Herod baba :wink:lanie wody :wink:
Ach te zdecydowane kobiety - wojowniczki...
Rozmarzylem sie
Napisano Ponad rok temu
Herod baba :wink:lanie wody :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie dosc ze zlamal przepisy i byla to ewidentnie jego wina to jeszcze wyszedl do 2 facetow, +190cm wzrostu, sam majac kolo 165.
Napisano Ponad rok temu
chodzi o to że ludzie robią się tacy beznadziejnie nietykalscy i odizolowani. kiedy usmiechne sie do kobiety spotykając ją wieczorem ona przyspiesza kroku, bo zboczeniec. powiem w windzie w obcym bloku dzień dobry nieznajomej parze staruszków a oni odwracają się ode mnie, bo bandyta.
i oczywiście nie tylko o poczucie humoru tu chodzi, ale ono jest bardzo ważne.
Dużo racji w tym co piszesz...staliśmy się strasznie skupieni na sobie, własnych problemach...Nie twierdzę, że mamy teraz "super-świetne" czasy, bo i z pracą jest jak jest i generalnie każdy ma jakieś problemy. Jednak nie możemy się izolować od siebie, a z własnego doświadczenia wiem, że czasem uśmiech potrafi załatwić naprawdę b.b.dużo i rozładować sytuacje tzw. groźne.
Myślę, że nawet wieczorową porą nie potraktowałabym Twojego uśmiechu jako "wstępu do napadu" :-)
rzucił we mnie gówniarz śnieżynką, no i co z tego? mam mu złoić skóre za to że rzuca we mnie sniegiem, a przecież śnieg jest biały i w tych czasach łątwo go pomylić z wąglikiem? ja schylam sie biore śniezynke i dawaj rzucam w małego. nagle przybiegają jego kumple i zaczyna sie regularna bitwa, aż w końcu kapituluje i uciekam, cały biały. co za różnica ile mam lat. jak to jest że moja matka potrafi wrócić w lany poniedziałek do domu cała mokra i śmiać sie do rozpuku, bo jakieś łębki ją dorwały pod sklepem. wszysko mokre, fryzura zepsuta, a ona sie śmieje. może moja matka to jakaś stara wariatka?
nie....masz super mamę
za grosz poczucia humoru - umiejętności śmiania sie z samych siebie i czerpania radości z życia i dawania tej radości innym.
właśnie, śmiejmy się z siebie, bo tylko ta umiejętność jest w stanie uratować nas od totalnego zwariowania w dzisiejszych, nader poważnych czasach
ale sorry może ja żyje w innym świecie, w jakiejś bajce a nie na realnej szarej ulicy, gdzie wszędzie stoi dryblas z kosą, dzieciak z heroiną, i jeśli przeżyjesz kolejny dzień to masz fuksa, ale jak np dorwą cie pały to cie okradną pobiją i wyruchają?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wszysko mokre, fryzura zepsuta, a ona sie śmieje. może moja matka to jakaś stara wariatka?
Napisano Ponad rok temu
i naklade po gebie kazdemu glupkowi
Napisano Ponad rok temu
Tak a jak masz scieżke rowerowa to co, tez prowadzimy rowerek, fakt faktem, kierowcy maja rowerzystow gleboko w ....Nekochian abstrahując od kwestii gestów i ich skutków to przez przejście dla pieszych się nie przejeżdża rowerem, tylko go przeprowadza, tak mówi nie tylko kodeks drogowy ale i zdrowy rozsądek. Chodzi o to że np. jak jest zielona strzałka w prawo to można przejechać przez przejście na czerwonym przepuściwszy uprzednio pieszych - ktoś kto jedzie rowerem jest znacznie szybszy od pieszego i może zwyczajnie zaskoczyć kierowcę wjeżdżając znienacka na przejście na którym jeszcze sekundę temu nie było nikogo. Ja sam kilkakrotnie miałem ochotę dogonić i spuścić wp*l takiemu rowerzyście. Przejście dla pieszych jest - jak sama nazwa wskazuje - dla pieszych, miej wzgląd na to.
2D
Napisano Ponad rok temu
Tak a jak masz scieżke rowerowa to co, tez prowadzimy rowerek,
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Grr, jak ja nienawidzę rowerzystów na drodze..wszystko jedno, na pasach czy poza pasami. Mam ochotę włączyć wycieraczki i dodać gazu... No, ale jeśli jest to rowerzystka i ma zgrabny tyłek, to jestem w stanie jakos łatwiej to znieść
Napisano Ponad rok temu
(...)No, ale jeśli jest to rowerzystka i ma zgrabny tyłek, to jestem w stanie jakos łatwiej to znieść
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu