KARATE PODUPADA
Napisano Ponad rok temu
Czemu od karate odwraca się tyle osób?
Co ich irytuje w tej sztuce walki?
Czy to jest brak cierpliwości , kiepscy nauczyciele?
A może poprostu po pierwszej walce (po roku treningu) dostali w pysk od zawodowego boksera i się załamli?
Czy karate jest naprawde nieskuteczne, czy popostu ludzie je trenujący tacy słabi?
Czy karate jest tylko dla pantoflarzy i czy wstyd przyznać się że ćwicze, a może strach?
Tyle mam pytań moji drodzy mali pisarze... chce zeby kazdy napisał co jest w/g nich najgorszego w karate, czego nie powinno być?? Przy okazji odpowiedźcie na moje pytanie...
p.s A może cały system jest zły i zastary ??
Napisano Ponad rok temu
Czy mi sie dziwnie wydaje czy karate traci na popularności?
Traci na popularnosci, bez zadnych watpliwosci.
Czemu od karate odwraca się tyle osób?
Co ich irytuje w tej sztuce walki?
Swiat sie zrobil maly, przeplyw informacji bardzo duzy, to co kiedys bylo tajemnicze i mistyczne teraz jest w zasiegu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] .pl
Porownywanie karate z innymi SW, a nawet z innymi odmianami karate powoduje ze rodza sie PYTANIA Kiedys nie bylo pytan, wszyscy wiedzieli ze karate jest skuteczne
Czy to jest brak cierpliwości , kiepscy nauczyciele?
Brak cierpliwosci zdecydowanie, nauczyciele sa swietni.
A może poprostu po pierwszej walce (po roku treningu) dostali w pysk od zawodowego boksera i się załamli?
Czy karate jest naprawde nieskuteczne, czy popostu ludzie je trenujący tacy słabi?
Ludzie za duzo mysla za malo trenuja.
Czy karate jest tylko dla pantoflarzy i czy wstyd przyznać się że ćwicze, a może strach?
Po prostu troche jest niemodne
zeby kazdy napisał co jest w/g nich najgorszego w karate, czego nie powinno być??
Nie powinno byc cofania reki do hikite
Napisano Ponad rok temu
Warto poczytać biografie róznych ludzi ktorzy zajeli sie sztuakmi walki ( równiez wielkich mistrzów . Oni zaczynali od niczego sam idostawal ibo mordzie bardzo częśto ale ich zapardzie i doskonalenie wyniosło ich wysoko.
Napisano Ponad rok temu
"Po co sie meczyć Mr. Broń cie wyreczy" i robia blad SW maja pomagac sie bronic nei robia przy tym kszywdy innym a przede wszytkim sobie. turnieje to juz tak i DObry dodatekdo całęj reszty
Napisano Ponad rok temu
"chce się nauczyć bronić. zapiszę się na karate"
[przecież nawet sławne powiedzonko "Bruce Lee karate mistrz"}
teraz jest
"chce się nauczyć bronić... co by tu wybrać"
Napisano Ponad rok temu
Czy mi sie dziwnie wydaje czy karate traci na popularności?
Czemu od karate odwraca się tyle osób?
Co ich irytuje w tej sztuce walki?
Czy to jest brak cierpliwości , kiepscy nauczyciele?
A może poprostu po pierwszej walce (po roku treningu) dostali w pysk od zawodowego boksera i się załamli?
Czy karate jest naprawde nieskuteczne, czy popostu ludzie je trenujący tacy słabi?
Czy karate jest tylko dla pantoflarzy i czy wstyd przyznać się że ćwicze, a może strach?
Tyle mam pytań moji drodzy mali pisarze... chce zeby kazdy napisał co jest w/g nich najgorszego w karate, czego nie powinno być?? Przy okazji odpowiedźcie na moje pytanie...
Najgorsze są trolle na forum
A brak cierpliwości jest niewątpliwy. Karate po prostu ma zupełnie inną metodologię treningu niż inne SW. Można dostosowywać metodologię innych SW do nauki karate, tak się czasem robi, bo żyjemy w Polsce, a nie w Japonii. Nie zmienia to faktu, że klasyczna metodologia nauki karate uczy coś 'więcej' niż tylko naparzania się po gębach - niestety, efektem ubocznym jest zmniejszona skuteczność jeśli chodzi o czystą sportową konfrontację. Jeśli kogoś wkurza, że na ringu będzie przegrywał po 8 latach treningu karate z dobrym kickboxerem trenującym 4 lata, to faktycznie, karate nie jest dla niego
IMO problemem w karate jest to, że rozkład (i przyrost) umiejętności jest dość równomiernie rozmieszczony w czasie, bo w pewnym momencie utrata umiejętności motorycznych spowodowana wiekiem jest niwelowana przez udoskonalaną praktycznie w nieskończonośc technikę. Wadą jest to, że szczyt umiejętności technicznych przychodzi znacznie później, niż szczyt możliwości organizmu, podczas gdy w innych sztukach walki jest to w miarę zsynchronizowane. Dlatego tez karateka nie ma i nigdy nie będzie miał szans z przedstawicielami innych SW na ringu, jeśli ćwiczy "czyste karate". Po prostu 50latkowie nie walczą na ringu (a śmiem twierdzić, że w kategorii "oldboyów" karatecy byliby w czołówce), a 25letni karateka odstaje poziomem samej walki od 25letniego np. kickboxera.
Inna sprawa, że akurat większośc osób nie ćwiczy pod zawody, bo zawodowcami zostaje może 2% wszystkich ćwiczących. Odpływ ludzi od karate należy chyba upatrywać też w czymś innym. Dla mnie jest to niestety to, że karate stało się "sztuką walki środka" - jest ogólnie mniej skuteczne niż np. MT, a bardziej wymagające i mniej 'efektowne' niż np. capoeira. Przede wszystkim trening karate jest ściśle związany z pewnymi kategoriami takimi jak pokora, dyscyplina, cierpliwośc właśnie etc., bardzo w dzisiejszym naszym świecie niepopularnymi i trudnymi. Ludzie przede wszystkim nie znoszą być upokarzani, a karate to nauka pokory w bardzo dużym stopniu. My lubimy być 'sądzeni wg. możliwości' - jeśli ktoś ma nas już upokarzać, to niech pokaże nam to w walce, a nie stojąc gdzieś 'wysoko' łaja nas 'z wysokości'. Żyjemy w świecie konfrontacji i mistrz, który nie chce nam udowodnić swojej 'wyższości' stając z nami do walki w ringu często nie jest już mistrzem.
Napisano Ponad rok temu
Karate jest wg. mnie czymś , co nie może słuzyć jako tako samoobronie na ulicy. Przynajmniej ten tradycyjny styl (SHOTOKAN), każda kolejna modyfikacja karate, jest już bardziej zbliżona ku samoobronie (KYOKUSHIN, SEITEDO, SHIDOKAN itp.), nie ulega jednak wątpliwości, że trenując jakiekolwiek karate, wzmacmaniamy się przede wszystkim fizycznie, co w przypadkach kryzysowych pozwala nam przetrwać. Tak to wygląda z fizycznej strony. Jeśli chodzi o aspekt psychiczny, to wydaje mi się, że trzeba dłużej trenować karate i najlepiej, gdyby było to karate zbliżone do tradycyjnego, ponieważ im "nowszy styl" karate, tym mniej jest kata, lub bardziej udziwnione jest kata, albo w ogóle go nie ma, a to przede wszystkim ma pomóc nam się "komunikować ze sobą".
Podsumowując. Tradycyjne karate, myślę że nie będzie skuteczne na ulicy, ale w wielu przypadkach może przynieść dodatnie korzyści. Chociażby w życiu codziennym. Cierpliwość, tolerancja itp. PS.ale to tylko dla ludzi którzy "poczuja to" i dla senseiów, którzy nie uczą do końca dla kasy, ale też widzą jedyny cel i sens w karate. OSS mojemu senseiowi.
