budo_Laser napisał
Light kontakt wystepuje na zawodach KK. Formula dla dzieci 15-17lat a takze jako alternatywa dla juniorow.mi najbardziej pasują przepisy light kontaktu, których nie ma ani w kk ani u mnie w gosoku. Czyli bezpieczna walka ciągła.
Ta strona używa cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę cookies.
Korzystając ze strony akceptujesz nowy regulamin z 4 grudnia oraz wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Napisano Ponad rok temu
budo_Laser napisał
Light kontakt wystepuje na zawodach KK. Formula dla dzieci 15-17lat a takze jako alternatywa dla juniorow.mi najbardziej pasują przepisy light kontaktu, których nie ma ani w kk ani u mnie w gosoku. Czyli bezpieczna walka ciągła.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
budo_vop23 napisał
I taka jest rozniaca pomiedzy WKF a KK
Napisano Ponad rok temu
budo_Laser napisał
Clicker i light contact sie nieco roznia od siebie.aaa, czyli ten clicker to jest light contact z kontaktem na twarz? Rękawice bokserskie czy inne?
Fajne sa też przepisy sport ju jitsu, czyli light kontakt z limitowanym parterem
Napisano Ponad rok temu
budo_pwl napisał
Czy każdy post osoby trenującej Kyokushin na tym forum na temat zawodów w formule WKF musi kończyć się stwierdzeniem że "no fajnie róbcie takie zawody ale nie mówcie, że to karate"?
Napisano Ponad rok temu
budo_ronja napisał
każda dyscyplina prezentowana jest na zasadzie WYSIWYG. A jak zaprezentować karate?
Napisano Ponad rok temu
Cytat
No to dla rozluźnienia zejdźmy z tematu o formułach sportowych i pogadajmy o etyce wypowiedzi. Jak można nie traktować wyrażania myśli i opinii jako atak, skoro wybór słów jawnie na to wskazuje "X jest do dupy", "X jest beznadziejne", "X to hańba dla Y" itd. itp. Co innego jest powiedzieć "Moim zdaniem, X jest źle przemyślane", co innego "Moim zdaniem, X jest do dupy", a jeszcze co innego "X jest do dupy". Pierwsze zaznacza że to [...]
Napisano Ponad rok temu
budo_Patrol napisał
Tak
![]()
![]()
![]()
Zgodzę się też ze zdaniem Lasera - light contact wydaje się być "złotym środkiem". Co o tym sądzicie?
Napisano Ponad rok temu
Cytat
A poza WKF. Widzialam tylko kawaleczek i nawet mi sie podobalo, tylko wydaldalo to jakos dziwnie. A najlepsze bylo to ze w ciagu tych pietnastu minut ktore ogladalam, na 3 finaly, 2 wygrali Polacy
Napisano Ponad rok temu
Cytat
A najlepsze bylo to ze w ciagu tych pietnastu minut ktore ogladalam, na 3 finaly, 2 wygrali Polacy
Napisano Ponad rok temu
budo_ronja napisał
O Boszzzz.... jak to coś trafi na Olimpiadę pod nazwą "Karate", to się spalę ze wstydu :nie:
Cytat
Opowiadam sie zdecydowanie przeciw. Nie chodzi mi nawet o olimpiade ale w ogole o sport. Z tego powodu jest mi tez obojetne czy to bedzie "to cos" czy tamto cos. Wszystko dlatego ze walka sportowa ma sie nijak do prawdziwej walki. Za najwieksze glupstwo uwazam podzial na kategorie wagowe. Nawet na treningu cwiczy sie z roznymi partnerami po to by sie tego nauczyc. Jesli zloty medalista przechwala sie przed innymi ze jest najlepszy a na propozycje kolezenskiego sparringu odpowiada: ale przeciez jestes 5kg cięższy, to jest to zenada. W kazdej stosowanej formule rozgrywania zawodow czegos brakuje. W kazdej sa mniejsze lub wieksze ograniczenia. Zadna nie jest dobra.Dlaczego? Nie mówię, że mi się to jakoś bezgranicznie podoba, ale chcę poznać argumenty "za" i "przeciw" zamiast suchych stwierdzeń.
