WKF na eurosporcie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pewnie.... równie dobrze mogliby rywalizować w bierki, czy przy stoliku brydżowym....A Karate WKF to nie dyscyplina a organizacja karate (najwieksza na swiecie) dzieki ktorej staraniom (przepisy) moga ze soba rywalizowac zawodnicy reprezentujacy rozne (czesto bardzo) style.
Po prostu nie chciałabym, aby zawody w formule WKF znalazły się na Olimpiadzie, bo jako wizytówka karate stały by się fałszywym obrazem wszystkich styli. A to by było okłamywaniem ludzi ... i po co to wszystko?
Ja nie mylę WKF z dyscypliną. Piszę o zawodach w karate rozgrywanych zgodnie z zasadami WKF, czyli w formule WKF. Ale faktem jest, że widzowie oglądając takie zawody, będą je mylić z karate....
Napisano Ponad rok temu
Ja nie mylę WKF z dyscypliną. Piszę o zawodach w karate rozgrywanych zgodnie z zasadami WKF, czyli w formule WKF. Ale faktem jest, że widzowie oglądając takie zawody, będą je mylić z karate....
Pozostaje w takim wypadku wspolczuc ludziom z TKD bo jedno jest na olimpiadzie a drugie nie jedno jest pewnie tym gorszym a drugie tym lepszym, tylko ktore ktorym?? :wink:
A moze bez wzgledy co by weszlo na olimpiade - jesli by bylo polaczone z dobrymi walkami i sukcesem sportowym to by napedzilo mlodych adeptow do sekcji w ktorych trenuje sie rozne style a nawet rozne SW.
Napisano Ponad rok temu
Ja bym chętnie wystartował w obu formułach. W obu dostałbym łomot, ale taki juz mój los. Nie jestem wytrzymały i odporny jak terminator. W kk by mnie zabili. Nie jestem szybi i dokładny jak bośniacki snajper, w WKF-ie by mnie poprostu zapunktowali. Ale nie zmienię przez to swojego klubi i stylu, bo mi odpowiada. Lubię komus w rekawicy walnac w czaskę ze świadomością, ze nie poleci na dechy ze wstrząśneiniem mózgu. Mniej lubie pekniete zebra, czy mostek, ale moja wina, nie obroniłem się. Czy ktos poza Patrolem jest w stanie to zrozumieć?
To prowokacyjne pytanie, ale mam prośbę, odpowiadajcie sobie, a nie innym. Po co pisać takie rzeczy na forum?
Napisano Ponad rok temu
Masz racje Ronja! A najbardziej żenujące są walki kobiet. Chociaż myslę że gdybyś walczyła z taką zawodniczką z WKF to pewnie przez trzy dni chodziłabyś do tyłu. Kazdy jest mądry w gębie! Już lepiej niczego nie krytykuj bo robisz to strasznie nieudolnie! Jak chcesz tylu ludzi ćwiczacych WKF obrażać to wejdz na gadu gadu i pogadaj z jakimiś debilami tam może cię zrozumieją!!!
Napisano Ponad rok temu
Ja nie mylę WKF z dyscypliną. Piszę o zawodach w karate rozgrywanych zgodnie z zasadami WKF, czyli w formule WKF. Ale faktem jest, że widzowie oglądając takie zawody, będą je mylić z karate....
YAME! Co to znaczy "będą je mylić z karate"? To są do jasnej cholery zawody karate a nie jakiegoś baletu klasycznego czy cholera wie czego jeszcze! Czy każdy post osoby trenującej Kyokushin na tym forum na temat zawodów w formule WKF musi kończyć się stwierdzeniem że "no fajnie róbcie takie zawody ale nie mówcie, że to karate"? Jakoś nie spotkałem się z takimi stwierdzeniami rzucanymi w drugą stronę...
BTW jak mawia moj sensei ( wiem ze to nie jego slowa, ale czesto to powtarza ), ze karate jest tylko jedno, a stylewedlug mnie sa tylko dostosowaniem do zapotrzebowania danej osoby.
