6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kazama san]

Czy wcinanie zwykłej galaretki ze sklepu- spożywczej znaczy się, zapobiega zwyrodnieniom stawowym, zwiekasza ilość mazi stawowej no i wogle regeneruje scięgna??? a może ze względu na dużą zawartość barwników i konserwantów lepiej nie jadać czesto???

[budo_kubutek]

(pssst! było już ze 150X-sprawdź opcję szukaj)
A tak właściwie to nie da Ci tyle ile prawdziwy siarczan glukozaminy.

[budo_kocyk]

hahaha, jesli chodzi ci o wzmocenie stawow to myslisz o zlej galaretce, zeby osiagnac a przynajmniej jesc odpowiednia rzecz to chodzi tu o galaretke/ zelatyne, ktora wykorzystujesz do robienia galatow itd. itdp. ta na pewno jest bardziej odzywcza a nei zwykla owocowa

[budo_tiana]

E...bzdura. Galaretka w duzych ilosciach=sadlo, sadlo i jeszcze raz sadlo.

[budo_felipe]

Pewnie chodzi Ci o kolagen zawarty w galaretkach i np. galarcie lub kościach np. wołowych. Otóż on się za bardzo nie wchłania a co za tym idzie niewiele z niego pożytku. Lepsze efekty da siarczan glukozaminy a także witamina C. Możesz także wzamcniać stawy za pomocą odpowiednich ćwiczeń. Poszukaj w archiwum.

[budo_angmoh]

Galaretka owocowa ma duzo barwnikow, lepiej ograniczac spozycie.

Jesli chodzi o stawy, to mi po zlamaniu nadgarstka fizjoterapeuta polecil Virartil-S na odbudowe zniszczonej chrzastki. Chyba pomoglo, chociaz to troche czasu trwalo, ale za to juz po pierwszym tygodniu zniknal bol stawu skokowego ktory mialem przez dwa lata, po kontuzji podczas gry w badmintona.

Niestety, jest to dosyc drogie lekarstwo

[budo_power-zone]

bialka kolagenowa z galaretki wchlaniaja sie w zaledwie w 1-5%, za to hydrolizat kolagenu np. Olimp Kolagen w proszku w az 45-50% to znaczaca roznica, dodatkowo zaopatrzylbym sie w glukozamine i stawy powinny odczuc roznice.