najtrudniejsze byly chyba rozbicia. zawsze odkad pamietam mialem z tym problem. ale i tak rozbilem 3 na 5 co uwazam za sukces. deski byly wielorazowego uzytku (plastiki), ale... wszystkie rozbicia byly z wyskoku a same deski nie byly trzymane "normalnie" tylko za jedna krawedz dwoma paluszkami
nie rozbilem twimyo tora yop (na kazde rozbicie przypadala jedna proba i to bez przymierzania nawet) i skokiem przez klocki (takie "zabawowe" imitujace skrzynie) ulozone w dlugim szeregu zakonczonym yop. tutaj sie troche za slabo rozpedzilem i wybilem i zahaczylem o kloce parszywe
no ale pol roku temu jak na 3cie kup zdawalem byl podobny skok i tak sie rozpedzilem i wyskoczylem ze w ogole przelecialem deske (bez glupich skojarzen

), ladujac zrobilem fikolka i o malo do kantorka na sali nie wpadlem. na nastepnym egzaminie bede to musial jakos wyposrodkowac
rozbilem (wszystko z wyskoku) ap czumok czirugi (sorry, ze wiesniacze "cz" ale nie chce mi szukac wyrafinowanych sposobow zapisania koreanskiej wymowy

), dollyo i tora goro.
zdajacy z 2 na 1cup mieli jedno rozbicie wiecej -> twimyo goro.
hosin sul i walka "pokazowa" nie byly jakims wiekszym problemem. uklady, pozycje i teorie pomijam. chociaz 1sze pytanie teoretyczne ("wymien pozycje") mnie zatkalo i nie moglem sobie w stresie przypomniec nic ponad niunja, gunnun i annun sogi
no ale udalo sie. dla tych co nie czytali wczesniejszej strony dodam ze niebiski pasek mialem od grudnia '93 [belke zdobylem pol roku temu]
btw, Mazi co masz konkretnie na mysli pod pojeciem "akcje reczne i nozne"?