Facet ociera się w autobusie :/
Napisano Ponad rok temu
Dla porządku, ja to sie na ESDS nie znam, ani nie potrafie wytłumaczyć jak przytentego z otwartej, ale człowiek ostatnio opowiadał, że w czasie szkolenia dla AT czy innych takich w hełmach goście po otrzymaniu plaskacza na hełm / kamizelkę osuwali się na glebę. Znaczy się można :wink:
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdravim,
Nat
PS. dodam tylko że facet był pijany (nie aż tak by się zataczać ale trzeźwy nie był na pewno) i cały czas twierdził, że chciał sobie pogadać (akurat, ChGW i tyle). Teraz z perspektywy czasu widzę kilka "dziur" w moim zachowaniu (mogłam zrobić histerię że mnie zboczeniec zaczepia - ?) ale wtedy chciałam 1. dojechać do domu 2. cała i jak najszybciej. Dodam tylko że pracowałam na drugim końcu miasta - normalnie nie mam zwyczaju szwendac się po nocy, taksówki nie wchodzą jednak w grę bo nie zarabiam po to by wracać z pracy taksówką. Gdyby nie wysiadł zadzwoniłabym do domu (lub sms) że ojciec wyszedł po mnie - już mi się zdarzyło coś podobnego i wysyłałam smsy "po ratunek"
Jak się zachować w niejednoznacznej sytuacji? [/list]
Napisano Ponad rok temu
facet zaczynając w ten spoób zaczepiac kobiete chce pokazać swoją wyższosć nad nią. pokazac ze ma władze. kompleksy jakies czy coś... :? :?
jak sie takiemu pokaze ze niekoniecznie jest jak mysli to na ogół daje spokój ofiarze. nie wie co zrobic gdy coś nie idzie tak jak zaplanowal. bo dla nich najważniejsza jest gra. przynajmniej tak pisza w róznych mądrych książkach i ja sie pod tym podpisuje. na razie sie sprawdzało. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Pozdravim,
Nat
Napisano Ponad rok temu
Sugerujesz że taki drab może nabawić się kompleksu niższości widząc takie chuchro jak ja?facet zaczynając w ten spoób zaczepiac kobiete chce pokazać swoją wyższosć nad nią. pokazac ze ma władze. kompleksy jakies czy coś... :? :?
Pozdravim,
Nat
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Śmierdzę tchórzem i mam nadzieję że na tyle mocno żeby nikt nie podszedł.
A propos zboka - facet mieszka akurat przy zbiegu linii komunikacyjnych - czy wsiądę w autobus czy w tramwaj jest szansa że nadzieję się na niego. Widziałam jak zaczepia ludzi - przede wszystkim kobiety i to na trzeźwo. Koleś nie ma pracy - grzebie po śmietnikach i raczej nie ma równo pod sufitem.
Pozdravim,
Nat
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak się ćwiczy łamanie rąk kilka razy w tygodniu, to daje słowo przychodzi ochota na udzielenie stosownej lekcji jakiemuś zbokowi
Właśnie dlatego w dawnych Chinach zwracano uwagę na poziom moralny i samoopanowanie osoby, której przekazywano, potencjalnie niebezpieczną, wiedzę
Ps. Nie obrażaj się i nie bierz tego za bardzo do siebie :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Widziałam jak zaczepia ludzi - przede wszystkim kobiety i to na trzeźwo. Koleś nie ma pracy - grzebie po śmietnikach i raczej nie ma równo pod sufitem.
W zdecydowanej większości przypadków z kolesiami co mają nierówno pod sufitem jest tak że on się czuje silniejszy i dlatego zaczepia. Czuje się pewny i silny. Jak się takiemu "pacnie" to natychmiast przeistacza się w takiego poutulnego słodkiego baranka, uniżonego sługę - po prostu zaczyna czuć respekt i swoją niższość. Tak samo jak z lokalnymi pijaczkami nawet jak są w kupie jak zareagujesz agresywnie na ich jakieś nawet "ostre" ich "podchody" to potem mówią ci codziennie dzień dobry (:
Niestety nie umiem tego ubrać w ładniejsze psychologiczniejsze słowa ani zacytować Freuda (:
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Osobiście nie miałam przykrych sytuacji w autobusach,nie licząc tych spojrzeń... :blus: musiałam to przeżyć Lecz kilka razy "ocierali" sie o mnie goście w KOŚCIELE!!!!!!! To Skandal!!!!!!!!! Nie uważam,aby było na tyle mało miejsca że już musiał prawie na mnie stać i jeszcze bezczelnie wykonywając "przypadkowe"ruchy np.szukając czegoś w kieszeni itp.takich ludzi to tylko :2gunfire: :balisong:
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
a ja przypuszczam, ze czesc takich sytuacji pani sobie same wymyslaja, mi tez sie czasem zdarzy stac blisko kogos w kosciele, z tym, ze tu jest kwestia interpretacji wszystkiego, pozatym ja troche nieswiadomy jestem, bo sie nie spotkalem z takim czyms nigdy
pozdrawiam
Wymyślają sobie nie tylko ocieranie, ale również napady i gwałty!
Niech słowa doświadczonego moderatora posłużą Ci za moją reakcję na tę twoją wypowiedź.
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Full Kontakt w Gdańsku
- Ponad rok temu
-
artykuł
- Ponad rok temu
-
Bezpłatne seminarium samoobrony w Kielcach
- Ponad rok temu
-
Kobiecizm?
- Ponad rok temu
-
PROGRESSTERON - czy był ktoś?
- Ponad rok temu
-
Pozegnanie
- Ponad rok temu
-
czym groza gesty
- Ponad rok temu
-
co wybrać?
- Ponad rok temu
-
Instruktorka czy instruktor samoobrony kobiet, kto jest bard
- Ponad rok temu
-
Samoobrona kobiet w Lublinie (partii podziękujemy)
- Ponad rok temu