Studiuj Wing Chun kung fu w Australii
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Paweł Dąbrowski
Napisano Ponad rok temu
MW
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale wiesz czy szkola modliszki to ma tez ARCYMISTRZA
si-fu - mistrz
si-gung - arcymistrz
czy coś mi się pokręciło?
pad
Napisano Ponad rok temu
Ale wiesz czy szkola modliszki to ma tez ARCYMISTRZA
Niestety nie ma bo to normalna szkoła niestety na tym polu to przegrywamy z tymi gdzie są arcy.............
Pozdrawiam
MW
Napisano Ponad rok temu
Niestety nie ma bo to normalna szkoła niestety na tym polu to przegrywamy z tymi gdzie są arcy.............
zgadzam się że tytuł sam w sobie niewiele znaczy jeśli nie jest poparty ogromną wiedzą i umiejętnościami tego, który go nosi
w mojej linii przekazu (Yip Man -> Tsui Seung Tin -> Jim Fung) stosuje się określenie si-gung, po angielsku "grandmaster", które przetłumaczyłem na "arcymistrz". Tytuł si-gung został nadany Jimowi Fungowi przez Tsui Seung Tina w roku 1999. Rozumiem, że tytuł ten odpowiednikiem wysokich danów (stopień honorowy a nie za umiejętności techniczne).
czy osoby obeznane mogą napisać czy pojęcie si-gung istnieje w ich liniach i co znaczy
i z całym niewątpliwie należnym szacunkiem dla mistrza Brendana - uważam że Akademia Jima Funga szkołą normalną też jest :-)
dabeer
Napisano Ponad rok temu
Niestety nie ma bo to normalna szkoła niestety na tym polu to przegrywamy z tymi gdzie są arcy.............
zgadzam się że tytuł sam w sobie niewiele znaczy jeśli nie jest poparty ogromną wiedzą i umiejętnościami tego, który go nosi
w mojej linii przekazu (Yip Man -> Tsui Seung Tin -> Jim Fung) stosuje się określenie si-gung, po angielsku "grandmaster", które przetłumaczyłem na "arcymistrz". Tytuł si-gung został nadany Jimowi Fungowi przez Tsui Seung Tina w roku 1999. Rozumiem, że tytuł ten odpowiednikiem wysokich danów (stopień honorowy a nie za umiejętności techniczne).
czy osoby obeznane mogą napisać czy pojęcie si-gung istnieje w ich liniach i co znaczy
i z całym niewątpliwie należnym szacunkiem dla mistrza Brendana - uważam że Akademia Jima Funga szkołą normalną też jest :-)
dabeer
Nie bierz wszystkiego dosłownie. Ja po prostu nie lubię tych tytułów a w szczególności tak jak używa się na Zachodzie. Grandmaster czyli Wielki Mistrz czy jak chcesz Arcymistrz trochę to brzmi śmiesznie. W Modliszce naszego mistrza nazywaliśmy shi fu a jego nauczyciela mistrza Lin shi ye dlatego, że był nauczycielem nauczyciela. Nikt o nim nie mówił Wielki Mistrz ani Arcymistrz. Czym Arcymistrz różni się od Mistrza czy potrafi latać albo znikać. Oczywiście nie. Ma większe zasługi dal swojego stylu. Może tak może nie. To różnie bywa. Tradycyjne szkoła kung fu jest trochę jak rodzina shi fu to ojciec, shi shu to wujek czyli brat mistrza, shi gong to bardziej dziadek i ja tak pojmuję bez zbytniego tytularstwa.
Pozdrawiam
MW
Napisano Ponad rok temu
Nie bierz wszystkiego dosłownie. Ja po prostu nie lubię tych tytułów a w szczególności tak jak używa się na Zachodzie. Grandmaster czyli Wielki Mistrz czy jak chcesz Arcymistrz trochę to brzmi śmiesznie. W Modliszce naszego mistrza nazywaliśmy shi fu a jego nauczyciela mistrza Lin shi ye dlatego, że był nauczycielem nauczyciela. Nikt o nim nie mówił Wielki Mistrz ani Arcymistrz. Czym Arcymistrz różni się od Mistrza czy potrafi latać albo znikać. Oczywiście nie. Ma większe zasługi dal swojego stylu. Może tak może nie. To różnie bywa. Tradycyjne szkoła kung fu jest trochę jak rodzina shi fu to ojciec, shi shu to wujek czyli brat mistrza, shi gong to bardziej dziadek i ja tak pojmuję bez zbytniego tytularstwa.
słusznie, ale "Akademia dziadka Jima Funga" też jakoś nie brzmi, hihihi
popatrzyłem na moją stronę raz jeszcze pod tym kątem i faktycznie w niektórych kontekstach lepsze byłoby po prostu "mistrz".
pozdrawiam z synejowa
dabeer
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zawsze mozesz, co niesmialo postuluje, wejsc na terminologie krzyzacka, i nazwac dziadka Wielkim Mistrzem 8)popatrzyłem na moją stronę raz jeszcze pod tym kątem i faktycznie w niektórych kontekstach lepsze byłoby po prostu "mistrz"
ale wtedy musisz postawic znak rownosci miedzy dziadkiem a pradziadkiem
btw: popatrz na niezdrowe (w tym moje) zainteresowanie swoja strona jakie powstalo w ksiazce skarg i wnioskow
http://budo.net.pl/v...er=asc&start=90
Napisano Ponad rok temu
) do pracy chetnie ale zostac instruktorem to juz niechetnie...
Ale tam nie ma obowiązku zostawania instruktorem, o ile się nie mylę. Jeśli dobrze pamiętam, to mój kolega siedzący w Australii ćwiczył tę opcję i kupa ludzi się dziwiła, jak to możliwe, że ćwiczy Wing Chun i liczy mu się to jako edukacja
K.
Napisano Ponad rok temu
wszelkie uwagi mile widziane
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
powodzonka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Konfrontacja sztuk walki - udział zawodnika Kung Fu
- Ponad rok temu
-
# Tai Chi - ograniczenia #
- Ponad rok temu
-
Osprzęt treningowy - szabla
- Ponad rok temu
-
Meihuazhuang - klip
- Ponad rok temu
-
Modliszka w grodzie kraka
- Ponad rok temu
-
Szkoły tai-chi w Gdynii
- Ponad rok temu
-
Ziranmen
- Ponad rok temu
-
WYBÓR BRONI W KUNG FU
- Ponad rok temu
-
Co ludzie z CLF powiedzą ?
- Ponad rok temu
-
Coś co powala na kolana :)
- Ponad rok temu