Napisano Ponad rok temu
budo_ronja napisał
Karate nie ma w zadnej formule. Czesto jest tak ze trening jest poswiecany udzialowi w zawodach. Dzieciaki sie ciesza ale to juz nie jest w ogole karate. To tylko zabawa, w ktorej w jednej wersji chodzi o refleks, w drugiej o punkty a w jeszcze innej o to by zdazyc kopnac wiecej razy niz przeciwnik. W walce kopie sie raz a skutecznie. Wygrywa sie wtedy gdy przeciwnik nie moze juz kontynuowac walki. Wiedzą to ludzie studiujacy wszystkie sztuki walki a zapominaja o tym sportowcy.Washi, nie zrozumiałeś mnie. Nie chodzi mi o to, że zasady są trudne do zrozumienia. Chodzi mi o to, że we wszystkich dyscyplinach, i tych które wymieniłeś, ale chyba naprawdę wszystkich, treningi polegają na rozwijaniu technik, które wykonuje się na zawodach. W zasadzie nie ćwiczy się niczego, co nie jest związane z zawodami. Łyżwiarka szlifuje axle, czy inne tulupy, bo na tym polega łyżwiarstwo firurowe, piłkarze kopią piłkę, bo na tym polega ta gra itp. Jeśli się przejdziesz do nich na trening, to zobaczysz, że ćwiczą to co wykorzystują na zawodach. Z karate już sprawa wyglądałaby inaczej, zobaczyłbyś co innego na zawodach i co innego w dojo. Możliwe że zaczęły by powstawać kluby nastawiające się tylko na szkolenie zawodników do tej, konkretnej formuły walki. No a to już by był koniec świata, bo w tej formule to już prawie nie ma karate!
Napisano Ponad rok temu
budo_vop23 napisał
Zwracam uwage na straszna rzecz. Spieracie sie o to jaka formula rozgrywania zawodow jest najlepsza dla widza? A po co sa zawody? Po to zeby sie sprawdzic i poznac umiejetnosci innych. Czy to sie juz nie liczy? Wazne za to sa pelne trybuny! Rozglos, impreza, reklama, dochod!W omawianym temacie zwolennicy kontaktu i zwolennicy WKF beda przedstawiac swoje argumenty i kazdy bedzie mial troche racji. Ale zawody musza cos dac ogladajacemu.Czy ogladajac te walki choc troche komus podnioslo cisnienie, wzrosl poziom andrenalinki , jakis dreszczyk emocji ? Nie ! Nie bylo tam nic. Po kilku minutach ogladania zasnolem.I taka jest rozniaca pomiedzy WKF a KK , na KK zasnac nie mozna.
Pozdrawiam zwolennikow jednego i dugiego.
Napisano Ponad rok temu
budo_Bodhidarma napisał
Ehm dlatego to sie nazywa WALKA SPORTOWA bo odbywa sie na specjalnych zasadach z podzialem na kategorie wagowe... bo tak jest w sporcie.Opowiadam sie zdecydowanie przeciw. Nie chodzi mi nawet o olimpiade ale w ogole o sport. Z tego powodu jest mi tez obojetne czy to bedzie "to cos" czy tamto cos. Wszystko dlatego ze walka sportowa ma sie nijak do prawdziwej walki. Za najwieksze glupstwo uwazam podzial na kategorie wagowe. Nawet na treningu cwiczy sie z roznymi partnerami po to by sie tego nauczyc. Jesli zloty medalista przechwala sie przed innymi ze jest najlepszy a na propozycje kolezenskiego sparringu odpowiada: ale przeciez jestes 5kg cięższy, to jest to zenada. W kazdej stosowanej formule rozgrywania zawodow czegos brakuje. W kazdej sa mniejsze lub wieksze ograniczenia. Zadna nie jest dobra
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
budo_Bodhidarma napisał
Za najwieksze glupstwo uwazam podzial na kategorie wagowe. Nawet na treningu cwiczy sie z roznymi partnerami po to by sie tego nauczyc. (..) W kazdej stosowanej formule rozgrywania zawodow czegos brakuje. W kazdej sa mniejsze lub wieksze ograniczenia.
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu