56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_scarcita]

wracalam z kina do domu i niedaleko mojego bloku stala grupka kolesi. zachowywali sie glosno i chyba cos do mnie mowili, tylko nie slyszalam co, bo mialam na uszach sluchawki. w pewnym momencie ktorys z nich rzucil we mnie nie sniezka (nie trafil), a ja niewiele myslac odwrocilam sie i pokazalam im slynny gest kozakiewicza.
chyba sie zaczeli cieszyc, ale tego nie jestem pewna, bo sie zmylam, poza tym te sluchawki na uszach...
szczerze mowiac to troche potem spekalam i zanim dotarlam do mieszkania, bylam juz klebkiem nerwow. mysle, ze sie zachowalam troche jak gowniara z podstawowki. ok, podkurwila mnie ta sniezka, gest byl szybka reakcja rozladowujaca energie (jakos nie chcialo mi sie isc na jakas wymiane bluzgow), ale sie zastanawiam czy madre to bylo? na razie zadnych problemow na osiedlu nie mam, ale...?

[budo_deejay]

Sniezka jak sniezka, taki rozpaczliwy sposob na podryw.
Pokazalas im gest kozakiewicza, dalas do zrozumienia ze podryw nie wyszedl. Wrocilas do domu i gitara.
Jakby szukali dziwnych wrazen w starciu z dziewczyna to i tak bys nic nie poradzila, lepiej do kina nie chodzic samemu.
Tyle ze jak dla mnie sytuacja... moze nie do konca normalna(znam pare lepszych sposobow na wyryw niz sniezka w leb) ale no, nie moge znalezc slowa, nie masz innych problemow?

[budo_scarcita]

nie masz innych problemow?

na szczescie na razie nie :wink:

[budo_twister]

Moim zdaniem dziewczyny zachowują się często zbyt zuchwale wobec różnego rodzaju zaczepek. Sam byłem tego świadkiem już kilkakrotnie. Nie twierdzę, że należy zawsze podkulać ogon i uciekać, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie wszyscy panowie są gentelmenami i łatwo spowodować u nich zachowanie agresywne, również wobec kobiety.

Dlatego od wszelakich zaczepek raczej z daleka; czasami urażona męska (jeśli można ją tak nazwać) duma może obudzić w takim debilu złość i frustrację - a wiadomo jak to się zwykle kończy...

[budo_sombre]

Mój sąsiad ( facet około 40tki ) opowiadał, że u niego w technikum był koleś , który żeby zwrócić uwagę dziewczyn które mu wpadły w oko rzucał połówkami cegieł 8O . Tak że masz szczęście z tą śnieżką.

[budo_marianek]

Buhahahaha podryw pierwsza klasa :DDDDDDDDDDDD
A czemu tylko połówkami??

[budo_sombre]

Buhahahaha podryw pierwsza klasa :DDDDDDDDDDDD
A czemu tylko połówkami??

Chyba całe były za ciężkie ... Nie pamiętam wytłumaczenia ( sam się o to pytałem ), bo słyszałem tą historię chyba ze 4 lata temu :roll:

[budo_mar1an]

no reakcja byla jak najbardziej prawidlowa, na glupie zaczepki powinno sie wlasnie tak odpowiadac, choc jesli bylabys chlopakiem to pewnie nie upieklo by Ci sie chyba tak latwo
to zalezy jeszcze ile oni mieli lat, jak wygladali i jakie mieli zamiary. moim zdaniem najlepiej jednak mimo wszystko olewac takie zaczepki no chyba ze beda w Ciebie rzucac cegłą 8O
pozdrawiam 8)

[budo_pitt]

lepiej do kina nie chodzic samemu.

Wybierz sobie kogoś z forum i z nim łaź to na pewno nie będą się czepiać .

A tak serio to dobrze zrobiłaś. Mogłabyś ich nie wiem np. wyśmiać. Ale "bez przesady". Zaśmiać się i popatrzeć z "politowaniem", a jednocześnie z "zażenowaniem" :roll: .

POZDRO

[budo_robertp]

wracalam z kina do domu i niedaleko mojego bloku stala grupka kolesi. zachowywali sie glosno i chyba cos do mnie mowili, tylko nie slyszalam co, bo mialam na uszach sluchawki. w pewnym momencie ktorys z nich rzucil we mnie nie sniezka (nie trafil), a ja niewiele myslac odwrocilam sie i pokazalam im slynny gest kozakiewicza.

Poczytaj trochę o zachowaniach na ulicy w dziale Samoobrona Kobiet. Popełniasz błędy typu:
izolacja od otoczenia, prowokowanie agresji
Sama teraz dochodzisz do wniosku, że ryzykowne to było, jak np. zajrzysz do tej książki, to będziesz lepiej wiedziała dlaczego

[budo_nuevo]

ej no kurde jest zima, w zimie jest śnieg ,ze śniegu robi sie kulki i rzuca, najlepiej w dziewczyny, a później jest kupa śmiechu.

za jakiś czas wielkanoc, a później poniedziałek, wtedy będzie oblewanie wodą, to też należy odbierać jak agresywny atak i zareagować taktycznie?

co nie znaczy, że nie masz posłuchać rady robertap (posłuchaj rady robertap ! )

[budo_rip]

ej no kurde jest zima, w zimie jest śnieg ,ze śniegu robi sie kulki i rzuca, najlepiej w dziewczyny, a później jest kupa śmiechu.

za jakiś czas wielkanoc, a później poniedziałek, wtedy będzie oblewanie wodą, to też należy odbierać jak agresywny atak i zareagować taktycznie?

co nie znaczy, że nie masz posłuchać rady robertap (posłuchaj rady robertap ! )

ile ty masz lat ,że bawi cię obrzucanie kogoś snieżkami? Jeśli chodzi o lany poniedizałek to bieganie z wiadrami i oblewanie ludzi to zwykly akt wandalizmu i owszem ja to odbieram jako agresywny atak i jesli ktos chcialby "tradycyjnie pokropic" mnie wodą to może niestety przykro sie rozczarować.

[budo_scarcita]

dzieki za wszystkie posty :-)
teraz skrotowa riposta:
- zazwyczaj nie reaguje na zaczepki, co chyba jest najgorsza "kara" dla zaczepiajacych
- raczej nie wykorzystuje faktu, ze jestem dziewczyna (tzn. nie reaguje "zuchwale" w przekonaniu, ze facet i tak mi nie odda, bo ma np honor czy meska dume...)
- lubie chodzic sama do kina (tzn na filmy :wink: )
- patrzenie z politowaniem samo w sobie jest niezle i dosc satysfakcjonujace, ale nie po ciemku i z daleka, bo wtedy efekt jest zerowy
- zastanowie sie nad izolacja od otoczenia (sluchawki)
- taa i jak mnie poleja woda, to moga sie spodziewac podobnej reakcji
pozdro!

[budo_adamd]

hmmm... a ksiazke Pawla przeczytaj i tak

[budo_nuevo]

mam 20 lat i owszem, nadal lubie sie bawić. jest w tym coś złego?
bo w "rozczarowywaniu" ludzi którzy oblewają sie wodą w lany poniedziałek, chyba coś złego jest.

jak ktoś ci na prima aprilis zrobi głupi kawał, to utniesz mu jaja?

za grosz poczucia humoru.

[budo_noite]

mam 20 lat i owszem, nadal lubie sie bawić. jest w tym coś złego?
bo w "rozczarowywaniu" ludzi którzy oblewają sie wodą w lany poniedziałek, chyba coś złego jest.

jak ktoś ci na prima aprilis zrobi głupi kawał, to utniesz mu jaja?

za grosz poczucia humoru.

chyba nuevo wlasnie udowadniasz, ze to Ty nie wiesz co to jest poczucie humoru. Poczucie humoru nie polega na oblaniu kogos wiadrem zimnej wody albo rzucaniu sniezkami.

[budo_twister]

Idziesz przez środek miasta w jakiejś istotnej dla Ciebie sprawie - ubiór elegancki.. aż tu nagle jeb! wiadro lodowatej wody na głowę - normalnie beczka śmiechu...

[budo_nuevo]

chodzi o to że ludzie robią się tacy beznadziejnie nietykalscy i odizolowani. kiedy usmiechne sie do kobiety spotykając ją wieczorem ona przyspiesza kroku, bo zboczeniec. powiem w windzie w obcym bloku dzień dobry nieznajomej parze staruszków a oni odwracają się ode mnie, bo bandyta.
i oczywiście nie tylko o poczucie humoru tu chodzi, ale ono jest bardzo ważne.
n
rzucił we mnie gówniarz śnieżynką, no i co z tego? mam mu złoić skóre za to że rzuca we mnie sniegiem, a przecież śnieg jest biały i w tych czasach łątwo go pomylić z wąglikiem? ja schylam sie biore śniezynke i dawaj rzucam w małego. nagle przybiegają jego kumple i zaczyna sie regularna bitwa, aż w końcu kapituluje i uciekam, cały biały. co za różnica ile mam lat. jak to jest że moja matka potrafi wrócić w lany poniedziałek do domu cała mokra i śmiać sie do rozpuku, bo jakieś łębki ją dorwały pod sklepem. wszysko mokre, fryzura zepsuta, a ona sie śmieje. może moja matka to jakaś stara wariatka?

za grosz poczucia humoru - umiejętności śmiania sie z samych siebie i czerpania radości z życia i dawania tej radości innym.

ale sorry może ja żyje w innym świecie, w jakiejś bajce a nie na realnej szarej ulicy, gdzie wszędzie stoi dryblas z kosą, dzieciak z heroiną, i jeśli przeżyjesz kolejny dzień to masz fuksa, ale jak np dorwą cie pały to cie okradną pobiją i wyruchają?

[budo_carrot]

Chcesz oblewać ludzi wodą? To oblewaj osoby podobnie jak ty uzbrojone w wiadra. Czym innym jest pokropienie kogoś woda z "jajka" a czym innym wylanie wiadra wody na głowę niczego niespodziewającej sie osoby . Cholerna "tradycja" z pipiduwy dolnej.
Moim zdaniem za cos takiego spokojnie można nakłaśc po gębie.

[budo_nuevo]

spokojnie nakłaść po gębie? 8O