Napisano Ponad rok temu
Karate miało swoje piec minut w latach 70 i80.Wtedy inne sztuki walki były w tyle jezeli chodzi o popularnosc, teraz jest odwrotnie - jezeli sztuka walki mozna nazwac trening przekrojowy :wink:
W Karate zostaja ludzie,ktorzy chca je trenowac,podoba im sie cala filozofia,otoczka z tym zwiazana.Mysle, ze to czy ktos trenuje czy nie trenuje zalezy od tego czego szuka w ogole w sztukach walki,w tym w Karate.
I na koniec pytanko do autpra:
marjan skad u Ciebie takie przemyslenia? pytania?watpliowsci? czesc odpowiedzi na te pytania padała w wielu tematach..
Napisano Ponad rok temu
Traci na popularności.Czy mi sie dziwnie wydaje czy karate traci na popularności?
Czemu od karate odwraca się tyle osób?
Co ich irytuje w tej sztuce walki?
Czy to jest brak cierpliwości , kiepscy nauczyciele?
A może poprostu po pierwszej walce (po roku treningu) dostali w pysk od zawodowego boksera i się załamli?
Czy karate jest naprawde nieskuteczne, czy popostu ludzie je trenujący tacy słabi?
Czy karate jest tylko dla pantoflarzy i czy wstyd przyznać się że ćwicze, a może strach?
Tyle mam pytań moji drodzy mali pisarze... chce zeby kazdy napisał co jest w/g nich najgorszego w karate, czego nie powinno być?? Przy okazji odpowiedźcie na moje pytanie...
p.s A może cały system jest zły i zastary ??
Oferta sw jest baaardzo szeroka. To w znacznej mierze kwestia marketingu. :wink:
Co innych irytuje to nie wiem. Trzeba by ankietę przeprowadzić. Mnie irytuje brak wielu skutecznych w walce i stosunkowo prostych do nauczenia rozwiązań (technicznych i metodycznych).
Jeśli sensei przekonuje uczniów jak bardzo skuteczny system ćwiczą, a potem ktoś z wyższym stopniem z sekcji dostaje lanie, to może to działać deprymująco i zniechęcająco...
Karate trenuje wielu wspaniałych wojowników. Nie są słabi. Karate jest skuteczne jako metoda samoobrony. Nie nadaje się do K1 lub MMA.
Czy wstyd /strach 8O się przyznać? Na przykład trenując w innych klubach inne style nie ma co afiszować się z tym, że uprawiało się karate. Nie chodzi o wstyd. Dla mnie to zawsze był powód do dumy. Chodzi o to, że może to sprowokowac jakichś oszołomów do udowadniania, że ich styl jest lepszy...
System jest dobry, ale... za stary. :wink: W moim odczuciu ideałem jest łączenie starego okinawańskiego karate z całym jego bogactwem z treningiem typowym dla mma.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
a tak na temat to nie karate podupada, a raczej 'mistrzowie' karate, którzy uwierzyli, że są już mistrzami będąc jeszcze na drodze ucznia.
To przez takich 'mistrzów', którzy zakładają karate-gi tylko na egzamin karate upada. Każdy kto uczy karate powinien być na drodze nieustannego rozwoju i doskonalenia, powinien być otwarty na inne systemy i sztuki walki, powinien inspirować i motywować do treningu, a sam cały czas poszukiwać właściwego kierunku.
Dlaczego tak nie jest?
Napisano Ponad rok temu
No a jak ich potem zatrzymać na treningach? Przed ich ucieczką karate się nie obroni, każdy zaczyna szukać swojej drogi. No a jeśli po jakimś czasie okazuje się, że nasz 'mistrz' nie jest Mistrzem, albo jeśli karate okazuje się nie tak skuteczne jak 'mistrz' od lat im wpaja, to nie można się dziwić, że to przyspiesza decyzje o odejściu.
Napisano Ponad rok temu
System jest dobry, ale... za stary. :wink: W moim odczuciu ideałem jest łączenie starego okinawańskiego karate z całym jego bogactwem z treningiem typowym dla mma.
