Historia Okinawa Goju Ryu Karate
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Coś tam napisane na jakiejś tam stronie internetowej (1 zdanie) i już ktoś się tu nakręca emocjonalnie.
Tu masz inne coś tam na innej jakiejś tam stronie, potwierdzające to, co mówię (też jednym zdaniem):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ktoś tu pisze o jakimś kata Gojuryu na literkę "n", którego de facto w oryginalnym (pierwotnym) Gojuryu nigdy nie było, nie ma i nie będzie.
Teorii mnóstwo, pytań wiele, odpowiedzi jeszcze więcej.
Ja o historii kata Goju Ryu wiem ze źródeł najbardziej wiarygodnych - od instruktorów z 7-8 danami, spoza Polski.
O wielu sprawach dotyczących Gojuryu tak się zdobywa wiedzę - nie z internetu ani z gazet, tylko bezpośrednio od mistrzów.
Na przykład - konia z rzędem dla tego, kto znajdzie w internecie gruntowne opracowanie na temat "tanden".
A bez tanden nie ma karate przecież.
Inne pytanie można postawić: jaka jest kolejność kata Gojuryu?
Odpowiedzi też jest co najmniej kilka.
Inaczej w IOGKF, inaczej w Gojukai.
A czemu tyle pytań i tyle różnych odpowiedzi??
Wyjaśniam krótko: sensei Chojun Miyagi posiadał ogromnie bogatą biblioteczkę i archiwum zawierające notatki i zapiski dotyczące Gojuryu (historia, opis technik, opis kata, szczegóły pozycji, bunkai i tysiące innych spraw).
Niestety, w czasie wspomnianej tu wojny wszystko spłonęło i nie pozostało nic, prócz informacji przekazywanych ustnie. Stąd tylu "mistrzów" i "znawców" "historii" Gojuryu, głoszących niestworzone historie na ten temat.
Wszystkie kata Gojuryu powstały zanim powstała nazwa "Gojuryu". Ba... nawet przed pojawieniem się nazwy "karate" (prócz kata autorstwa sensei Chojun Miyagi).
... kata dla dzieci?
Kto w 1940 roku był w stanie o tym myśleć i po co?
Skoro dla dzieci, to czemu jest wymagane na czarny pas? I to nie tylko w Gojuryu.
Gekisaidai to bardzo ważne kata.
Gojuryu to sztuka walki, a nie jakieś tam "hopsasa do lasa" dla dzieci.
Są zasadniczo trzy teorie, które mają wskazywać przyczynę powstania tych kata:
1. dla wojska (sama nazwa: "uderzyć i zniszczyć" mówi wiele)
2. dla początkujących (ogólnie)
3. dla dzieci i młodzieży
Jaka jest odpowiedź? Tego chyba nigdy się już nie dowiemy. Ale mnie przekonuje pierwsza.
A nawiasem mówiąc... jakie to wszystko ma dzisiaj znaczenie?
Na koniec jeszcze jedna wskazówka, bo ktoś o źródła pytał tutaj. Sensei Morio Higaonna całe życie poświęcił studiowaniu sztuki Gojuryu, w tym także historii tej sztuki walki, jej korzeni, pochodzenia. Ale przede wszystkim jest autorytetem w zakresie opanowania tej sztuki walki. Opracował wielotomową "Encyklopedię Goju Ryu Karate". Dostępna jest w wersji DVD. Odsyłam do tego źródła.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I jedna prośba panowie. Albo dyskusja, albo popisowa pyskówka. Dyskutować lubię, bo w ten sposób można wspólnie dochodzić do prawdy. W kłótnie i obrażanie się wzajemne nie będę się wdawać.
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie to koloryzowanie i dorabianie ideologii, aby podnieść rangę systemu który się trenuje(przypominam ja to tak odbieram to moje zdanie).
To ja pytałem się o źródło, a to w związku z tym, że ty idziesz jedną linią(nie neguje tego żeby nie było). Ja natomiast pytam różnych mistrzów z różnych szkół(jeżeli mam taką możliwość) i wtedy dopiero wyrabiam sobie opinię czy też zdanie na interesujący mnie temat czy zagadnienie.
Wielu mistrzów chce przeciągnąć do siebie trenujących wymyślając(nową) lub tez pomijając prawdę. Wiąże się to z finansami, gdyż za każde członkostwo należy płacić, a więc im więcej członków tym więcej kasy (nie tylko dla lidera )na marketing itp, co nie oznacza że musi to być złe. Świadczy to o inteligencji i smykałce biznesmena ludzi o "orientalnych rysach twarz" Za wiedze trzeba płacić i to jest oczywiste.
Napisano Ponad rok temu
Net to kocioł, to co z niego wyciągniemy to już nasza sprawa. Tak jak napisał Tedo, warto daną sprawę "obejrzeć" z różnych stron. Warto posłuchać różnych opinii i na tej podstawie wyrobić sobie własną opinię. Jak widzę, że wszyscy wokół powtarzają to samo i że ogólnie panuje opinia o "jedynie słusznej" drodze/interpretacji czy wyłączności na rację to zapala mi się czerwona lampka.
