Walka w szkole :(
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja tam nie dobijam, chyba że nie chcę, żeby już podeszli... Dziś znów Tadzik podszedł, ale mi się nie chciało z nim patyczkować więc dostał strzała w ryj :wink:
PoZdRo!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dziś znów Tadzik podszedł, ale mi się nie chciało z nim patyczkować więc dostał strzała w ryj :wink:
to taki zart jest?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dwie rady:
* przeczytaj uwaznie regulamin forum
* poszukaj psychoterapii, tam Ci powinni pomoc
Napisano Ponad rok temu
Czemu żart? Czemu mam traktować z szacunkiem osoby, co życzą mi śmierci, chcą mnie zabić, spiskują przeciwko mnie, piepszone dresiarze
Na Twoim miejscu unikałbym w szkole miejsc przy oknie.
Napisano Ponad rok temu
AdamieD- czytałem regulamin. Już nie chcę komentować Twoich chamskich odzywek w stosunku do niektórych budo net owiczów :roll:
Ps. Sorry za off topa.
Napisano Ponad rok temu
A tak poza tym, to skoro juz zaczales temat - to albo skomentuj (obraujac rzecz cytatami), albo odwolaj to co powiedziales.
Napisano Ponad rok temu
Nie mam zamiaru się tutaj kłócić...
Jak Ci przeszkadza coś, to na PW, nie będziemy śmiecić tutaj.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
PS.Sorki za śmiecenie. Napisałem coś, ale mi się odwidziało, skasujcie to jak można.
Napisano Ponad rok temu
Szkolne konflikty przeważnie rozwiązują się same bez udziału rodziców, nauczycieli, czy Policji. Angaż którejkolwiek z tych grup wypacza solidarność międzyuczniowską. Młodzi ludzie powinni sami potrafić rozwiązywać konflikty - i w pewnym sensie od tego jest szkoła, aby przygotować do dorosłoego życia to bolało.
Sytuacja może skończyć się na pare sposobów.
Już nigdy Cie nie zaczepi.
Za pare dni sprzeda Ci kose
Zaangażuje rodziców, tamci dyrekcje i zrobią z Ciebie małego bandyte - tamten będzie bardzo pokrzywdzony bo to bardzo dobre dziecko, dyrekcja nie lubi kłócić się z rodzicami i stwierdzą, że powinieneś z problemem udać się do wychowawcy a nie uciekać się do rozwiązań siłówych - nadstawić drugi policzek jak Cię wyzywał czy bił.. Wychowawca by go trochę pomęczył, ale efekt byłby taki, że w szkole dałby Ci spokój, natomiast strach byłoby za najbliższym rogiem.
Jak coś z kuratorium czy Policją proszę na priva .
Napisano Ponad rok temu
Jest zbyt tchórzliwy, żeby komuś kosę ożenić, ale tak to lubi chujek zaczepiać.
PoZdRo!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szerze mówiąc szkoła jest miejscem chyba najbardziej przepełnionym przemocą. Nie wiem jak w innych szkołach jest ale u mnie nie ma mowy o honorowuch pojedynkach jeden na jeden.
A u mnie w szkole w ogóle nie ma premocy, więc takie uogólnianie nie ma sensu. Wszystko zależy od szczęścia i środowiska, w jakie trafisz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
zonk
- Ponad rok temu
-
Alarmy osobiste
- Ponad rok temu
-
moda na ubrania ?
- Ponad rok temu
-
Bic go przy dziewczynie czy nie?
- Ponad rok temu
-
Psychika na ulicy
- Ponad rok temu
-
< Bardzo ciekawe statystyki (broń i jej użycie w US) >
- Ponad rok temu
-
wielkosc noza wg policji
- Ponad rok temu
-
JKD+Eskrima na ulicy
- Ponad rok temu
-
Pytanie
- Ponad rok temu
-
mocne plecy
- Ponad rok temu