Pozdrawiam
Za stary? Takie Muay Thai, zapasy, japonskie Ju Jitsu czy francuskie Savate sa starsze od Karate, nawet okinawskiego.
Wiec raczej nie w tym problem, ale faktem jest ze w/w sztuka walki wychodzi z mody, niestety...Z czego to wynika? Prawdopodobnie z przesuniecia sie "srodka ciezkowsci" w kierunku mma, a tam karate, poza wyjatkami typu Semmy Schilt wywodzacy sie z Ashihara Karate, prozno szukac.
Jest pare rozwojowych odmian - Ashihara, Shidokan, Seidokaikan. Bardzo interesujaco wyglada "mikserski" styl Daido Juku (choc podobno zrezygnowali juz z nazwy karate) - czy ktos to w Polsce cwiczy?
Napisano Ponad rok temu
Na zajeciach tych najbardziej popularnych teraz styli jest po kilka a rzadko kilkanascie osob. Nigdy nie osiagnely i nie osiagna takiej popularnosci jak systemy np karate kiedy kiedy na sali i 70 osob bylo.
Sa inne zapotrzebowania w spoleczenstwie - praca (ktora latwo stracic), nauka, nauka jezykow, - ludzie nie maja tyle czasu co kiedys na dodatkowe zajecia i zycie biegnie znacznie szybciej w ogolnej pogoni za sukcesem i pieniadzem. Na zachodzie gdzie zycie jest ustabilizowane tez nie ma jakiegos duzego pedu na jakakolwiek sztuke walki czy sport - nie ma ogromnych klubow jak kiedys tylko profesjonalne kluby ala fitnes dzialajace na okraglo caly dzien a nei tylko 3 razy w tygodniu przez 2 godziny w wynajmowanej sali. U nas tez odchodzi sie od sportu masowego tak jak kiedys a ukierunkowuje sie na profesjonalne kluby. Niewazne jaki system ale liczyc sie niedlugo bedzie profesjonalizm bo cwiczenie w takich klubach bedzie dawalo prestiz ktorym mozna sie przed kolegami pochwalic.
Napisano Ponad rok temu
Czy mi sie dziwnie wydaje czy karate traci na popularności?
Mysle ze nie traci wcale na popularnosci, na rynku jest szersza oferta wiec normalnym jest ze mniej ludzi je trenuje.
Czemu od karate odwraca się tyle osób?
Ile??
To sytuacja normalna w kzadym sporcie. Zaczynajac trenowac, trenowalem w 150-200 osobowej grupie dzis po latach tylko ja z tej grupy trenuja, ale czy to oznacza ze reszta sie odwrocila od karate??
Czesc osob pewno zwyczajnie stwierdzila ze to nie dla nich i poszli np. grac w pilke, czesc byla zbyt malo wytrwala pomimo ze im sie podobalo, czesc byc moze nie mogla pogodzic treningow z nauka czy praca, czesc zalozyla rodzine.....
Moj siostrzeniec w ciagu 4 lat trenowal, pilke nozna, koszykowke i zeglarstwo (w klubach sportowych), dzis szuka czegos innego czy to oznacza ze sie odwrocil od tych sportow??
Czy to jest brak cierpliwości , kiepscy nauczyciele?
Byc moze jedno a byc moze drugie, a byc moze jeszcze cos innego, patrz wyrzej.
A może poprostu po pierwszej walce (po roku treningu) dostali w pysk od zawodowego boksera i się załamli?
Jak myslisz ile osob trenuje po to by dostac/dac komus w pysk??
Bo ja mysle ze kilka prmili.
Czy karate jest naprawde nieskuteczne, czy popostu ludzie je trenujący tacy słabi?
Moze zerknij do archiwum. W czym niby a byc nieskuteczne, a w czym skuteczne??
Czy karate jest tylko dla pantoflarzy i czy wstyd przyznać się że ćwicze, a może strach?
Ale o co chodzi?? o to ze ktos trenuje a nie nosi flagi z napisem trenuje karate??
Napisano Ponad rok temu
Mi sie wydaje, ze to nie jest tak jak piszesz. Tu nie chodzi tylko o Karate. Nastaly takie czasy, ze caly sport i trenowanie czegokolwiek stracilo na popularnosci. Niestety taka jest smutna prawda. Kieds powiedzenie w zdrowym ciele, zdrowy duch bylo popularne, a dzis? Dzisiaj ta popularnosc przeszla chyba na piwo, narkotyki...itd
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czemu od karate odwraca się tyle osób? - Nie wiem, czy się odwraca dużo osób. A jeśli tak - ich sprawa.
Co ich irytuje w tej sztuce walki? - A skąd ja mam wiedzieć?! Mnie nic nie irytuje. Karate nie jest ani lepsze, ani gorsze niż inne sztuki walki. Ma swoją specyfikę, która do mnie trafia. I już.
Czy to jest brak cierpliwości , kiepscy nauczyciele? - Staram się mieć cierpliwość i pokorę. Sensei odpowiada mi i w mojej ocenie uczę się od niego odpowiadającej mi postawy w życiu (oprócz kihon, kata i kumite).
A może poprostu po pierwszej walce (po roku treningu) dostali w pysk od zawodowego boksera i się załamli? - Kto i po co po roku czy po kilku latach treningu walczy z zawodowym bokserem?! Jaki ma to sens? - ja nie widzę żadnego. W tym celu ćwiczyć Karate to czysta głupota.
Czy karate jest naprawde nieskuteczne, czy popostu ludzie je trenujący tacy słabi? - Karate jest takie, jakie jest. Co to znaczy "nie skuteczne"? W czym? Czyż nie uczy cierpliwości, pokory, wiary we własne siły, wytrwałości? Czyż nie powoduje, że jestem silniejszy psychicznie i fizycznie? Czy nie uczy mnie szacunku dla tradycji, dla drugiego człowieka? Z mojego punktu widzenia jest skuteczne, daje mi siłę bycia Człowiekiem.
Czy karate jest tylko dla pantoflarzy i czy wstyd przyznać się że ćwicze, a może strach? - Komu mam się przyznawać, że ćwiczę Karate? Jak ktoś by zapytał, to bym odpowiedział zgodnie z prawdą. Co to kogo obchodzi, czy ja ćwiczę i co ja ćwiczę?! Ćwiczę dla siebie, to moja sprawa. A jeśli ktoś uważa, że Karate jest dla pantoflarzy, to widać ma taki pogląd. Strach? Boję się zwykle tego, czy postępuję zgodnie z sumieniem i sercem.
OSU!
Napisano Ponad rok temu
Nie bądźmy tak dosłowni. To był rodzaj przenośni. W tym wypadku za stary = za skostniały. Pozostałe z wymienionych przez Ciebie systemów bardzo się zmieniły. Karate nie (z wyjątkiem wynalazków typu shidokan, które ratujaą ten obraz, ale jednoczesnie niestety w znacznej mierze rezygnują z tradycji, zamiast łączyć ją z nowymi metodami i technikami.)
System jest dobry, ale... za stary. :wink: W moim odczuciu ideałem jest łączenie starego okinawańskiego karate z całym jego bogactwem z treningiem typowym dla mma.
Pozdrawiam
Za stary? Takie Muay Thai, zapasy, japonskie Ju Jitsu czy francuskie Savate sa starsze od Karate, nawet okinawskiego.
Wiec raczej nie w tym problem...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Tora San
- Ponad rok temu
-
Problem z szybkim przeciwnikiem!!!!!
- Ponad rok temu
-
klub karate w ostrowie wlkp......
- Ponad rok temu
-
wadoryu w polsce !
- Ponad rok temu
-
czy w Shidokan honoruje się stopnie zdobyte w innych stylach
- Ponad rok temu
-
kata w oyama karate
- Ponad rok temu
-
kyokushin polskim sportem narodowym ;)
- Ponad rok temu
-
Historia Karate
- Ponad rok temu
-
Napiestniki w Karate
- Ponad rok temu
-
sabaki
- Ponad rok temu