Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chwiejny tenkan


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

budo_spid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 713 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Chwiejny tenkan
Czy przyszliście kiedyś na trening w stanie upojenia alkoholowego? Czy wdedy ktoś zwracał wam uwagę na nieministerialny chuch? Czy może dostawaliście dodatkowego powera? Czy wtedy techniki aikido miały dla was jakiś sens? W moim dojo zawsze po sylwestrze lub ostatkach jakieś 160 cm nad matą unosi się lekki zapaszek trawionego c2h5oh.

W wypowiedziach pomińmy staże :)
  • 0

budo_markam
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 138 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Ninjitsu

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Ja myślałem, że najlepiej pije się PO treningu :) Nigdy nie ćwiczyłem w stanie wskazującym na spożycie :D
  • 0

budo_loostro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:daleko stąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
jak dla mnie to wcale zabawna sprawa

zarówno uke jak i tori tylko sobie krzywdę by wyrządzili

jeśli zdarzy się że kiedyś przyjdzie mi ćwiczyć z kimś upojonym kiedyś to mu po prostu podziękuję, wolę przesiedzieć cały trening w seiza niż potem nie móc nic ćwiczyć przez rok - może nawet dłużej :evil: :evil: :evil: :!:
  • 0

budo_maciejsobczak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 391 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
NIgdy w takim stanie nie byłem na treningu, byłoby to troszku niepoważne i okazaniem braku szacunku dla samej SW trenera i trenujących.


Pozdro
  • 0

budo_sakura
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Zdarzyło mi się raz. Zależało mi na treningu, więc urwałem się z babcinych urodzin. Już na macie okazało się, że nie jestem tak swieży jak mi się początkowo zdawało...
I to był ostatni tego typu mój wyczyn bo każda minuta tamtego treningu nasilała u mnie doznanie powolnego, bolesnego konania.

Czułem natomiast doskonale, że walczę o życie i to chyba jedyny plus tego doświadczenia :D

Z drugiej strony barykady - uke/tori o mocnym oddechu momentalnie powoduje, że sztywnieję.
  • 0

budo_spid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 713 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan

Czułem natomiast doskonale, że walczę o życie i to chyba jedyny plus tego doświadczenia


Właśnie o takie osobiste wrażenia mi chodzi.

Z drugiej strony barykady - uke/tori o mocnym oddechu momentalnie powoduje, że sztywnieję.


Zaczynasz obawiać się to jak On będzie wykonywał technikę na tobie... twoje nadgarstki lekko drżą, jakby podświadomie obawiały się silnego przeciążenia tudzeż innych nieprzewidzianych poczynań twego uke...
  • 0

budo_loostro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:daleko stąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan

Czułem natomiast doskonale, że walczę o życie i to chyba jedyny plus tego doświadczenia


walczyłeś o życie? pfff... na macie wogle tak się da? sensei pokazuje technike i trenujesz, gdzie tu walka o życie?

alhkochol na macie => brak szacunku dla sensei, dla innych ćwiczących i w ogóle dla O'sensei i jego sztuki....

IMO nie wspominając o tym że to wyraz doszczętnej głupoty i braku odpowiedzialności

:evil: :? :evil: :!: :evil: :?
  • 0

budo_loostro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:daleko stąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
grr znowu brak opcji edytuj -> literówka :/

*alkohol miało być ofkorz
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
powiem krotko...Jak zobacze adepta u siebie ktory mi przyjdzie nabombany na trening to zawinie sie szybciej z dojo niz przybył...nie toleruje takiego czegos...
  • 0

