Skocz do zawartości


Zdjęcie

Facet ociera się w autobusie :/


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
213 odpowiedzi w tym temacie

budo_kontur17
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 864 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszwa

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
efekt dobry :D
ale liść wychowawczy by nie zaszkodził od jakiegoś przypadkowego obrońce słabszych, który akurat jechałby tym autobusem :twisted:
  • 0

budo_zielona wróżka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Zgadzam się. :X
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Ale taki plaskacz jakie sprzedaje np.. Bas Rutten

Po lekturze tego topica złapałem się na tym, że ostatnio często rozkminiam jadąc busem czy nie grasuje obok jakiś froterysta, i podświadomie nastawiam się na interwencję. Mam nadzieje, że wtedy w porę mnie ktoś od niego odciągnie.

Pozdro dziewczyny i pamiętajcie- najtrudniejszy jest pierwszy krok, kiedy przełamiecie się zareagujecie, dalej pójdzie łatwiej (i nie mówię tu o rozwiązaniu siłowym, parę np. słownych ripost jakie są na poprzednich stronach naprawdę może się sprawdzić)
  • 0

budo_esthan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 305 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Tylko uwazaj bo czasem możesz dać w dziób tatusiowi albo kochankowi dziewczyny.

Ahhh samce, zawsze się cieszą jak ktoś im da nawet najmniejszy powód aby komuś przywalić.

:]
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
no baaaa :)

ok, będę sie zawsze pytał panny co łączy ją z natrętem
a potem odjadę z nią na białym koniu ku zachodzącemu słońcu. Tylko co wtedy powiem swojej dotychczasowej Lejdi? Wiem! "Pakuj się!"
e lityl dżołk :wink:

Swoją drogą poruszanie tego tematu uwidacznia skalę zjawiska, uzmysławia jak przykre mogą być dla was takie zdarzenia. Bo przyznajcie - mało który facet zdaje sobie sprawę jak się czujecie po podobnym incydencie. 3m się.
  • 0

budo_red dragon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Osobiscie się z niczym takim nie spotkałem. Myślę, że jesli mi się to kiedys przydazy zareaguje, zazwyczaj jezdze do szkoły z dwoma kumplami wiec razem damy rade frajerowi. Nie popieram tego zeby kolesia ktory sie ociera od razu zmasakrować, ewentualnie mozna dac po pysku i wyrzucic z autobusu bardziej nachalnego gostka, ktory wsadza łapy nie tam gdzie trzeba. Jak tylko sie ociera o siedzenie i puszcza glupie uszmieszki mozna mu powiedziec 'spierdalaj" gosciu raczej sie zmiesza, ze zostal odkryty i da spokój, albo jesli sytuacja ma miejsce np gdzies w przegubie gdzie ofiara i napastnik stoja obok siebie mozna naprzec na faceta i potracic go z lokcia rzucajac niedbale 'przprszm" oddzielajac go od kobitki. W przypadku jesli uzywa przemocy nie ma dla niego taryfy ulgowej nawet jesli wyjmie z kieszeni paszport polsatu.
  • 0

budo_mameha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 546 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/

Swoją drogą poruszanie tego tematu uwidacznia skalę zjawiska, uzmysławia jak przykre mogą być dla was takie zdarzenia. Bo przyznajcie - mało który facet zdaje sobie sprawę jak się czujecie po podobnym incydencie. 3m się.


Ja sobie te twoje słowa złotymi zgłoski wypiszę. Będą dowodem na to, że są jednak na świecie faceci, kórzy myślą, kojarzą fakty i wyciągają wnioski.
  • 0

budo_julianka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Ja również czuję się pokrzepiona widząc, że wśród mężczyzn znajdują się faceci rozumiejący ten problem, a nie uznający go za jakieś chore wyolbrzymianie niegroźnego zdarzenia.
Ładnych parę lat temu miałam pecha tego doświadczyć i uważam, że było to jedno z gorszych przeżyć psychicznych w moim życiu.

Dzięki za zrozumienie Schtruntz.
  • 0

budo_klio
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
To jest strasznie głupia sytuacja bo w razie gwałtownej reakcji - facet zawsze może "wybrnąć" że dziewczyna histeryzuje - ale reagować trzeba zawsze.
Ja natomiast ostatnio miałam inną nieprzyjemną sytuację co prawda nie w autobusie a w samochodzie. Robię kurs na prawo jazdy i mam nowego instruktora który usilnie podczas jazdy usiłował głaskać mnie po nodze a moje uwagi na ten temat kwitował stwierdzeniem że nie znam się na żartach. Jedno,drugie ostrzeżenie za trzecim oberwał porządnie po łapach i jest spokój. Trzeba reagować gwałtownie i stanowczo na takie "żarty"
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Bravo
bardzo ładne rozwiązanie sytuacji

małe pytanie: facet się zdziwił, zmieszał, obraził czy potraktował to jak "Żart"

Pozdr!
  • 0

budo_klio
  • Użytkownik
  • Pip
  • 10 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Lekko urażonym tonem powiedział "Ty się naprawdę nie znasz na żartach" Ja na to że " to już ustaliliśmy". Dalej obrócił w żart .
Kolejne jazdy mijają bez starć, facet nie jest obrażony a ręce trzyma przy sobie :-)
  • 0

budo_xiosan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 311 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zza pleców / Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Mówienie na Ty pokazuje że coś nas łączy, trzeba postawić psychiczną barierę. Jeżeli mówić, to albo pan, albo bezpośrednio "wypie****** piep***** zboku".

Jako facet patrzę na to troszeczkę inaczej, ale po tekście:

Ty się naprawdę nie znasz na żartach.


Reakcja w autobusie to: dłonie na ramiona, kolano w krocze, "Pan się nie śmieje?", opuszczenie miejsca.

W samochodzie gorzej :/
  • 0

budo_schtruntz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 909 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Zastosujcie się do generalnej zasady- żadnej zwłoki z reakcją po ocieraniu/macaniu/czymkolwiek. Nie pozwólcie sie "rozkręcić" natrętowi- inaczej z kazdą chwilą jego działania mogą zacząć przybierać na sile. Niekórzy debile lubią badać do czego mogą się jeszcze posunąć i uważnie obserwują, czy i jak oponujecie. I żadnego uśmiechu przy wyjaśnianiu, że "żart" wam się nię podobał- Mogą sobie jeszcze ubzdurać, że chcecie sie z nimi "podroczyć" 8O
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Facet ociera się w autobusie :/
Nie no - naprawdę WYSTARCZY się ODSUNĄĆ z 10 cm - zerwać kontakt ciał i przekręcić sie trochę bokiem, nadstawić łokieć, czy plecak, spojrzeć na natręta: - na 95% zacznie palić głupa i udawac ze przepadkiem Was dotknął jak autobus zakręcił...
Najgorzej to stac w miejscu udawać

Natomiast jak jest to te 5% to najlepiej zacząć głośno wymyślać mu od zboczeńców seksualnych, dewiantów, pedofili itp. wroga reakcja otaczających osób zwykle zmusi go do opuszczenia pojazdu...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024