Święte słowa. I proponowałbym co po niektórym tutaj naprawdę to stwierdzenie przeanalizować. Jeden lubi się uczyć SW dostając co tydzień solidny wpier*.*, inny woli mniej kontaktowy a bardziej żmudny i "tradycyjny" styl treningu. Dopóki każdy dzięki temu zyskuje to, co chce osiągnąć, jakim prawem chcecie oceniać, co jest "złym" a co "dobrym" karate? Owszem, karate to sztuka walki. Walki a nie konfrontacji... niektórzy chyba za często utożsamiają te dwa pojęcia...
Napisano Ponad rok temu
Czy ogladajac te walki choc troche komus podnioslo cisnienie, wzrosl poziom andrenalinki , jakis dreszczyk emocji ? Nie ! Nie bylo tam nic. Po kilku minutach ogladania zasnolem.
I taka jest rozniaca pomiedzy WKF a KK , na KK zasnac nie mozna.
Pozdrawiam zwolennikow jednego i dugiego.
Napisano Ponad rok temu
Jak zaczynałem zkiokushin to ich zawody mnie dobijały, omłot lowkickowo brzuszkowy, zero techniki itd. tak to widziałem wtedy, natomiast zawody shotokanu zawsze mi sie podobały, były trakie czytelne, właśnie jak szermierka. Niestety okazało się że każdy kij ma dwa końce. Zawodnikom shotokanu często brakuje twardościi obicia, co jest normalne w kioku, a tym z kioka brakuje wielku dobrych cech zadowników z shotokanu.
Pisze o zawodnikach ćwiczących pod sport.
Najlepszym wyjściemjest według mnie jednak zdrowy środek, trzeba się poobijać, bez tego to nie karate tylko balet, jednak nie trzeba z tym przesadzać, no i ta technika, ważna a jakże ale neimożna przy tym zaniedbywac innych elementów treningu, co też jest popularne.
A wracając do zawodów, jeszcze ani razu nie udało mi się obejrzeć do końca programu o kiokushin na tele5, zawsze zasypiam, na zawodach wkf też bym teraz zasnął, natomiast kick, thaj, k1, mma jakoś mnei nie usypiają
Przestańmy więc gadać źle o innych karate-stylach i ich zawodach bo 99% z nich jest śmieszne i dalekie od walki. To poprostu sport, mozliwość względnie bezpiecznej rywalizacji dla normalnych ludzi którzy po zawodach , w następnym dniu musza iść do pracy i nie mogą sobei pozwolić na długotrwały pobyt w szpitalu
osu!
Napisano Ponad rok temu
I taka jest rozniaca pomiedzy WKF a KK , na KK zasnac nie mozna.
Pozdrawiam zwolennikow jednego i dugiego.
A ja zasypiam jak ogladam KK I co z tego???
Jedyne co tam mi sie w miare podoba i jest interesujace w czasie tych zawodow, to roznego rodzaju pokazy, walki rezyserowane itp.
A walka przerywana po kazdej akcji jest jak stosunek przerywany - do niczego wiekszego nie dojdziesz a przyjemnosci mial nie bedziesz.
Oj tu sie mylisz i nawet nie wiesz jak bardzo
Istnieje wiele przyjemnych sposobow zakonczenia :wink: :wink:
Napisano Ponad rok temu
No ba, przeciez ze bylem! Zrobilem nawet kumplom fotke z Pineiro. Z Sypieniami tez, nawet autograf dostalem.Swoja droga liczmistrz byles w wawie wtedy? Jak dla mnie imprezka byla bardzo udana.
Fajnie bylo tylko szkoda ze panowie ochroniarze byli tacy a nie inni. :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ech, juz nawet nie mozna wyrazic swojej opinii, bo zaraz zaczyna sie najezdzanie na Kyokushin a reszta nie pozostaje dluzna. Wspanialy przyklad.
No ba, przeciez ze bylem! Zrobilem nawet kumplom fotke z Pineiro. Z Sypieniami tez, nawet autograf dostalem.Swoja droga liczmistrz byles w wawie wtedy? Jak dla mnie imprezka byla bardzo udana.
Fajnie bylo tylko szkoda ze panowie ochroniarze byli tacy a nie inni. :wink:
temat o programie w TV skonczyl sie tradycyjna dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanoca.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale ok, kończymy....
