mięśnie...za duże!! pomocy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no jesli jeszcze dodasz do tego diete to pewnie taka to ja odwrotnie spytam, czy brzuszki wystarcza, na kaloryferek?
Napisano Ponad rok temu
najlepiej dziewczyno jakbyś polubiła swój nowy brzuszek, a jak nie, to przestań ćwiczyć po prostu, powinno pomóc.
novocaine, ABS II i dobra dieta i w 3 miesiące się uszczęśliwisz. a jak nie to znaczy że jesteś mutantem i nigdy nie będziesz łądny
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie możesz tylko ćwiczyć dolnych partii - po pewnym czasie widoczne byłyby dysproporcje pomiędzy partiami regularnie ćwiczonymi i tymi, których nie poddajesz regularnemu treningowi. Sylwetka stawałaby się coraz bardziej nieproporcjonalna.
W pierwszym okresie, na każdym treningu (średnio co 2-3 dni) powinnaś trenować obwodowo, tj. przećwiczyć na każdym treningu wszystkie główne partie mięśni. Dopiero po pewnym czasie (pół roku, rok) jesteś gotowa do bardziej specjalistycznego treningu, kiedy na jednym treningu trenujesz wybrane partie mięśni, nie częściej jednak daną partię, jak średnio raz na tydzień (np. poniedz. - plecy-triceps, środa klatka-biceps, piątek - ramiona-nogi i w poniedziałek - od początku). Brzuch możesz trenować częściej, nawet na każdym treningu.
Dopiero po dłuższym czasie takich ćwiczeń wybierasz własną drogę, indywidualny, wyżej specjalizowany trening.
Jeśli "oponka" to mięśnie - masz je zbyt rozwinięte w stosunku do innych partii. Unikaj skrętów bocznych z obciążeniem, przysiadów z obciążeniem itp. i trenuj inne partie, w tym mięśnie proste brzucha, pośladki itp. bez- lub z małym obciążeniem. Po pewnym czasie, kiedy zarysują się inne, blisko położone mięśnie - "oponka" nagle zniknie, stanie się naturalnym elementem muskulatury.
Inną sprawą jest stosowanie w tym czasie fast-burner'ów, kreatyny i innych specyfików (naturalnych, nie żadnych sterydowych wynalazków itp) które wspomagają i przyspieszają efekt, który chcesz osiągnąć.
Cellulitis - muszę Cię zmartwić - to częsta przypadłość ćwiczących. Najprościej mówiąc bierze się z szybszych przyrostów obwodów mięśni, niż może temu sprostać rozciągliwość skóry i tkanek. Trudno ją leczyć - można specjalistycznie (drogo, jak cholera).
O diecie, w zależności od rodzaju i celu treningu, nie wspomnę - to oczywiste.
Uff... Wybacz, chciałbym Ci więcej napisać, ale nie sposób. Radzę Ci skorzystać z rad swojego trenera w klubie oraz instruktora na siłowni. To żaden wstyd, a pomoże szybciej osiągnąć pożądany efekt niż rady np. takich jak ja forumowiczów.
Wybacz za chaotyczne myśli, ale ja tym kierowałem się i kieruję na siłowni, to przekazywał mi instruktor. Poza tym siłownia jest dla mnie jedynie "sportem uzupełniającym" i nie leży w centum moich zainteresowań - trenuję Karate, ćwicząc specjalistycznie do wynikających stąd potrzeb, ale starałem się napisać Ci to, co sam wiem i sprawdziłem na siłowni.
Pozdrawiam, życząc pokonania przeciwieństw -
Budoka.
Napisano Ponad rok temu
no wlasnie o to biega, ze nie moge ale MUSZE...bo gorne partie jakby szybciej, oj duzo szybciej sie wyrabiająNie możesz tylko ćwiczyć dolnych partii - po pewnym czasie widoczne byłyby dysproporcje pomiędzy partiami regularnie ćwiczonymi i tymi, których nie poddajesz regularnemu treningowi. Sylwetka stawałaby się coraz bardziej nieproporcjonalna.
Budoka.
-przyznaje racje co do tego, ze jak sie zarysują bardziej inne miesnie to oponka stanie sie mniej widoczna...ale CIĄGLE BEDZIE!!!! a ja niekoniecznie chce by AŻ TAK bardzo byla widoczna moja muskulatura gdyż....tak jak i Ty, silownie traktuje raczej jako dodatek do treningu.Jeśli "oponka" to mięśnie - masz je zbyt rozwinięte w stosunku do innych partii. Unikaj skrętów bocznych z obciążeniem, przysiadów z obciążeniem itp. i trenuj inne partie, w tym mięśnie proste brzucha, pośladki itp. bez- lub z małym obciążeniem. Po pewnym czasie, kiedy zarysują się inne, blisko położone mięśnie - "oponka" nagle zniknie, stanie się naturalnym elementem muskulatury. .