Kata Gekisai dai dla wojska? Dla młodzieży/szkół? Jeżeli weźmiemy pod uwagę ogólnie znane i ćwiczone bunkai to zastanawiam się jak one "nadają" się do potrzeb wojska? Że co? Że są/istnieją inne realne zastosowania? A kto je ćwiczy/naucza?
Bardzo sensowne bunkai bliźniaczego Fukyugata zobaczyłem w Koryu Uchinadi, ale to nie Goju...
Napisano Ponad rok temu
To ma sens. Zarówno wojsko jak i szkoła potrzebuje przede wszystkim jakiejś prostej gimnastyki, której można szybko nauczyć, tak że nawet najmniej sprawna oferma batalionowa czy klasowy głupek da radę to zapamiętać i wykonać na apelu. Te kata chyba nieźle spełniają takie kryteria.Kata Gekisai dai dla wojska? Dla młodzieży/szkół? Jeżeli weźmiemy pod uwagę ogólnie znane i ćwiczone bunkai to zastanawiam się jak one "nadają" się do potrzeb wojska? Że co? Że są/istnieją inne realne zastosowania? A kto je ćwiczy/naucza?
Napisano Ponad rok temu
Kata Gekisai dai dla wojska? Dla młodzieży/szkół? Jeżeli weźmiemy pod uwagę ogólnie znane i ćwiczone bunkai to zastanawiam się jak one "nadają" się do potrzeb wojska?
Charles C. Goodin, opublikował to też Patrick Mc Carthy w "Koryu Journal"
"...After the war, a new group of students appeared at the doors of dojo such as Nagamine Kodokan-US servicemen. Although the members of the Karate-Do Special Committee could not have envisioned it at the time, the Fukyugata indeed made it easier for foreign servicemen to learn karate.
Rather than grueling for months and years on the movements of long classical kata, the servicemen could learn the movements and sequences of the new kata in days or weeks..."
Napisano Ponad rok temu
W takim wypadku i bunkai nie musi być praktyczne i "realne". Nie musi?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
albo
Mi to - piszę jako praktyk tych metod - z pragmatyczną realnością ma niewiele wspólnego.
Napisano Ponad rok temu
Temat dotyczy historii a tu zboczenie w stronę realności bunkai. W moim odczuciu trudno się nie zgodzić z opinią że obecnie ćwiczone bunkai (nie wszystkie) są mało przydatne w walce ale w takim razie dlaczego karate wywarło tak ogromne wrażenie na Japończykach w latach 20? Przecież byli to praktycy różnych sztuk walki - chociażby Jigoro Kano. Może problem tkwi we właściwym treningu/interpretacji?
Napisano Ponad rok temu
Zrób to na pełnej prędkości na sposób bokserski. Normalna, bardzo prosta samoobrona. Takie chyba miało być, biorąc pod uwagę, że uczy się kogoś kto nigdy się nie bił.
wtedy tak powszechnie walczono
Napisano Ponad rok temu
A te bokserskie pojedynki w starym stylu? Teraz takie też mają miejsce.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Spadam na weekend. Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
poprawiłem bład, bo wyszły bzdury.
Napisano Ponad rok temu
Nie można było tego lepiej ująć/wyjaśnić. Przyjeżdża "mistrz" i w trakcie seminarium "ujawnia" szczegóły techniczne kata, które do tej pory były ćwiczone cokolwiek inaczej. Inaczej nie znaczy źle, ale "mistrz" twierdzi, że jest "be" i należy zmienić/poprawić. Ludkowie robią "oooooo" i są przekonani, że teraz to dopiero znają "prawdziwe" wykonanie kata. I kółko się kręci! I kaska też się kręci!
Jakoś bardzo rzadko kiedy "mistrz' wprowadzający jedynie właściwe zmiany motywuje to sensownymi zastosowaniami. Prawie nigdy...
Napisano Ponad rok temu
Jest jeszcze jeden problem, wielu japońskich mistrzów trenuje zagranicznych karateka , jakby nic nie umieli. Dlatego myślenie niektórych czarnych pasów pozostaje na poziomie kolorowych. A znam nawet takich z 6 danem. Nie w Polsce.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
idealnie się do tego nadają
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
KARATE PODUPADA
- Ponad rok temu
-
Tora San
- Ponad rok temu
-
Problem z szybkim przeciwnikiem!!!!!
- Ponad rok temu
-
klub karate w ostrowie wlkp......
- Ponad rok temu
-
wadoryu w polsce !
- Ponad rok temu
-
czy w Shidokan honoruje się stopnie zdobyte w innych stylach
- Ponad rok temu
-
kata w oyama karate
- Ponad rok temu
-
kyokushin polskim sportem narodowym ;)
- Ponad rok temu
-
Historia Karate
- Ponad rok temu
-
Napiestniki w Karate
- Ponad rok temu