budo_spid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 713 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Proszę moderatora o zamknięcie i usunęcie mojego bezsensownego tematu, który napisałem wczoraj wieczorem będąc nie w pełni sił i poczytalności. Przepraszam wszystkich za zaśmiecanie forum takimi bzdurami i obiecuje już nigdy więcej tego nie robić. Do przychodzenia na matę w stanie upojenia mam stosunek jednoznacznie negatywny i sądzę że jest to nieodpowiedzialne i bez sensu.
Ewentualne kary przymuję.
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Poszedłem raz 7 h po imprezie ..ale dalej na lekkeij fazie. i nigdy wiecje...jeszcze w zyciu tka nie koncentrowalme sie na tehcnikach a i tak slabo wychodzily
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Za Chiny Ludowe na bombie, nawet po 1 piwie, nie odważyłbym się pójść na trening.
Z szacunku do Sensei'a do O'Sensei'a, do kolegów i koleżanek, wreszcie do samego siebie.
To by było jak prowadzić samochód pod wpływem, nawet chyba gorzej, bo robi się rzeczy z natury niebezpieczne i ryzykuje się zdrowiem, nawet życiem uke, nie mówiąc o swoim. Niedopuszczalne.
Byłem raz na kacu, 20h po imprezie, całkowicie trzeźwy ale ohydnie się czujący. Przykre doznanie. Stanowczo odradzam.

Pozdrawia zdecydowany przeciwnik treningów po alkoholu,

chavez
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
nie no temat jest dobry...mozna przeciez poznac opinie innych i tym samym wiedziec co kto o kim mysli w prztpadku gdyby Ci przyszlo do glowy trenowac pod wplywem alkoholu...Mysle ze to motywuje by jednak tego nie robic ;)
  • 0

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
No, to widzę że koledzy na starze i obozy nie jeżdżą.
Bezpośrednio przed treningiem to raczej nie piję, wolę poczekać do końca.
Ale jak wypiję czasami piwko do obiadu to nie odczówam tego jakoś boleśnie na treningu.
Czasami zdażało się wracać z knajpy na rowerze, kiedyś grzałem wtedy ile wlezie, bo po dwóch piwach ma się niezłego powera, ale jakoś wtedy wszystko się dzieje strasznie szybko.

A i zapomniał bym: Nie pij, to szkodzi.
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan

walczyłeś o życie? pfff... na macie wogle tak się da? sensei pokazuje technike i trenujesz, gdzie tu walka o życie?


Mało wiesz....
  • 0

budo_gusiek:)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Ja raz ćwiczyłem na macie, wypiłem na urodzinach ciotki chyba z 5 piw (nie byłem pijany, nawet nie kręciło mi się w głowie, a były to dosyć mocne piwa). Umiałem się wyciszyć, ale strasznie mi się chciało lać :oops: I przez cały trening z 8 razy byłem w klopie, ażeby załatwić sprawy :P Sensei trochę się zdziwił mojemu zachowaniu. Ale już nigdy nie będę pił przed treningniem.
Raz pamiętam na obozie letnim, po półmetku obozu, w niedzielę nic nie wyszło z porannego treningu, gdyż wszyscy, łącznie z sensei, byli mocno na kacu :twisted:
PoZdRo!
  • 0

budo_feanor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
Z bólem serca straszliwym musze przyznać że raz mi się zdarzyło przyjść w stanie wskazującym... :oops: niby wszystko pojmowałem, ale jednak reakcje były z deczka spowolnione i po przewrotach barfziej mi się wgłowie kręciło......

Ale po tym jednorazowym doświadczeniu powiedziałem, że już nigdy więcej!! teraz nawet jak w okolicach południa walnę jedno piwko to nie przychodzę bo to byłoby nie tak szczególnie względem sensei.... :oops:
  • 0

budo_chavez
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 244 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Chwiejny tenkan
No cóż, Gusiek, można i tak :? :roll:
Kwestia Twojej kultury osobistej, a raczej jej braku.
Żal mi Cię, a jeszcze bardziej Twoich partnerów z którymi ćwiczyłeś, a na miejscu Senseia to bym cię wzioł na środek i tak ze 30 kote gaeshi na twardo a potem won z dojo.
Nie ma się czym chwalić, naprawdę. :nie: :nie: :nie:

Pozdrawia ciągle zdegustowany ostatnio,

chavez
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024