet w odchłaniach archiwum dokopałem się do wypowiedzi, bodajrze Szczepana, która stwierdza, że poziom aikido jest wyższy w Europie niż w Japonii.
Zawsze myślałem że to Hombu jest wiodącym ośrodkiem aikido na świecie, każdy wzoruje się na tamtejszych mistrzach.
Napisano Ponad rok temu
Poziom szkolenia w hombu nie powinien moim zdaniem podlegać żadnej dyskusji. Tam są ludzie, którzy nadają ton danej dyscyplinie i wyznaczają kierunki jak komuś to nie odpowiada lub ktoś wątpi w solidność prowdzonych szkoleń to odchodzi i buduje swoje dojo jeśli ma na tyle wiedzy i umiejętności.
Wcześniej pisałem o marketingu i sile pieniądza która nadaje ton sposobowi prowadzenia zajęć. Zarabianie na tych co mają czym płacić to jedno a poziom prowadzenia zajęć to drugie. Myślę osobiście, że hombu aikido umiejętnie łaczy jedno i drugie.
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mod onPozostaje tylko prosic O'Moda o zabanowanie zaśmiecających ten topic i posprzatanie po nich.
Obaj panowie dostali po ostrzezeniu, mam nadziej ze to wystarczy.
mod off
Napisano Ponad rok temu
O poziomie pisać nie będę... ale mam pytanie odnośnie Mistrzów nauczających w kwaerze głównej Aikikai.
Dla mnie większość tych Shihanów jest zupełnie anonimowa. Często są tu głosy odnośnie jakiegoś typowego Aikido Aikikai. Wedle grafika ze stronki Hombu zajęcia prowadzą tam:
Doshu 7x ; Kanazawa 1x ; Seki 3x ; Yasuno 3x ; Kobayashi 2x ; Osawa 1x ; Yokota 2x ; Sasaki 1x ; Toriumi 1x ; Endo 1x ; Kuribayashi 1x ; Watanabe 1x ; Masuda 2x ; Miyamoto 3x ; Sugawara 2x
Czy wszyscy Oni reprezentują tradycyjny Aikikai?
Czy mógłby ktoś przybliezyć część z tych postaci?
Z góry dziękuje :-) .
Wszyscy oni bardzo się od siebie różnią i wszyscy reprezentują tradycyjny aikikai o ile coś takiego istnieje. Nasze polskie wyobrażenie o tym co to jest aikikai jest wytworem głównie naszej ograniczonej perspektywy. Znamy tylko tych którzy podróżują. Aikikai jest bardzo różnorodnym zbiorem praktycznie wszystkich wizji aikido za wyjatkiem kilku, które funkcjonują poza aikikai.
Zatem tradycyjny aikikai to także np. Kobayashi Hirokazu, tyle że w jego wersji japońskiej a nie tej europejskiej.
Natomiast bajki o tym że poziom aikido w Europie jest wyższy niż w Japonii pełnią w mojej ocenie funkcję terapeutyczną dla zaleczenia być może kompleksów . 8)
Napisano Ponad rok temu
Pisze o tych, z ktorymi cwiczylem.O poziomie pisać nie będę... ale mam pytanie odnośnie Mistrzów nauczających w kwaerze głównej Aikikai.
Dla mnie większość tych Shihanów jest zupełnie anonimowa. Często są tu głosy odnośnie jakiegoś typowego Aikido Aikikai. Wedle grafika ze stronki Hombu zajęcia prowadzą tam:
Doshu 7x ; Kanazawa 1x ; Seki 3x ; Yasuno 3x ; Kobayashi 2x ; Osawa 1x ; Yokota 2x ; Sasaki 1x ; Toriumi 1x ; Endo 1x ; Kuribayashi 1x ; Watanabe 1x ; Masuda 2x ; Miyamoto 3x ; Sugawara 2x
Czy wszyscy Oni reprezentują tradycyjny Aikikai?
Czy mógłby ktoś przybliezyć część z tych postaci?
Z góry dziękuje :-) .
Doshu: to wlasnie on wyznacza typowy styl aikikai, zreszta wiekszosc jego wspolczesnych mu kolegow-shihanow cwiczy bardzo podobnie. Styl niezwykle okragly, ruchy szerokie, uke musi byc dobrym latawcem. Bardzo poprawnie technicznie.
Yasuno: klon Doshu, z dodatkiem takich troche szarpiacych ruchow, byc moze w ostatnich latach zaczal w koncu personalizowac to co robi?
Osawa: Bardzo niska pozycja, tez podobne aikido do Doshu, ale ruchy takie bardziej jak kot, nie przyzwyczajony do mocnego ataku i "ciezkiego uke" i lapki mu drza.
ma znow do nas przyjechac w maju. Lubie z nim cwiczyc, ale zbyt duzo wymaga tresury od uke. Co powoduje duza sztucznosc cwiczenia.
Yokota - kolejny klon Doshu. ale nawet widzialem jak probowal machac bokenem swego czasu. Kiedys byl troche narwany. Nie znam jego ewolucji w ciagu paru ostatnich latach.
Endo - mocno pod wplywem aikido Yamaguchi sensei, cwiczy z uke wylacznie ktorzy lataja, Jezykowi by sie podobal bo cwiczy niesamowity "luzik". Aczkolwiek dla mnie to jest calkowicie sztuczne co on robi, za duzo wymaga zeby uke wspolpracowal. Pewnie w przyszlosci zacznie kontrolowac uke jednym palcem, jak jego nauczyciel :roll:
Watanabe: no ten to dopiero numerant -- rzuca uke na odleglosc bez dotykania, prawie jak jeden francuz G.Blaize Zwykla magia, prosze panstwa.
Miyamoto --- kiedys klon Doshu, teraz ponoc mocno zrewolucjonizowal swoje aikido pod wplywem Chiby sensei. Ale musialbym to jeszcze zobaczyc na wlasne oczy.
Sugawara -- nie cwiczylem osobiscie, bo przyjezdza na staze tylko do Vancouvert, a to 6 tys km ode mnie. Z video wyglada tak dosc monotonny, grzeczne, okragle aikido. Nie wywarl na mnie zadnego wrazenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Endo - mocno pod wplywem aikido Yamaguchi sensei, cwiczy z uke wylacznie ktorzy lataja, Jezykowi by sie podobal bo cwiczy niesamowity "luzik". Aczkolwiek dla mnie to jest calkowicie sztuczne co on robi, za duzo wymaga zeby uke wspolpracowal. Pewnie w przyszlosci zacznie kontrolowac uke jednym palcem, jak jego nauczyciel :roll:
Kurdę, ale jesteś kosiarz umysłów, aż poczułem potrzebę wytłumaczenia się
chociaż nie, może jakoś wytrzymam
Napisano Ponad rok temu
Natomiast bajki o tym że poziom aikido w Europie jest wyższy niż w Japonii pełnią w mojej ocenie funkcję terapeutyczną dla zaleczenia być może kompleksów
być może tak, ale jeżeli spojżeć na poziom aikido, jaki miałem możliwość oglądać (dzieki Tobie oczywiście O Wielki El Presidento) na gali aikido (nie pamiętam jak to to się nazywa ) w tokyo, kiedy to jednego dnia przewala się chyba z kilka tysiecy aikidoków z całej japoni, to naprawdę w ogromnej większości nie było tam nic powalającego i moje prywatne zdanie jest takie, ze lepiej wydać 400PLN na bilet np. do francji i poćwiczyć z Tamura, niz wydawac 2000 i pocwiczyc z Yokota (pomijam odlot związany z otoczką kulturową ). nie wątpie jednak, że przez takie wyjazdy można sie nieżle wypromować z punktu widzenia PR i prowadzenia sekcji aikido
natomiast taki wyjaz może być niewątpliwie bardzo oczyszczający dla wszelkiego rodzju ludzi bedących pod wpływem różnych oszołomów prowadzących treningi i starajacych się być bardziej japońskich od japończyków - nikt nie rzuca się mistrzom do kolan, nie ucinaja głowy jak się źle stanie do kamizy, jo to pałka policyjna, a nie przedmiot kultu itd, itd, itd
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co masz na myśli?Wkraczamy w świat aiki tai chi.
Napisano Ponad rok temu
Kręcimy kółka , uke wszystko robi za nas . W sztuce walki opartej na ruchu miecza ,nie ćwiczymy miecza . Fajnie , że mój nauczyciel s. Tamura powiedział: " a czym Ty się martwisz? Ty ćwiczysz u Mnie."Co masz na myśli?Wkraczamy w świat aiki tai chi.
Szkoda mi czasu i pieniędzy na Hombu.
Napisano Ponad rok temu
wlasnie po to zeby miec wlasne zdanie
po to zeby nikt nie musial mi opowiadac jak jest
i zeby nikt nie zarzucil mi ze mowie o czyms czego nie widzialem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Treningi w Hombu Dojo
- Ponad rok temu
-
What is aikido?
- Ponad rok temu
-
Ciekawy wywiad, niestety po angielsku :(
- Ponad rok temu
-
hej,, dziewczyny jak wam sie cwiczy z facetami.........????
- Ponad rok temu
-
zawody Aikido, jak wam poszło?
- Ponad rok temu
-
Szycie Hakamy
- Ponad rok temu
-
Wesooołych Świąt!
- Ponad rok temu
-
Tai No Tenkan Ho - nuda, czy wyzwolenie?
- Ponad rok temu
-
Sen
- Ponad rok temu
-
jaki bokken i gdzie?
- Ponad rok temu