BTW, wiecie co? Cholernie trudno wyrazić na forum swoje myśli i opinie, tak aby nikt nie uznał tego za atak na własne zdanie... chyba zacznę uznawać za sukces to, jeśli chociaż jedna osoba mnie zrozumie, bo na to, że kogoś przekonam, to oczywiście nie liczę.... aż tak naiwna nie jestem ;-)
Maxximus, nie wpadaj w złość tak szybko, bo to nie zdrowe :peace:
Napisano Ponad rok temu
trudno wyrazić na forum swoje myśli i opinie, tak aby nikt nie uznał tego za atak na własne zdanie... chyba zacznę uznawać za sukces to, jeśli chociaż jedna osoba mnie zrozumie, bo na to, że kogoś przekonam, to oczywiście nie liczę.... aż tak naiwna nie jestem
No to dla rozluźnienia zejdźmy z tematu o formułach sportowych i pogadajmy o etyce wypowiedzi. Jak można nie traktować wyrażania myśli i opinii jako atak, skoro wybór słów jawnie na to wskazuje "X jest do dupy", "X jest beznadziejne", "X to hańba dla Y" itd. itp. Co innego jest powiedzieć "Moim zdaniem, X jest źle przemyślane", co innego "Moim zdaniem, X jest do dupy", a jeszcze co innego "X jest do dupy". Pierwsze zaznacza że to nasze zdanie i jest kulturalne, drugie trochę mniej, ale dalej jest podkreślone że to nasze zdanie, a trzecie to ogólnik, a ogólniki są bardzo źle przyjmowane przez ludzi (w tym też przeze mnie). Ja wiem, że to powinno się rozumieć samo przez siebie, że to co piszemy to jest tylko i wyłącznie NASZE zdanie, ale po pierwsze widocznie działa to na naszą podświadomość gdy nie zostanie to zaznaczone, a po drugie niektórzy świadomie i celowo zaznaczają że to ogólnik i że chcą żeby takie to było poprzez odwoływanie się do ogółu: "X jest do dupy i WSZYSCY tak twierdzą", "X jest do dupy i ostatni mecz między zawodnikami X a Y tego dowodzi", "X jest do dupy - każdy normalny tak twierdzi, a jak twierdzi inaczej to jest niedorozwinięty" itd. itp. A to już jest JAWNY atak, więc jak się przed nim nie bronić?
Napisano Ponad rok temu
Oj Ronja zdenerwoałaś Maximusa...
Napisano Ponad rok temu
od niedawna trenuje KK, ale mam juz jakies zdanie i mimo ze zakochalem sie w KK sa rzeczy, ktore mi sie nie podobaja, np:
nie podobaja mi sie walki slabo wyszkolonych technicznie zawodnikow, klepanie bo brzuchu i lowki przez 3 rundy, po czym o zwyciestwie decyduje waga lub tameshiwari.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sorry, jeśli kogoś uraziłam swoimi opiniami. Wszystko o czym pisałam dot. WKF'a na Olimpiadzie, gdzie WYDAJE MI SIĘ (dobrze patrol? ;-) ) każda dyscyplina prezentowana jest na zasadzie WYSIWYG. A jak zaprezentować karate?
P.S. O wadach KK nie będę pisać, bo mogłoby mnie ponieść i nie skończyłabym przed wieczorem ;-)
Patrol, czy teraz użyłam wystarczającą ilość słów "ja", "mi", "mnie", "wydaje" i podmiotów domyślnych wskazujących na mnie, aby można było uznać moją wypowiedź za subiektywną ocenę, a nie atak? ;-)
Napisano Ponad rok temu
Zgodzę się też ze zdaniem Lasera - light contact wydaje się być "złotym środkiem". Co o tym sądzicie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SEITEDO - SHIDOKAN
- Ponad rok temu
-
Siła nóg!!!!!- co zrobić gdy jej brak???
- Ponad rok temu
-
Techniki
- Ponad rok temu
-
temat bez teamtu - wolna myśl ku tolerancji i zrozumieniu
- Ponad rok temu
-
Burza w PZK
- Ponad rok temu
-
Maturo ??
- Ponad rok temu
-
razem czy osobno
- Ponad rok temu
-
Garda w karate.
- Ponad rok temu
-
nie karmic trola
- Ponad rok temu
-
Różnice techniczne w polskim Kyoushinkan i kai.
- Ponad rok temu