Wybacz za chaotyczne myśli, ale ja tym kierowałem się i kieruję na siłowni, to przekazywał mi instruktor.
...no tak, tylko ze moj instruktor nie widzi tego problemu tak jak ja! On wogole nie widzi problemu, choc zwrocil juz uwage ze gorne partie sa...ok, a nawet za ok wrrrrr....
....moi klubowi koledzy chcieliby miec takie problymy jak ja, tak mowią
JA NIE CHCE WYGLĄDAC JAK KINKONG (...ale chce boksowac 8O )
Napisano Ponad rok temu
No to sorry jedno albo drugie ...JA NIE CHCE WYGLĄDAC JAK KINKONG (...ale chce boksowac 8O )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hmmm... koledze chyba się pomylił cellulitis z rozstępami 8)Cellulitis - muszę Cię zmartwić - to częsta przypadłość ćwiczących. Najprościej mówiąc bierze się z szybszych przyrostów obwodów mięśni, niż może temu sprostać rozciągliwość skóry i tkanek. Trudno ją leczyć - można specjalistycznie (drogo, jak cholera).
"Cellulit jest przypadłością typowo kobiecą polegającą na nierównomiernym rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, wody i produktów przemiany materii. W ten sposób powstaje obrzęk, zakłócający funkcjonowanie sąsiednich tkanek łącznych w tym cyrkulacji krwi i limfy. *)estety proces ten stopniowo się pogłębia. Skóra staje się nierówna i gąbczasta. Pojawia się mnóstwo grudek i zagłębień. Na "pomarańczową skórkę" szczególnie narażone są uda, pośladki i brzuch rzadziej kark i przedramiona. Cellulit pojawia się najczęściej przy dużych wahaniach hormonalnych np.: podczas ciąży czy w okresie menopauzy. I tych zmian niestety nie da się uniknąć ale zdrowy tryb życia może te procesy zwolnić. Na rozwój cellulitu wpływają: bezruch, nadwaga, gorące kąpiele, stresy, przepracowanie a także nadmierne spożywanie węglowodanów, soli oraz żywności wysoko przetworzonej, zawierającej konserwanty i syntetyczne barwniki. Czasem przyczyną są wrodzone predyspozycje dziedziczone po matce. "
Napisano Ponad rok temu
powtarzam swoją proźbe żebyś pokazała jakąś fotke bo z twojego opisu wynika że ten brzuch jest jakiś straszny a dziewczyny lubią przesadzać i zawsze widzą u siebie dużo wad więc może to tylko twoje urojenie?
JA NIE CHCE WYGLĄDAC JAK KINKONG
jeśli instruktor mówi że brzuch jest ok to może ma racje
albo spytaj jeszcze kilku osób co sądzą o twoim brzuchu
co do ćwiczeń to dobrze jest ćwiczyć wszystkie części ciała ale myśle że na treningach boksu dostatecznie ćwiczysz góre więc nie musisz tego robić jeszcze na siłowni o to też najlepiej spytaj instruktora:P
Napisano Ponad rok temu
Narazie sie nie opierasz, ale pomnij moje slowa, kiedys za x dni staniesz przed lustrem i wspomnisz slowa starego poczciwego volta, trzeba bylo z tym skonczyc :wink: .zajebiście mnie pocieszyłeś , co nie oznacza, że się opieram na Twoim zdaniu , wcale nie uwazam, zeby to bylo az tak oczywiste
Napisano Ponad rok temu
Pozdro-
Budoka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Heh tez to mam, smiesznie to wyglada troche i tez sie mi to nie podoba. Tzn teraz coraz mniej bo zaczyna sie rozrastac powoli i juz nie wyglada tak smiesznie(ostatnio sporo cwiczen na brzusio). Tyle ze jestem dosc szczuply (183cm/70kg) zero tluszczyku i o tyle o ile od gory tak jak wspomnailem coraz lepiej to zaczyna wygladac bo sie rozrasta i 'komponuje' z reszta ciala, to od dolu strasznie sie odcina od kosci miednicy(czy jak to sie nazywa) i wyglada naprade smiesznie. No ale mam nadzieje ze jak troche nabiore cialka to sie wszystko ladnie zkomponuje.chyba mnie zle zrozumiales chodzi o to, ze WYROSŁA mi opona i nie wiem dlaczego, a brzucha nie mam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
L-karnityna + MT ?
- Ponad rok temu
-
Mięśnie Pleców
- Ponad rok temu
-
Rozciąganie po gorącym prysznicu ...
- Ponad rok temu
-
Lekarz Sportowy
- Ponad rok temu
-
zrzucanie wagi przed zawodami
- Ponad rok temu
-
Jedzenie z mikrofalówki??
- Ponad rok temu
-
podciaganie nadchwyt i ... ???
- Ponad rok temu
-
Ćwiczenia
- Ponad rok temu
-
Burpees czyli...?
- Ponad rok temu
-
KILKA ĆWICZEŃ ROŻCIĄGAJĄCYCH
- Ponad rok temu